CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Z tą szacowaną wagą dzieci to zgadywanie. Mi 2 tygodnie temu ginekolog mówiła, że mała jest duża (88 centyl) i że do porodu będzie blisko 4kg (3800-3900). Dziś byłam zrobić termin w szpitalu i zrobiono mi tam ktg i usg i dowiedziałam się, że mała ma ok. 3kg a do porodu nie powinna przekroczyć 3500kg.
-
M.W wrote:Z tą szacowaną wagą dzieci to zgadywanie. Mi 2 tygodnie temu ginekolog mówiła, że mała jest duża (88 centyl) i że do porodu będzie blisko 4kg (3800-3900). Dziś byłam zrobić termin w szpitalu i zrobiono mi tam ktg i usg i dowiedziałam się, że mała ma ok. 3kg a do porodu nie powinna przekroczyć 3500kg.
-
Gratuluję wizyt
Firanki na duszę nie martw się tak szacowaną wagą. Najgorzej, jak teraz się zamartwiasz, a potem urodzi się maleństwo ok 3 kg. Rozmawiałam ostatnio z moim gin o tej wadze i powiedział mi, że bardzo często nawet tak drobna kobieta jak ja (150 cm, 43 kg przed ciążą) jest w stanie urodzić dziecko powyżej 4 kg, szczególnie jak o tym nie wie. Bo jak wie, to już się stresuje i poród nie idzie tak jak powinien. Dopiero powyżej 4,5 kg mogą być większe problemy. Dodam jeszcze, że moja mama (gabaryty bardzo zbliżone do mnie) urodziła ponad 4 kg siostrę i poród miała dużo lżejszy niż jak rodziła 3,5 kg mnie
U mnie też powoli się coś zaczyna dziać. Od trzech dni wieczorem mam nieregularne, ale mocne skurcze i to takie, że czuję mocny nacisk od dołu. Do tego organizm się oczyszcza i często tak mnie zaboli w pachwinach, że nie mogę się ruszyć. Gdyby młody wyszedł, tj starszak, to jutro rano mogłabym go przytulićale póki co, to szykuję się na jutrzejszą wizytę. Jakoś nie czuję się jeszcze gotowa i wydaje mi się, że młody jeszcze posiedzi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2018, 12:34
-
Leira wrote:Ja już siedzę jak na szpilkach, ale u mnie nic się nie dzieje, żadnych skurczy, twardnienia, nic
Leira, nie martw się. W ciąży ze starszakiem nie miałam żadnych twardnień, oczyszczania, nie widziałam żeby odszedł mi czop i nagle o 1:00 się zaczęło, a parę minut po 7:00 tuliłam synkaTakże sama się teraz stresuję, czy po takim pierwszym porodzie odpowiednio odróżnię straszaki od akcji
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2018, 12:38
Leira lubi tę wiadomość
-
Ah powiem wam, że z ta wagą to trochę jak wróżenie z fusów. Mamy niby jakiś obraz tego jak duże może się urodzić dziecko, ale tak naprawdę to dopóki się nie urodzi to nic nie wiadomo na 100%
Tak samo jest ze zgadywaniem kiedy się dziecko może urodzić. Z pierwszym synem od 32 tc miałam bardzo bolesne przepowiadające. Czasami regularne przez parę godzin. Lekarz w 38tc dawał mi parę dni do porodu. I co? Urodziłam w dokładny przewidywany termin.
Z kolei z drugim synem parę dni przed wizytą u lekarza miałam bardzo mocne regularne skurcze i już szłam z nastawieniem, że pewnie jest jakieś rozwarcie. A tam szyjka 4cm twarda! I oczywiście "ooo tu to jeszcze długo nic nie będzie" urodziłam tego samego dnia...także ten.
Teraz też na nic się nie nastawiam. Nie chciałabym rodzić za tydzień np, bo to po prostu wcześnie. Chociaż brzuch już mi tak wadzi, że nie wiem czasem jak siedzieć.
