Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyWitajcie wieczorową porą
Gusio- Gustaw cudowny, Agawera trzymam za was kciuki, Nenette życzę wam szybkiego powrotu do domu, Alorene wychodzi na to, że Twój plan co do terminu podanego po suwaczkiem spełni się- Trzymam kciuki
Za dziewczyny w szpitalach trzymam kciuki!
Ja byłam dziś u stomatologa i wszystko wskzauje na to, że ząb nie nadaje się do leczenia kanałowego lecz do usunięcia ale decyzja zapadnie po zrobieniu pantonogramu czyli po porodzie
Przez nie przespaną noc, cały dzień chodziłam strutaNa dworze zrobiło się, szaro, buro, ponuro i deszczowo dlatego wskoczyłam pod prysznic a teraz leżę po kocykiem i liczę, że dzisiejsza noc będzie lepsza.
Wczoraj poinformowałam M. Że za tydzień rozpoczynamy wypędzanie naszej córy na świat, byłam bardzo zdziwiona kiedy nie był zadowolony z metody jaką mu zaproponowałam czyli seksugosi_a, Scintilla lubią tę wiadomość
-
Gucio super się czytało twoją relację!
To ja wtrącę swoje 3 grosze jako ekspertka od parcia która nigdy nie rodziła
To czego się nauczyłam po seansach z balonikiem (można powiedzieć że do tej pory ze 20x już wypierałam coraz to większe dziecko). Myślę że nie zawadzi opisać, a może okaże się że którejś z was pomoże.
UWAGA, OPIS DOŚĆ TECHNICZNY - JAK KTÓRA SIĘ BOI WRAŻEŃ Z PARCIA TO MOŻE NIE CZYTAĆ
1. Lewatywa- jeżeli was nie przeczyściło przed porodem a wiecie, że dużo jadłyście- BIERZCIE. Raz mi się zdarzyło dzień po solidnym posiłku ćwiczyć z aniballem i było koszmarnie. Nie- nic nadprogramowego z siebie nie wyparłam, ale pełne jelito potęguje potrzebę parcia. Uczucie jest wręcz nie do powstrzymania w porównaniu ze "zwykłą" potrzebą parcia, więc będziecie parły za szybko, albo za wcześnie a to jest niebezpieczne i może spowodować większe rany na nierozciągniętym kroczu.
2. Jak zmniejszyć dyskomfort przesuwania dziecka przez kanał rodny- idealnie by było, żeby was za szybko nie uziemili na łóżku przy pełnym rozwarciu. Wtedy w dowolnej pozycji wertykalnej RUSZACIE RYTMICZNIE BIODRAMI NA BOKI. Może być na piłce, może być na stojąco w skłonie albo w przysiadzie - to pomaga rozciągnąć ścianki pochwy i bezboleśnie zejść dziecku w dół i wstawić się odpowiednio nad bożeną. Jeśli was posadzą/położą to też możecie kręcić pupą i to też pomaga. Serio. I ten pomysł zaczerpnęłam od położnych na szkole rodzenia, przetestowałam z balonem i działa. Przestajecie czuć dyskomfort
3. Jak położne dadzą wam znać że widać głowkę, albo same się zorientujecie, to wtedy trzeba popracować. Na skurczu przecie ile fabryka dała, ale oddychając, a nie zatrzymując wdech. Przyginanie głowy do ciała rodzącej i nakaz parcia na pełnym wdechu są DURNE I NIE POMAGAJĄ. Wy się odtleniacie, a przez to szybciej męczycie. I jeszcze wam naczynka pękają w oczach i policzkach.
Owszem, bierzecie duży wdech, ale przecie na dłuuugim powolnym wydechu. Jak wam się skończy powietrze to idealnie by było, żebyście trzymały mięśnie Kegla zaciśnięte, żeby główka dziecka wam nie wjeżdzała z powrotem do pochwy, bo cały wysiłek na marne. Jak wam się uda utrzymać głowkę w miejscu to kilka partych i jest po sprawie!
Co pomaga przepchnąć główkę odrobinę dalej: delikatne uniesienie na chwile bioder, lekkie zmniejszenie rozkroku i najważniejsze i szczególnie pomocne: lekkie zgięcie się do siadu.
4. Przecie TYLKO do momentu, aż największy obwód główki znajdzie się na zewnątrz. Poznacie ten moment bo wtedy zacznie was CHOLERNIE szczypać (jeżeli nie macie obiekcji to zaraz przed tym momentem was natną). Szczypie bez względu na to czy jesteście nacięte/pęknięte czy też bez uszczerbku (o ile się nie rozciągałyście, hehe, bo mnie już nie szczypie). Możecie poprosić położną, żeby wam powiedziała kiedy ten moment nastąpi, zwykle one wtedy same mówią. Wtedy zaczynacie bardzo szybko oddychać, na SR mówią na to "dmuchanie świeczki". Nie przecie, tylko oddychacie tak szybko i płytko jak wam się uda - wtedy nie czuć szczypania a główka sama się wysuwa.
