Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
Daven wiem o tych plastrach tylko szkoda mi wydać 10% wypłaty na plastry
z drugiej strony blizna będzie ze mną przez całe życie.
patrzę, że jest też żel sutricon, ciekawe czy skuteczny.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2015, 13:41
♀️30 ♂️33
2015 👧
2018 👧
PCOS, IO, BMI >30, cykle 50-60 dniowe
Starania od 05.2022
99 - 🎉 18.12
98 - 🎉 9.01
97 - 🎉 30.01
96 - 🎉 24.03 (7tc)
25 tc - wykryta cukrzyca ciążowa
5.03 ⏸️🥺
21.03 - mamy ❤️
8.05 - 64 mm szczęścia ❤️
1.06 (16+1) - synuś 💙🥺
3.07 (20+5) - 372g misia 💙
8.08 (25+6) - 1047g wiercipięty 💙
6.09 (30+0) - 1350g maluszka 💙
3.10 (33+6) - 2125g Bobcia 💙
-
Heh, Dongina, fajnie wiedzieć, że nie tylko ja mam taki problem. W końcu się poddałam. Śpi na cycu. xD nic jej nie przeszkadza... pot z czoła, Enej z laptopa... mamusia jest, można spać xD Tylko mamusia powinna się uczyć xD spróbuję jakoś się wykręcić z tej chemii organicznej, bo nie ogarnę czterech przedmiotów. Podeprę się regulaminem, bo w końcu ćwiczeń nie zaliczyłam (byłam zwolniona) to do egzaminu teoretycznie nie powinnam podchodzić.♀️30 ♂️33
2015 👧
2018 👧
PCOS, IO, BMI >30, cykle 50-60 dniowe
Starania od 05.2022
99 - 🎉 18.12
98 - 🎉 9.01
97 - 🎉 30.01
96 - 🎉 24.03 (7tc)
25 tc - wykryta cukrzyca ciążowa
5.03 ⏸️🥺
21.03 - mamy ❤️
8.05 - 64 mm szczęścia ❤️
1.06 (16+1) - synuś 💙🥺
3.07 (20+5) - 372g misia 💙
8.08 (25+6) - 1047g wiercipięty 💙
6.09 (30+0) - 1350g maluszka 💙
3.10 (33+6) - 2125g Bobcia 💙
-
nick nieaktualnyMy się spakowalismy i ucieklismyna wieś. Właśnie lezymy cali szczęśliwi pod sosenkami gdzie jest milusi wiaterek. Bedziemy się urlopowac kilka dni
Tymcio postanowił upały przespać. Budzi się na jedzenie co 2h i śpi dalej. Jemu też nie przeskadza bycie noszonym - przepocony mokry tatus to dobry tatuś do tulenia
U nas kupy dalej musztardowe, ale jest ich mniej - tak 3 dziennie
Ciuszki 56 już odłożyłam, teraz 62 i 68 nosi, chociaż te z pepco 68 są na styk!! Ale ja głównie z ff kupowałam to są spoko Waży ok 5.6kg i ma 64cm, czyli 10cm i 1.5kg na plusie
Pozdrawiam Was serdecznie! Wracam do popijania lemoniady... (Ale bym się piwa napila!!!!)
As!!! Organa nie zajac!!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2015, 14:06
Rozalia lubi tę wiadomość
-
.aś. wrote:Daven wiem o tych plastrach tylko szkoda mi wydać 10% wypłaty na plastry z drugiej strony blizna będzie ze mną przez całe życie.
patrzę, że jest też żel sutricon, ciekawe czy skuteczny.
Rozumiem, bo mnie też zmroziło jak zobaczyłam cenę. Na necie taniej niż w aptekach, ale dalej płaci się jak za zboże.
