CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Magda, ogromne gratulacje i jaka niespodzianka, bo czekałyśmy na jutro jak się czujesz?
welonka wrote:Ja myślę że teraz będzie kolejna Wonderland
Nawet mi nie mów. Jestem dzisiaj nie do życia - najchętniej przespałabym cały dzień, więc nie dałabym nawet rady urodzićMagda33 lubi tę wiadomość
-
klarunia1978 wrote:Wiecie jak się wzruszyłam, dziś mój mąż pojechałz dziewczynami na ostatnie zakupy przed Sobotnia kumunią( sweterki rajstopy balerinki itp) i wrócili między innym z nude szpilkami dla naszej szestnastki. Aż mi się łza zakręciła ze mam takie duże dziecko, trochę szkoda że nie ze mną taki przełomowy zakup, ale czuję się dumna jak paw z dziewczyn:)
klarunia1978 lubi tę wiadomość
-
kokkosanka wrote:Hihi ja też tak typuję i jeszcze Tini lada dzień
Magda ogromne gratulacje! :*
Wonderland też typuje ale ja? U mnie wszystko ucichlo- pewnie ze strachu Choć jeszcze tydzień temu chciałam urodzić 18-tego czyli jutro. A dziś nie jestem gotowa -
Tini wrote:Wonderland też typuje ale ja? U mnie wszystko ucichlo- pewnie ze strachu Choć jeszcze tydzień temu chciałam urodzić 18-tego czyli jutro. A dziś nie jestem gotowa
Hihi czyli coś jest na rzeczy;)
Ale jak w poniedziałek w nocy dostałam skurcze to też doszłam do wniosku, że jeszcze mam czas i w sumie to nie muszę rodzić Choć pewnie jak się tu na czerwcówkach rozkręci i zaczną się porody, to też będziemy chciały mieć to za sobą no i oczywiście dzidziusia obok siebie!Sonia94 lubi tę wiadomość
-
Magda, ale niespodzianka, gratuluję maleństwa na świecie !!!!
Klarunia, fajne uczucie jak córa dostaje pierwsze szpilki. Ale masz duża córę
A tu jeszcze przed nami takie sprawy
Zaczyna do mnie docierać, że coraz bliżej...
Ale maluszków nam się już posypało, zaczniemy niedługo pękać po kolei
Magda33 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMagda gratuluję dużo zdrówka dla Was
kobiety, co do chłopów i ich "grana w gry" to uspokoiłyście mnie troszkę bo już myślałam że tylko mój taki lekkoduch też muszę go zaganiać do roboty - szkoda że do konsoli nie trzeba go zapraszać...
dziś na szkole rodzenia zwiedzaliśmy porodówkę! Powiem Wam że jak po tym zwiedzaniu to zamiast wyluzować to ja raczej się wystraszyłam chyba i mnie dopada atak paniki.
Za to jak weszliśmy do jednej sali poporodowej była tam pacjentka która rodziła dzień wcześniej z mężem i jej mały okruszek, na widok maluszka od razu oczy zalały mi się łzami wzruszyłam się na widok obcego maluszka ach te hormonyMagda33 lubi tę wiadomość
-
Magda - ale niespodzianka gratulacje dla Was!! Czekamy na relację co i jak
Joaszo - ja dziś tez się wzruszyłam aż mi się łezka zakręciła kiedy zobaczylam tego kilkugodzinnego noworodka
Andziula - chyba źle wyraziłam swoje odczucia co do przepuszczania w kolejkach, oczywiście że dobrze że skorzystałaś ze swoich praw i nikomu się tłumaczyć nie musiałaś. Tak tylko wyraziłam swoje przemyślenia, ze to prawo nie zawsze jest konieczne do wykorzystania. Ale jak ktoś nie korzysta to i puszczać komentarzy jak do Ciebie nie powinien. Franca jakaś i tyle.Andziula_1988, Magda33 lubią tę wiadomość
-
Gratulacje Magda! Dużo zdrówka dla Was obojga, czekamy na relację
Ja melduję się po ważnej dla mnie wizycie, na której miało się rozegrać po wszystkich moich perypetiach czy mogę odbyć podróż i wrócić do męża czy zostaję na poród tutaj
Posiew czyściutki, GBS ujemny, na KTG oczywiście żadnego skurczu (w sumie szkoda, bo ciekawa byłam na jakim poziomie pisałyby się te moje twardnienia).
