Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyWitam deszczowo,
od wczoraj mam jakieś głupie myśli, że coś stało się z maluchem. Nie wiem czemu. Mam nadzieję, że to tylko myśli i przez nie dziś w nocy miałam koszmar. Śniło mi się, że byłam w szpitalu. Leżałam na sali z dziewczyną, która poroniła. Ja nie wiedziałam nic na temat swojej obecności. Czekałam tak jakby na poronienie bo miałam koło łóżka miskę do której miałam to zrobić. Nawet poczułam, że już coś będzie ze mnie lecieć, ale to była tylko odrobina krwi i tyle. Obudziłam się. Masakra jakaś. -
Aka81 ja mam dokladnie to samo. Cala noc czulam jakis niepokoj ze cos jest nie tak. Nie chcialam o tym pisac, bo to pewnie sa moje schizy, ale jak ty poruszylas ten temat to napisze...aaa razem z bolem glowy minely mi mdlosci, jutro ide na wizyte, mam nadzieje, ze moje obawy sie nie sprawdza.[/url]
-
nick nieaktualny
-
Witam kochane
jak tam po weekendzie? ja wkraczając w następny level zrobiłam sie bardzo senna jak na początku od kilku dni muszę sie zdrzemnąć w ciągu dnia bo oczy mi sie same zamykają..a wieczorem godzina max 9 i ja juz śpię jejku a jeszcze 3mc temu chodziłam spać ok 1 w nocy.
Kasika ja tez w sobotę kupiłam sobie mirindę ale w puszce bo bałam sie o gardło dawno nie piłam nic gazowanego, i wczoraj cała wypiłam tak miałam ochotę na gazowane;)
Ale dzisiaj paskudny dzień tak jak wczoraj zimno i ponuro brr.. aż z domu się nie che wychodzić dobrze że nie muszę się dzisiaj nigdzie ruszaćkasika8303 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny. Moje bóle już calkowicie ustąpiły miałam w sobote jechać na ip jakby dalej bolało ale na szczęscie przeszło i już w nocy spałam dobrze,myśle,że to po tym antybiotyku mi coś rozwojowało bo zawsze tak miałam po tym duomoxie musze powiedziec ginowi,ze ten lek mi nie służy.Dziewczyny mam pytanie czy moge zmienić gina na tym etapie ciaży czy raczej chodzić do tego co chodziłam ?niechce chodzić do mojej gin,bo u niej drogo po pierwsze po drugie trzeba dojeżdzac do niej 30 km w jedną strone .
-
Chyba na każdym etapie można zmienić gina. To chyba zależy tylko od nas do kogo chcemy chodzić. Grunt to żeby nie zmieniać go co miesiąc;) Co do zachcianek to ja wczoraj wieczorem miałam taką ochotę na świeżą rybę smażoną na maśle bez panierki i mizerię. Ale to była godzina 22 więc zachcianka mało realna;) Wczoraj byłam w przychodni z moim bolącym uchem. Po tym jak obudziłam się rano i nadal bolało stwierdziłam, że muszę gdzieś z tym pojechać. Bardzo miły pan doktor zbadał i na szczęście okazało się, że to nie zapalenie więc obeszło się bez antybiotyku. Przepisał tylko kropelki i w ostateczności zalecił paracetamol, ale na szczęście obeszłam się wczoraj bez niego. Dziś czuję się już trochę lepiej (o ile można czuć się lepiej kiedy za ścianą pracują 3 wiertary - masakra jakaś).
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Rozalia wrote:A1984 mogłabyś mi napisać w jakim szpitalu bylaś w Warszawie kiedy źle się czułaś ostatnio? Pisałaś że dobrze Cię tam potraktowali, a dobrze wiedzieć jakie to miejsce. Będę wdzięczna.
niestety jestem tu znowu, dwa dni spokoju z plamieniami i rano znowu. I znowu plamienie zniknęli po kilku minutach, tym razem taki śluz zabarwiony na różowo. Totalnie nie wiem o co chodzi z tymi kilkuminutowym plamieniami. Czekam na przyjęcie, jestem na Karowej znowu -
Ja myślę że każda z nas w głębi serca czuję niepokój i chcę żeby było dobrze, ale nie popadajmy w paranoję... Nie widzę sensu latania z każdym złym przeczuciem czy snem do lekarza. Poza tym ok sprawdzimy i co dalej? Przecież za kilka dni znów będzie potrzeba sprawdzenia,bo będzie inne przeczucie i tak w kółko...no tak się nie da żyć a przede wszystkim cieszyć tym pięknym stanem.
Lekarz sam mi powiedział że jeśli wyniki badań są dobre, usg wcześniejsze prawidłowe to trzeba czekać na dalszy rozwój ciąży i starać się nie zamartwiać.
