Czerwiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny wlasnie wyszlam od lekarza. Jest wszystko dobrze, widzialam bijace serduszko ale nie moglam go uslyszec bo moj ginekolog nie ma takiej mozliwosci na swoim sprzecie. 6t 4dzien 8mm ma moj berbeć
jestem najszczesliwsza osoba dzis na ziemi :*
Pianistka, kania901, Milk@, Karolina :*, renc, Caro, ines., tutusia, Totoja, LaRa, grzeszna24, Justyna911, Aga_502, Paula_29, VillemoVilo, wania, Asikkk, pingui, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Nisia2901 wrote:Dziewczyny wlasnie wyszlam od lekarza. Jest wszystko dobrze, widzialam bijace serduszko ale nie moglam go uslyszec bo moj ginekolog nie ma takiej mozliwosci na swoim sprzecie. 6t 4dzien 8mm ma moj berbeć jestem najszczesliwsza osoba dzis na ziemi :*
gratulacje!!!
-
Niki69 nie nakręcaj się niepotrzebnie.wszystko będzie dobrze. Zakładam, że od początku ciąży nie masz żadnych plamień. Lekarz powiedział Ci tak na wszelki wypadek,asekuracyjnie.
Mi w poprzedniej ciąży nikt nie mówił,że nie można i od początku się kochaliśmy i nie było problemu.
Objawami ciążowymi,a właściwie ich chwilowym brakiem się nie sugeruj.
Nie zamartwiaj się.wszystko będzie dobrze.
-
Nisia gratki!
Ja mialam takie pytania jak sie staraliamy o drugie, ale nikt o tym nie wiedzial. Odpowiadalam, ze najwczesniej za 9miesiecy liczac od dzisiejszej nocy:p
W ogole nie czaje ludzi I ich wtracania sie w zycie innych. Przewaznie pytaja o to ludzie, ktorzy maja dzieci z duza roznica. Sami tacy madrzy nie byli, zeby miec rok po roku...
Nawet ostatnio w rodzinie meza pytali tesciowej kiedy u nas drugie, czy planujemy. Ona odp ze nie wie, a oni "to trzeba zapytac czy juz brzuch nie rosnie.. ha ha" zalosne...
No ale co sie dziwic jak osoby z ktorymi bylam w ciazy z synkiem juz porodzily kolejne lub sa w ciazy, a I meza ciotka 42lata, 5dzieci wpadla twraz z kolejnym...
No a u nas cisza ..
I dalej nikt nic nie wie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2016, 15:14
Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
Dla niektorych miec dziecko, to wystarczy jeden numerek bez zabezpieczenia...
No a w praktyce tak latwo nie jest..
s1985 lubi tę wiadomość
Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
Przestan! Nie sluchaj takich znajomych. Oznaka poronienia z tego powodu byloby krwawienie mocne zaraz po zblizeniu. Odpocznij zrelaksuj sie i nie stresuj. Wszystko jest dobrze:*Niki69 wrote:Jestem teraz na siebie zła po prostu nie zrozumiałam lekarza myślałam że chodzi mu o sam akt fizycznie że to może spowodować coś złego w ogóle chyba miałam zaćmienie umysłu że nie pomyślałam że przecież orgazm wywołuje skurcze...był to orgazm łechtaczkowy ale ponoć to żadna różnica...boję się że stracę swoją wyczekiwany ciążę...masakra do tego wszystkiego coś mnie w ogóle przestały boleć piersi Oczywiście moja znajoma powiedziała że to może być oznaka poronienia
__________________
Marysia(*) 21.05.2016r. 41tc.
Kocham Cię Aniołku
https://biedroneczkolecdonieba.blogspot.com -
Gratuluje:))ja tez po wizycie:* Jest echo dzidziusia, jest serduszko niestety doktor ma stary sprzet i nie uslysze ale widzialam:)Nisia2901 wrote:Dziewczyny wlasnie wyszlam od lekarza. Jest wszystko dobrze, widzialam bijace serduszko ale nie moglam go uslyszec bo moj ginekolog nie ma takiej mozliwosci na swoim sprzecie. 6t 4dzien 8mm ma moj berbeć jestem najszczesliwsza osoba dzis na ziemi :* jest moje Sloneczko 4mm:) 6t2d:)
Karolina :*, Caro, tutusia, LaRa, grzeszna24, Justyna911, Paula_29, VillemoVilo, wania, pingui, małaMyszka lubią tę wiadomość
__________________
Marysia(*) 21.05.2016r. 41tc.
Kocham Cię Aniołku
https://biedroneczkolecdonieba.blogspot.com -
Nisia dołączam do Ciebie. W sensie do najszczęśliwszych na ziemi:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2016, 15:18
Caro, ines. lubią tę wiadomość
__________________
Marysia(*) 21.05.2016r. 41tc.
