X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
Odpowiedz

CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018

Oceń ten wątek:
  • lotka1990 Autorytet
    Postów: 694 340

    Wysłany: 4 czerwca 2018, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja mam 2 darmowe KTG ze szkoły rodzenia a potem płatne po 30 zł. ale jak jutro wszystko będzie ok to zapiszę się chyba dopiero na dzień terminu.

    a jak tętno jest za małe/za duże to kierują do szpitala?

    3i49jw4zy14xtog4.png
    ex2bjw4zxo12w0aa.png
  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1200

    Wysłany: 4 czerwca 2018, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lotka1990 wrote:
    dziewczyny, a jak to w ogóle jest z KTG? ja nigdy nie miałam i zastanawia mnie po pierwsze czy mąż będzie mógł być podczas badania a po drugie co daje KTG? jeśli nie mam żadnych skurczy, objawów itp a na KTG coś może wyjść nie tak to wsadzają do szpitala? czy jak to wygląda? ja idę jutro

    KTG mierzy prace serca malucha + Twoje skurcze + nanoszone sa ruchy dziecka na wykres. KTG wstepnie pozwala ocenic Stan dziecka, jesli sa nieprawidlowosci to beda miec odbicie w KTG. Przyczepiaja Ci dwie sondy I lezysz na lewym boku 30-60 min.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2018, 10:42

    lotka1990 lubi tę wiadomość

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 4 czerwca 2018, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mojego lekarza prowadzącego nie ma ktg, miałam do wyboru szpital, ale nie uśmiechało mi się jeździć ponad 20 km, bo i tak na wizyty dojeżdżam albo poszukanie położnej która wykonuje ktg. Znalazłam u siebie w mieście, ale robi je tylko dwa razy w tygodniu.

    U mnie w przychodni niby robią ktg, ale warunkiem jest prowadzenie ciąży u lekarza przyjmującego w przychodni a do tych niestety się zraziłam :/

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • Alphelia Autorytet
    Postów: 1163 921

    Wysłany: 4 czerwca 2018, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lotka1990 wrote:
    dziewczyny, a jak to w ogóle jest z KTG? ja nigdy nie miałam i zastanawia mnie po pierwsze czy mąż będzie mógł być podczas badania a po drugie co daje KTG? jeśli nie mam żadnych skurczy, objawów itp a na KTG coś może wyjść nie tak to wsadzają do szpitala? czy jak to wygląda? ja idę jutro

    Ja mam robione ktg regularnie co dwa tygodnie od III trymestru u mojej gin. Jest zawsze przy mnie mój mąż, co jest szczególnie pomocne, kiedy trzeba zetrzeć tą maź po czujniku ;) U mnie raz wychwyciło skurcze jeszcze przed bezpiecznym okresem ciąży, więc jakieś informacje to nam dało. Wiem z historii innych dziewczyn, że jak coś było nie tak na ktg to właśnie brali je do szpitala na obserwacje.

    ckaiyx8dc6hukqvp.png
    iv099vvjy5dzvqw0.png
    11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
    01.06.2019 [*] Aniołek 7tc.
  • szczęśliwa2017 Ekspertka
    Postów: 156 129

    Wysłany: 4 czerwca 2018, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny jak przez całą ciążę nie miałam rozstępów tak teraz widzę ze jak karmię małego to zaczynają mi wychodzić na piersiach :( co robić ? też tak macie ?

    Magda33 lubi tę wiadomość

    Szczęśliwa2017
  • Magda33 Autorytet
    Postów: 1576 1218

    Wysłany: 4 czerwca 2018, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szczęśliwa2017 wrote:
    dziewczyny jak przez całą ciążę nie miałam rozstępów tak teraz widzę ze jak karmię małego to zaczynają mi wychodzić na piersiach :( co robić ? też tak macie ?
    chciałam tylko zacytować...
    Też jestem ciekawa, obawiam się, że też na piersiach coś zaczyna pojawiać teraz. zaczęłam smarować tym co brzuch, ale boję się ze to za późno.

