CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry jaki miałam sen...byłam w szpitalu po cc,pokój był moim starym pokojem ze starego mieszkania.Chciałam nakarmić dziecko piersią i coś tam ciągnęło.Nagle mały się odzywa że nie mam pokarmu Oo to zaczęłam odciągnąć laktatorem.Z jednej piersi leciało mleko a z drugiej taka jakby posypka co jest czasami na babeczkach takie małe okrągłe kulki.Dałam młodemu butlę i wszystko zjadł.Od paru dni mam właśnie sny że mam iść do szpitala na cc,chyba niedługo oszaleję :p
Kropka89, Andziula_1988 lubią tę wiadomość
-
Agnella czytasz w moich myślach niby do przodu każdy dzień, ale też tak mam że to jeszcze za mało... Chociaż tak obiektywnie naprawdę robi się już bezpiecznie:) Takie 37 już by mnie satysfakcjonowało.
-
Bisia wrote:
Wysłane -
Agnella wrote:
Tini, pamiętam jak męczyły nas twardnienia, a u Ciebie już 38 tc.
Liczę, że i ja wytrwam do 38tc.
Bo Ty wszystkie porody sn miałaś i teraz też zamierzasz?
Tak wszystkie sn bo cc boję się jeszcze bardziej niż sn. Ale generalnie od wczoraj już powiedziałam mezowi ze wypisuje sie z porodu i niech znajdzie jakis sposob na teleportacje malej na druga strone brzucha bo ja rodzic nie bede. I podejrzewam ze przez to ucichlo u mnie wszystko. Ani boli ani twardnien a szyjka o dziwo trzyma. Najwyzej przenoszę ciaze o rok lub dwa az strach minie
klarunia1978, lotka1990, ScarlettKate, Andziula_1988 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny ponawiam swoje pytanie
lotka1990 wrote:a teraz pytanie z serii trochę głupie :p
jak piszecie o rozwarciu to zawsze chodzi o rozwarcie szyjki w środku? ja mam teraz 2 cm rozwarcia właśnie tak jakby w środku widziałam to dokładnie na usg dopochwowym, ale zastanawiam się jak pojawią się skurcze i rozwarcie się pogłębia to nadal tylko tam w środku czy normalnie pochwa się jakby otwiera?
Magda gratulacje, super wiadomość!!!
Magda33 lubi tę wiadomość
-
Magda gratauluje !
Ja po wizycie, wszystko zamkniete, lekarz zartuje, ze jeszcze 5 tygodni. Powiedzialam, ze nie mam zamiaru tyle czasu czekac
Ratujcie moje kolana! Nie chca mnie nosic... zamiast boles brzuch, bola kolana.
Pojemne macie te torby do wozka, ja jak Wam juz pisalam mialam zamiar wlasnie w taka spakowac dzieciatko, ale wg listy szpitalnej polowa weszla tylko i oooo tak sie spakowalam haha ale nie ma tego zlego. Jak mi czegos ma zabraknac to wole miec wieksza torbe. Moj M pracuje od rana do nocy, to nie wiem kiedy by mi mial cos dowiezc. Mam nadzieje, ze szpital wystawi mu opieke nade mna. Zawsze to dodatkowe 2 tygodniewelonka, Kropka89, Magda33 lubią tę wiadomość
-
a co do torby to wreszcie wczoraj spakowałam!!! ja za radą którejś z dziewczyn kupiłam taką torbę z ikei
https://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/10330509/
tylko że czarną i nie spodziewałam się, że jest aż tak pojemna
mam 2 duże i 1 mały ręcznik, 3 koszule, rożek, pieluszki tetrowe i flanelowe, ok 14 pampersów (resztę dowiezie mąż a może będą w szpitalu - nie wiem), podkłady belli (1 paczkę 10 sztuk, powinny być w szpitalu a jak nie to mąż dowiezie na drugi dzień), kosmetyczkę, japonki, podkład do przewijania, wkładki laktacyjne, majtki siateczkowe, chusteczki nawilżane,kubek, sztućce. Wode i biszkopty mam przygotowane obok, do siatki na zakupy spakuję. jeszcze zostały pierdoły typu papier toaletowy, ręcznik papierowy, biustonosz po który właśnie zamierzam jechać do h&m (nie mam pojęcia jak dobrze kupić biustonosz do karmienia..)
no i mam spakowane 2x body z krótkim , 2x body z długim, 3 pajacyki - w sumie nie wiem co jeszcze z ubranek bo nawet jak nie będzie upału to w szpitalu przecież ciepło i można zawinąć w rożek lub pieluszkiKropka89, Leira lubią tę wiadomość
-
Kurczę mi się poród śnił w II trymestrze, teraz póki co cisza
Muszę dziś spakować torbę do szpitala.. rzeczy już poprasowałam, więc kwestia spakowania kosmetyczki i pozbierania wszystkiego co trzeba z różnych kątów.