Kocham Cię Aniołku
https://biedroneczkolecdonieba.blogspot.com -
19Biedroneczka91 wrote:Gratuluje:))ja tez po wizycie:* Jest echo dzidziusia, jest serduszko niestety doktor ma stary sprzet i nie uslysze ale widzialam:) jest moje Sloneczko 4mm:) 6t2d:)
gratulacje!!!
Słuchanie serduszka w większości gabinetów jest praktykowane od ok 12 tc
-
Niki69 wrote:Tak sobie myślę czy nie iść dzisiaj prywatnie do lekarza ale czy on mi zrobi USG w około 16-17dpo i czy w ogóle będzie coś widać???
najwyżej pęcherzyk... a to Ci nic nie da
jedynie Ci potwierdzi ciąże, a przecież Ty wiesz, że w niej jesteś...
poczekaj jeszcze z 1,5 tygodnia i idź zobaczyć serduszko.
-
renc wrote:Jak radzicie sobie z ciekawskimi ludźmi, którzy dopytują ciągle czy jesteś w ciąży, a narazie nie chcecie głosić całemu światu o tym cudownym stanie, bo jest za wcześnie???
mnie nikt nie pyta, bo skąd miałby, nie głosiłam, że się staramy. a jak z koleżankami poszłam na drinka to powiedziałam, że nie pije bo mnie żołądek boli i już. na 2 tygodnie spokój.
Nisia, Biedroneczka super
Córcia 16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek 10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
renc wrote:Są tacy co dopytują... I mówią a na co czekacie... A już 30-stka na karku itp.
yyyyyy że to moja sprawa i będzie kiedy będzie. a mój mąż odpowiadał że jest bezpłodny i się ucinała głupia gatka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2016, 15:37
s1985 lubi tę wiadomość
Córcia 16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek 10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
Powiem Wam, ze od kiedy jest 500plus to u nas w miescie porodowki przepelnione. Praktycznie codziennie 5-7wypisow...Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
renc wrote:Są tacy co dopytują... I mówią a na co czekacie... A już 30-stka na karku itp.
Mnie nie raz ktoś pytał kiedy będzie dzidziuś itp ale nigdy w sensie "jesteś w ciąży?"
Ja mówiłam że "jak będzie to będzie"...
poza tym. kto mógłby się o to pytać? mama? siostra? no raczej ktoś bliski... to bym o ciąży powiedziała.
A jeśli pyta byle znajomy to nie ma wyczucia...
-
Nisia i Biedroneczka Gratuluje
Belldandy Zgadza się. Z mojej strony szwagierka się stara. Już była w ciąży (miała urodzić teraz w grudniu, niestety straciła ciąże w 8tyg). My planowaliśmy rozpocząć starania za rok, ze względu na przeprowadzke w przyszłym roku. I mimo, że raczej pilnowaliśmy się, niespodzianka. Ze względu na nią jest mi głupio i chce, żeby jak najpóźniej się dowiedziała, żeby jej nie denerwować i nie tworzyć u niej presji bo wiem, że się starają. Mam nadzieje, że już się im udało, albo uda jak najszybciej. Jesteśmy w bardzo bliskim kontakcie ale właśnie nie pytam jej bo wiem, że to stresujące i daje odwrotny efekt
-
u mnie teściowa ma rentgen w oczach chyba w czawartek 29.09 wyszedl test pozytywny, a ta 01.10 sie pyta mojego meza czy ja czasem w ciazy nie jestem;) nie wiem po czym to stwierdzila. Ale Michaś mnie bie wydał, czekamy jeszcze z ta nowiną
__________________
Marysia(*) 21.05.2016r. 41tc.
Kocham Cię Aniołku
https://biedroneczkolecdonieba.blogspot.com -
Caroina wrote:Nisia i Biedroneczka Gratuluje
Belldandy Zgadza się. Z mojej strony szwagierka się stara. Już była w ciąży (miała urodzić teraz w grudniu, niestety straciła ciąże w 8tyg). My planowaliśmy rozpocząć starania za rok, ze względu na przeprowadzke w przyszłym roku. I mimo, że raczej pilnowaliśmy się, niespodzianka. Ze względu na nią jest mi głupio i chce, żeby jak najpóźniej się dowiedziała, żeby jej nie denerwować i nie tworzyć u niej presji bo wiem, że się starają. Mam nadzieje, że już się im udało, albo uda jak najszybciej. Jesteśmy w bardzo bliskim kontakcie ale właśnie nie pytam jej bo wiem, że to stresujące i daje odwrotny efekt
My o Emmę staraliśmy się 3 lata i w pewnym momencie na takie pytania odpowiadaliśmy że nie chcemy mieć dzieci albo kupujemy psa... no bo jak tu wybrnąć? ani rozpowiadać o stratach i niepowodzeniach, ani jęczeć że się nie udaje... a tak przynajmniej usta były pozamykane. tylko bardzo bardzo bliscy ludzie wiedzieli jaka jest rzeczywistość
