X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwiec 2015 =)
Odpowiedz

Czerwiec 2015 =)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 sierpnia 2015, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolinka a apropos bad moczu - pobieraj tylko do pojemniczka ze środkowego strumienia, żadnych woreczków, bo mogą wyjść kwiatki a niepotrzebne Ci kolejne nerwy. My usg brzuszka też robimy, kazali powtórzyć po 2-3msc.

    karolinka85 lubi tę wiadomość

  • .aś. Autorytet
    Postów: 1364 1837

    Wysłany: 8 sierpnia 2015, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolinka, to myślę, że bez względu na to czy coś mu jest czy nie, powinnaś wyjść. To nawet nie musi być godzina. Dla mnie spacer po pieczywo jest jak wybawienie. Podziwiam Cię, naprawdę. Ja bym zwariowała bez wychodzenia. Kocham małą, ale czasami ludzkie odruchy też się załączają. Permanentne zmęczenie, niewyspanie, dziecko maruda... mój mąż już widzi kiedy musi przejąc pałeczkę i mnie odciążyć. Myślę, że Wam to dobrze zrobi. Ty odsapniesz, a mężowi podskoczą morale. I nie zarzucaj sobie, że jesteś złą matką. Matka to nie robot, a dzidzia lubi jak mama ma dobry humor.

    Finezja, karolinka85 lubią tę wiadomość

    ♀️30 ♂️33

    2015 👧
    2018 👧

    PCOS, IO, BMI >30, cykle 50-60 dniowe

    Starania od 05.2022

    99 - 🎉 18.12
    98 - 🎉 9.01
    97 - 🎉 30.01
    96 - 🎉 24.03 (7tc)

    25 tc - wykryta cukrzyca ciążowa

    5.03 ⏸️🥺
    21.03 - mamy ❤️
    8.05 - 64 mm szczęścia ❤️
    1.06 (16+1) - synuś 💙🥺
    3.07 (20+5) - 372g misia 💙
    8.08 (25+6) - 1047g wiercipięty 💙
    6.09 (30+0) - 1350g maluszka 💙
    3.10 (33+6) - 2125g Bobcia 💙

    age.png

    event.png
  • Rozalia Autorytet
    Postów: 1143 2503

    Wysłany: 8 sierpnia 2015, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ależ mieliśmy intensywny dzień. Najpierw centrum handlowe, potem wycieczka do lasku kabackiego i spacerek, potem lezelismy na trawie i na koniec pizza :) Synek był meeega zadowolony, rozgladał się, gaworzył i śmiał się. No a jak młody szczęśliwy to rodzice podwójnie :) Teraz trzeba go zabawić do czasu kąpieli i mam nadzieję pójdzie w kimonko :)

    Taki jestem szczęśliwy chłopak w plenerze :D

    2hocuoz.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2015, 20:18

    dorcia8919, Ekkaja, nenette, karolina0522, Sista, Finezja, Z., Joasia:), Nieukowa, karolinka85, A1984, A1984, A1984, Alorrene13 lubią tę wiadomość

    f2wljw4z4o3fmwct.png
  • dorcia8919 Autorytet
    Postów: 746 1512

    Wysłany: 8 sierpnia 2015, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolinko u nas od samego początku mieliśmy problem z Szymonem. Nie sypial nam po 15-17 godzin, ciągle wpadał w histerie i jak w amoku nie dało się nad nim zapanować. Leżenie noszenie przytulanie i każda inna czynność nie pomagała. Za każdym razem było to samo. Zero radości z macierzyństwa. Tez byłam bezsilna i miałam dość. Ale nie poddalam się ani na chwilę. Jednak starałam się wyjść z domu choć na 40 min do sklepu żeby na głowę nie dostać. Wyjść do ludzi i zaczerpnąć świeżego powietrza. Inaczej się wykończyć można. Nic mężowi nie będzie jak zostanie na trochę z małym. Kochana inaczej zwariujesz i będziesz bezsilna. A nerwy i stresy będą jeszcze bardziej wpływać na dziecko. Zrób coś dla siebie. I to koniecznie!!! Zobaczysz niedługo się wszystko ułoży i będziesz mogła odzyc. Wspieram Cię i 3mam za Was kciuki!

