CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Nie martwcie się tym antybiotykiem - nawet niepodanie antybiotyku nie jest jednoznaczne z zarażeniem się dziecka
Dodatni GBS nie jest równoznaczny z zarażeniem się malucha, a nawet jak się zarazi to infekcja nie rozprzestrzenia się jak błyskawica, spokojnie pobiorą mu wymaz i jak będzie potrzeba to podadzą antybiotyk, położne twierdzą, że GBS to pryszcz
-
nick nieaktualnyEnekzkrainykredek wrote:Witamy w czerwcówkach
Mamy ten sam termin i też chłopiecMy już nie możemy doczekać się Antosia. Jaki planowany masz poród? Naturalny czy cc?
Poród SNdziś byłam na usg spojenia łonowego bo boli mnie od 3 tygodni i lekarz zalecił sprawdzenie
spojenie ok, a przy okazji doktorek podejrzał że główka w dole
w 30 tc też była główka w dole a tydzień temu poślady na dole
także maluch lata góra dół
Enekzkrainykredek, Dika lubią tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny za info w temacie pokrzywy . Spróbuje tej w woreczkach:)
Ja czekam na wyniki GBS ale na prawdę nie martwcie się wynikiem dodatnim bo to jest częste podadzą antybiotyk i będzie okej
Ja dziś Piore ostatnie rzeczy dla małej .
Tylko przescieradla zostawiam na ostatnia chwilę bo remonty i nie chce ich zakładać za szybko .
Ale powiem wam że od kiedy mąż ma urlop to ja nie mogę się zebrać z porządkiem. Ciuchy leżą wszędzie ... miałam zimę pochować w worki a lato wyciągnąć a tu nadal wszystko leży. -
Fasola1234 wrote:Ale powiem wam że od kiedy mąż ma urlop to ja nie mogę się zebrać z porządkiem. Ciuchy leżą wszędzie ... miałam zimę pochować w worki a lato wyciągnąć a tu nadal wszystko leży.
Ja zawsze mam problem ze sprzataniem gdy mąż jest w domu. Dzisiaj rano jak wyjechał po 7:00 to wrocił prawie o 12:00 więc miałam trochę czasu aby ogarnąć dom. Gdy jesteśmy razem w domu to ten czas jest dla mnie na wagę złota i wolę niektóre obowiązki zostawić na później i poprostu pobyć razem. Chyba, że to jest sobota to wtedy podział obowiązków jest po połowieBynajmniej o wiele lepiej mi się sprząta jak jestem zupełnie sama
-
Ja też nie lubię sprzątać jak ktoś jest w domu szybieciejj mi idzie jak jestem sama .
Szłam po siostrzenice do szkoły świeciło pięknie słońce to mówię niech pranie doschnie na dworze weszłam do szkoły i zaraz zaczal lac deszcz całe pranie od nowa mokre -
Ha wrote:Ja zawsze mam problem ze sprzataniem gdy mąż jest w domu. Dzisiaj rano jak wyjechał po 7:00 to wrocił prawie o 12:00 więc miałam trochę czasu aby ogarnąć dom. Gdy jesteśmy razem w domu to ten czas jest dla mnie na wagę złota i wolę niektóre obowiązki zostawić na później i poprostu pobyć razem. Chyba, że to jest sobota to wtedy podział obowiązków jest po połowie
Bynajmniej o wiele lepiej mi się sprząta jak jestem zupełnie sama
Coś w tym jest miał 2 tygodnie urlopu . A jego praca jest na tyle angażująca że często to nie ma albo odsypia. Więc wolę z nim obejrzeć coś odpocząć czy zakupy niż sprzątać!ale jutro już idzie do pracy więc koniec wymówek
-
Dziewczyny, wystarczy, ze od rana nie wchodziłam....i proszę, mam lekturę do obiadu
Magda, to niedługo będzie 3 maluszek na naszych CzerwcówkachPewnie już nie możesz się doczekać
I już emocje Ci towarzyszą
Na pewno jest to profilaktycznie postępowanie z tym sterydem, przecież jest ciąża donoszona.
Podawali Ci wstępną wagę dzieciątka?
Moja koleżanka miała równo w 37tc ciąże rozwiązywaną, brała leki na padaczkę i chcieli szybciej...Nie dostała leku na sterydy, wypuścili dziewczynę po 2 dobach, mimo cc, czyli było ok. Ten etap jest bezpieczny.
