Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDongina w sumie może.. dziś Pola kończy 10tyg ale w sumie urodziła się 4tyg wcześniej..wydawało mi się, że 2tyg temu miala skok, bo non stop spała a później zaczęła się uśmiechać. Jeżeli tamten skok to był ten przypisywany do 5tyg to teraz faktycznie niby może być kolejny. Narazie zasnęła w trzęsącym się bujaku, przynajmniej wiem że nic jej nie boli, bo przecież by nie spała. Z drugiej strony ryk zaczyna się podczas jedzenia i ogólnie słabiej je - przechodzimy z bebilona comfort na pepti, może ją boli brzuszek od tej zmiany.. moja długo jadła ten comfort a on też lekkostrawny i faktycznie były dni, że zjadała 50-100ml więcej niż w rozpisce na puszce. Tyle, że moja zjada 90 do max 120 na porcje tyle, że ciągle 7 razy dziennie. Maglic a Wy ile razy dziennie jecie??
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny piszac ze karmicie butelka 7-8 razy dziennie to macie na mysli lacznie z noca? Musze to policzyc. My jemy po 120-130ml aktualnie, starcza zazwyczaj na 2h, w nocy oczywiscie rzadziej... Takze mysle ze daje mńiej ml a czesciej pewnie wiec wychodzi tyle ile maglic... Duzo tego hippa idzie.
-
Dada musicie przecierpiec, jest szansa ze zan2-3 tygodnie minie...
Mlody zostal obudzony, wykapany (uciecha po pachy byla!) a jak tylko go polozylam zeby sie przed snem pobawil... Zasnal. I chrapie, wiec ja zaraz lece pod prysznic i chwile pospac, bo nasz latwy plan wlasnie poszedl wpizduWiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2015, 21:57
-
nick nieaktualnyTo u nas jest mniej wiecej: 5,8,11,14,17,20,1-2. Tyle,że je po te 120ml max czyli je mniej niż Wasze chlopaki..no ale do tej pory przybierała po ok 600g na 2tyg wiec jej starcza Próbowałam ją przestawić na karmienie ok22-23 licząc, że obudzi się wtedy o tej 4-5 ale gucio..i tak pobudka ok 2 super Maglic, że u Was się tak da
-
Tak was czytam i zazdroszczę ze macie tak wszystko poukładane jak w zegarki, liczycie co ile Wasze dzieci jedzą i ile ml, u nas jest na zadanie i nie wiem ile Antek zjada z piersi...raz chce pić to daje cyca potem za godzinę jeść więc też daje i nawet nie wiem w jakich godzinach. Ale mi i jemu to pasuje, ogólnie nie mam co narzekać, wszystkie źle rzeczy minęły, możemy pojechać w gosci, biorę go na kolanka i on sobie siedzi i sir gapi dookoła, brzuch już go chyba nie boli kupa jest codziennie, próbujewwsadzić dwie piastki na raz jednak sie nie da. Strasznie chce trzymać już sztywno głowę jak go biorę na ręce i nawet próbuje dźwigać ja jak leży na bujaku ale jeszcze nie wychodzi.
Także u nas nuda, raz wsadzilan mu w rękę zabawkę to od razu wsadził do buzi. Zaraz skończymy 3 miesiące a ja nie wiem nawet kiedy to zlecialo.
Zycze Wam wieeeele godzin snu..Antek śpi więc ja też skorzystam.Joasia:), Z., Nieukowa, Sista, Ekkaja, karolina0522, Dongina lubią tę wiadomość
[/url] -
Nieukowa wrote:Dongina no to sie nie sprawdza niestety- rolety spuszczam jak usypiam, jestncicho jak makiem zasial, kocykiem przykryty, nic nie dziala. Ale...
Wlasnue odkrylam sposob na spowicie samych raczek! Maly nienawidzi krepowania calego ciala, ale okazuje sie ze unieruchomirnie raczek jest okej. Udalo sie, maly usmiechniety i drzemie juz od kwsdransa!