Co do żelu, to mogę tylko przytoczyć słowa lekarki: "na szybsze i ładniejsze gojenie się blizny mogę Pani polecić plastry silikonowe, ale plastry, nie żel". Nie wnikałam czemu, po prostu zakupiłam plastry skoro o skuteczności żelu się niepochlebnie wypowiedziała, ale może warto jakieś fora przewertować i poczytać opinie na temat tych produktów. Cepan i Contractubex śmierdzą okrutnie (choć ten drugi mniej) i ja niestety nie mogę się pozytywnie wypowiedzieć o ich skuteczności.
A - ostatnio Viki ze styczniówek polecała olej tamanu na blizny i rozstępy, ponoć super działa.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2015, 14:23
Pluj - 2012
Truj - 2013
Zbój - 2015 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Nieukowa, tak mnie zastanowiło, co oznacza, że teściowa lepiej ogarnia opiekę nad małym?♀️30 ♂️33
2015 👧
2018 👧
PCOS, IO, BMI >30, cykle 50-60 dniowe
Starania od 05.2022
99 - 🎉 18.12
98 - 🎉 9.01
97 - 🎉 30.01
96 - 🎉 24.03 (7tc)
25 tc - wykryta cukrzyca ciążowa
5.03 ⏸️🥺
21.03 - mamy ❤️
8.05 - 64 mm szczęścia ❤️
1.06 (16+1) - synuś 💙🥺
3.07 (20+5) - 372g misia 💙
8.08 (25+6) - 1047g wiercipięty 💙
6.09 (30+0) - 1350g maluszka 💙
3.10 (33+6) - 2125g Bobcia 💙
-
Witam się w ten upał :/Jejku co za pogoda
Ledwo żyjemy. A ja właśnie odpoczywam bo mąż i Szymek zasnęli. Dzidziol mój kochany po rehabilitacji zjadł i padł na całego. Rozebrany, bez pieluszki wietrzy tyłek 
a ja odpoczywam psychicznie Ale powiem szczerz brakowało mi tego. A po zajęciach Niuniuś nasz ma się zdecydowanie lepiej
Dziś mięliśmy iść na wesele - ale wiadomo dziecko najważniejsze. A w taką pogodę to cieszę się, że jesteśmy w domu.
Na ranę jeszcze nic nie zaczęłam stosować a na rozstępy Bio Oil. Ciekawe czy coś to da czy szukać innych sposobów.
a tu nasz bąbluś padł i sam się regeneruje:
tak już podnoszę główkę od jakiegoś czasu - mój siłacz kochany :
Miłego!Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2015, 15:46
Melia, .aś., Z., Finezja, karolinka85, Joasia:), nenette, Rozalia, Alorrene13 lubią tę wiadomość
-
Chyba zostanie Drobnoustrojem (w skrócie: Zaraza)Dongina wrote:Daven i jak tam twoj Drobnoustroj?)))))) Na co go przechszcisz???? Bo jestem bardzo ciekawa. A moze wdał sie w Zbòja lub Truja? Daj znac:)))))
. Niepodobne to dziecię pod żadnym względem do pozostałej dwójki, może nie moje 
? Bo mąż się nie wyprze - skóra z niego zdarta.
Zdrówka dla Tosi i daj znać jak plastry na Ciebie podziałały!Pluj - 2012
Truj - 2013
Zbój - 2015 -
nick nieaktualny
-
Witam
Poranny leśny spacer jest super pomysłem. Wyszłyśmy z domu o 9.30, wiec spacer po lesie był do 11.45. Olga spała, z przerwa na wode (150ml) i mleczko (100ml). Zmuszona byłam "zajrzeć" do galerii (jestem tego przeciwniczka, ale do lasu jeździmy samochodem, wiec po drodze wstapilam). Kupiłam w Lindexie koszulkę mojemu Siostrzeńcowi, na prośbę mojej mamy i zrobiłam szybkie zakupy w Tesco. Wszystkiego na zakupach byłam 45minut i Olga spała. W domu po karmieniu dalej spała, a marudki włączyły sie koło 16.00. Byl zatem basen w salonie pod wiatrakiem, karmienie i przytulanie, ale padła dopiero przed chwila, w bujaku pod wiatrakiem
Piszecie, ze ochłodzenie ma przyjść w czwartek, oby, bo to bedzie długi weekend i zwariujemy jak zostaniemy w domu. Do teściowej na wieś M. wywozi nas dopiero 20-tego
Nieukowa, Rozalia lubią tę wiadomość
-
Niewiem co jest z tym moim Szymkiem..ale przed 11 znow zaczal histeryzowac..i nie moglismy go uspokoic.. i tak kilkanascie minut..moje nerwy sa juz na wykonczeniu jakby dluzej tak wyl i wrzeszczal to mielismy podjechac na ip bo juz niewiem czy cos mu jest..czy to kolka czy przez ten upal.. ale potem wkoncu przystawilam do cyca i sie jakos uspokoil..