    a i teraz ta pogoda to dodatkowo daje popalić naszym dzieciaczkom. Jeśli lubi kąpiel to w dzień mu ją też zróbcie dla ochłodzenia. Połóż na golasa, włącz wentylator, ochladzaj ciałko np wilgotną pieluszka. Na naszego to działa i jest zadowolony. Dla nas jest okropnie a taki maluszek tym bardziej to odczuje.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2015, 20:21

    karolinka85 lubi tę wiadomość

  • dorcia8919 Autorytet
    Postów: 746 1512

    Wysłany: 8 sierpnia 2015, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rozalia co za słodziak :) czyli widzę ze u Was wszystko się normuje a Ty się cieszysz macierzyństwem - super. Oby tak dalej ;)

    Rozalia lubi tę wiadomość

  • Rozalia Autorytet
    Postów: 1143 2503

    Wysłany: 8 sierpnia 2015, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorciu miewam jeszcze chwile załamania kiedy synek za długo płacze, jednak to choróbsko nie jest takie proste do opanowania jak mi się na początku wydawało. No ale staram się jak najmniej załamywać, cieszyć się zdrowym synkiem i wspólnymi chwilami :) Zdecydowanie jest lepiej i będę walczyć o jeszcze lepsze jutro :)
    I podpisuję się pod wszystkim co piszecie Karolince. Sama wiem jakie to ważne by wychodzić i odciążyć myśli, odpocząć od dziecka. Odkąd zaczęłam zmuszać się do wyjścia na siłownię, na zakupy czy teraz na to prawko czuję się bardziej zrelaksowana a co za tym idzie mniej zestresowana i młody ewidentnie to czuje.

    dorcia8919, nenette, Sista, karolina0522, Z., Joasia:) lubią tę wiadomość

    f2wljw4z4o3fmwct.png
  • Nieukowa Autorytet
    Postów: 3877 6194

    Wysłany: 8 sierpnia 2015, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolinka nie sądzę żeby odpowiedź mojego teścia cię usatysfakcjonowała. Brzmi ona "są różne dzieci, niektóre są bardzo wrażliwe i bardzo płaczą z powodu każdego niezadowolenia". Ty najlepiej znasz swoje dziecko- on radzi, żebyś reagowała jeżeli płacz jest ciągły przez wiele godzin albo przechodzi w bezdechy, z których dziecko samo nie jest w stanie się ocknąć (skoro to wcześniak). A że twój mały bierze żelazo i może mieć problemy z wypróżnianiem, to może być to... A może po prostu głód albo gorąco?
    Przykro mi że nie mam dla ciebie gotowych rad. Szkoda że dzieci nie mają poza płączem jakiegoś rozsądnego sposobu komunikowania się :(

    Dziś generalnie nie jest dobry dzień dla maluchów, mój zanosił się płaczem gdy tylko zachciało mu się jeść/pić i to bez uprzedzenia od razu histeria :) Podobnie jak się zgrzał. Za to pod wentylatorem od razu inny facet :) Uśmiechy i gadana non stop :)

    dorcia8919, nenette, Sista, karolinka85 lubią tę wiadomość

    0hf8y4n.png
    t2fbolv.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 sierpnia 2015, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daven dzieki, pozdrawiam twoja gromadke;)

    Daven lubi tę wiadomość

  • Magda_lena88 Autorytet
    Postów: 1837 3255

    Wysłany: 8 sierpnia 2015, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolinko wiem co czujesz. Mi dr ostatnio mówiła ze ta histeria to skutek żelaza. Ale co zrobić - wczesniak to żelazo brać musi. Mimo że "cierpi" po tym to jest dla jego dobra. A my musimy uzbroić się w cierpliwość. U nas do tego dochodzą kolki - mam nadzieje ze mina po 3mce korygowanym bo tutaj się koryguje wiek wiec czekam do połowy września. No i liczę na to ze jak dzieciaki zaczną dostawać stałe posiłki np z mięsem to żelazo się unormuje i będziemy mogli zmniejszac dawkę.
    A co do płaczu to u nas Dominik pół dnia płakał tak ze sie zapisal i trzeba było reagować by nie było bezdechu. Za to druga połowe dnia - śpij i je. Dziś zjadł łącznie ok 850ml. A najlepiej mu w samym pampersie. Jednak mimo wagi juz lekko powyżej 4kg za długo tak nie może leżeć bo jeszcze robi się marmurkowy. Tak więc myślę że maluchy tak reagują na te pogodę. A najgorzej ze tak ma być do 23.08. ..a my w czw.mamy szczepienie. Oby ta pogoda zbytnio nie wpłynęła na efekty po szczepieniu.
    I tak jak piszą dziewczyny czasem warto wyjść choćby po male zakupy. Tak samej. To pomaga.

