Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
Aś - podobnie jak z każda metoda, nie mozna przesadzać z noszeniem dzieci, bo wejdą na głowe Wlasnie czytam książkę, gdzie dzieci, które potrafią sie same zając sobą sa bardziej samodzielne i cierpliwe (i to właściciele od urodzenia). To troche jak z jedzeniem na zadanie, gdybym mojej dawała zawsze, kiedy chce, to jadłaby co 45 minut, potem ulewała, ja ją przebierała i znowu jadła
Podobno fazy snu dziecka trwają dwie godziny, po których dziecko moze sie obudzić, ale i samo zaśnie. Jak nie bedziemy reagować przy każdym kwileniu i dźwięku, to najprawdopodobniej samo zaśnie, bo wpadnie w kolejna fazę. Mamy często myła koniec fazy z głodem i karmią maluchy, które często nie jedzą, bo maja tylko przerwę we śnie. Dlatego warto w nocy chwile poczekać i sprawdzic, czy ta przerwa to faktycznie z głodu. Dzieki temu Olga przespała dzisiaj cała noc, od 20.30 do 7.00, z 10 minutowa przerwa o 4.00 na jedzenie. Ufam, ze to tak na stałe
Dada - super, ze Leon przespał cała noc, mam nadzieje, ze piersi Ci wytrzymałyZ., Ekkaja, A1984 lubią tę wiadomość
-
Nieukowa wrote:Karolinka a moze on zaczal kojarzyc twoje ingerencje w odbyt z czyms bolesnym i dlatego teraz tak sie zachowuje? Pomyslalas o tym ze spina sie coraz bardziej, bo go po prostu boli to co robisz???
A co do faceta to witki opadaja... Zrob mu awanture, co to znaczy ze sie boi? Swietna wymowka, moze do przedszkola tez sie bedzie bal go zawozic? Albo sniadanue mu robic? Pokaz mu co ma robic i zostaw mu malego...
Niema zadnego innego sposobu na to by mu pomoc..jedyne wyjscie to te czopki poki co..
Niewiem jak z ta laktuloza.. A nic nie robic tez niemoge,bo to spowoduje ze jeszcze bardziej bedzie sie darl i plakal z bolu bo nie moze wypchnac kupy..
Kurcze czy sa jakies inne sposoby?skuteczne..
Co do meza,to powiem Ci ze i tak duzo sie zmienilo.. Jak urodzil sie Szymek byl taki malutki ze maz sie bal go brac na rece..z czasem zaczal brac..potem nauczyl sie go brac do gory do odbicia..takze u nas to idzie do przodu malymi kroczkami.. Bardzo czesto go usypia -spiewa mu..takze cos tam pomaga..moze potrzebuje wiecej czasu?strach to normalna rzecz..ale wsumie to jego dziecko.. Choc ja tez niewiem co bym zrobila gdyby np.mial bezdech..pewnie robilabym wszystko co tylko mozna by mu pomoc.. Od dmuchania w buzie poruszania/potrzasania nim..itp.
Zazdroszcze Wam gdy Wasi faceci Wam tak pomagaja odciazaja Was.. -
Ekkaja, dokładnie to. Głupio mi, że nie wychwalam Wery na prawo i lewo, ale już też mam powoli dosyć. Wychodząc na spacer idę cała spięta, bo oczywiście ona nie może na spacerze normalnie zasnąć tylko drze się i drze. Każdy patrzy jak na debila, no bo co to za matka, dzieciak się drze, a ona łazi. Tylko kurde ona się tak od kilku spacerów zachowuje to co, mam wynieść wózek do piwnicy? co to za przyjemność... i tak ze wszystkim i nie chce mi się gadać, że "o jaka jestem przeszczęśliwa" jak ledwo stoję na nogach.