U mnie też problem ze sprzątaniem jak mąż w domu....Najlepiej jak wyjeżdża, wtedy to naprawdę na błysk dom wygląda. Dziś jest w domu, ale wczoraj się tym zajęłam, dziś mam luz. Nawet obiad był z wczoraj, ulga, bo nie lubie stać w garach. Co jedynie Małej zupka i drugie danie, ale dla dziecka to szybko sie robi.
Eunice, mogę Ci rękę podać, tyle miałam porobić podczas drzemki córci...
Od rana byliśmy z mężem i córeczką na zakupach, tu spożywka, ale wstąpiliśmy też do Castoramy i Leroy Merlin - zaopatrzyć się w parę rzeczy do ogrodu i...drewnianą piaskownicę dla starszej córci. Wróciliśmy po 12 i córcia już spała. I nagle z budowy odgłosy i...bek. Koniec drzemki. Z drugiej str cieszę się, że z mężem dużo pozałatwialiśmy i humor od razu lepszy
Tak to moja pierworodna zawsze zasypia po 13 i spi do 15.30-16.00, kupa czasu, z którego naprawdę korzystam. Często tez jak porobię w domu, idę do niej na godzinkę. Uwielbiam ten czas
Może nasze córcie za to pójdą prędzej spać?
W jakich godzinach Twoja córcia lubi sobie pospać w ciągu dnia?
W "rewanżu" zamówiłam sobie nowe sandałki z Zalando, nie mam żadnych czarnych...
To prawda, panów trzeba angażować od razu w obowiązki dzieciowe, bo jak nie to kiszka będzie i będziemy narzekać, chodzić sfrustrowane i zmęczone. A dużo kobiet to takie Zosie Samosie - lepiej zrobią niż tatuś, nie dadzą potrzymać, bo przecież źle główkę trzyma, wykapać ani nie zostawią dziecka ojcu, jak muszą gdzieś wyjść, negują wszelkie tatusiowe starania wobec dzieciątka, potem tata się zniechęca, i co tu dużo mówić korzysta z wygody...A potem narzekanie na męża, że nie pomaga. Nasi mężowie czy partnerzy na pewno świetnie sobie poradzą z noworodkiem.
U mnie teściowa się oburza, że mąż mi tak pomaga, bo ona sama z wszystkim była...Teraz są inne czasy...I na to trzeba patrzeć.
Ha, zazdroszczę pofarbowania włosów. Ja nie wiem czy zwlekać, mocno przytrzymać do 38 tc i potem mieć na dłużej, czy zrobić odrost w 36tc...Już go widać i powoli zaczynam się źle czuć. Do tego mam komunię 27 maja, a to jak zwykle wielki zjazd rodzinny. Rodzina męża liczna,mimo ze jest jedynakiem. Ale teść ma 3 siostry.
Joaszo, super, że synuś leży główka w dole...U mnie do 34 tc córeczką była zawsze miednicowo, ale nastąpił obrót, z czego bardzo się cieszęTez chce sn.
Wczoraj czytałam na grupce na FB jak dziewczyny, nawet pierworódki rodziły takie klocu się po 4200-4800, nieźle...Na razie lekarz szacuje, że u mnie córeczka będzie miała 3400-3500. Moja starsza miała mieć 3800, a wyszło 3420.
Dziś były lody Grycan z bitą śmietaną, mój ulubiony rożek firmowy, a jeszcze kusi na coś słodkiegoWiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2018, 16:30
Magda33 lubi tę wiadomość
-
Ja miałam dzisiaj armagedon. Odkurzanie, mycie, ogarniecie poslanka pieskom, pranie, urząd miejski, apteka, z wujkiem naprawić okulary, wujka zawieźć do domu, biedronka, zamówienie suszarki na naczynia, niezbyt ciepła rozmowa z babką z banku i odebranie chusty. O tym ostatnim chciałabym się rozpisać bo już miałam kupić chustę przez Internet ale na olx wyhaczylam za 140zl zupełnie nową z Little Frog
Wczoraj któraś z was uświadamila mi ze jednak nie mam wszystkiego przygotowanego. Musze ogarnąć jeszcze ubranka o rozmiarze 62 bo co jeśli urodzi się wiekszy? Natomiast dzisiaj juz zupełnie mi się nie chce.
