X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
Odpowiedz

CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018

Oceń ten wątek:
  • lotka1990 Autorytet
    Postów: 694 340

    Wysłany: 5 maja 2018, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    z tymi brzuchami to jest jakaś masakra. mam wrażenie, że każda kobieta (zwłaszcza starsza) twierdzi, że wszystkie kobiety w ciąży powinny mieć taki brzuch jak ona miała i patrzą tylko przez pryzmat tego... (i to się tyczy nie tylko brzucha, np. "masz mdłości? - tak. - oj nie możliwe, ja nie miałam... ;D) ja tego nie rozumiem, bo wiadomo, że każdy organizm jest inny, jedna urodzi dziecko 2,8 kg a inna 4,5 kg już nie mówiąc o ilości wód płodowych...

    co do teściowej to ja nie mogę ogólnie narzekać tak na co dzień, chociaż jest bardziej z tych nachalnych, często dzwoni co słychać itp i wiem, że szybko będzie MUSIAŁA zobaczyć małą ale może nie będzie tak źle.. :p

    a jeśli chodzi o ból bioder to jak w nocy się budzę na siku to mnie mocno bolą i potem nie mogę się jakoś wygodnie ułożyć, mimo że mam poduszkę specjalną i szerokie biodra więc chyba się jakoś mega nie rozciągają..

    3i49jw4zy14xtog4.png
    ex2bjw4zxo12w0aa.png
  • Ha Autorytet
    Postów: 871 725

    Wysłany: 5 maja 2018, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja również na teściów nie mogę narzekać. Bardzo pomocni, ale nienachalni. Mam z nimi bardzo dobry kontakt.

    Z dolegliwości ciążowych to od wczoraj mi się gorzej oddycha. Mam wyrażenie, ze brzuch zaczyna się jeszcze wyzej niz kilka dni temu. Mała rusza się leniwie, ale za to boleśnie. Bardziej to takie wypinanie niż kopniaki.

    19.01.2007 córka
    09.06.2014 córka
    ex2bkrhm336va282.png
  • Agnella Autorytet
    Postów: 2163 577

    Wysłany: 5 maja 2018, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trójka, chyba ciąża mi się tak udzieliła. Ja również, może głupio, ze to piszę, ale na urodę nie narzekam...Maz jest często zazdrosny i lubię to, ale oczywiście w zdrowej granicy zazdrości...Ale...W ciązy, mało co przy sobie robię, lekki makijaż, trochę pudru, tusz do rzęs, podkreślę brwi i tak blado wyglądam, do tego słonik taki ze mnie z tym brzuszkiem. Widzę wyrażnie, że urósł przynajmniej o połowe od pary dni, poważnie. Sporo osób mi to mówi, które tydzień mnie nie widziały. Także też to lubię słuchac tak jak Wy ;-) A także długośc bluzek nagle się podniosła. A ta kobietka zadbana, wspólpracownica męża - włosy piękne i jakby od fryzjera prosto wyszła, moje to suchary, nie doszły jeszcze po tamtej ciązy, sporo co prawda odrosło po wypadzie. Paznokcie zrobione, makijaż - nie muszę mówić - jak z pokazu mody, usta powiększone - no ja naprawdę słabo przy niej wyglądam, chociaż swoje mam pełne. Chyba poczułam nawet bardziej zazdrość, że ona może lepiej wyglądać, a ja taki słonik-mamuśka. Czepiam się w myślach biednej dziewczyny. Do tego mam już 10 na plusie, twarz mi się nieco zaokrągliła, a nie lubię tego.
    Nigdy nie miałam jakiejś obsesji na punkcie dbania, owszem, lubię coś kupić ciuszek, troszkę się podmalować, brwi sama robię chną, zawsze szczuplas...A jednak poczułam się słoniowato i bele jak.
    Ok, koniec narzekania ;-) :-)

    U mnie gin nie podał AFI. Teraz na wizycie pewnie już konkretniej pomierzy.
    Ciekawa jestem ile moja druga córa będzie ważyć. Obstawiam 3600, pierwsza miała 3420. Brzuch ma zdecydowanie większy.

    Chyba coś w tym coś jest,że jak dziecko spokojne w brzuchu to takie będzie. Moja córeczka bardzo spokojna, potrafiła zrobić psikusa i usnąc na KTG. I w życiu oaza spokoju. Na razie taka jest i myśle, ze za bardzo się nie zmieni. Owszem, są humorki, ale jak to dziecko.
    Druga jest bardziej żywsza, kopniaków sporo serwuje...Ciekawe czy to dlatego, ze ma więcej miejsca czy to się sprawdzi, że taka będzie po porodzie.
    U mnie kopniaki, a raczej te wybrzuszania również bolesne.