    Życzymy spokojnej nocy.

    karolinka85 lubi tę wiadomość

    relghdgecegtmzr9.png

    P6dtp2.png
  • Ekkaja Ekspertka
    Postów: 125 176

    Wysłany: 8 sierpnia 2015, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ugfff jak gorąco :)

    14wpqus.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2015, 21:53

    Rozalia, Sista, nenette, Dongina, Finezja, Z., Joasia:), karolinka85, lilly78, A1984, A1984, Alorrene13 lubią tę wiadomość

    zem3k6nlhegg1vf6.png
  • Rozalia Autorytet
    Postów: 1143 2503

    Wysłany: 8 sierpnia 2015, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i młody kimnal za szybko, trzeba było wybudzać do kąpieli. Teraz tatuś karmi a mama idzie się uczyć testów na prawko, dopóki oczy mi się same nie zamknął ;) Dobrej nocki!

    Sista, karolina0522, Ekkaja lubią tę wiadomość

    f2wljw4z4o3fmwct.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 sierpnia 2015, 22:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ekkaja twoja coreczka podobna do mojej. Mam bardzo podobne zdjecie:)))) super dziewuszka

  • Sista Autorytet
    Postów: 1626 2563

    Wysłany: 8 sierpnia 2015, 22:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ekkaja - Śliczna Dzidzia i piękna poza, widze, ze znudziła ja książeczka ;)

    Dongina - tak, używam plastrów Sutricon i u mnie sie sprawdza. Niestety, spory koszt i nie ma działania natychmiastowego, moja kolezanka, która urodziła w ubiegłym roku w czerwcu, nadal je stosuje. Ja jestem wygodna i nie ściągam przed każdą kąpielą. Przyklejam w poniedziałek po porannym prysznicu i zdejmuje po wieczornym w piatek. Trzeba tylko dokładnie nakleić na wygładzoną (naciągniętą) bliznę, bo jak sie zrobi zgrubienie przy naklejeniu, to tak bedzie przez czas noszenia plastra i trudno to potem rozprostować. Plaster tnę na cztery i dzieki temu mam na miesiac :) W weekendy daje skórze odetchnąć i wcieram Bio Oil.

    Dzisiaj pośpieszyłam sie pol godziny z kąpielą, Olga za szybko dostała cyca i nie mogła biedaczka zasnąć :( Męczyła sie, zjadła z dwóch piersi, splakała się, chlusnęła dużą porcją, przebrałam i dopiero zasnela. Rutyna, to rutyna, czyli nie wczesniej niż o 19.30 i nie pózniej niż 20.00 - kąpiel :) A matka sobie wymyśliła, ze mozna w przerwie meczu ;)

    Zyrcia - w temacie przesypiają całej nocy, czytałaś "W Paryżu dzieci nie grymasza". Polecam szczególnie rozdział trzeci :)

    Dobrej i chodnej nocki zycze :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2015, 22:25

    Dongina lubi tę wiadomość

    l22nmg7yw3r6qq05.png
  • XxMoniaXx Autorytet
    Postów: 15445 8425

    Wysłany: 8 sierpnia 2015, 23:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Dzis po raz pierwszy mam od rana normalne dziecko ! Spalo w dzien i nie darlo sie przez caly dzien. Zjadlam normalny obiad i posprzatalam :0 jeszcze jestem w szoku. Oby juz tak zawsze bylo. Ale ja juz sie ciesze nawet tym jednym normalnym dniem. Dobranoc ;)

    Sista, nenette, Rozalia, .aś., Nieukowa, Dongina, Joasia:), A1984 lubią tę wiadomość

    f2wl3e5exwv499zn.png
    km5sdf9hllms5iw1.png

    10. 2018r. - c.b
  • .aś. Autorytet
    Postów: 1364 1837

    Wysłany: 9 sierpnia 2015, 02:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja dzisiaj poczułam się mega beznadziejna matka :( mała nie spala od 11 dłużej niż 10 minut. Poczytałam o tym ciągłym noszeniu dzieci, że dzięki temu lepiej się rozwijają itp, itd ze "zimny chow" spowalnia rozwój no to nosiłam jak chciała. . . Nie mogłam się tylko doczekać aż wybije 20 żeby ją w końcu uspac i odetchnąć, a ta z cycem w paszczy i ciumka. 21, 22, 23... Nie zasnęła nawet na minutę. A jak wyjmowalam cyca to ryk. W końcu nie wytrzymałam, poryczalam się i zostawiłam ja z mężem. Mam wrażenie w takich chwilach, że jej nie kocham :( w efekcie dopiero skończyłam się uczyć, bo przecież noc to jedyna pora kiedy moge to robić :(

