Czerwiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Pianistka wrote:
Groszek, ja tez polecam bazę isofix. Wygoda i dodatkowe plusy do bezpieczeństwaSynek 17.06.2017r
Maleństwo w drodze ❤ -
Milk@ wrote:Pianista - jest też w wersji czterokołowej.
Filmy, które wymieniłaś faktycznie cą "mocne" i warte obejrzenia. ja za to nie lubię strasznych filmów
A w kwestii tego, kto wie o ciąży to u nas jest to moja mama,bo potrzebowałam raz pilnie do lekarza i nie miałam z kim dziecka zostawić. W piątek mam wizytę, zobaczę czy wszystko ok i może mniejsza już będzie tajemnica.chociaż kusi mnie, żeby zaczekać do badań prenatalnych skoro to już tak niedługo.
Z drugiej strony nie będę się specjalne cisnąć w zwykłych ciuchach, żeby rodzina nie zauważyła, że noszę ciążowe, bo bez sensu. Przy czym na razie brzuch jeszcze aż tak się nie wypchał, za to już mam boczki
A to ciazowe ubrania widac, ze sa ciazowe?maja jakis napis czy xos heh. Przeciez nawet noszac jeansy z panelem, to jest on ukryty pod bluzka i go nie widac, a spodnie jak spodnie, zwykle:)
Watpie, zeby ktos po ciuchach typu ciazowego sie polapal:)Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
Wy już o wozkach itp, a tu dopiero pierwszy trymestr. Dla mnie to za wczesnie:)) przy synku wozek kupilam 6 stycznia, a rodzilam 15.01... przez to gwarancje mialam dlugo, a nie jak kolezanka, ktora kupila w 12tc, a potem musiala placic za naprawe...
ja nawet nad imieniem nie mysle poki plci nie znam, ale kiedys trzeba bedzie cod wybrac bo nie wiem czy nie zechcemy niespodzianki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2016, 12:30
Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
belldandy wrote:Wy już o wozkach itp, a tu dopiero pierwszy trymestr. Dla mnie to za wczesnie:)) przy synku wozek kupilam 6 stycznia, a rodzilam 15.01... przez to gwarancje mialam dlugo, a nie jak kolezanka, ktora kupila w 12tc, a potem musiala placic za naprawe...
ja nawet nad imieniem nie mysle poki plci nie znam, ale kiedys trzeba bedzie cod wybrac bo nie wiem czy nie zechcemy niespodzianki.
Chyba nikt niczego narazie nie kupuje, raczej wspólnie edukujemy się co warto a czego nie wartotym bardziej, że są tu koleżanki, które mają już dzieci, więc są kopalnią wiedzy
Pianistka lubi tę wiadomość
Synek 17.06.2017r
Maleństwo w drodze ❤ -
Chyba tutusia pisała, że na razie jest w ciąży i nie utożsamia tego z porodem i posiadaniem dziecka. Mam identycznie. Jestem w ciąży, nie dochodzi do mnie, że ciąża kończy się porodem i posiadaniem dziecka. Dlatego rozmowy o wózkach, ciuszkach fotelikach są dla mnei totalną abstrakcją. Wolę poczekać przynajmniej do 2 trymestru kiedy będę trochę bardziej pewna, że z ciążą ok. Teraz nie zapeszam.
Marutka, tutusia lubią tę wiadomość
-
Groszka wrote:No właśnie, kto by się powstrzymał
Ja sie moze powstrzymam :p no.chyba, ze bedzie corcia, to wpadne w szal zakupow:p
Inaczej bylo z pierwszym dzieckiem:)Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
Groszka wrote:Widzę, że sporo rozmów o wózkach
dołączę się! Co myślicie o Anex sport 2w1? Na początku myśleliśmy o Bebetto, ale podobno spacerówka jest dosyć płytka, co odbija się na komforcie starszego malucha ;( za to o Anex słyszałam dosyć pochlebne opinie. Do tego fotelik 0-12 Cybex...?
Tez sie zastanawiam nad tym wózkiem! Wiem ze to za wczesnie ale juz podczytuje opinie i ten wózek na prawdę mi sie podoba -
U mnie dziś 9 tydz i 4 dzień. Przez noc wywalilo mi brzuch, wyglądam jakby, przytyla ze 2 kg, ciąża spożywcza, muszę napracować sobie luźnych bluzkę do pracy póki nie powiem,powiem jak skończy się 1 trymestr.
Ja nawet jak syn będzie to sporo ciuchów mam unisexprócz sukienek wiadomo
-
Opowiem Wam historię mojego budyniu zamiast mózgu. Poszłam do sklepu kupić pierogi na obiad (lubię pierogi, nienawidzę ich robić). Patrzę są ruskie i z mięsem. Ciągnie mnie strasznie do mięsa, więc całe 5 minut stania w kolejce radowałąm się, jak to zjem pierogi z mięsem, już je widziałam na talerzu, w myślach powtarzałam sobie wezmę pierogi z mięsem. I punkt kulminacyjny:
- (ekspedientka) Słucham, co podać?
- (madziatko) pierogi ruskie proszę.