Nie chce go przekarmiac by znowu nie chlustal.. A wody zwyklej ani herbatek nie moze pic..choc by je pil..ale chlusta po nich i to tym co wypije i mlekiem wczesniejszym...
Moje dwa aniołki
17.07.2013r. (*) 9tydz4dz
18.01.2014r. (*) 9tydz4dz
-
nick nieaktualnyDongina moja ma 8,5cm stope czyli widzę w normie a mi się wydaje gigantyczna
chyba za mało miałam do czynienia z niemowlakami i ich stopami nie wiem jak długość bo centymetr znalazłam ale zmierzyć ją to jakiś kosmos, może później się uda, po urodzeniu miała 52cm
-
karolinka, może ciężko mi się wypowiadać, bo Twój Szymek ma troszkę problemów, ale kilkanaście minut to chyba nie histeria izba byłaby zawalona... a dziecku może nie pasować wszystko. Za zimno, za gorąco, może coś go swędzi, uwiera, może chce się przytulić, a może wręcz przeciwnie. Przy wszystkim będzie płakał. Ponoć przy skokach rozwojowych (chociaż nie wiem czy takowy u Was teraz jest) dzieci lubią być przekarmiane Wychodzisz czasem z domu bez dziecka, relaksujesz się trochę? Jak Twoje nerwy są na wykończeniu to mały to czuje. Jego nerwy też na wykończeniu
karolinka85 lubi tę wiadomość
♀️30 ♂️33
2015 👧
2018 👧
PCOS, IO, BMI >30, cykle 50-60 dniowe
Starania od 05.2022
99 - 🎉 18.12
98 - 🎉 9.01
97 - 🎉 30.01
96 - 🎉 24.03 (7tc)
25 tc - wykryta cukrzyca ciążowa
5.03 ⏸️🥺
21.03 - mamy ❤️
8.05 - 64 mm szczęścia ❤️
1.06 (16+1) - synuś 💙🥺
3.07 (20+5) - 372g misia 💙
8.08 (25+6) - 1047g wiercipięty 💙
6.09 (30+0) - 1350g maluszka 💙
3.10 (33+6) - 2125g Bobcia 💙
-
Moj tez ma stopki 8,5. Ns pewno zaraz po porodzie mial duzo mniejsze, bo obecnie zaczyna wyrastac z pierwszych skarpetek.
Fajny dzien mielismy, mlody pod wiatrakiem albo na ogrodzie w cieniu z babcia, wybawil sie, smial non stop, troche pospal- w swoim zywiole bo bez ubranek
A ja sie wkurzylam, bo znowu dostal odparzenia... Okazuje sie ze alergicznie reaguje na chusteczki do pupy. Myje ja zwykle woda na wacikach kosmetycznych, ale wczoraj w podrozy uzylam RAZ chusteczek pampersa i dzis caly tylek w czerwonych krostach
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2015, 19:02
-
https://www.youtube.com/watch?v=r8DvN8mYW_M
A to dla wszystkich ku pokrzepieniu serc. Oczywiście się poryczałam. W komentarzu opis jak włączyć napisy.