A jeszcze dzisiaj mój mąż był zapisać się na termin na cito do lekarza chorób zakaźnych (miał 16 kleszczy)i dostał na drugą połowę września! Zaznaczę, że to termin na cito. Mając na uwadze ile miał na sobie kleszczy aż ciężko w to uwierzyć, szczególnie, że moja teściowa miała tylko raz w życiu kleszcza i okazało się, że ma boreliozę. Strasznie przykre, żeby podjąć jakieś kroki trzeba tak długo czekać -
Dokładnie, nie ma co się martwić dodatnim GBS. Miałam w poprzedniej ciąży, brałam doustnie antybiotyk w 37tc i podczas porodu dali zastrzyk.
Teraz późno będę miała te posiewy, bo na ostatniej wizycie brałam Macmiror.
Pochodziłam dzisiaj sporo, zero odpoczynku i już brzuch się nieco spina. Tak to jest na końcówce. Najgorzej po pchaniu wózka z córeczką mam dolegliwości, dziś sporo musiałam, bo mąż ciągnąl wózki sklepowe. Jak pomyślę jak w początkach ciąży, jesienią, zimą, w takim śniegu lub błocie pchałam kobyłę, Adamexa Barlettę pod górę i nic się nie działo. Jednak im większy brzuch to ciężej i bunt jest.
U mnie tez zaczęło lać...Na szczęście prania dziś nie miałam w planach.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2018, 16:31
-
Nic mi nie mówcie mój mąż właśnie gra sobie więc stwierdziłam że zabiore się za te ciuchy.. oj tyle to ja dawno nie przeklinalam. Czy wam też ciągle coś spada na ziemię ? Dostaje takiej nerwicy jak coś mi wypada.
APOGEUM BYŁO JAK POSZŁAM SIUSIU I PAPIER MI SPADL DO TOALETY ZANIM SIE ZDĄŻYŁAM WYTRZEĆ. Taka ze mnie gapa ostatnio!klarunia1978 lubi tę wiadomość
-
Anieszka, a czy dali pro forma Twojemu mężowi antybiotyk? Moja córka po obozie harcerski wróciła z 18 kleszczami i pediatra odrazu profilaktycznie przepisał antybiotyk. Nie wiem jaka jest procedura? Tak czy siak w tym roku znów obóz harcerski na miesiąc i ciekawe czy będzie powtórka?
-
Hej dziewczyny
chciałam was zapytać czy u którejś z was tez właczył się tz syndrom wicia gniazda ???
a przy okazji kompletując wyprawkę mam pytanie co do poduszek do karmienia czy kupujecie czy nie a moze macie juz jakies wypróbowane ??? ja znalazlam taka z firmy Poofi tylko jest dostyc drogaa bo ponad 100 jak myslicie warto ?
-
Blanka991 wrote:Hej dziewczyny
chciałam was zapytać czy u którejś z was tez właczył się tz syndrom wicia gniazda ???
a przy okazji kompletując wyprawkę mam pytanie co do poduszek do karmienia czy kupujecie czy nie a moze macie juz jakies wypróbowane ??? ja znalazlam taka z firmy Poofi tylko jest dostyc drogaa bo ponad 100 jak myslicie warto ?
Ja właśnie zastanawiam się na kupnem takiej poduszki. Szczerze nie wiem czy warto wydawać tyle pieniędzy ba poduszkęSa też tańsze a podejrzewam że nie wiele się różnią. Ale jeśli oczywiscie ta ci się podoba to czemu nie .
-
Blanka991 wrote:Hej dziewczyny
chciałam was zapytać czy u którejś z was tez właczył się tz syndrom wicia gniazda ???
a przy okazji kompletując wyprawkę mam pytanie co do poduszek do karmienia czy kupujecie czy nie a moze macie juz jakies wypróbowane ??? ja znalazlam taka z firmy Poofi tylko jest dostyc drogaa bo ponad 100 jak myslicie warto ?