Prawie walnęłam głową o ladę jak doszło do mnie co zrobiłam.Pianistka, EM89 lubią tę wiadomość
-
Ja po córce mam wszystko praktycznie ale nawet jesli bedzie druga dziewczynka to ani jej ani sobie nie odmowie zakupów
Madziatko, ja tak miałam w ciazy z Emmą. Cieżko mi było pojąć ze na końcu tej drogi czeka prawdziwe dziecko. Ale takie właśnie urodziłam wiec teraz inaczej podchodzę do tego- ciaza to etap który szybko minie a to co po niej jest ważniejsze -
madziątko wrote:Opowiem Wam historię mojego budyniu zamiast mózgu. Poszłam do sklepu kupić pierogi na obiad (lubię pierogi, nienawidzę ich robić). Patrzę są ruskie i z mięsem. Ciągnie mnie strasznie do mięsa, więc całe 5 minut stania w kolejce radowałąm się, jak to zjem pierogi z mięsem, już je widziałam na talerzu, w myślach powtarzałam sobie wezmę pierogi z mięsem. I punkt kulminacyjny:
- (ekspedientka) Słucham, co podać?
- (madziatko) pierogi ruskie proszę.
Prawie walnęłam głową o ladę jak doszło do mnie co zrobiłam.
Hahahahaa nie dało sie wymienić?
Ale bym zjadła pierogów :o w ogole strasznie mnie ciągnie do takich polskich dań, bigos, gołąbki... -
Ja też nie zamierzam kupować nic w najbliższym czasie.syna mam małego więc i tak dużo rzeczy nie będę potrzebowała.w pierwszej ciąży ok 6-7 miesiąc zabierałam się powoli za zakupy.i z wózkiem też tak,żeby odebrać jak najbliżej porodu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2016, 13:04
-
belldandy wrote:Wy już o wozkach itp, a tu dopiero pierwszy trymestr. Dla mnie to za wczesnie:)) przy synku wozek kupilam 6 stycznia, a rodzilam 15.01... przez to gwarancje mialam dlugo, a nie jak kolezanka, ktora kupila w 12tc, a potem musiala placic za naprawe...
ja nawet nad imieniem nie mysle poki plci nie znam, ale kiedys trzeba bedzie cod wybrac bo nie wiem czy nie zechcemy niespodzianki.
Zadna poki co nie kupuje wozka, a o swoich doswiadczeniach warto pisac. Zreszta kazda z nas zdecyduje kiedy chce zaczac kompletpwac wyprawke. Ja sie teraz wstrzymam, ale na zachete jak zaczelismy sie starac kupilam mini sukieneczke.Pianistka, Paulina_90 lubią tę wiadomość
-
Pianistka wrote:
Madziatko, ja tak miałam w ciazy z Emmą. Cieżko mi było pojąć ze na końcu tej drogi czeka prawdziwe dziecko. Ale takie właśnie urodziłam wiec teraz inaczej podchodzę do tego- ciaza to etap który szybko minie a to co po niej jest ważniejsze
To moja pierwsza ciążą, więc może dlatego tak ciężko mi ją utożsamiać z dzieckiem, które pojawi się w czerwcu
Pianistka wrote:Hahahahaa nie dało sie wymienić?
Ale bym zjadła pierogów :o w ogole strasznie mnie ciągnie do takich polskich dań, bigos, gołąbki...
Było mi tak głupio, a dodatkowo ogarnął mnie taki szok odnośnie mojego debilizmu, że po prostu się zamknęłam. I grzecznie zjem ruskie na obiadPianistka lubi tę wiadomość
-
Ja z Emmą zaczęłam zakupy ok 20 tc ale tez dlatego ze duzo rzeczy kupiłam z Polski, transport nie był łatwy... w efekcie dotarły do mnie ok 30 tc. A potem pranie i prasowanie wszystkiego:.. nie chciałam tego zostawiać na ostatnie dni.
Teraz pewnie ruszymy jak remont bedzie skończony
Madziatko, ale moze za godzine nie miałabyś ochoty na pierogi z mięsem?
Ja dzis robię duszoną karkówkę z kaszą i ogórkiemi bede miała swój polski obiad
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2016, 13:11
-
Pianistka wrote:
Madziatko, ale moze za godzine nie miałabyś ochoty na pierogi z mięsem?
Też prawda, ja ostatnio sama nie wiem na co mam ochotęNajgorsze pytanie jakie mi można zadać, to co byś zjadła. Mam ochotę wtedy powiedzieć WSZYSTKO. (oprócz słodkiego, słodkie może dla mnie nie istnieć)
-
madziątko wrote:Też prawda, ja ostatnio sama nie wiem na co mam ochotę
Najgorsze pytanie jakie mi można zadać, to co byś zjadła. Mam ochotę wtedy powiedzieć WSZYSTKO. (oprócz słodkiego, słodkie może dla mnie nie istnieć)
Ja dzis o 8 rano zupę gotowałam
Mamy u nas w mieście bar na wynos z polskim jedzeniem. Ostatnio zadzwoniłam do męża i pol dnia go maltretowałam zeby przywiózł mi krokietów... jak przyjechał z nimi o 16 to zjadłam ale juz nie chciałam mowić ze wolałabym pierogi