    A1298C hetero / C677T hetero /
    Cukrzyca typu1/Hashimoto
    2011 🖤 26tc
    2016 🖤13tc
    2018 ♥️👣

    AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
    IVF 12.2023
    Punkcja = 14 pęcherzyków
    6 🥚 zostały 2
    12.2023
    1ET 3.1.2 ✓
    7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
    9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓

    2.2024
    2FET 4.2.2 ❄️
    6dpt beta 0,00😓😓
    10dpt beta 0,00😓😓

    7.2024
    IVF 😓

    9.2024
    IVF ❄️
  • Komcia Autorytet
    Postów: 327 156

    Wysłany: 4 czerwca 2018, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szczęśliwa2017 wrote:
    dziewczyny jak przez całą ciążę nie miałam rozstępów tak teraz widzę ze jak karmię małego to zaczynają mi wychodzić na piersiach :( co robić ? też tak macie ?
    Mi zrobiły się pod koniec poprzedniej ciąży pomimo smarowania. Mogę tylko pocieszyć że pomimo że były bardzo mocne to w tej ciąży nie widać ich i trzeba się dobrze wpatrywać aby zobaczyć że coś tam bylo ;)

    Magda33 lubi tę wiadomość

    gyxwroeqzjnzrj19.png
    piu3dqk3ljlr8vpa.png
  • witaminkab Autorytet
    Postów: 1257 1981

    Wysłany: 4 czerwca 2018, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam robione ktg u położonej środowiskowej, w ramach nfz. Pracuje przy szkole rodzenia, do której chodzilam w 1 ciąży i teraz też mam za darmo. Sama do mnie zadzwoniła mi to powiedziec, jak mnie zobaczyła u lekarza w ciąży.

    mhsv3e5eug8d3245.png
    wnidvcqg5wbp23cu.png
  • Lucy010 Autorytet
    Postów: 1462 649

    Wysłany: 4 czerwca 2018, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej :)
    Ja byłam dziś na pierwszym ktg w szpitalu. Lekarz wysłał, to poszłam :) zapis piękny.
    Afi 12, przepływy ok. Mała waży 3800 - 3900, nie można już sprawdzić dokładnie bo nisko główka. Lekarz mówi, że dorodna dziewczyna i upchana tak, że już prawie nic tam nie widział na usg.
    Skurcze się nie piszą, objawów nie mam, coś mi się wydaje, że pochodzę dłużej niż do "terminowego" czwartku. Jutro mam ginia to sprawdzi czy coś szyjka drgnęła.

    Alphelia, Magda33, Andziula_1988 lubią tę wiadomość

    SU7zp2.png
    WJrFp2.png
  • Agnella Autorytet
    Postów: 2163 577

    Wysłany: 4 czerwca 2018, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To co, Dziewczyny, robimy małą przerwę ;-) :-)?


    Ja też dalej w dwupaku...Wyciszyło się wszystko.
    Rano pozałatwiałam sprawy, byłam u rodzinnej po maść dla córeczki i przy okazji wzięłam sobie skierowanie na darmowe badania, potem małe zakupki kosmetyczne do torby, bo jednak mleczka i kremu do twarzy zabrakło, czułabym dyskomfort. Brakowało mi wyjścia z domu, weekend praktycznie przesiedziałam w domu przez te skurcze. I brakowało mi jazdy autem, jednak dla mnie to relaks.

    U mnie jakieś nerwy, jak tylko się stresuje to mam skurcze.
    Najbardziej boję się cc i tego, ze Mała jednak główką w górze jest.
    No, z mamą porozmawiałam, ale czasami wyczuwam, ze wypije sobie, a przecież ma zająć się swoją wnusią.
    Kurcze, naprawdę trzeba wyluzować i cieszyć się chwilą.
    Cieszę sie, że ciąża donoszona juz parę ładnych dobrych dni :-)

    Eunice, powodzenia na wizycie, będzie dobrze.