Wody w porządku, a malutki waży sobie ok 2,5kg
Pessar cały czas ładnie trzyma szyjkę, nic tam się nie pogorszyło, nie rozwarło bardziej. No generalnie sama w to wszystko nie wierzę!Alphelia, Dika, zielonooka7, lotka1990, Tròjka, summer86, Agnella, anieszka, welonka, Andziula_1988, Magda33 lubią tę wiadomość
-
eunice. wrote:Co do tych emerytek to też różnie bywa, bo często o to miejsce się chyba biją te co zaraz pobiegna kopać ogródek a usiąść czy przejść w kolejce chcą nie dlatego,że się źle czują tylko " bo im się należy" albo bo się poczują w ten sposób ważniejsze. Albo po prostu chcą już iść te swoje pomidory sadzić. Często też te, co naprawdę wyglądają na schorowane się nie kłócą.
Ale czy ten opis też do ciężarówek nie pasuje czasem? Może nie do pomidorów się śpieszą, ale do innych przyjemniejszych spraw mimo dobrego samopoczucia i posiadanego czasu na zwolnieniu
O matko, ale się uczepiłam tematu, w ciąży jestem czy co?
dodam tylko już obiecuję, ostatni raz, że popieram korzystanie z praw w razie gorszego samopoczucia, uciążliwego głodu zagrożenia ciąży itp. Wtedy to wiadomo że konieczne i żal że inni tego nie rozumieją wówczas.
Klarunia - będzie mi raźniej na porodówce w takim razie
Wow, szpilka? poważny skok.
Ja mojej jedenastolatce ostatnio wybijałam z głowy buty z obcasem, zanim się obejrzę i faktycznie będzie chciała już szpilki, jak te dzieci rosną szybko.
Annaya - Super, a co z podróżą? Masz zielone światło?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2018, 21:41
klarunia1978 lubi tę wiadomość
-
Klarunia, dziękuję!!!
Wizyta na szczęście ok, jakoś się dziwnie stresowałam cały dzień dziś. Ale ciśnienia narazie dobrze mierze i tylko jeśli będą ciągle się wznosić lub będą wysokie to do szpitala. I jeśli zaboli mnie głowa/brzuch na górze.
Maluszek waży 3300g! I jest długi Szyjka 2.6 czyli się skróciła centymetr w ciągu tygodnia - to pewnie stąd te bóle miesiączkowe w nocy.
Z nowych rad mojego lekarza: jak wody odpłyną to od razu jechać do szpitala a nie czekać jak uczą na szkołach rodzenia - tłumaczył że pępowina może się naprawdę różnie ułożyć i nie zaszkodzi sprawdzić czy np. główka jej nie uciska jak wylecial płyn. W sumie logiczne to co mowil i mówił to tak że czasem naprawdę lepiej zrobić wszystko co można niż później sobie wypominać. To tak z jego praktyki.
Druga rada: jeśli skurcze są regularne, to nie jak są co 5min, ale też jak są co 10 min, bo nie jesteśmy w stanie powiedzieć jakie jest tak naprawdę rozwarcie. I że też od razu się pakować i jechać żeby później nie żałować.
To tak z rad mojego wrażliwego ale w sumie bardzo doświadczonego lekarza
Ale się cieszę że z maluszkiem wszytsko ok, niby za tydzień się znów widzimy z lekarzem ciekawe czy dotrzymamykokkosanka, Alphelia, Dika, klarunia1978, Annaya, anieszka, Anitka201, Lucy010, Andziula_1988, Magda33 lubią tę wiadomość