Karolinka, współczuję małego i szkoda, że musi się tak męczyć. Na pocieszenie mogę Ci powiedzieć, że słyszałam bardzo dużo opinii, że problem mija dokładnie po 3 miesiącach życia. U mojego brata np. co do dnia. A co do męża to myślę, że Nieukowa dobrze prawi, ale Ty też musisz zmienić podejście. Każde dziecko się krztusi i nie trzeba w tym od razu widzieć tragedii. To samo z bezdechem... jeśli uważasz, że mąż nie będzie wiedział co robić to pokaż mu co ewentualnie Ty sama zrobiłabyś w takiej sytuacji. Myślę, że mąż się boi, bo widzi jak Ty do tego wszystkiego emocjonalnie podchodzisz. A Ty wierzysz, że sobie poradzi podczas Twojej nieobecności?karolinka85, Nieukowa, Dongina, nenette lubią tę wiadomość
♀️30 ♂️33
2015 👧
2018 👧
PCOS, IO, BMI >30, cykle 50-60 dniowe
Starania od 05.2022
99 - 🎉 18.12
98 - 🎉 9.01
97 - 🎉 30.01
96 - 🎉 24.03 (7tc)
25 tc - wykryta cukrzyca ciążowa
5.03 ⏸️🥺
21.03 - mamy ❤️
8.05 - 64 mm szczęścia ❤️
1.06 (16+1) - synuś 💙🥺
3.07 (20+5) - 372g misia 💙
8.08 (25+6) - 1047g wiercipięty 💙
6.09 (30+0) - 1350g maluszka 💙
3.10 (33+6) - 2125g Bobcia 💙
-
Sista wrote:Aś - podobnie jak z każda metoda, nie mozna przesadzać z noszeniem dzieci, bo wejdą na głowe Wlasnie czytam książkę, gdzie dzieci, które potrafią sie same zając sobą sa bardziej samodzielne i cierpliwe (i to właściciele od urodzenia). To troche jak z jedzeniem na zadanie, gdybym mojej dawała zawsze, kiedy chce, to jadłaby co 45 minut, potem ulewała, ja ją przebierała i znowu jadła
Podobno fazy snu dziecka trwają dwie godziny, po których dziecko moze sie obudzić, ale i samo zaśnie. Jak nie bedziemy reagować przy każdym kwileniu i dźwięku, to najprawdopodobniej samo zaśnie, bo wpadnie w kolejna fazę. Mamy często myła koniec fazy z głodem i karmią maluchy, które często nie jedzą, bo maja tylko przerwę we śnie. Dlatego warto w nocy chwile poczekać i sprawdzic, czy ta przerwa to faktycznie z głodu. Dzieki temu Olga przespała dzisiaj cała noc, od 20.30 do 7.00, z 10 minutowa przerwa o 4.00 na jedzenie. Ufam, ze to tak na stałe
Dada - super, ze Leon przespał cała noc, mam nadzieje, ze piersi Ci wytrzymały
Zalałam juz wczoraj nowa kanape u kuzynki na szczescie zeszło dzis spie nie podkładzie .cycek troche bolal ale spalam wiec nie było najgorzej.teraz tez juz sie obudzilam a Leon dalej spi ...
Mam nadzieje,ze wczorajszy deszcz troche ochłodził i dzis bedzie chociaz 25syopni a nie 33:/
W drodze powrotnej jedziemy do M babci,zeby zobaczyła prawnuka takze jeszcze gościny nas czekaja.
Współczuje Wam dziewczyny z tym żelazem ,dobrze ze moj Leon nie bierze bo on teraz robi Max 1kupe w dzien...:(i tez mu to ciezko idzie.wczoraj jak zrobił po 2 dniach to powinni nas nagrać.stoimy z M on otwiera pampersa a my równo "no piękna kupa " i uśmiechy na twarzy
Udanej niedzieli.karolinka85, Sista, Rozalia, Marcia86, nenette lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCzesc dziewczeta,
Oj z rana dzis nie wesołe nastroje:/
As - kochana matka jestes genialna bo nie ucieklas od dziecka i nie rzucilas wszystkiego w kat. Tak samo Karolinka, Ekkaja i inne mamy z problemami. Tu inny dawno by sie poddal. To nie wynika tylko z odpowiedzialnosci i obowiazku rodzicielskiego ale wlasnie podswiadomej czesto nie odkrytej w ten sposob wielkiej milosci do okruszkow. Dzieci sa rozne, ale wplywa na nie masa innych rzeczy, emocje opiekunow i chocby głupia pogoda (moja sie zmienila zdeczko a nie przechodzi zadnego skoku).
