CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzięki dziewczyny wiem że nie jest to najważniejsze dla maluszka czy wszystko będzie gotowe , ale boję się ze jesli nie zrobimy tego przed porodem to porodzie Nowa sytacuja i to wszystko jeszcze bardziej mnie przybije .
Mieszkamy na wsi i nawet nie chce mi się na dwór wyjść -
Kurczę nam to się nie dogodzi
jedne się martwią, że maluchy za małe a drugie że zbyt duże.
Firanki, 4 kg to jeszcze ok waga do SN. Pytałas może o masaż krocza lub stosowanie wiesiołka? U nas na szkole rodzenia polecają po 37 tygodniu. -
Summer, pije herbatę z.malin od tygodnia + wiesiołek 4 tabletki dziennie + masaż krocza ( idzie mi średnio). Dziś zaczynam z aniball. Mam też wieczorem spotkanie z położna która chce prywatnie do porodu - zobaczę co ona powie. Lekarz kazał od przyszłego tygodnia zacząć stymulowac sutki Żeby trochę przyspieszyc...
-
Co do wagi z usg to podchodzę do tematu z dystansem. U siostry od 15 tc wychodziło, ze dziecko urodzi się duże, wg lekarza minimum 3800. A w rzeczywistości mały mial troszke ponad 3300. U mnie na ostatnim usg wyszlo, ze Łucja w ciagu 3 tygodni przybrała prawie 1kg. Dystansuje się do tych informacji całkowicie
Czy Was tez bolą sutki? -
Sarrrra wrote:Dziewczyny czy jest sens kupować laktator podwójny?
Sarrra, też się nad tym zastanawiam..
Ha, mnie nie bolą, ale są dużo bardziej wrażliwe niż wcześniej. -
Również zauważyłam ze sutki znowu są bardziej wrazliwe.
Dawno nie jadłam gofra domowego ale brakuje mi w nim truskawek malin czekolady, https://naforum.zapodaj.net/thumbs/9c0547b580de.jpg
Niesty po 5minutach ten gofr wylądował na moej bluzce niech żyje niezgrabnosc w ciąży .Magda33 lubi tę wiadomość
-
Kropka, super, ze wszystko ok i możesz wyjść. Uważaj na siebie
welonka- zasliniłam się
Wzzystkie śliczne brzuszki macie!!!
Byłam dzisiaj u swojego gin na kontroli mała ma 1680g, przepływy ma dobre, wody płodowe w normie. Fiknęła znowu główką pod żebra, łobuziaranie martwi mnie to bo i tak będzie cc, ale zadziwia mnie, że co wizyta to jest inaczej ułożona.
Magda33, welonka, Andziula_1988, Kropka89, witaminkab lubią tę wiadomość
-
Anieszka też to zauważyłam i nawet ostatnio mówiłam do męża, że jak z nim jestem to nikt nawet by nie pomyślał, żeby przepuścić a jak jestem sama w sklepie to nie zawsze, ale często ktoś chciał mnie puszczać
eunice. myślę, że jest dużo racji w tym co mówisz. Jeżeli ktoś rodzi całkowicie naturalnie bez żadnych przyspieszaczy to organizm ma czas się przygotować i rzeczywiście można urodzić nawet duże dziecko bez pękniecia aż do pleców czy nawet nacięcia.
Jeśli chodzi o spacery to jak jestem sama cały dzień w domu też mi ciężko nie raz ruszyć się na spacer a jak już zakładam buty to myślę sobie, dobrze, że już nie długo pojawi się dziecko chociaż nie będę wyglądać głupio na tych moich samotnych spacerach no i motywacja będzie, żeby wyjść z domu :p
-
firanki na duszę wrote:Dziewczyny jestem załamana... Właśnie wróciłam od ginekologa - młoda ma 3 kg. Lekarz przewiduje 4000 do porodu. Odechciało mi się rodzić SN...
firanki na duszę lubi tę wiadomość
-
Andziula_1988 wrote:Klaudia synek śliczniutki ❤️ Naprawdę nie wydaje się, że urodzony przed czasem. Silny chłopak!!
A powiedzcie kochane będziecie używać rożka? Czym będziecie przykrywać? Czytałam, że rożki krępują nóżki i później problem z biodrami, ale ile w tym prawdy?! Nie chce na pewno kołdry, położna odradzała, ale nie wiem czym przykrywać Małego jak się urodzi ;/