    W dodatku dwie kumpele urodziły w ostatnim tygodniu i obydwie przeszczesliwe i zakochane. Nie wiem, to zmęczenie i wyczerpanie to przychodzi później czy to tylko ja jestem taka beznadziejna, że pierwszy miesiąc wspominam, delikatnie mówiąc, kiepsko? W zasadzie to nadal czekam na fale miłości. Mam nadzieje, ze pojawi się wraz z uśmiechem małej.

    ♀️30 ♂️33

    2015 👧
    2018 👧

    PCOS, IO, BMI >30, cykle 50-60 dniowe

    Starania od 05.2022

    99 - 🎉 18.12
    98 - 🎉 9.01
    97 - 🎉 30.01
    96 - 🎉 24.03 (7tc)

    25 tc - wykryta cukrzyca ciążowa

    5.03 ⏸️🥺
    21.03 - mamy ❤️
    8.05 - 64 mm szczęścia ❤️
    1.06 (16+1) - synuś 💙🥺
    3.07 (20+5) - 372g misia 💙
    8.08 (25+6) - 1047g wiercipięty 💙
    6.09 (30+0) - 1350g maluszka 💙
    3.10 (33+6) - 2125g Bobcia 💙

    age.png

    event.png
  • Dada Autorytet
    Postów: 1426 1236

    Wysłany: 9 sierpnia 2015, 05:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej ja sie wlasnie obudzilam ,mysle sobie o odzywa sie pewnie jest 2 bo od 22 nie jadł a tu 5 ....

    Joasia:) lubi tę wiadomość

    860ip07w5ypel8m4.png
    34bwskjop2knz5e1.png
  • karolinka85 Autorytet
    Postów: 1009 1043

    Wysłany: 9 sierpnia 2015, 07:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki dziewczyny jestescie kochane ;)
    Po wieczornym ataku przyszedl nastepny..choc wczesniej pomogla kąpiel i polewanie brzuszka ciepla woda..wiec mysle ze to kolka..ale w polaczeniu z zaparciami.. :(
    Ja niewiem nic juz nie dziala na te zaparcia.. :( przy probie wlozenia ¼czopka glicerynowego jest wrzask nie z tej ziemi :( niewiem o co chodzi..czy az tak bardzo sie napina ze on niechce wejsc,czy ma cos z odbytem..hmm choc pierwszy raz jak dostal calego czopka viburcol to wszedl normalnie..teraz jak tylko podnosi sie mu nozki do gory to pojawia sie mega placz i histeria :(
    Choc chce zrobic ta kupe to nie moze...a wszystko to wina wiekszej dawki zelaza :( niewiem jak mu pomoc.. Nasza pediatra na urlopie jeszcze tydzien..a w przychodni pozostaly same konowaly :(
    Niewiem..albo sprobowac z laktuloza,czytalam ze jest jakis laximed od zaparc mozna tez stosowac u niemowlat..albo niewiem co juz.. Podalabym mu odrobinke soku z jablka ale boje sie....niby ma ponad 2.5mca..ale wg.korygowanego wieku 6tyg z hakiem..
    Ewentualnie wziasc skierowanie do gastrologa..tylko niewiem co on pomoze..a moze jednak cos da..
    Co do wyjscia z domu samej to bedzie ciezko..bo maz sie boi.. :( ze sie zakrztusi,chociazby slina..bo oststnio mega sie slini i ciagle raczki w buzi,albo bedzie mial bezdech..choc to malo prawdopodobne..ale on niewiedzialby co ma robic w takiej sytuacji :( jedyne wyjscie moze byc takie ze zostawie go u mamy chociaz na godzinke..i pojde sobie gdzies..chociazby sie przejsc..
    Co do nocy to probowalam wlozyc ten viburcol ale oczywiscie polowa sie rozpuscila ale cudem ta mniejsza polowke udalo sie wlozyc..choc i tak sie nie uspokoil..po jakiejs godzince uspokajania spiewania trzymania za raczke poklepywania po pupce usnal..ja obok niego..to jak maz wychodzil na ogrod popodlewac drzewka to budzil mnie zebym zerkala na Szymka to ja podobno zero reakcji
    .mysle ze to od zmeczenia nie kontaktowalam :( ani sie nie ocknelam..pospalam godzinke..Szymek wsumie jeszcze 2godz.tzn.do 1.30 potem na spiocha jadl,kolejna pobudka o 4.30 znow na spiocha..i ok.6 znow wrzaski..chyba chcial zrobic kupe ale oczywiscie nic z tego..postekal ponaprezal sie..gdy masowalam odbyt to znow histeria wiec juz go nie meczylam dalam cyca..usnal przy nim..potem wzielam go na zabke na swoj brzuch,odbil i polozylam..i spi..
    Nie moge juz patrzec na to cierpienie mojego dziecka.. :(
    Wszystkie te bole i dolegliwosci wzielabym na siebie..by tylko jemu ulzyc.. Gdyby tylko mozna tak bylo..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2015, 07:22