Evell mi objawy już praktycznie ustały, jedyne co mi zostało to zmęczenie i brak energii a i piersi czuję że mnie bolą jak zdejmę stanik. Ginekologa możesz zmienić na każdym etapie:) -
A1984 wrote:niestety jestem tu znowu, dwa dni spokoju z plamieniami i rano znowu. I znowu plamienie zniknęli po kilku minutach, tym razem taki śluz zabarwiony na różowo. Totalnie nie wiem o co chodzi z tymi kilkuminutowym plamieniami. Czekam na przyjęcie, jestem na Karowej znowu
Ojoj to trzymaj się, mam nadzieję że to nadal chwilowe i wszystko jest dobrze.A1984 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej Mamusie juz niedlugo II trymestr, ja juz czuje go, nadchodzi dużymi krokami! Czuje sie o niebo lepiej niz tydzien temu, mdlosci prawie juz zniknely, pojawiaja sie tylko jak dopuszcze do glodu... Z wymiotami sie pozegnalam:) zmeczenie i ospalosc dalej sa ale uwielbiam spac wiec mi to nie przeszkadza... Za to w nocy wstaje z 4 razy siku, juz chyba lunatykuje, ide z zamknietymi oczami po ciemku, wracam i od razu zasypiam brzuszek zrobil sie bardziej okragly:) ale jeszcze nie mam odwagi stawiac jako pierwsza w sklepie w kasie pierwszenstwa dla kobiet w ciazy, poczekam jeszcze chwile Rowno za tydzien mam badania parenatalne, skreslam dni na kalendarzu, juz doczekac sie nie moge!!! Do tego ide z mezem takze bedzie dla niego to duze przezycie
buziaki i milego dnia
Rozalia lubi tę wiadomość
-
Rozalia, ja ide jutro do gin nie ze wzgledu na moje obawy, ale tak wypada moija wizyta...do jutra mam zwolnienie, lekarz musi sprawdzic czy pecherzyk sie zaokraglil i czy wszystko jest juz ok, js nie jestem z tych osob ktore sie boja i z tego wzgledu chodza na wizyte, ja chodze domlekarza na NFZ i jak nie dzieje sie nic powaznego to mnie nie przyjma...co im powiem, ze mam sny i obawy? Hehe kazda z nas ma obawy, szczegolniente dziewczyne ktore maja za soba poronienie[/url]
-
Rozalia wrote:Ojoj to trzymaj się, mam nadzieję że to nadal chwilowe i wszystko jest dobrze.
jestem o dziwo bardzo spokojna. Nadal mam mega mdłości i inne objawy i po prostu totalnie nie wierze by coś moglo byc nie tak...Truskaweczka250 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hej laseczki
Kurcze już się atmosfera poprawiła, a tu znowu was zaczynają dręczyć obawy i koszmary ;/
U mnie nastrój psychicznie niezły, nie myślę nawet za bardzo o małym, bo nie mam na to czasu
Fizycznie u mnie średnio, cośtam mnie uwiera w macicy, mdłości dalej są, głowa boli, wyskoczyło mi zimno i popękały kąciki ust. No i mam kaszel i katar. Pełen serwis, brakuje jeszcze tylko swędzenia piczki i infekcji intymnej (odpukać). ;(
Zachcianki to moje drugie imię Gdyby nie one umarłabym z głodu Wcinam domowej roboty burgery (dużo surówek ładuję do środka i samodzielnie mielone mięso z polędwicy), pizze, spagetti... jakoś mnie odrzuca od kotletów, ziemniaków i tradycyjnej kuchni ;/
I weekendowa niespodzianka: Byliśmy u dziadków (oni nie wiedzą o prawnuku/prawnuczce jeszcze bo rodzince mówimy na mikołajki) i jakby coś przeczuwali, bo dostaliśmy w prezencie drzewo genealogiczne rodziny Super prezent, a oni od kilkunastu lat je kompletowali i mają chyba z 7 pokoleń tam wpisaneWiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2014, 10:53
elukkkcha245 lubi tę wiadomość
-
hej Kochane wpadam Wam życzyć udanego tygodnia i udanych wizyt
3mam kciuki za same pozytywy i gratuluję pozytywnych ubiegłotygodniowych wizyt i oby każda kolejna była już tylko na PLUS !!
My spędziliśmy z mężem cudny weekend, nadrobiliśmy sporo czasu, którego nie możemy spędzać za bardzo ze sobą w tyg. roboczym. Byliśmy na zakupach "świątecznych" może wydać się, że za wcześnie ale co tam i kupiliśmy choinkę ponad 2 m co prawda sztuczna ale jaka ładna no i jak choinka to i ozdoby itp Nie wiem sama czy to te hormony ciążowe czy jak ale pierwszy raz w życiu nie mogę doczekać się świąt, a w necie wyczytałam, że pod koniec przyszłego tygodnia w całym kraju ma padać śnieg JUPI !!! - nie wiem ile w tym prawdy ale mam nadzieję, że sporo
A u Nas OKI objawów mogę powiedzieć, że brak po za czasem lekką wrażliwością sutków - mam nadzieję, że to dobrze, że to oznaka bliskości II trymestru. Badania genetyczne w poradni za tydzień w czw...
Jednak chyba sobie dziś zadzwonię do lekarza i może umówię się na wizytę dodatkową bo kolejną u niego mamy dopiero 03.12...taka wizyta dla tzw. własnego świętego spokoju może gdybyśmy się tyle czasu nie starali o tego Maluszka i nie "zaliczyli" wcześniej poronienia aż tak bym się nie zamartwiała bo jakiś strach na pewno by był ale myślę, że z mniejszym nasileniem.
Brzuszka u nas ciągle jeszcze nie widać, chyba że po jedzonku albo na wieczór czasem wzdyma i wygląda już na 5 miesiąc
Co do kas z pierwszeństwem to myślę, że jeszcze sporo poczekam zanim z nich skorzystam w poza tym zależy to wszystko od ludzi bo czasem to jak kobieta w ciąży podchodzi bez kolejki bo ma taką możliwość to inni wyglądają jakby chcieli ją za raz zlinczować różną mamy mentalność...
Zachcianek jako takich nie mam, jedyne co to ciągle cytrusy, sok pomarańczowy, mandarynki a tak to w sumie gdyby nie zdjęcia USG, badania i mdłości które były na początku to zapomniałabym o ciąży
PozdrawiamWiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2014, 10:56
Nieukowa, aga87, Evell lubią tę wiadomość