As twoja mała jest w wieku mojej coreczki i jesli cie to pocieszy i da nadzieje na lepsze jutro to wiedz ze Toska usmiecha sie do nas juz swiadomie - boziu jakie to wspaniale uczucie i widok, ktory natychmiast odpedza demony zlych mysli i nastrojow. Zobaczysz ze z dnia na dzien bedzie was obdarzac cudownymi minkami i hsmieszkami. Poczekaj az bedzie w miare wyluzowana, skup jej uwage i mocno sie usmiechaj to powinna zareagowsc
Karolinka- meza trzeba koniecznie przysposobic do pomocy. Sadzilam ze ci w tych kwestiach pomaga jak moze i jest bardziej opanowany. No coz- pokaz mu co sie robi przy bezdechu, zakrztuszeniu i ulewaniu i nie ma ze nie umiem:) Musi sie przelamac dla twojego dobra. Uwazam ze problem ustapienia kolki do 3 miesiecy jest u dzieci bez zelaza. Wg mnie dopiero jak zmniejszycie dawke zelaza to klopoty w sporej czesci ustapia. Niestety:( Idz koniecznie do pediatry jak wroci z urlopu i pytaj czy da sie zmniejszyc o polowe. Ja bym o to walczyla zwlaszcza jak chcesz wprowadzic pokarmy stale. Niestety pokarmy stale to tez na poczatku spore zaparcia u malcow wiec kolo sie zamyka. No chyba ze zaczniesz od przeczyszczajacych:) -
Dongina wiem ze zelazo dodatkowo wzmaga kolke niestety poki ci mniejszej dawki zelaza nie mozemy..bo jak bralismy tylko 7mg to hemoglobina szla w dol..teraz mamy 14mg..i dopoki hemoglobina dobrze nie podskoczy i sie nieustatkuje niema mowy o mniejszej dawce.. Bo przetaczania krwi przeciez niechcemy..a jakby spadla ponizej 8 to to by nas czekalo..
Co do tego soku z jablka dalabym bo wiem ze dziala na maluszki ale boje sie bo Szymek jest jeszcze malutki..ehh -
Karolinko dacie rade. My żelaza bierzemy aż 3x7mg bo jest 5mg na 1kg my mamy 4kg czyli 20mg musimy brać a w 1 torebce jest 7mg wiec mamy 1mg nad to.
A co do bezdechu pamiętaj jak nie daj Boże Szymek go by miał to NIGDY SIĘ DZIECKIEM NIE POTRZASA !! -
Witam dziewczyny
My dziś nie robimy kompletnie nic,tylko w trójkę śpimy jest tak ciepło że nawet palcem nie chce mi się ruszyć!!
W nocy wróciliśmy z polski,Samuel biedny strasznie się wymeczył. Ten fotelik maxi cosi to jakieś nieporozumienie!! Strasznie mu tam nie wygodnie i ciągle płakał. Musiał spać w końcu u mnie na rękach,mimo że tak nie można robić,ale nie miałam wyjścia.
Miłej niedzieli i oby w końcu zrobiło się chłodniej!!
(*)18.02.17 (13tc) Nasz Synek -
nick nieaktualnyDziewczyny moja Pola bierze 29mg żelaza (!!!). Wg mojej doktor dawka lecznicza to 4-6mg na kg. Skoro 4 i 5 nie dało rady to dowaliła nam 6..we wtorek kontrola wagi to zapytam ile jeszcze tak, pewnie do kontroli morfologii za 2tyg no więc lekko nie jest 7mg to dawka profilaktyczna u wcześniaków nie lecznicza, tak mi mówiła pediatra. My profilaktycznie mieliśmy 14mg a i tak hemoglobina leciała w dół cały czas, przy 22mg też leciała, zobaczymy jak teraz - za wszelką cenę chce uniknąć transfuzji. No a jeżeli przy takiej dawce dalej będzie lecieć w dół to dalsza diagnostyka, oby nie.
-
Dada - ale wyluzowany Słodziak A ten uśmieszek, oj bedzie rwał Dziewczyny jak kwiaty
Dongina - Śliczniunia Malunia U taty z wysokości, najlepiej, jak na ambonie, wszystko widac
My juz po spacerze, włączyłam Endomondo, zrobiłam 9 km w dwie godziny (fajnie, bo pokazało, ze straciłam 670kalorii). Załapałam sie tez na promocje Pampersow w Netto, faktycznie pachną, ale jak cos, to bede używała rotacyjnie z innymi Teraz odpoczywamy wszyscy pod wentylatorem i cos mi sie widzi, ze dziś burza przyjdzie, bo jakos słońce znikło
Nieukowa, nenette, Dongina, Z. lubią tę wiadomość
-
Ech, podjęłam decyzję o kupieniu chusty. Mam dosyć zmywania, wstawiania prania, nauki i wszystkiego innego słuchając płaczu małej. Fajne macie dzieci i strasznie Wam zazdroszczę, ale Wera nie płacze tylko jak jest noszona albo zatkana cycem. Zmęczona już tym jestem. Mam nadzieję, że ja dzięki temu się uspokoję, a ona poczuje kochana. Generalnie byłam przeciwna takiemu "rozpieszczaniu", ale z drugiej strony... dziecko jest niemowlakiem tylko raz i może warto to wykorzystać na zdobywanie więzi, a nie na walkę. No i jak nic nie zmienię to wykorkuje, bo zaczynam płakać prawie tyle samo co ona.