    dorcia8919 lubi tę wiadomość

    Moje dwa aniołki <3
    17.07.2013r. (*) 9tydz4dz
    18.01.2014r. (*) 9tydz4dz
    relgtrd8nl40gy67.png
  • Ekkaja Ekspertka
    Postów: 125 176

    Wysłany: 9 sierpnia 2015, 07:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .aś. wiem co czujesz w kwestii tej bezgranicznej miłości od pierwszej chwili - też mi czasem głupio bo nasza maruda dała i daje nam sie we znaki, a koleżanka ma bobosa którego kocha i zachwala nad życie. NIe żebym ja swojej nie kochała ale hmm no cóż nie pałam taką bezgraniczną miłością którą rozsiewam na lewo i prawo jak inne mamy oO ale cóż to pewnie minie, takie nam się dzieciaczki wymagające trafiły :) które potrafią dać w kość a któż by wtedy nie wymiękł na moment^^

    zem3k6nlhegg1vf6.png
  • Nieukowa Autorytet
    Postów: 3877 6194

    Wysłany: 9 sierpnia 2015, 07:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolinka a moze on zaczal kojarzyc twoje ingerencje w odbyt z czyms bolesnym i dlatego teraz tak sie zachowuje? Pomyslalas o tym ze spina sie coraz bardziej, bo go po prostu boli to co robisz???

    A co do faceta to witki opadaja... Zrob mu awanture, co to znaczy ze sie boi? Swietna wymowka, moze do przedszkola tez sie bedzie bal go zawozic? Albo sniadanue mu robic? Pokaz mu co ma robic i zostaw mu malego...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2015, 07:33

    karolinka85, A1984, Joasia:) lubią tę wiadomość

    0hf8y4n.png
    t2fbolv.png
  • dorcia8919 Autorytet
    Postów: 746 1512

    Wysłany: 9 sierpnia 2015, 07:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolinko polubiłam niechcący.
    Oj biedactwa. Znam to uczucie żeby wziąć wszystko na siebie byle dziecko było zdrowe. U Was wszystko tez za sprawą żelaza plus pogoda i stad to zachowanie. A męża naucz co ma robić skoro nie wie. Ty sama się wykonczysz jak nie zrobisz czegoś wyłącznie dla siebie.

    Dada czyli wyspana i z relaxowana :)
    As jesteś dobra i kochaną matką. Masz w sobie dużo miłości do dziecka i tego jestem pewna. Ale czasami przy nerwach czy zmęczeniu wydaje się nam inaczej bo źle reagujemy. Zobaczysz lada dzień będzie coraz lepiej i sama zobaczysz jak bardzo kochasz swoje maleństwo :) i nie obwinaj się każdy ma prawo mieć gorszy dzień. Nawet najlepsza mama :)

    karolinka85 lubi tę wiadomość

‹‹ 1636 1637 1638 1639 1640 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Planowanie ciąży, czyli o tym jakie badania przed ciążą warto wykonać

Planowanie ciąży to ważny moment w życiu każdej kobiety. Zastanawiasz się jakie badania przed ciążą warto wykonać? A może warto pomyśleć o dodatkowych szczepieniach? Co zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na zdrową, szczęśliwą ciążę? Przeczytaj, które szczepienia musisz zrobić jeszcze przed rozpoczęciem starań, a które spokojnie możesz zrobić nawet będąc już w ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