Czerwiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
madziątko wrote:i zaczynamy walkę z mdłościami jeszcze tylko 18 dni do 12 tyg. kiedy podobno wszystko przechodzi
Kurcze to jednak ja tez jeszcze moge je miec hehe ;(Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2016, 12:53
-
madziątko wrote:Mam od jakiś 2 tyg. Tylko, że nie mam porannych a południowe mdłości. Muli od około godziny 11 i jest nie do zniesienia
Mam podobnie. Rano nic. Oprócz zgagi. W ciągu dnia zaczyna mnie mulic i tak caly dzien. Czasem brew pozorom najgorzej jest wieczorami.
Wczoraj na kolację zjadłam bigos i zaraz mnie pociągnęło. -
Summer Air wrote:Mam podobnie. Rano nic. Oprócz zgagi. W ciągu dnia zaczyna mnie mulic i tak caly dzien. Czasem brew pozorom najgorzej jest wieczorami.
Wczoraj na kolację zjadłam bigos i zaraz mnie pociągnęło.
Nie strasz bo ja właśnie zjadlam bigos haha -
tutusia wrote:Dziewczyny doradźcie. Wiem, że surowe szynki wędzone typu prosciutto nie są wskazane w ciąży, ale jak ją podsmażyć to już chyba można, prawda? Mam ochotę na makaron z brokułami, szynką parmeńską i kremowym sosem dziś
Tez czytałam, ze nie powinno się jesc tego typu rzeczy ze względu na pasozyty. I tutaj miałam problem. Poniewaz mogę zywic sie tylko i wylacznie salami. Pozwoliłam sobie na kilka plasterków do kanapki. Oprocz tego jednego wybryku dodaję salami do pizzy
Mysle, ze takie podsmazone czy salami czy szynka jest okej
-
Cześć wszystkim, długo nic nie pisałam, pewnie mnie w ogóle nie kojarzycie.
Miałam wizytę u ginekologa w środę (prywatnie) i dzisiaj (nfz). Na pierwszym badaniu wszystko ok (oprócz nadżerki wrr), po wizycie miałam plamienia, sądziłam, że po badaniu po prostu coś zostało podrażnione, ale było tak 2 dni, potem przerwa, potem znowu. No nic, czekałam do dziś i znów kolejne badanie. Lekarz nie stwierdził na usg oddzielania się kosmówki, przynajmniej nic konkretnego nie widać. Mimo to zapisał mi luteinę. Nie brałam nigdy i jakoś miałam nadzieję, że się obejdzie bez takiego wspomagania. Nie wiem czy to wynik trybu życia z małym dzieckiem czy co się dzieje... W każdym razie zapisał mi 3 tabletki dziennie, wydaje mi się, że dużo. Co myślicie? Przeczytałam ulotkę i w różnych przypadkach zalecane są max 2 tabletki dziennie. U mnie nawet nie widać konkretnego powodu plamień (którą są dość skąpe). Mam ochotę na razie brać dwie i zobaczyć czy ustanie, bo po co się tak faszerować od razu trzema? Kurcze nie wiem, mam mieszane uczucia. Do tego brzuch mnie pobolewa od czasu do czasu, ale znikąd nie mam pomocy, żeby mógł mnie ktoś odciążyć z małym.
Wczoraj już wszystkim powiedzieliśmy o ciąży, najbliższej rodzinie oczywiście, każdy się bardzo cieszył.
Wybaczcie, że nie uczestniczę w codziennym życiu na forum. A tak produkujecie, że ciężko Was nadrobić. Mam nadzieję, że wszystkie dobrze ciąże przeżywacie, postaram się częściej zaglądać. -
Lila26 wrote:Nie strasz bo ja właśnie zjadlam bigos haha
Jak jadłam było okej. Chwila moment i się zaczęło. Myślałam, ze moje bebechy wylądują w muszli.
To straszna loteria. Z tym jedzeniem.