  • Kropka89 Autorytet
    Postów: 1303 1031

    Wysłany: 4 czerwca 2018, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ha wrote:
    Dzisiejsza nocka o wiele lepsza od poprzedniej. Mała budziła się na jedzenie, ale potem bez problemu zasypiała :)

    Dziewczyny rozpakowane jak z waszą wagą? U mnie +15,5kg w dniu porodu, w dniu wyjscia do domu +8kg. Pierwszy raz w zyciu się tym w ogóle nie przejmuję. Patrzę na swój flakowaty, wystający brzuch i jestem szczęśliwa bo mimo zupełnie nieidealnego wygladu mam swój cud jakim jest moja Łucja. Nie wiem czy to kwestia hormonów bo wcześniej byłam przewrazliwiona na punkcie plaskiego brzucha, ale dobrze mi z takim podejściem :)


    Ja się też nie przejmuje :) Ja w dniu porodu miałam +13.5 a dziś czyli w tydzień po mam +8kg ;) Ale widzę z dnia na dzień jak mi brzuch maleje i w ogóle nogi juz nie takie opuchnięte!

    My też już spokojniejsze nocki mamy, rytm co 3h idealny jak narazie Ignaś już jest trochę obudzony i się przebieramy, karmimy, przebieramy jak trzeba i idziemy znowu spać :) Dziś za to mnie zaskoczyła przy przewijaniu o 4 nad ranem taka mega kupa która wyleciała jak z petardy :-P prosto na moją rękę na szczęście udało mi się zatrzymać ;) Ale cieszę się z tych kup i sikow jak nie wiem co!

    Ja dziś też już się lepiej czuje, antybiotyk chyba działa, w każdym razie mogę już normalnie chodzić i nawet siedziec (ale tylko na miękkiej kanapie lub zwiniętym ręczniku). Laktacja coraz bardziej hula, teraz juz z jednej piersi odciągam tyle ile potrzeba na jedno karmienie! To tak co pół dnia u mnie jest postęp widzę i jestem bardzo szczęśliwa. Termin na podcięcie wędzidełka mamy na 13 czerwca ale może uda się wcześniej. Tak bym już chciała aby Ignaś mógł ładnie chwytać piers! Teraz też ćwiczymy ale bez tego podcięcia jest bardzo bardzo trudno.

    lotka1990, kokkosanka, Andziula_1988, Magda33, Joaszo lubią tę wiadomość

    Dopegyt (nadciśnienie)
    Pregna Plus
    Magnez (tężyczka)
    ————-

    2018👦
    2019👦
    2023 7tc 💔
    2025 ❤️ czekamy na Ciebie!

    preg.png
  • Andziula_1988 Autorytet
    Postów: 1258 537

    Wysłany: 4 czerwca 2018, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka a próbowałaś siadać na kole dmuchanym takim do wody? Podobno to pomaga przeżyć te trudne początki i nie kosztuje miliony monet.
    U Ignasia to wędzidełko to w szpitalu stwierdzili? Mi ostatnio znajoma o tym mówiła, że u niej wszystkie dzieci miały i od razu w szpitalu proponowali zabieg od ręki. Szkoda, że musicie czekać, ale już nie długo.

    Ja na szkole chodziłam póki mogłam, ale nic nam nie powiedzieli o ktg. Może było jeszcze za wczesnie. Zadzwonię i się dowiem.

    dqpri09kh0x52aib.png
  • lotka1990 Autorytet
    Postów: 694 340

    Wysłany: 4 czerwca 2018, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    poduszki poporodowe też nie są takie drogie - ok. 30 zł takie najtańsze :) ale koło ratunkowe też podobno daje radę- na szkole rodzenia też polecali.

    3i49jw4zy14xtog4.png
    ex2bjw4zxo12w0aa.png
  • Komcia Autorytet
    Postów: 327 156

    Wysłany: 4 czerwca 2018, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lotka1990 wrote:
    poduszki poporodowe też nie są takie drogie - ok. 30 zł takie najtańsze :) ale koło ratunkowe też podobno daje radę- na szkole rodzenia też polecali.
    Używałam poduszki dwa dni po porodzie i juz nie była mi potrzebna. Jednak ostatnio czytałam, że nie są wskazane bo zbyt skóra i/lub mięsnie się naciągają. Ale to tylko wiedza wyczytana.

