Czerwiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Pianistka wrote:Jeny! Jakie wy tu wszystkie chudzinki :o fajnie
Ja z moim gabarytem powinnam sie schowaćdo lasu najlepiej
Dzis na wadze 80,3 kg -.-
I dzisiejszy brzuszekchyba powoli staje sie jednoznaczny
Anaitat, super wiadomości
U nas koszmarny dzien, mała nie spi, płacze ciagle... znowu ma katar i przebija sie ta nieszczęsna jedynka -
Ja mam wzrostu 168
.
Powiem wam, ze wykonczylam sie calymi dniami spedzanymi u tesiow uffff i tymi komodami dzis stanelam okoniem i powiedziałam ze nic mnie z domu nie ruszyAle z drugiej strony czas jakoś mijał szybciej i bez internetu
W piątek juz eko!!!! W koncu zobaczę mojego bobaska
pierwszy raz ale będą emocje!!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2016, 16:16
-
rudajola wrote:Ezia-Na suszę polecam żel intymny feminium,przy kp po porodzie też się przyda
-
Hej Aga! Temat był już wałkowany kilka razy.
W skrócie samo badanie usg daje 80% wykrywalności wad chromosomalnych, a w połączeniu z testem podwójnym (tzw. Pappa) 95%. Znaczy to, że 20% przypadków np. zespołu Downa nie zostanie wykryte przez samo usg i 5% przypadków nie zostanie wykrytych przez połączenie tych badań.
USG + test Pappa dają też 5% wyników fałszywie ujemnych (przeprowadza się wtedy dalsza diagnostykę inwazyjną lub drogą nieinwazyjną). Nie znam statystyki fałszywie pozytywnych obrazów USG, ale myślę, że tez jest to kilka %.
Zarówno USG, jak i test Pappa to testy statystyczne, a nie diagnostyczne.
Ja robię Usg i test podwójny (dziś krew na test pobrałam, a w poniedziałek mam usg).
Jeśli chcesz fachowy opis i pokazanie na przykładzie to polecam Fanpage MamaGinegolog (na facebooku) i poszukaj tam jej video na ten temat. Było dość niedawno. Warto poczytać komentarze. Wypowiada sie dużo kobiet, które te badania nastraszyły bezpodstawnie (zwłaszcza o teście pappa sa takie wypowiedzi), ale wypowiada się też mama, która urodziła dziecko z zespołem downa, po prawidłowym badnaiu usg (nie robiła testu Pappa).
Najważniejsze chyba w podjęciu decyzji o badaniach i ich zakresie jest odpowiedzenie sobie na pytanie co jeśli wyjdą złe. Ja wtedy przeprowadzę drogie badania nieinwazyjne i jeśli potwierdza dziecko z wadą dowiem się co ona oznacza dla dziecka (jakie życie) i na tej podstawie podejmiemy decyzję i przygotuję się do ewentualnego porodu i życia z chorym dzieckiem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2016, 17:01
-
Tutusia krwawienie bylo od infekcji. Dostalam tabletki dowcipne i krem i zakaz podmywania sie 10 razy dziennie, jak juz to sama woda. Niestety taka u mnie choroba, ze nawet jak gdzies ide do toalety to zabieram butelke z woda i sie myje, nie potrafie papierem wytrzec. Nie uzywam papieru od 10 lat, tylko chusteczki nawilzane i potem mycie.
Pianistka nie wygladasz na 80kg max dalabym ci 65.
Dzidzia moze byc duza, bo starsza raczej nie. Zobaczymy na kolejnym usg. Brat meza mial 5 kilo jak sie urodzil i wyglada jak moj maz tylko w wersji ciemnej( sniada cera, czarne wlosy) bo moj maz jest blondynem i ma niebieskie oczy. Zreszta w rodzinie meza wszyscy prawie 190, ja tez niska nie jestem bo mam 170.
Jak lekarka zmierzyla to pojawil sie tydzien ciazy z miesiaczki i pod spodem z wielkosci (widzialam na telewizorze) i dlatego mierzyla 2 razy jeszcze i tak samo 11t2d
Startowalam z waga 56 i nadal sie trzyma. -
tutusia wrote:Hej Aga! Temat był już wałkowany kilka razy.
W skrócie samo badanie usg daje 80% wykrywalności wad chromosomalnych, a w połączeniu z testem podwójnym (tzw. Pappa) 95%. Znaczy to, że 20% przypadków np. zespołu Downa nie zostanie wykryte przez samo usg i 5% przypadków nie zostanie wykrytych przez połączenie tych badań.
USG + test Pappa dają też 5% wyników fałszywie ujemnych (przeprowadza się wtedy dalsza diagnostykę inwazyjną lub drogą nieinwazyjną). Nie znam statystyki fałszywie pozytywnych obrazów USG, ale myślę, że tez jest to kilka %.
Zarówno USG, jak i test Pappa to testy statystyczne, a nie diagnostyczne.
Ja robię Usg i test podwójny (dziś krew na test pobrałam, a w poniedziałek mam usg).
Jeśli chcesz fachowy opis i pokazanie na przykładzie to polecam Fanpage MamaGinegolog (na facebooku) i poszukaj tam jej video na ten temat. Było dość niedawno. Warto poczytać komentarze. Wypowiada sie dużo kobiet, które te badania nastraszyły bezpodstawnie (zwłaszcza o teście pappa sa takie wypowiedzi), ale wypowiada się też mama, która urodziła dziecko z zespołem downa, po prawidłowym badnaiu usg (nie robiła testu Pappa).
Najważniejsze chyba w podjęciu decyzji o badaniach i ich zakresie jest odpowiedzenie sobie na pytanie co jeśli wyjdą złe. Ja wtedy przeprowadzę drogie badania nieinwazyjne i jeśli potwierdza dziecko z wadą dowiem się co ona oznacza dla dziecka (jakie życie) i na tej podstawie podejmę decyzję i przygotuję się do ewentualnego porodu.
Rozumiem, dzięki;-) ja właśnie też mam mieć usg + krew. Skoro to jest ponad 90%, to już coś. W takim razie się zdecydujedaj znać jak będziesz już po!
tutusia lubi tę wiadomość
-
EM89 wrote:Ja zaczynałam z wagą 64kg, a teraz jest 68
Ale kiedyś 68kg to była moja normalna waga więc może po prostu się trochę wyrównało... i mam 178cm wzrostu
-
Anaitat co widział na pępowinie? Nie słyszałam o czymś takim
A co do crl... Emma w 10+0 miała ok 4 cm i urodziła sie duza. Ale na naszym forum lutowym jedna mama miała crl jeszcze większe niz u mnie, nie pamietam dokładnie alr od początku bardzo duże... i synek 3400 g
Nie wiem czy na tym etapie juz mozna przewidzieć gabaryty dziecka.
Aga, ja nie bede miała prenatalnych, ale nie z wyboru...
Karolina, tez jestem bardzo ciekawa tych komódpokażesz?
-
Sandri musisz pojsc do endo. Jedno co moge powiedziec to, ze mi endo powiedzial, ze dla dziecka lepiej jesli mama ma troche za duzo hormonow (glownie o ft4 chodzi) niz jak ma za malo, bo hormony tarczycy slabo przechodza przez lozysko, a sa potrzebne.
Nic wiecej nie wiem, bo zaczelam przyjmowac euthyrox dopiero w ciazy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2016, 17:24