Dziś na śniadanie zaryzykowałam z koreczkami kaszubskimi (chodziły za mną od 3 dni)
Mąz ostrzegał, ze będzie rzyganko jak zjem. Ale póki co jest ok -
O kurczaku, ale pyszny kapuśniak mi wyszedł!!!! Od razu sobie miseczkę zżarłam, do tego pajda chleba fju fju... Ale sobie dogadzam
Na zgagę migdały, mleko tak słyszałam... -
Piegus mysle, ze dziewczyny Ci napisza ile biora. Ja sama nie moalam nigdy stycznosci z luteina. 13 lat temu bralam duphaston.
Dziewczyny wisialo mi ciagle usg w luxmedzie wiec co jakis czas patrzylam czy zwolni sie termin odpowiadajacy mi i wlasnie dzisiaj sie udalo. Moja kropucha to juz wielka dziewucha, widac male nozki i raczki. Serducho pieknie pikalo. Oszalalam ze szczescia.melmarmis, małaMyszka, VillemoVilo, tutusia, LaRa, Magg_ie, grzeszna24, Caro, Paula_29, renc lubią tę wiadomość
-
Piegus wrote:Cześć wszystkim, długo nic nie pisałam, pewnie mnie w ogóle nie kojarzycie.
Miałam wizytę u ginekologa w środę (prywatnie) i dzisiaj (nfz). Na pierwszym badaniu wszystko ok (oprócz nadżerki wrr), po wizycie miałam plamienia, sądziłam, że po badaniu po prostu coś zostało podrażnione, ale było tak 2 dni, potem przerwa, potem znowu. No nic, czekałam do dziś i znów kolejne badanie. Lekarz nie stwierdził na usg oddzielania się kosmówki, przynajmniej nic konkretnego nie widać. Mimo to zapisał mi luteinę. Nie brałam nigdy i jakoś miałam nadzieję, że się obejdzie bez takiego wspomagania. Nie wiem czy to wynik trybu życia z małym dzieckiem czy co się dzieje... W każdym razie zapisał mi 3 tabletki dziennie, wydaje mi się, że dużo. Co myślicie? Przeczytałam ulotkę i w różnych przypadkach zalecane są max 2 tabletki dziennie. U mnie nawet nie widać konkretnego powodu plamień (którą są dość skąpe). Mam ochotę na razie brać dwie i zobaczyć czy ustanie, bo po co się tak faszerować od razu trzema? Kurcze nie wiem, mam mieszane uczucia. Do tego brzuch mnie pobolewa od czasu do czasu, ale znikąd nie mam pomocy, żeby mógł mnie ktoś odciążyć z małym.
Wczoraj już wszystkim powiedzieliśmy o ciąży, najbliższej rodzinie oczywiście, każdy się bardzo cieszył.
Wybaczcie, że nie uczestniczę w codziennym życiu na forum. A tak produkujecie, że ciężko Was nadrobić. Mam nadzieję, że wszystkie dobrze ciąże przeżywacie, postaram się częściej zaglądać.
Według mnie lekarz wie co robi.
Na ulotce napisane jest : Stosowac 2 x dziennie lub zgodnie z zaleceniem lekarza.
Widocznie widzi potrzebę bys brała wieksza dawkę.
Zaufaj mu i się nie stresuj. Bo to nic dobrego
Głowa do góry
A odnosnie pomocy. Wiecej wymagaj. Bo inaczej niektorzy sie nie domyslaPiegus lubi tę wiadomość
-
Piegus wrote:Tak tak, serduszko bije, ostatnio 113ud/min. Także z maluchem wszystko ok, tylko to plamienie...
Luteine bralam 2x dziennie ta 100mg . W tej ciazy duphaston 3x dziennie
Szczerze mowiac wole dupka niz tam gmerac, a potem ta lutka wyplywajaca:pWiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2016, 13:19
Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016