Idę dzisiaj na rower. Może nie zatopię się w chodniku. Muszę odsapnąć.
A żeby nie było, że wcale się nie uśmiecha to dzisiaj zaszczyciła matkę dwoma uśmiechami. mam nadzieję, że z każdym dniem będzie coraz więcej.Sista, Nieukowa, nenette, Dongina, Rozalia, Z., Joasia:), dorcia8919, Finezja lubią tę wiadomość
♀️30 ♂️33
2015 👧
2018 👧
PCOS, IO, BMI >30, cykle 50-60 dniowe
Starania od 05.2022
99 - 🎉 18.12
98 - 🎉 9.01
97 - 🎉 30.01
96 - 🎉 24.03 (7tc)
25 tc - wykryta cukrzyca ciążowa
5.03 ⏸️🥺
21.03 - mamy ❤️
8.05 - 64 mm szczęścia ❤️
1.06 (16+1) - synuś 💙🥺
3.07 (20+5) - 372g misia 💙
8.08 (25+6) - 1047g wiercipięty 💙
6.09 (30+0) - 1350g maluszka 💙
3.10 (33+6) - 2125g Bobcia 💙
-
nick nieaktualny
-
Wow Dada ale masz przystojniache! Swietne miny strzela
As chusta powinna dac ci troche czasu z wolnymi rekami a jesli twoj M jest w domu, to zasugeruj mu, zeby ci pomagal bo sie zaharujesz!
A Wera w nocy zasypia sama? Jesli problem jwst tylko z dziennym snem, to jest to chyba normalne- ja tez mojego malca czesto musze pacyfikowac na dzienne drzemki na rekach
Jeszcze raz przeczytalam opis z Jezyka Niemowlat i teraz pasuje do niego miano dziecka ruchliwego niz podtecznikowego tak czy siak mam juz na niego sposoby, a on sie usmiecha juz prawie non stop. Takze As na pewno z kazdym dniem bedzie mbiej placzu a wiecej radosci! Tego ci zycze
Mam bondolino standard. Od razu mowie ze na temperatury letnie sie nie nadaje, zreszta chusty tak samo- czlowiek gotuje sie razem z dzieckiem light podobno kest ciensze, ale z kolei na pazdziernik juz moze byc zbyt cienkie... O Popeline nic nie wiem.
W kazdym razie zachwalac bede to nosidlo pod niebiosa- swietne jest, super jakosci i wygodnie sie nosi i zapina malucha.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2015, 14:37
nenette lubi tę wiadomość
-
Nieukowa, Wera śpi z nami i dotychczas nigdy (oprócz wczorajszych ekscesów) nie miała problemu z zaśnięciem (wiadomo, przy cycu). Ale dzisiaj już się zreflektowała. Spała 13-15, więc wybaczam jej wszystko Na męża złego słowa nie powiem, może tylko tyle, że ma za mało cierpliwości i jednym okiem łypie na dziecko, a drugim na kompa. Tylko teraz w robocie siedzi. Wczoraj cały dzień, dzisiaj pół. Czekam już na niego jak głupia, a pewnie wejdzie i spyta gdzie obiad xD
Dongina, a czym się różni nosidło ergonomiczne od chusty? I czym się różni noszenie całymi dniami dziecka na rękach (moja przy noszeniu nie ma pozycji żabki) od noszenia w chuście? I czemu w chuście można tylko 1,5h?
No nie... przegrałam z zabawkami. Do nich trzepie uśmiechy bez opamiętania xDSista, Nieukowa lubią tę wiadomość
♀️30 ♂️33
2015 👧
2018 👧
PCOS, IO, BMI >30, cykle 50-60 dniowe
Starania od 05.2022
99 - 🎉 18.12
98 - 🎉 9.01
97 - 🎉 30.01
96 - 🎉 24.03 (7tc)
25 tc - wykryta cukrzyca ciążowa
5.03 ⏸️🥺
21.03 - mamy ❤️
8.05 - 64 mm szczęścia ❤️
1.06 (16+1) - synuś 💙🥺
3.07 (20+5) - 372g misia 💙
8.08 (25+6) - 1047g wiercipięty 💙
6.09 (30+0) - 1350g maluszka 💙
3.10 (33+6) - 2125g Bobcia 💙