CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Melduję się po wizycie, Lilka waży 3200g, ma dużo wód płodowych, skurczy brak, ale jest rozwarcie na opuszek palca
Na razie sobie spokojnie czekam do jej terminu, aż tak mi się nie spieszy z porodem
choć gin mówiła, że można już zacząć jakieś metody przyspieszające poród
Gbs pobrany, mieli dzwonić jakby był dodatni, ale nie dzwonili więc jest ujemny wynik.
Magda33, lotka1990, Andziula_1988, witaminkab, Agnella, Annaya, welonka, klauuudia lubią tę wiadomość
11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
01.06.2019 [*] Aniołek 7tc. -
Fufka Gratulacje od koleżanki z kwietniówek kochana !
Nareszcie masz swoje maleństwo przy sobie ! :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2021, 13:10
Fufka30 lubi tę wiadomość
Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
Fasola1234 wrote:Ha a jak dawkujesz krople?widzę że one są od 28 dnia życia więc ni3 jest napisane ile u takich maluchów
Fasola1234 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny mój synek opił się wód płodowych i cały czas wymiotuje/ulewa nimi nie chce cyca większość jest u noworodków na obserwacji
moje biedactwo strasznie mi smutno i płakać mi sie chce przez to
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2018, 16:31
-
WitaminkaB, jak coś życzę powodzenia
!!! Będziesz miała z głowy i szybciej wrócisz do Córci.
Też nieraz smutno mi jak pomyślę, że muszę zostawić na 2 dni córeczkę, ale wiem, że będzie w dobrych rękach, szybko minie
Fufka, wierze,że płakać Ci się chce, nie martw się, poobserwują maluszka i wszystko się uspokoi, najwyraźniej tak się oczyszcza.
Dziewczyny, u Was też obroty już mniejsze? Ja dziś dwa prania na podwórku rozwiesiłam, fakt, że mam wysoko sznur, umyłam kuchnię, zrobiłam obiad, oprasowałam starszą córcię i już dół boli, jakoś w tym tygodniu spadek formy, a tak niedawno mogłam prawie wszystko robić. A na dziś już laba, karmię córeczkę obiadkiem i na spacer się wybieramy. A potem pewnie legnę z Mała w piaskownicy, mam foremkę wieloryba i foki, oj pasuje tam doskonale. UUUUUU !!!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2018, 16:54
witaminkab lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Eunice, też mam takie myśli, kiedy ten moment wybrać, u mnie te skurcze częste powinnam prawie codziennie...Ale mam nadzieję, że będzie ok, jak weźmie to szybko, szybko się zadzwoni, rodzice szybko przyjadą i będzie szybka akcja
Pewnie akcja rozegra się w nocy...
Dobrze, ze mamy tu swoje mamy, niektóre dziewczyny w innym mieście, daleko od rodziców, rodzeństwa i idą rodzić same, bo nie mają z kim zostawić straszaka.
U mnie już telefony się zaczynają, mama, tata...to pól biedy, biorę na wesoło....Ale babcia (85lat, gdzie jej samej trzeba pomóc;) z ciocią (typową starą panną) chcą na siłę mi się wbić na pomoc przedporodową i poporodową.
A ja z tych osób, co Ty....jedynie może mamę czasami poproszę jak męża nie będzie 4 dni, ale to okaże się w praniu. W każdym razie żadne babcie czy ciocie nie sami potrzebne do szczęścia po porodzie. Oczywiście każdy by najchętniej zabierał córeczkę, a to nie o to chodzi i nie dam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2018, 17:29
-
Agnella wrote:Eunice, ja miałam dokładnie to samo...wyluzowałam, nieco
i jest naprawdę lepiej. Jeszcze brakuje, abyś mocno macała brzuch, jak ja to robiłam to w ogóle skurcze będziesz miała, tak więc piszę ku przestrodze.
Pamiętasz pewnie moje akcje i skurcze. I po co te stresy???
Dziś nie myślę, gdzie główka, że nie mam jakiegoś kosmetyku do torby, że chcę koniecznie sn itp. I tak będzie dobrze. Humor mam lepszy i....oczywiście brzuchol spokojny, bezkurczowy.
Ja jutro wyciągnę męża na lody Grycan, nie ma to jak rożki firmowe z bitą śmietaną, fajnie by było się przejść, weźmiemy córeczkę...Co prawda rano ma szkolenie, ale będzie po 14 wolny. No i nareszcie będzie częściej w domu,a nie tylko na nocki. Już moi rodzice dzwonią i pytają czy jest ich zięć, jak mówię, ze późnym wieczorem od razu się denerwują. Oj każdemu emocje się udzielają. U mnie już pozytywne i nie mogę się doczekać.