Moze ten sposob na samolot znacie, a ja jestem zacofana. Jesli nie znacie, to polecam dla buntownikow co nie lubia calkowitego otulania a takze na upaly- dzis jak znalazl
Potrzebna jest miekka pieluszka, dlugosc powyzrj metra. Zawijamy lape i pole materialu za plecki dajemy. Z druga robimy to samo i juz. Nozki luzno, dziecko moze byc rozebrane a efekt jest o tu jest filmik, interesujacy fragment jest od 45 sekundy.
https://m.youtube.com/watch?v=DiDbS0Fxtm4
Nieukowa u nas też to działa. My zAmelką mamy problem od 20-23. Tak to mam mega uśmiechnięte dziecko a wieczorem to jakby diabeł w nią wstępował. I wtedy idzie w kokon, opatulamy ręce pieluszką i zasypia od razu -
nick nieaktualnyBrumBrumek wrote:U nas jak do tej pory:
butla ok 7.00 -po śnie nocnym zjada najwięcej ok 120ml, wtedy naczęściej ma najlepszy humor, leżymy sobie w łóżku i sie śmiejemy do siebie, daję jej trochę herbatki, witamikę, przebieram itp.
8.30 drzemka do ok 10-11
Potem w ciągu dnia jest totatlny chaos z aktywnością i snem, tylko jedzenie regularne no i rutyna zaczyna się po 16.
16.30-17.30 to spacer
Po spacerze ok.19 butla, trochę aktywności (najczęściej wyje w niebogłosy bo kolka, chociaż ostatnio jest trochę lepiej)
21- kąpiel po kąpieli butla i ładnie sama zayspia w łóżeczku ze smokiem lub bez.
Muszę tylko ogarnąć popołudniowy chaos
Brumek u mnie z planem dnia podobnie i z popołudniowym chaosem troche mi wstyd, bo mam jedno z najstarszych dzieci na forum, a stopień ogarnięcia czasem -1000. Tłumaczę to tym, że Pola zawitała po szpitalach w domu na dobre dopiero jak skończyła miesiąc, a jednak wszystko trzeba wypracować..
Z jedzeniem - tak jak pisałam jemy 7x dziennie, ale jeszcze 2tyg temu było 8. Później zauważyłam, że niechętnie się wybudza ok 24 i postanowiłam jej nie wybudzać na siłę. Twoja córcia pewnie też zaraz przeskoczy na 7 może faktycznie jak w nocy słabo je to spróbować jej odpuscić i zrobić ciut dłuższą przerwę jeżeli sama się nie będzie wybudzała? -
U nas dzien zlecial ok.. Przed poludniem uzylismy kateter windi..i poszla kupa..jakis taki kolor zgnilej zieleni..niby plynna ale taka gestsza..(kolor pewnie od zelaza)
I odstawilam ten ferrum lek i powrocilam do actifeloru..nie moglam juz zniesc jak dziecko non stop wrzeszczy,ledwo co usnie budzi sie..jest niespokojne itp..
Po odstawieniu tego gowna,odpukac jest ok..maruda czasem sie wlaczyla ale nie za duzo..
Po 18 jak zjadl poszlismy na spacer..2razy sie przebudzil ale zasnal..w domu niewyciagalam go z wozka..i wstal 23.30 jakos tak..tzn.wyjelam go z wozka bo za dlugo byl na glodzie.. Teraz sobie smacznie spi..choc nie odbil a nosilam go sporo..
Takze ide spac..i mam nadzieje sie wyspac
Bylismy jeszcze u ksiedza zaklepac termin na chrzciny..tak wiec juz ostatecznie chrzcimy 6wrzesnia
Dobranoc -
nenette wrote:Brumek u mnie z planem dnia podobnie i z popołudniowym chaosem troche mi wstyd, bo mam jedno z najstarszych dzieci na forum, a stopień ogarnięcia czasem -1000. Tłumaczę to tym, że Pola zawitała po szpitalach w domu na dobre dopiero jak skończyła miesiąc, a jednak wszystko trzeba wypracować..