    gyxwroeqzjnzrj19.png
    piu3dqk3ljlr8vpa.png
  • witaminkab Autorytet
    Postów: 1257 1981

    Wysłany: 4 czerwca 2018, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My po ktg, mały wszystko ok, skurczy brak l.

    mhsv3e5eug8d3245.png
    wnidvcqg5wbp23cu.png
  • Axana Autorytet
    Postów: 325 218

    Wysłany: 4 czerwca 2018, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Komcia wrote:
    Używałam poduszki dwa dni po porodzie i juz nie była mi potrzebna. Jednak ostatnio czytałam, że nie są wskazane bo zbyt skóra i/lub mięsnie się naciągają. Ale to tylko wiedza wyczytana.

    Ja z kolei na szkole rodzenia się dowiedziałam, że jak najbardziej okej tylko trzeba szukać takiej z dużą dziurą w środku a nie taką malutką. Bo te z malutką naciągają skórę, a to powinna być taka oponka. Koło do pływania może się sprawdzić ale jak ktoś ma cięższą dupkę to będzie się mocno uginać i może być gorzej, może nawet nie trzymać powietrza:)

    atdcpiqv8drqss4a.png
  • anieszka Ekspertka
    Postów: 159 236

    Wysłany: 4 czerwca 2018, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny :) Przepraszam, że się nie odzywałam. W szpitalu z telefonem jakoś nieporęcznie było mi przeglądać forum. Gratulacje dla czerwcowych mam! :)
    Chciałabym wam opisać jak to u mnie było z porodem i czy spełniły się moje oczekiwania.
    Zaczęło się w Boże Ciało. Przed 5 obudziłam się z silnymi bólami i zabarwionym śluzem na majtkach. Przez cały dzień miałam mega apetyt i jak to mój mąż stwierdził organizm chyba potrzebuje energii na poród. Przez cały dzień dwa razy już się zbieraliśmy do szpitala ale jakoś te bóle cichły. Poszliśmy na spacer. Zrobiliśmy obiad. Byliśmy u rodziców.
    O 21 gdy zobaczyłam dużo krwi pojechaliśmy na IP. Tam odeszły mi wody a ok. 22 z rozwarciem 2cm trafiliśmy na porodówkę. Poród trwał 10 godzin, praktycznie w ogóle nie kładłam się na łóżko tylko do sprawdzenia ale w ostatniej fazie było mi wszystko jedno. Chciałam poród naturalny i położne bardzo się tego trzymały. Ze względu na słabe skurcze podano mi oksytocynę podobno przy 10 cm.
    Gdy usłyszałam, że tętno dziecko spadło zaparłam się w sobie i w głowie powtarzałam przy parciu „jak na kupę” i o 8:10 w Dzień Dziecka usłyszałam krzyk maleństwa. Niestety prawdopodobnie zrobił smółkę będąc jeszcze w środku i opił się wód. Mężowi nie było dane przeciąć pępowinę a Franek nie był od razu mi przystawiony do piersi, przez co też nie udało urodzić mi się łożyska. W 1 min Franio miał ocenę 8/10 w 5 już 10/10. Na 15 min mnie uspali i wyczyścili. Prawdopodobnie przez to, że Franio opij się zielonych wód (przez wydaloną smółkę) musiał być na obserwacji. Z jednej strony dobrze bo nie wiem czy po wielogodzinnej walce byłabym w stanie należycie się nim zająć.
    To już przeszłość. Nie wyobrażam sobie, żeby męża miało nie być przy mnie podczas porodu. To nas naprawdę do siebie zbliżyło i czuję w nim niesamowite oparcie i że mogę na niego liczyć nawet w tak ciężkich i pięknych chwilach. Nie stał biernie, czytał mi w myślach <3
    Położne, lekarze i opieka – ANIOŁY. Chyba nie mogłam lepiej trafić.
    Wczoraj po dwóch dobach zostaliśmy wypisani i dzisiejsza noc to było jedno czuwanie.
    Jeśli chodzi o karmienie – to na razie na żądanie. Na brak pokarmu nie mogę narzekać, wręcz chyba mam nawał więc przystawiam maluszka z przyjemnością.
    Któraś z Was pisała o skakaniu na piłce pod prysznicem… Nam położna na szkole rodzenia odradziła tego robić bo bardziej chodzi o wprowadzenie główki w kanał rodny zatem bardziej okrężne ruchy bioderkami, na boki i przód- tył. Byłam zdziwiona ale pół h pod prysznicem kręcenia bioderkami a zyskaliśmy kolejne 2 cm