Może i Ty pomyśl o jakimś relaksacyjnym dniu z mężem i córcią.
I w końcu zacznij się cieszyć chwilą, bo jest dobrze!!!
Trójka, u Ciebie duży chłopczyk, na pewno nie zaszkodziło mu wczorajsze wyjście na świat
A jak się czujesz? Pewnie nie możesz doczekać się wyjścia do domu
Klarunia, pewnie u Ciebie emocje już tez są i nie możesz doczekać się córeczki. Pewnie torba spakowana i wyczekiwanie do piątkuJak po wizycie
?
Torba spakowana, pierwsze moje wyjście od x czasu, jakie piękne są rzeczy dla niemowlaczkow:)
Ostatnie usg( mam nadzieję, że w pt na ip nikt nie przełoży mojego cc). Przepływy łożysko i cała reszta ok. Coraz mniej wierzę w te pomiary z usg, 7 dni temu Mała
Oszacowano na 2680g a dziś 3450g nie możliwe żeby tyle prze, tydzień przybrała.
Zatem wyciągam średnia i myślę że waży ok
3000g a jak będzie w realu przekonamy się. Ja już z podekscytowania spać nie mogę, już przestałam się bać cc, lęk ustąpił miejsce euforii na myśl o zobaczenia córeczki.
Witaminka, trzymam kciuki żeby to było już.Magda33, Annaya, Annaya, Agnella, Dika, witaminkab lubią tę wiadomość
-
Fufka synuś jest pod opieką, za nie długo pewnie mu się poprawi. Przejdą te wymioty. Bądz dobrej myśli.
To Klarunia zaciskam już kciuki na piątek
Dla tych dziewczyn co narzekają na dobre rady innych, mam na "pocieszenie..." że po porodzie to nie mija. Dalej wszyscy muszą dodać coś od siebie. Mi na przykład w sklepie spożywczym, ekspedientki z dobrego serca doradzają co mogę jeść a czego nie. "Bo Pani przecież karmi..."A1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
Nooo to sie dowiedziałam... byłam u lekarza, pozamykane wsio, nie zapowiada się na nic. jak nic się nie ruszy to 12 wizyta a 14 szpital. Wiadomo, może złapać w każdej chwili, tego się nie przewidzi, ale jeśli chodzi o jakiekolwiek sygnały - brak.
Witaminkab trzymam kciukiwitaminkab lubi tę wiadomość
-
Magda dziękuję!!!!
Oj tak, z tymi radami to trudna sprawa, każdy ma patent na dobrą radę
Samo życie. Buziaki dziewczyny.Magda33 lubi tę wiadomość
-
Klarunia, super, że po wizycie wszystko dobrze, to teraz czekanie do piątku, szybko zleci
!!!
A jak Twoja córeczka lezy?
Z tą wagą ciężko coś ocenić, pewnie będzie coś 3200-3400.
Ja leżę na plecach, czuję jakiś wypinający szpic centralnie przy pępku...Nie wiem czy to nóżki czy piętka. Tez tak macie? Nie czuje kopkniaków po żebrami
Bo dziecko lezy teraz w pozycji embrionalnej, prawda?
Gdybym wiedziała jak moje dziecię lezy, to byłabym spokojniejsza.
Moja córeczka usnęła po 19, przed strasznie marudziła i tuliła się do mnie, aż dziwne, zawsze ciężko ją było zagonić po 21. Może pora jej się przestawiaAlbo chora będzie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2018, 20:07
-
Mi teściowa gada jak mam kąpać Karolka, to dopiero jest wkurzające. Przyznam się że Alana zaczęłam sama kąpać jak miał ok roku bo się bałam i teraz jest tak samo. Nie wiem, może spróbuję ale cholernie się boję.Dobrze,że Mirek jest obok
-
Lucy witaj w klubie tych, u których wszystko pozamykane i nic się nie dzieje
Witaminka za to czuję że u Ciebie to się dzieje:)! Kciuki mocno zaciśnięte:)
Klarunia za Ciebie też! Piątek lada dzień i będziesz tulila swoje szczęście:) a waga też myślę że będzie ok 3 kg lub mniej. Wkrótce się przekonasz:)
Fufka jesteś w szpitalu, oni najlepiej wiedzą jak pomóc małemu. Wszystko będzie dobrze!!klarunia1978, witaminkab lubią tę wiadomość