Z jedzeniem - tak jak pisałam jemy 7x dziennie, ale jeszcze 2tyg temu było 8. Później zauważyłam, że niechętnie się wybudza ok 24 i postanowiłam jej nie wybudzać na siłę. Twoja córcia pewnie też zaraz przeskoczy na 7 może faktycznie jak w nocy słabo je to spróbować jej odpuscić i zrobić ciut dłuższą przerwę jeżeli sama się nie będzie wybudzała?
Niestety sama się wybudza, najpierw po 5 godz. Zje mało i potem co jakieś 2 godz. Teraz mieliśmy karmienie, spala od 20.30. Zmusilam ja żeby zjadła 120 ml i zobaczymy ile teraz pospi. Czasem czuje się jakbym próbowała przechytrzyć własne dziecko i u nas też wieczorne płacze przeszły w poranne i zastanawiam się czy to nie kolki...
Karolinka dobrze ze juz lepiej my też chrzcimy 6. I inesicia chyba też
Alorrene u mnie butla 7 razy na 24hWiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2015, 02:29
karolinka85 lubi tę wiadomość
-
Dziekuje za info w sprawie mleka hipp. Aha i jeszcze raz bo juz pytalam ale tez to mieszacie tal jakk napisali na opakowaniu ? Bo ja normalnie jak kazde inne. To moja wlasnie ilosciowo go daje rade malo wypic a czesto ! Czasem wypije tylko 60 idzie spac a za godz chce znow.
-
nick nieaktualnyaghata wrote:Tak was czytam i zazdroszczę ze macie tak wszystko poukładane jak w zegarki, liczycie co ile Wasze dzieci jedzą i ile ml, u nas jest na zadanie i nie wiem ile Antek zjada z piersi...raz chce pić to daje cyca potem za godzinę jeść więc też daje i nawet nie wiem w jakich godzinach.
Aghata - u nas to wyszło "naturalnie", tzn miałam stałe punkty dnia - 2x spacer i kąpiel o tych samych godzinach, reszta się poukladała sama. Ja też karmię na żądanie i np po zabawie mały chce cyca i podejrzewam, że chce mu się wtedy pić bo po chwili już nie chce.
A teraz znowu wracają upały więc prośba o cyca będzie za pewne cały czas..
Nasze dziecko łaskawe. Budzi się w nocy już zazwyczaj tylko raz - dziś spał 4h i potem 3h A wczoraj w nocy spał rekordowo - 7h!!! Dzisiaj już sobie nastawiłam budzik, żeby w razie co po 5h go budzić na jedzonko...Nieukowa lubi tę wiadomość
-
Dzisiejsza noc ok jak usnal po 24 tak wstal przed 4..zjadl drzemnal sie..i obudzil sie stekajac napinajac proba zrobienia kupy i nic..wrzask placz..pomasowalam brzuszek odbyt..krzyki w nieboglosy..
Ja juz niewiem co robic! zeby mu pomoc..tak sie splakalo biedactwo ze hej.. Chcialam wsadzic czopka viburcol ale niechcial wejsc a on doslownie piszczal potem wkoncu wszedl ale wyszedl z kupa..bardzo malutka ilosc..a on dalej sie prezyl..wiec musialam uzyc katetera..no i poszlo..
Boze kochany przeciez nie bede stosowac codziennie naprzemian czopka badz katetera..
Ile razy bezpiecznie mozna je stosowac?
Musze pojsc znowu do neonatologa bo ja nic tu nie wymysle..
Zaczne podawac mu ta wode z rossmanna w kartonie..slyszalam ze po niej wyproznienia sa czestsze..moze pomoze Szymkowi..
Ktora z Was podaje Dicoflor 30? Dziala on?slyszalam Ze pomaga tez w zaparciach.. A podajecie ten w saszetkach czy w kropelkach bo ostatnio chyba sie pojawil w takiej buteleczce jak bio gaia..Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2015, 07:32