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/a754015be492.jpg

    Teraz postaram się częściej tutaj bywać. Trzymam mocno za Was kciuki

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2018, 14:40

    lotka1990, Dika, Wonderland, Alphelia, Andziula_1988, Lucy010, Joaszo, witaminkab, M.W, Pysiaczek89, Magda33, Axana, Anitka201, Kropka89, pumka1990 lubią tę wiadomość

    oar8yx8dab4u94zl.png
  • Tròjka Autorytet
    Postów: 848 549

    Wysłany: 4 czerwca 2018, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No hej! Więc sytuacja wygląda tak. Niestety wód znowu przybyło więc zostawili mnie ma oddziale. Zdecydowali przebić pęcherz bardzo małym wziernikiem tak żeby ciśnienie wypływających wód nie było za duże i np żeby łożysko się nie odkleiło albo pępowina nie wypadła pierwsza. Jakieś mini skurcze się pojawiły ale lipne więc siedzę pod oxy i się zaczynają już konkretne skurczybyki. Trzymajcie kciuki aby wszystko dobrze poszło!

    lotka1990, Alphelia, Andziula_1988, Joaszo, Pysiaczek89, Magda33, anieszka, Axana, Tini, Anitka201, Sonia94, pumka1990 lubią tę wiadomość

    f2w3rjjgku0ijq5v.png
  • Komcia Autorytet
    Postów: 327 156

    Wysłany: 4 czerwca 2018, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Axana wrote:
    Ja z kolei na szkole rodzenia się dowiedziałam, że jak najbardziej okej tylko trzeba szukać takiej z dużą dziurą w środku a nie taką malutką. Bo te z malutką naciągają skórę, a to powinna być taka oponka. Koło do pływania może się sprawdzić ale jak ktoś ma cięższą dupkę to będzie się mocno uginać i może być gorzej, może nawet nie trzymać powietrza:)
    Pewnie masz rację - u nas na szkole też mówili żeby się zaopatrzeć i faktycznie dwa pierwsze dni w szpitalu to było wybawienie, a potem jakoś wygodniej było bez ;)

    gyxwroeqzjnzrj19.png
    piu3dqk3ljlr8vpa.png
  • Ha Autorytet
    Postów: 871 725

    Wysłany: 4 czerwca 2018, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anieszka pięknego masz synka ❤

    Trójka zaciskam kciuki za szybki i bezbolesny poród :)

    19.01.2007 córka
    09.06.2014 córka
    ex2bkrhm336va282.png
‹‹ 986 987 988 989 990 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Raport "Jak rodzą Polki?" - doświadczenia kobiet na temat opieki okołoporodowej w Polsce

Fundacja “Rodzić po ludzku” w czerwcu opublikowała najnowszy raport na temat opieki okołoporodowej w Polsce. Jak rodzą Polki? Jak wygląda opieka okołoporodowa w naszym kraju? Przeczytaj zaskakujące wnioski!   

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak pielęgnować skórę podczas ciąży?

W czasie ciąży skóra wymaga specjalnego traktowania - wystarczy poświęcić kilka minut dziennie, aby zadbać o jej dobrą kondycję i sprawić, by była bardziej elastyczna. Może to być bardzo pomocne w zminimalizowaniu ryzyka powstania rozstępów. Sprawdź, jak pielęgnować skórę podczas ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Przygotowanie do porodu - o czym warto pamiętać?

Poród to wyjątkowe przeżycie dla każdej kobiety. Czy można się jakoś do niego przygotować? O czym warto pamiętać, kiedy termin porodu zbliża się wielkimi krokami? Kliknij i przeczytaj nasze sprawdzone sposoby! 

CZYTAJ WIĘCEJ