Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAlorrene13 Edward świetny, ty kwitnąca:)
A1984 to milion % poród, ale fajnie ze pomiedzy skurczami faktycznie mozna odczuc ulge. Kurcze nie wyobrazam sobie tego bólu:/
A ja jestem jakims mutantem. Własnie wrocilam z ktg. Malutka super, a mi w odstepie co 10 minut zapisały sie 3 skurcze o sile 100. No fajnie tylko ze ja kompletnie niczego nie poczułam, nawet spięcia macicy. Ale z tego co sobie przypominam, ktoras nasza mama tez tak miała. Marzę o takim porodzie, ha ha ( juz widze siebie na fotelu z, jak to sie mówi, fają w zębach i whisky w drugiej ręce czekając na plum;)
Scintilla no właśnie ciekawi mnie tez ta moja organizacja dnia. W pracy wszyscy biora mnie za tytana organizacji, w domu troche gorzej:), a z malutka to ja juz nie wiem:) Dobrze, ze maz bedzie ze mna w domu przez 2 miesiace:)
Scintilla lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMelia my jestesmy belframi, moj maz wstrzelil sie dokladnie w 1 dzien po zakonczeniu roku szkolnego dla mlodziezy:) Miał cela jak nigdy:) Smiejemy sie, ze nasza mała to typowe dziecko nauczycieli.
Melia dobrze ze nic nie czujesz, w sensie bóli. Po co nam to ? Porod boli wystarczajaco i lepiej zbierac sily na finisz niz tydzien wczesniej umierac na kanapie:)Melia, Nieukowa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTrzymam kciuki za rodzące
już się nie mogę doczekać nowych bobasków
nie długo nasze forum zamieni się w rozmowy kupkowe i zapomnimy o narzekaniach o przenoszeniu i skurczach
A teraz doradźcie mi coś bo umrę jeszcze dzisiaj -_-
Od tygodnia mam ten ucisk po lewej stronie od miejsca wkłucia ZZO...
Chodzę kulawa, już prawie w ogóle nie mogę stanąć na lewą nogę. Paraliżuje mnie ból, ale jak tam się macam nic nie boli, jak leżę, siedzę też, tylko jak stąpnę na tą lewą nogę. Wczoraj z Leonem na siedząco schodziłam po schodach, bo bałam się, że z nim zlecę. Z dnia na dzień jest gorzej, chodzę jak dziadzisko i już nie wiem co robić.To jest jakieś powikłanie po ZZO?
Tylko kurcze Radek ciągle w pracy nawet nie wiem jak mam iść do lekarza i do jakiego -
Ale super,relacje na żywo
Agata do szpitala i to już,kobieto bo ty w domu urodziszjeżeli już tak boli to na pewno rozwarcie masz już spore
Dongina to fakt między skurczami jest bosko,ale im bliżej zobaczenia się z bobasem tym te przerwy są krótsze. Fakt,tego bólu nie można sobie wyobrazić trzeba to przeżyćale da się i to najważniejsze.
(*)18.02.17 (13tc) Nasz Synek -
kasika8303 wrote:Dziewczyny kciukam
Karolinka, Nenette jak tam u Was karmienie? U mnie nadal piersi plus butelki modefikowanego, już chyba tak zostanie.
Nie moge polegac na samej piersi nawet gdybym co 2godz.mu dawala bo niewiedzialabym ile zjada..no chyba ze mialabym wage i wazyla go codziennie wtedy bym widziala czy przybiera prawidlowo.. Bronie sie jak cholera przed tym mm..wiem ze nie jest zle..bo inne dzieci jedza i zyjaale z racji ze to wczesniaczek to chcialabym mu dac to co najlepsze..
Pije 2razy dziennie fameltiker..chyba dorzuce tez jakas herbatke na laktacje..no i wiecej moze posilkow w mniejszej ilosci..
Tylko co jesc..by mu nie zaszkodzic??! Bo dosyc czesto sie napreza i marudzi..niby kolki to nie sa bo nie placze dluzszy czas tylko pomarudzi chwile i sie uspokaja ale mi sie wydaje ze cos go boli.. Kupy robi czesto i sa normalne jak przy kp..wiec raczej jest ok.. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hej Dziewczyny,
na początku życzę powodzenia wszystkim skurczującym. Oby szybko poszło i żebyście wkrótce przytulały swoje maluszki.
Mamusiom życzę pełnych mleka piersi (oczywiście tym, które tego by chciały) i zero wyrzutów przy karmieniu MM.
Ja mam ogólnego doła, choć sama nie wiem czego chcę, bo z jednej strony frustrujące jest to, że nie mam żadnych skurczy i nie zapowiada się na poród w najbliższych dniach, a z drugiej strony chcę iść z mężem na ślubowanie 25.06.
Muszę się przestawić, że najlepiej jak się mała urodzi w terminie czyli 27.06. Nie smęcę, bo humor kiepski.
Trzymajcie się dziewuszki!karolinka85, Scintilla, Z. lubią tę wiadomość
-
Zosia jest już na świecie urodzona a przez cc 2400g i 49cm chyba
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2015, 10:57
Sista, gosi_a, dorcia8919, Ania1704, XxMoniaXx, karolinka85, Scintilla, Marcia86, Finezja, Melia, nenette, .aś., karolina0522, Alorrene13, Joasia:), Inesicia, lilly78, Muniek, Dongina, Z. lubią tę wiadomość
-
Gosia chyba nie ma sie co nastawiac ...bo najgorsze sa rozczarowania.byc sobie w tej ciazy i tyle
ja swoje podejście zmieniłam w zeszły piątek i jest mi z tym dobrze
Dzis ide na sushi z moja kuzynka tez w ciazy takze śmieje sie ,ze klientki idealne surowego nie mogą a na sushi sie pachaja
A jutro ide do kina i zamawiam największy popcornmam nadzieje tylko ,ze Leon wytrzyma ten hałas bo on na kino ogolnie wrażliwy jest
-
Ale jaja, dzien porodow.na litere A!
Agawera gratulacje przeogromne, malutka tycia, ale i tak lepiej niz w ostatnich pomiarach...
Agata, As, Ania kciuki zaciskam z calych sil!
Alorren przepieknie wygladasz ty i Edzio!Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2015, 11:14
Alorrene13 lubi tę wiadomość