    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2018, 18:49

  • klarunia1978 Autorytet
    Postów: 757 428

    Wysłany: 5 maja 2018, 19:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki za info, co do afi, przełożyłam usg i wszystko będzie jasne.
    Agnella nie martw się, chyba większość z nas teraz nie czuje się atrakcyjnie, pomysł sobie, że jeszcze tylko chwilka i dojdziesz do formy. A mężczyźni są wzrokowcami, i jak to obydwoje z mężem się śmiejemy że nie należy się wsciekać na to że żaba jest zielona. Kocha Cię i jesteś dla niego najważniejsza, niedługo sobie odbijecie. Może pójdź sobie do fryzjera, zrób coś fajnego na paznokciach zobaczysz jak humor Ci się poprawi:) Buźka.

    Agnella lubi tę wiadomość

    qq87krhmjgas4avj.png
    Aniołki:2016[*] 2016[*] 2017[*]
    Mama 4 kobietek:)
    Z. Ashermana, Mthfr, AMH 0.2, pai1, cukrzyca

    Córeńko kocham Cię nade wszystko.
  • Ha Autorytet
    Postów: 871 725

    Wysłany: 5 maja 2018, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też nie czuję się atrakcyjnie. Przed ciążą waga 57 kg, płaski brzuch, rzęsy, paznokcie zawsze zrobione. Regularne wizyty u kosmetyczki bardzo poprawiały samopoczucie. A teraz na liczniku 72 kg, wielki brzuch. Z wizyt u kosmetyczki zrezygnowałam bo po przeprowadzce za daleko musialabym jeździć. Poza tym stwierdziłam, ze dam odpocząć rzęsom i paznokciom i zregeneruje je trochę. Po porodzie zamierzam wrócić do dawnych nawyków chociaż mąż uważa, że jest mi to wszystko niepotrzebne ;)

    19.01.2007 córka
    09.06.2014 córka
    ex2bkrhm336va282.png
  • Tròjka Autorytet
    Postów: 848 549

    Wysłany: 5 maja 2018, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie ma się co przejmować, za chwilę urodzimy, ogarniemy temat i zapewne każda z nas zadba o siebie tak jak lubi ;) tak więc agnela spoko oko, a współpracownica męża pewnie kiedyś też będzie w ciąży i będzie marudzić jak my heheh a ty już będziesz dawno odpicowana :P też polecam jakaś wizytę na paznokcie czy fryzjera.
    My dziś z mezem znowu pokupowalismy jakieś rośliny do ogrodu :P straszne uzależnienie heheh

    f2w3rjjgku0ijq5v.png
  • zielonooka7 Autorytet
    Postów: 650 633

    Wysłany: 5 maja 2018, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Już trochę ochłonęłam. Raczej pozostaje mi się pogodzić z takimi odwiedzinami teściów. Tydzień mam nadzieję szybko minie a może i nie będzie tak źle. Wiem, że oni nie będą wymagać ode mnie usługiwania im, ale ja sama z siebie mam tak, że jak są goście to gościami się trzeba zająć.

    Ojj dobrze wiem o czym mówicie też już czuje się taka wielka i nie atrakcyjna. Chociaż w ciąży dostaje pełno komplementów, ale ja samej sobie się nie podobam. Przydałaby się wizyta u fryzjera bądź kosmetyczki ;) Ale powiem wam, że w czwartek jak byliśmy na oglądaniu szpitala ze szkoły rodzenia to na te wszystkie dziewczyny tylko ja byłam tam umalowana aż dziwnie mi było :P

