CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Fufka, Trójka - gratuluję Wam Waszych maluszków
chociaż wagowo wcale z nic nie takie maluszki
wszystkiego dobrego i szybkiego powrotu do sił!
Kurczę dopiero 5 czerwca a już tyle dzieciaczków po drugiej stronie brzuszka. U nas cisza, na ktg wczoraj nic się nie pisało.. -
Fufka, Trójka fantastyczni!!!! Gratulacje.
Eunice myślę, że to efekt stresu, postaraj się wiem że to trudne odwrócić uwagę na coś innego, poczytaj albo poprostu pooglądaj coś nawet najbardziej bzdurnego w TV. Mi to b pomaga. Wiem po sobie najgorzej to nakręcić się. Buziaki. -
Fufka, Trójka ogromne gratulacje dla Was ❤
Fasola moja Łucja miała już problemy z gazami w szpitalu. Pytałam pediatry i pozwoliła podawać bobotic forte. My dajemy połowę dawki i gazy minęły.
Kp niestety to nie dla mnie. Zresztą nie czuje się tym rozczarowana bo od początku widziałam, że nie chcę kp. Stwierdziłam, że czas sam pokaże czy tym razem będzie inaczej czy tak samo jak przy starszych córkach. -
Eunice mi też się wydaje że to efekt stresu. Jak mnie zaczęło konkretnie czyścić (a tak rozpoczął mi się pierwszy poród) to też dostałam drgawek z nerwów. Pamiętam, że wtedy jeszcze nie chciałam rodzic, a wizja porodu napawała mnie przerazeniem.
-
nick nieaktualnyTrójka, Fufka ogromne gratulacje dla Was !! Cudownie że już tulicie maleństwa ❤️ i jak czytam to wcale nie takie maleństwa
Eunice ja wiem że jak się u mnie zacznie to też będę się trzęsłaale dziewczyny dobrze radzą trzeba jakoś od tego odwrócić swoją uwagę i skupić się na czymś innym
Andziula wizytę miałam tydzień temu, 29.05. też się zdziwiłam jak mi powiedziała że jeśli nie urodzę to widzimy się za 3 tygodnie, a gdy ją dopytałam czemu tak długo to powiedziała, że wszystko jest w najlepszym porządku i nie widzi potrzeby spotykać się częściej. Andziula powiem Ci tak, w pt będzie ciąża donoszona, ja już jestem coraz bardziej gotowa psychicznie na poród, więc jeśli ma się rodzić niech się rodzi, a jak nie zechce szybciej to się spotkań z lekarzem w 39 tyg
mały co dzień się ładnie rusza więc nie mam jakiś większych obaw, a gdyby coś się działo ze mną to zawsze mogę się pojawić u niej szybciej
Andziula_1988 lubi tę wiadomość
-
Trójka i Fufka ogromne Gratulacje.A1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
Ha wrote:Fufka, Trójka ogromne gratulacje dla Was ❤
Fasola moja Łucja miała już problemy z gazami w szpitalu. Pytałam pediatry i pozwoliła podawać bobotic forte. My dajemy połowę dawki i gazy minęły.
Kp niestety to nie dla mnie. Zresztą nie czuje się tym rozczarowana bo od początku widziałam, że nie chcę kp. Stwierdziłam, że czas sam pokaże czy tym razem będzie inaczej czy tak samo jak przy starszych córkach.
Zapytam jeszcze położnej co na to . Bo mała w sumie bardzo ładnie je i pewnie by nawet ładnie spala ale przez te gazy i kupki ciągle się przeciaga i pręży;( -
Fufka, Trójka gratulacje! Duzo zdrowia dla maluszkow i Was
Fasola śliczna córeczka, taka blondynka
Nasz bobo jest na etapie co karmienie to kupkanoca chodzilismy wokół niego jak zombie
Dzisiaj ma przyjść położna, zdam Wam relację z wizytyWiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2018, 09:33
Fasola1234, Joaszo, Fufka30 lubią tę wiadomość
-
Fufka, Trojka - gratulacje!!! Szybkiego powrotu do formy.
Fasola - urocza córeczka!
eunice - ale noc paskudna, oby ostatnia taka. Nocami strach ma wielkie oczy, mam nadzieję, ze już wyczerpałas limit stresu i będzie tylko lepiej.Fufka30 lubi tę wiadomość
-
anieszka wrote:Fufka gratulacje! Duzo zdrowia dla maluszka i Ciebie
Fasola śliczna córeczka, taka blondynka
Czekamy na wiesci od Trójki
Nasz bobo jest na etapie co karmienie to kupkanoca chodzilismy wokół niego jak zombie
Dzisiaj ma przyjść położna, zdam Wam relację z wizyty
My mamy to samo wręcz poczuje mała tylko cyca i kupa. Najgorsze jest to że przy cycu zasypia a tu nagle kupa i trzeba ja rozbudzc... nie lubi być przebierana.
Mamy taki przemiał pieluch że masakra .
Uzywamy dady 1 i się sprawdzają . Mała ma obszyczypana pupę troche ale przy takich kupkach mnie to nie dziwi .
-
Fufka, Trójka gratulacje!
Eunice mnie tak konkretnie czyscilo w niedzielę i nic się nie rozkrecilo, w ogóle od czasu do czasu mam takie akcje, więc nie koniecznie oznacza to poród.