A1984 lubi tę wiadomość
♀️30 ♂️33
2015 👧
2018 👧
PCOS, IO, BMI >30, cykle 50-60 dniowe
Starania od 05.2022
99 - 🎉 18.12
98 - 🎉 9.01
97 - 🎉 30.01
96 - 🎉 24.03 (7tc)
25 tc - wykryta cukrzyca ciążowa
5.03 ⏸️🥺
21.03 - mamy ❤️
8.05 - 64 mm szczęścia ❤️
1.06 (16+1) - synuś 💙🥺
3.07 (20+5) - 372g misia 💙
8.08 (25+6) - 1047g wiercipięty 💙
6.09 (30+0) - 1350g maluszka 💙
3.10 (33+6) - 2125g Bobcia 💙
-
As gdybys byla przy tym to uwierz sama bys wpadla w histerie.. teraz znowu to samo tylko ponad pol godziny wrzeszczal piszczal..wydzieral sie dodatkowo ulewal czasami tak charczal jakby mu cos przeszkadzalo..przy wrzaskach malo co a oddechu by mu braklo.. Niewiem moze tak ostre ma kolki.. Na ip niechce jechac bo tam by napewno wzieli na obserwacje na 3dni i dodatkowo by mogl cos zlapac..jakiegos rota
Niewiem juz co robic..jestesmy z mezem bezsilni w takiej chwili gdy jest w tej histerii..on caly czerwony sie robi mokre body mokra glowka..
Specjalnie przeszlam z nim z salonu do chlodniejszego pokoju zeby mogl spokojnie kimnac..i dupa..
As..ja nigdzie sama nie wyszlam od dnia porodu takze moge nie miec juz sily i miec powoli dosc..
Mieszkamy sami wiec nawet nikt nie odciazy w kryzysowej sytuacji
Moje dwa aniołki
17.07.2013r. (*) 9tydz4dz
18.01.2014r. (*) 9tydz4dz
-
Nieukowa mam prosbe podpytala bys tescia co mozna zrobic w takiej sytuacji/histerii? Oraz jakie badania mozna porobic by zobaczyc czy wszystko z nim ok.. Bo szpitala chce uniknac...
Napewno usg brzucha..choc po urodzeniu mial to bylo ok..ale warto powtorzyc..
I co jeszcze? Morfologia ok byla w czwartek wiec zadnego stanu zapalnego niema,proby watrobowe mial ok jak mu robili
Ewentualnie badanie moczu..i tu juz dalej sie nieorientuje
Bede wdzieczna za pomocMoje dwa aniołki
17.07.2013r. (*) 9tydz4dz
18.01.2014r. (*) 9tydz4dz
-
nick nieaktualnyKarolinka moja też jak dostaje szału to cała czerwona i mokra. I charczy, może to gluty, ślina czy coś. Kochana Szymek jest przebadany od stóp do głów, niedawno byliście u neonatologa, na ip faktycznie może złapać jakiegoś syfa. Szymek je z butli, aś podrzuciła dobry temat - myślę, że powinnaś gdzieś wyjść bez dziecka. Mi to bardzo pomaga, szczególnie po mega ciężkich dniach. Bo tak to z każdym dniem się bardziej nakręcasz i każdy płacz wyzwala strach, złość itp a to niemowlak i będzie płakał. Ja Cie rozumiem - sama po kilku dniach ryku robiłam badanie sików, bo mam schize po naszych przejściach ale trzeba troche wyluzować, bo dzieci to czują. My nawet jak jestesmy u rodziców to jakby sami, bo obydwoje pracują i wieczorem nawet nie chce ich obciążać. Twój mąż zostanie sam z małym choćby na godzinkę?? Tak żebyś mogła wyjść na kawę z koleżanką czy po prostu przewietrzyć głowę?? Głowa do góry, jest kulminacja upałów, dzieciaczki to odczuwają bardziej niż my, mają prawo spać cały dzień lub wręcz przeciwnie - płakać. A na kolki próbowałaś większą dawkę Bobotiku? Ściskam wirtualnie!
karolinka85 lubi tę wiadomość