    2nn3csqv5aa4ewil.png
    w5wqio4pmt9rfpnw.png

  • Sarrrra Autorytet
    Postów: 3200 1290

    Wysłany: 5 maja 2018, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja mimo że mam 15 kg na plus i ważne 71 na oko czuje się mega kobieco. Chodzę więcej do kosmetyczki zaczekam malować kolorem oczy wcześniej tylko kreska i tusz. Zaczęłam podkreślać kobiecość. Może to głupie ale na cesarke mam zamiar zrobić sobie henne brwi i rzęs, paznokcie u rok i nog ładnie, ręce wydrpiliwac ( mimo że mam jasne wloski) . Nie będę się oczywiście malować.
    Chce wyglądać ładnie nie wiem czemu tak mnie naszlo. Do szpitala kupiłem nawet ładne bawełniane koszule i szlafrok.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2018, 22:03

    km5sgu1rnzh3xzcx.png

    zem320mmiu4xizmw.png
  • Kropka89 Autorytet
    Postów: 1418 1154

    Wysłany: 5 maja 2018, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja jak byłam w szpitalu to też nikt nie był wymalowany itp. ;) A mój mąż na temat malowania w ogóle jest bardzo sceptyczny, woli naturalność ;) Oczywiście podkład, tusz, jakaś kreska na oku się pojawi to się staram codziennie, ale w szpitalu mi zabraniał i nie chciał przywiezc nawet podkładu ;)

    Dopegyt (nadciśnienie)
    Pregna Plus
    Magnez (tężyczka)
    Acard 150
    ————-

    2018👦 Ignacy
    2019👦 Jan
    2023 7tc 💔
    26.11. 2025 ❤️ czekamy na Stasia

    preg.png
  • Sonia94 Autorytet
    Postów: 394 408

    Wysłany: 5 maja 2018, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny, dziś pojechałam do szpitala z bólami w podbrzuszu i plecach jak na @. Zrobili mi USG i wszystko ok, dzidzia ma około 3kg, szyjka zamknięta, długość ponad 2.6 cm. Potem zaprowadzili mnie na ktg, skurcze co 3-4 minuty na poziomie 40-50.. po czym kazała mi jechać jeszcze do domu, pospacerować, wziąć paracetamol i jak będzie gorzej to wrócić. Nie wiem co mam o tym myśleć.. boję się.. dodam jeszcze że jestem w 36 tc, a dokładniej w 35t5d. Czy to może się już coś zaczynać czy to tylko przygotowania na TEN DZIEŃ?

    Beta 18.11 5085❤️
    Martynka 08.06.2018 ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 maja 2018, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jesteś sporo przed terminem, masz skurcze i nie zatrzymali Cię na obserwacje, a kazali pospacerować? Ech, nie wiem, może tak się robi, ale mnie to przeraża.

  • zielonooka7 Autorytet
    Postów: 650 633

    Wysłany: 5 maja 2018, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka ja nie mówię sytuacji kiedy leżymy w szpitalu to co innego ;) my wszystkie byłyśmy na oglądaniu oddziału

    2nn3csqv5aa4ewil.png
    w5wqio4pmt9rfpnw.png

  • Sonia94 Autorytet
    Postów: 394 408

    Wysłany: 5 maja 2018, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czara wrote:
    Jesteś sporo przed terminem, masz skurcze i nie zatrzymali Cię na obserwacje, a kazali pospacerować? Ech, nie wiem, może tak się robi, ale mnie to przeraża.
    Mnie też właśnie.. dziecko jest "starsze" o tydzień. Poza tym jestem w Niemczech.. nie wiem czy tu służba zdrowia tak działa czy co.. jak czytałam na necie to jestem przerażona.. wszędzie gdzie czytam to tylko że się zaczyna i wgl.. jak na razie bóle nie są nie do wytrzymania ale są.. nie wiem czy jestem już nimi zmęczona czy są po prostu z deczka mocniejsze.. na razie czekamy.. wysłałam męża do wyrka żeby się wyspał a sama jakoś zasnąć nie mogę..

    Beta 18.11 5085❤️
    Martynka 08.06.2018 ❤️
  • klarunia1978 Autorytet
    Postów: 757 428

    Wysłany: 5 maja 2018, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sonia obserwuj skurcze i jak będą się utrzymywać pędem do szpitala. Dla mnie też to dziwne, że Cię wypuścili co 3-4 minuty
    to zestaw skurcze. Niby jeszcze masz czas
    ale u mnie przy najmłodszej też 36 tydzień i jak pojechałam z delikatnym i skurczami to mnie zostawili już, a po 1,5 godzinie urodziła nam się Alusia:).

    qq87krhmjgas4avj.png
    Aniołki:2016[*] 2016[*] 2017[*]
    Mama 4 kobietek:)
    Z. Ashermana, Mthfr, AMH 0.2, pai1, cukrzyca