Dziewczyny mam do Was pytanie, czy macie teraz bóle głowy? U mnie od 4 dni pojawiają się codziennie. Mierzę codziennie ciśnienie i jest w normie, więc raczej nie tu leży przyczyna. -
summer86 wrote:Kurczę mi się poród śnił w II trymestrze, teraz póki co cisza
Muszę dziś spakować torbę do szpitala.. rzeczy już poprasowałam, więc kwestia spakowania kosmetyczki i pozbierania wszystkiego co trzeba z różnych kątów.
Dziewczyny mam do Was pytanie, czy macie teraz bóle głowy? U mnie od 4 dni pojawiają się codziennie. Mierzę codziennie ciśnienie i jest w normie, więc raczej nie tu leży przyczyna.
Trochę się pogoda zmienia, to może być dlatego. Ja wczoraj też trochę miałam. Mogło Ci tez zawiac zatoki lekko i to czasem wystarczy. A ciśnienie mierz, bo jak będzie wyższe niż 140/90 (którakolwiek wartość) plus te bóle głowy to wg. mojego lekarza jest to wskazanie na bezpośrednie zgłoszenie się do lekarza/szpitala bo w późnych tyg. ciąży może to świadczyć o początkach zatrucia ciążowego. Nie chcę w żaden sposób straszyć, tylko powtarzam co mi mówił gin Aha jeszcze kazał patrzeć czy brzuch nie boli u góry. Ile razy dziennie mierzysz?Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2018, 11:11
-
Lucy010 wrote:Moj M pracuje od rana do nocy, to nie wiem kiedy by mi mial cos dowiezc. Mam nadzieje, ze szpital wystawi mu opieke nade mna. Zawsze to dodatkowe 2 tygodnie
Na początek to ma 2 dni z okazji urodzin dziecka, potem szpital może wystawić chyba max 14 dni na opiekę, a potem jeszcze 14 dni ojcowskiKropka89 lubi tę wiadomość
-
Lucy010 wrote:Fufka mysle, ze jakos sie dogadam z lekarzem oo w sumie to nawet go moge za tydzien zapytac o to.
Za tydzien GBS, juz sie boje drogi do labu... akurat tamta czesc miasta cala rozkopana a w mpk to tylko urodzic na naszych drogach ,,gladkich,,
Haha Lucy, skąd ja te drogi znam wczoraj myślałam że urodzę po drodze do lekarza mimo że jechaliśmy autem, ale akurat droga w tę część miasta jest jakby (albo rzeczywiście) niezmieniona po wojnie trzymałam się cały czas za brzuch na tej kostce Ja to się zawsze śmieje że moje miasto- stolica kultury i brukuWiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2018, 11:10
-
Kropka, mierzę 2-3 razy dziennie. Nie miałam nigdy przekroczonych tych wartości, jedynie przy mierzeniu na wizycie, ale od zawsze tak mam (syndrom białego fartucha ).
Brzuch odpukać mnie nie boli, wyniki morfo i moczu z wtorku również ok. -
Dzień dobry! Melduję odejście czopa sluzowego śluzowego teraz będę czekać jak na szpilkach bo może się zacząć niedługo a może dopiero za 2 tyg ale już poczułam lekki dreszczyk emocji
Kropka89, zielonooka7, Dika, Annaya, klarunia1978, ScarlettKate, Joaszo, Alphelia, Agnella, Andziula_1988, Magda33, Lucy010, pumka1990 lubią tę wiadomość
-
summer86 wrote:Kropka, mierzę 2-3 razy dziennie. Nie miałam nigdy przekroczonych tych wartości, jedynie przy mierzeniu na wizycie, ale od zawsze tak mam (syndrom białego fartucha ).
Brzuch odpukać mnie nie boli, wyniki morfo i moczu z wtorku również ok.
No to chyba jest ok, ja bym zwaliła na pogode, ale zawsze możesz się lekarza spytać na następnej wizycie Ja mam tak że nawet w dniu wizyty juz skacze także doskonale Cię rozumiemsummer86 lubi tę wiadomość