Ja chyba zwariuje wieczorem i w nocy znowu pojawiły się jakieś skurcze, dziś od rana ból jak na @, ale silniejszy i też nie cały czas. I nie wiem o co chodzi. Jednak przy pierwszym porodzie jak były już skurcze to odrazu porodowe i nie mialam takich akcji. Ciekawa jestem ile to moze trwać.
-
Fufka, Trójka - gratulacje!!!
ja jestem już po KTG, zapis w porządku, ale żadnych skurczy... Jakoś wcześniej nastawiałam się, że urodzę przed terminem (jakieś takie przeczucie) a teraz po tych wszystkich wysiłkach, seksie itp jak nic się nie dzieję to myślę, że jednak będę chodzić do terminu co najmniej...
Mam jakiś nieciekawy humor i jedyne co mnie pociesza to, że dziś w końcu chłodniej, ale opuchlizna z palca nic nie schodzi i nie wiem co z tą obrączką robić..Fufka30 lubi tę wiadomość
-
Eunice co za noc.
U mnie dziś przeciwnie. W końcu się wyspałam. Z małą przerwą, bo się po 5 obudziłam i z godzinę nie mogłam zasnąć. Pół godziny temu się obudziłam. Nie pamietam kiedy tyle spałam
Po tym cholernym antybiotyku chyba mnie dopada jakieś dziadostwo, dziś czuje swędzenie i lekkie pieczenie w kroczu ;( w czwartek wizyta to chyba wytrzymam do tego czasu -
Eunice wiem, że łatwo mówić ale chyba po prostu to reakcja na stres i oczekiwanie na "ten dzień" do tego bardzo martwisz się o baby blues. Chyba trzeba po prostu się czymś zająć żeby o tym nie myśleć. Spędzić trochę czasu z mężem jak jest taka opcja
Dziewczyny jeszcze macie trochę czasu, spokojnie! Wiem, że już jesteście zniecierpliwione ale powiem wam z własnego doświadczenia, że gdyby nie to, że u mnie było tyle wód płodowych i lekarze bali się o łożysko i o to że macica będzie za bardzo rozciągnięta i że mały się obkrecil pępowina (i tak miał zaciśniętą wokol szyi) to ja bym wolała poczekać jeszcze. Wszystko przyjdzie w swoim czasieWiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2018, 10:49
Alphelia, lotka1990 lubią tę wiadomość
-
Fasola1234 wrote:Gratulacje dziewczyny. Nasze maleństwo już je tylko z cycka
ewentualnie z butli ale to mój pokarm. Niestety ostatnio mamy problem bo jak robi kupki to strasznie się pręży i spina . Czy to kolki czy zatwierdzenie ktoś ma doświadczenie?
Pozdrawiamy wszystkie nowe maluszki wraz z moja Misia
https://zapodaj.net/837f7db064802.jpg.html
U mnie jest to samo... ale nie zawsze robi kupkę czasami tylko sobie purka:) ale przy tym jest cały czerwony... ja mu podaje 1-2 dzieniennie kropelki Delicol. po nich wydaje się ze mniej męczą go gazy. piję do tego jeszcze herbate koper włoski. a jak przyjdzie położna to zapytam się jej co by można jeszcze mu podać żeby się tak nie męczył i zapytam o ten bobotic forte.Szczęśliwa2017 -
Położenie na brzuszku jest super na odgazowanie! Może teraz jeszcze długo nie wytrzymają, ale im starsze dziecko tym więcej polezy. Moja po skończonym 2 miesiacu polubiła leżeć na brzuszku, do tej pory tylko tak śpi. Kolki nigdy nie bylo:)
Kropka89 lubi tę wiadomość
-
Eunice, ja miałam dokładnie to samo...wyluzowałam, nieco
i jest naprawdę lepiej. Jeszcze brakuje, abyś mocno macała brzuch, jak ja to robiłam to w ogóle skurcze będziesz miała, tak więc piszę ku przestrodze.
Pamiętasz pewnie moje akcje i skurcze. I po co te stresy???
Dziś nie myślę, gdzie główka, że nie mam jakiegoś kosmetyku do torby, że chcę koniecznie sn itp. I tak będzie dobrze. Humor mam lepszy i....oczywiście brzuchol spokojny, bezkurczowy.
Ja jutro wyciągnę męża na lody Grycan, nie ma to jak rożki firmowe z bitą śmietaną, fajnie by było się przejść, weźmiemy córeczkę...Co prawda rano ma szkolenie, ale będzie po 14 wolny. No i nareszcie będzie częściej w domu,a nie tylko na nocki. Już moi rodzice dzwonią i pytają czy jest ich zięć, jak mówię, ze późnym wieczorem od razu się denerwują. Oj każdemu emocje się udzielają. U mnie już pozytywne i nie mogę się doczekać.
Może i Ty pomyśl o jakimś relaksacyjnym dniu z mężem i córcią.
I w końcu zacznij się cieszyć chwilą, bo jest dobrze!!!
Trójka, u Ciebie duży chłopczyk, na pewno nie zaszkodziło mu wczorajsze wyjście na świat
A jak się czujesz? Pewnie nie możesz doczekać się wyjścia do domu
Klarunia, pewnie u Ciebie emocje już tez są i nie możesz doczekać się córeczki. Pewnie torba spakowana i wyczekiwanie do piątkuJak po wizycie
?