To chyba tyle moich przemyśleńWiadomość wyedytowana przez autora: 26 maja 2015, 21:23
A1984, zapah_ciszy, Sista, nenette, Scintilla lubią tę wiadomość
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2016, 18:14
Maj - lipiec: szykowanie 🤰dla maluszka
1) schudnąć 10kg:
94🎉 (3.05)
93🎉(29.05)
92? 91? 90? 89? 88? 87? 86? 85?
2) przyjmować suple
3) otrzymać 3x zielone światło na zajście w ciążę
1 wizyta: 5.05 ✅ blizna ciągła - 5 mm 🎉
2 wizyta: ?
3 wizyta: ?
---
Późne owulacje
Karmienie piersią
PCOS -
Wiesz, nawet jak to efekt psychologiczny to dla mnie pozytywny.
Ale nie może to być tylko efekt psychologiczny, jeżeli byłam mega "ciasna" a teraz jest inaczej... Krocze faktycznie jest rozciągnięte i ciekawostka... mężowi się podoba bardziej podczas seksu, a dla mnie w tym względzie bez róznicyWięc straszenie jakimś wydumanym spadkiem satysfakcji to mit. Już niedługo się przekonam na własnej skórze czy przy porodzie coś to da.
Ale jest nadzieja- podobno mój wybrany szpital łaskawie umożliwia sprzeciw wobec nacięcia, jeżeli umie się postawić na swoim...Sista lubi tę wiadomość
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2016, 18:14
Maj - lipiec: szykowanie 🤰dla maluszka
1) schudnąć 10kg:
94🎉 (3.05)
93🎉(29.05)
92? 91? 90? 89? 88? 87? 86? 85?
2) przyjmować suple
3) otrzymać 3x zielone światło na zajście w ciążę
1 wizyta: 5.05 ✅ blizna ciągła - 5 mm 🎉
2 wizyta: ?
3 wizyta: ?
---
Późne owulacje
Karmienie piersią
PCOS -
Nieukowa dzięki za rady. Postaram się jak najwięcej zapamiętać.
Agawera powodzenia. Mam nadzieję, że jutro będziesz wiedzieć już więcej i będzie w porządku. -
.aś. wrote:Nieukowa, jestem pewna, że Ty to już umiesz postawić na swoim
Na pewno dasz radę.
Ja jestem teraz ciaśniejsza, ale myślę, że to może wynikać np z opuchnięcia. Mąż się nie wypowiada na ten temat, ale dla mnie to jest mega dziwne, że np jak wkładam palec to czuję twardą główkę. (przepraszam, jeśli kogoś zniesmaczyłam ale się zastanawiam czy Wy też tak macie).:p
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 maja 2015, 21:57
-
nick nieaktualnyKochane co do wagi dziecka - na każdym usg wychodziło, że Pola jest w 45centylu, obstawiałam że w terminie będzie miała ok. 2800g, tyle co ja jak się urodziłam. Nawet mega dokładny gin z Karowej ze szpitala obstawiał, że urodzi się teraz z wagą ok 2400g (u innych dziewczyn jego wyliczenia sprawdzały się +\- 50 do 100g). A tu proszę niespodzianka 2850g. Tak się ułożyła w brzuchu, że ciężko było ją "zważyć"
Ania1704, Z., Scintilla, Rozalia, Inesicia, dorcia8919, maglic lubią tę wiadomość
-
Witajcie Dziewczynki,
My juz po wizycie, przedostatniej jednak. Olga wazy juz 2965g i lekarz zmienił przewidywana wage urodzeniowa na 3500gWszystkie parametry w normie, wskazują na jakies dwa tygodnie do przodu, czyli wyjdzie przed terminem w pełni rozwinięta
Łożysko tydzien temu było 1/2 teraz 2, ale zostały nam dwa tygodnie, wiec spoko. No i mamy juz skierowanie na CC, 9-tego idziemy do szpitala, a ciecie następnego dnia. Pobrał GBS, właściwie dla świetego spokoju, bo przy CC nie ma zagrożenia dla Olgi. A i najważniejsze, muszę sie pochwalić moimi wynikami, bo wiem, ze to za sprawa waszych kciuków
Alat 48 (norma 0-33), Aspat 66 (0-32), Fosfotaza 132 (norma 35-104), No i cytomegalia przechorowana dawno temu, w ciazy nie wróciła
Bardzo bardzo bardzo dziękuje za Wasze kciuki !!!
Truskawka co u Ciebie? Daj znać, bo sie zaczynam martwić.
Za wszystkie szpitalne Mamuśki, kciuki zaciśnięte !!!Joasia:), nenette, gosi_a, Nieukowa, Marcia86, Katha81, Z., Ania1704, Scintilla, Aka81, Rozalia, Inesicia, sss, dorcia8919, maglic lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAgawera trzymam mocno kciuki. Kochana trzymaj sie, jesteśmy z Tobą.
Sista super że Olga ma sie dobrzerośnie córusia
A i dobrze że wyniki dużo lepsze i oby tak dalej
No u nas od 22 intensywny trening judo Julki. No wyjdzie przez brzuch zaraz.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 maja 2015, 23:01
Sista lubi tę wiadomość