Widzę ze ma w swojej ofercie inna poduszkę bo ja zamawiałam z nowej kolekcji organic i kupiłam ja za 79 zł.Rozeszły się bardzo szybko wiec zapytałam czy będą jeszcze w ofercie to od razu wystawili nowe na aukcji. -
nick nieaktualnyFasola1234 wrote:Nic mi nie mówcie mój mąż właśnie gra sobie więc stwierdziłam że zabiore się za te ciuchy.. oj tyle to ja dawno nie przeklinalam. Czy wam też ciągle coś spada na ziemię ? Dostaje takiej nerwicy jak coś mi wypada.
APOGEUM BYŁO JAK POSZŁAM SIUSIU I PAPIER MI SPADL DO TOALETY ZANIM SIE ZDĄŻYŁAM WYTRZEĆ. Taka ze mnie gapa ostatnio!
Hahahaha jakbym czytała o sobiejak mi coś spadnie to mnie szlak trafia
najgorzej przy wieszaniu prania o skarpetki spadają jak deszcz meteorytów
Agnella zobaczymy czy już tak zostanie bo co wizyta to dziecko ma głowę gdzieś indziejchyba nie będzie spokojnym dzieckiem
Ja dziś miałam taki tylko "pół aktywny" dzień w porównaniu do Waszych
o 8:15 byłam na tym badaniu spojenia, zaraz po tym usg pojechałam do diabetologa oddać wyniki krwi, następnie na 30 min do kumpeli na kawę która mieszka w pobliżu lekarza, stamtąd popędziłam na fitness dla ciężarówek, a po fitnessie wlazłam na rynek po warzywka i owocejak wróciłam około 14 to opadłam z sił totalnie i moje plany na sprzątanie mieszkania poszły w kąt
w dodatku około godziny 15 zaczęłam czuć dziwne kłucie i dziwne coś w podbrzuszu i stwierdziłam że idę spać
ucięłam sobie drzemkę do 16 i wstałam ogarnąć obiad i wyprowadzić psa
i kurna nic konkretnego nie zrobiłam, mam poczucie że dni mi uciekają przez palce
muszę wyprać jeszcze kilka rzeczy jak choćby pokrowiec z materaca, koc bambusowy czy rożek i to raczej ręcznie
a do prasowania to cały kosz stoi
boję się że nie zdążę
jutro od rana się biorę ostro za robotę
-
Anieszka niesty tak jest z naszą służbą zdrowia mój tata dostał skierowanie na holter na cito bo po koronografi wyniki pogorszyly się Uwaga pani powiedziała ze najbliższy wolny termin to na przyszły rok czerwiec, dziwić się ze ludzie chodzą i robią badania prywatnie.
Fasola najgorzej jak po to trzeba się schylic :p
A ja dzisiaj poprasowalam trochę ubranek pieluch , 3 razy sciagalam i wieszalam jedno i te samme pranie wryy. Jestem zła bo nie możemy załatwić papierów samochodowych bo w skarbowce Mają awarie systemu a bez tego ani rusz dalej.
Nam zostało kupić termometr ale chyba już w czerwcu bo poszły pieniądze na samochód , tylko boję się ze nie bedzie tego termometru a on będzie potrzebny .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2018, 18:12
-
nick nieaktualnyWelonka ja dziś w rossmanie kupiłam za 10,99 taki zwykły elektroniczny z miękką końcówką
troszkę się obawiam tego mierzenia w pupie ale się naczytałam i jakoś nie ufam tym termometrom na podczerwień
nam też mierzyli w pupie i to jeszcze rtęciowym, także elektroniczny wydaje mi się mniejszym złem
-
Agnella mam wagę podana z przed tygodnia czyli 36tc było 3200g, więc teraz będzie już więcej.
Współczuję tej sytuacji z kleszczami, nienawidzę dziadostwa. W życiu miałam kilka kleszczy. Raz nad morzem i weszłam z nimi do wody i tam same odpadły. Nie lubią słonego. Trzeba bardzo uważać. Często ściągnąłam je z psów.
Juz dawno miałam pisać.... u mnie lody idą litrami. Ostatnio mc flurry do szpitala mi przywoza.A1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
Ja dzis bylam na wizycie, wszystko ok, mały waży ok 3 kg, odstawiam magnez, nic się nie zanosi na poród. We środę pierwsze ktg.
Z tym spadaniem też tak mam! A schylic sie coraz gorzej.zielonooka7, Dika, summer86, welonka, Andziula_1988, Magda33, lotka1990, kokkosanka, Kropka89, Alphelia, Tini lubią tę wiadomość