    Córeńko kocham Cię nade wszystko.
  • Kropka89 Autorytet
    Postów: 1418 1154

    Wysłany: 6 maja 2018, 00:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zielonooka7 wrote:
    Kropka ja nie mówię sytuacji kiedy leżymy w szpitalu to co innego ;) my wszystkie byłyśmy na oglądaniu oddziału

    Hihi no tak ;) Może to takie mentalne przygotowania żeby w razie czego nie jechać na porodówkę w pełnym makijażu :-P

    Dopegyt (nadciśnienie)
    Pregna Plus
    Magnez (tężyczka)
    Acard 150
    ————-

    2018👦 Ignacy
    2019👦 Jan
    2023 7tc 💔
    26.11. 2025 ❤️ czekamy na Stasia

    preg.png
  • Kropka89 Autorytet
    Postów: 1418 1154

    Wysłany: 6 maja 2018, 00:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sonia, daj znać jak tam u Ciebie rano będzie. Trzymamy kciuki żeby się uspokoiło!

    Dopegyt (nadciśnienie)
    Pregna Plus
    Magnez (tężyczka)
    Acard 150
    ————-

    2018👦 Ignacy
    2019👦 Jan
    2023 7tc 💔
    26.11. 2025 ❤️ czekamy na Stasia

    preg.png
  • Lucy010 Autorytet
    Postów: 1462 649

    Wysłany: 6 maja 2018, 04:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Toz to idzie dostac kota... pospalam od polnocy do pierwszej..... i koniec na tym !Kanapki jem, herbatka popijam.. wolalabym spac.

    SU7zp2.png
    WJrFp2.png
  • Sonia94 Autorytet
    Postów: 394 408

    Wysłany: 6 maja 2018, 05:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Do drugiej w nocy obserwowałam skurcze.. bolało, ciągnęło i nawet nie wiem jak udało mi się zasnąć.. chyba pomyślałam że jak byłoby to TO to bym nie zasnęła.. i teraz się obudzilam. Brzuszek się stawia, mała się rusza. Nie wiem czy teraz to cisza przed burzą czy co.. jak na razie poczekam jeszcze trochę, jak ma się coś dziać to się będzie działo :)

    Beta 18.11 5085❤️
    Martynka 08.06.2018 ❤️
  • Tini Autorytet
    Postów: 561 475

    Wysłany: 6 maja 2018, 06:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny :-) ja też już nie śpię. Co do gości to wczoraj się zjechała rodzinka męża, on był w pracy A ja z nimi. Zostali na noc i dziś jadą. Też wolę jak goście są gośćmi więc sama wszystko szykowalam i robiłam choć cały czas proponowali mi pomoc bo w moim stanie to nie powinnam robić tego czy tamtego. Ale ja konsekwentnie odmawialam proponując im inne zajęcia- spacer z małym, zabawa itp. Jakoś dało radę.

    Jeśli chodzi o stan bycia w ciąży to ja to uwielbiam i trochę żałuję że już zaczyna się kończyć. Aczkolwiek u mnie tylko 6+ więc poza piłką zamiast brzucha nie widać żadnych zmian. Nigdy jakos bardzo nie zwracalam uwagi na wyglad ale z drugiej strony Staram się też codziennie oko pomalować, włosy zrobić i jakoś się ubrać choć czasami mąż się śmieje i pyta po co. Wtedy mu odpowiadam że nigdy nie wiadomo kiedy trafię na porodowke A tam może jakiś młody doktor będzie mnie dogladal ;-) ach ta jego zazdrość- zawsze poprawi mi humor.

    ug37gu1r4avkpjo0.png
  • Tini Autorytet
    Postów: 561 475

    Wysłany: 6 maja 2018, 06:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jesli chodzi o ruchy malej to tez nie sa to kopniaki tylko wypinanie się ale za to bardziej odczuwalne i bolesne niż jeszcze np miesiąc temu. Szczególnie jak nóżkami rozciąga mi żebra A główka w tym samym czasie uciska szyjke. Aż czuję tak jakby igły mi w tą szyjke ktoś wbijal. Wizyta za 2 dni zobaczymy co gin powie:-) czy mała za bardzo nie naciska już do wyjścia;-)

    ug37gu1r4avkpjo0.png
‹‹ 841 842 843 844 845 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Przygotowanie do porodu - o czym warto pamiętać?

Poród to wyjątkowe przeżycie dla każdej kobiety. Czy można się jakoś do niego przygotować? O czym warto pamiętać, kiedy termin porodu zbliża się wielkimi krokami? Kliknij i przeczytaj nasze sprawdzone sposoby! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