A jeszcze wracając do tematu wyręczania i krytykowania tatusiów. Wczoraj byłam w Lidlu i była taka para, wybierali ciuszki dla dziecka. No i ojciec tam coś pokazuje, body, koszulki. A ta jego żona/kobieta z taką paszcza, że co on bierze, że czy nie widzi że to jest ZA DUŻE? ludzie...wcale się nie dziwię niektórym, że po ilus próbach bycia aktywnym uczestnikiem wychowywania i ogarniania dzieci, po prostu rezygnują. Ogólnie jestem daleka od oceniania na podstawie jednej sytuacji kogoś kogo nie znam. Ale ogólnie mogę sobie wyobrazić, że są takie rodziny i takie związki gdzie tak się dzieje.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2018, 12:41
-
Axana wrote:Dziewczyny, a w jaki sposób rozpoznać że to skurcz? Mnie jedynie pobolewa podbrzusze jak na miesiączkę i tak się zastanawiam, jakie to uczucie te przepowiadające... wiem, że pewnie jak mnie złapie to się dowiem, ale mnie to ciekawi
Brzuch robi się twardy, jak kamień i czujesz ból (ja mam krzyżowe, więc czuję mocny ból w okolicy lędźwiowej kręgosłupa). Trzyma przez jakiś czas (np. 30 sekund), a potem puszcza i od razu ból ustępuje, czujesz się normalnie jak wcześniej. -
Wonderland wrote:Brzuch robi się twardy, jak kamień i czujesz ból (ja mam krzyżowe, więc czuję mocny ból w okolicy lędźwiowej kręgosłupa). Trzyma przez jakiś czas (np. 30 sekund), a potem puszcza i od razu ból ustępuje, czujesz się normalnie jak wcześniej.
Hmm...no to zdecydowanie takich nie mamDzięki
-
Lotka zobaczysz co Twój powie;)
Dziewczyny jak wasza hemoglobina? Moja utrzymuje się na poziomie 12,3 a nie przestrzegam diety bogatej w żelazo, ani nie mam nadmiernego apetytu. Tak do 30 tc była w dolnej granicy, ale nie brałam Tardyferonu, teraz jakby sama poszła w górę. Może dziecko ma już mniejsze zapotrzebowanie? Jak to u was wygląda?
-
Kokosanka ja chyba od 26bralam żelazo bo miałam żelazo 10z czymś po 3tygodniach mimo leków spadło do10 w 33 tc miałam już 11.20cos cały czas na zelazie jutro mam powtórzyć morfologie to zobacze jak teraz jest do wizyty mam brać i na następnej zadecyduje czy mam brać dalej czy nie
-
Mój gin sam wysyłał gbs to nie wiem co i jak :p
Zaczął mi odchodzić dzisiaj czop,ech..jakoś nie wierzę że to już nie długo.co raz częściej czuję skurcze ale mam nadzieje że dotrwam te 2 tyg26.05.2025 Dwa ❤️❤️
05.06.2025 USG I trym.-wszystko ok 😁
17.06.2025-Panorama,zdrowe 🩷🩷
11.07.2025- 11,1 cm i 11,61 cm dzidziusiów 🩷
5.08.2025 -połówkowe 308 g🩷 316g🩷
13.08.2025-gin -wszystko ok, szyjka 3,5
26.08.2025-poradnia w szpitalu 🩷586gram 🩷595gram
29.08.2025-Echo serduszek
10.10.2025-3 prenatalne
-
U mnie w przychodni można gbs oddać do zabiegowego nawet do 15 i tak też zrobiłam. Ginka mówiła, że w lodówce lepiej nie bo może za bardzo wychłodzić, a przy takich upałach też nie dobrze trzymać w domu. Najlepiej oddać wlasnie do szpitala bo tam całą dobę jest laboratorium.
Jej dziewczyny jak już czopy odchodzą to nieźleszok, że zaraz się posypiemy
-
nick nieaktualnyEch, dziewczyny, za mną podroz na miasto komunikacją miejską i jestem wykończona. Było duszno, oczywiście stałam bo młodzież zmęczona. Każdy zapatrzony w smartfona... Stałam obok młodej dziewczyny, chwilami prawie brzuchem ją dotykałam. Pomyślałam sobie, gdzie ich wychowanie? My z mężem zawsze ustępujemy starszym osobom czy kobietom z brzuszkiem. To takie oczywiste. Tydzień temu przepuścił mnie mężczyzna po 60. A ci młodzi są już tak zmęczeni podróżą do szkoły? Tak stałam i myślałam, ze chciałabym wychować syna pełnego empatii, który okaze więcej kultury. To pokolenie teraz jest straszne. I to jest naprawdę smutne.
-
Jeszce co do wagi, na każdym wydruku USG z wynikami które dostaje na każdej wizycie jest jasno napisane obok wagi jaki jest zakres bledu +- i powiem wam że z tygodnia na tydzień ten zakres błędu się zwiększa! Wiec w ogóle nie biorę pod uwagę tego tak super dokładnie, jeśli np. w ostatnim tygodniu (czyli u mnie był skończony 36) wychodził +-490g
Czyli podali wage 2870, a Maluszek może byś maciupci lub już ponad 3kg. W żadnej mierze mnie to nie stresuje, rozumiem że pomiary w tym czasie mogą być już bardzo niedokładne i to dlatego.
Także no worries ladies