Czerwiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
aaagaaa89 wrote:Jeszcze mam pytanie. Czy któraś z Was musiała przyjąć lek MONURAL na bakterie w moczu? Czytałam ulotkę, że bierze się go tylko w wyższej konieczności, boję się że zaszkodzi dziecku...
Bralam w 1ciąży kilka razy.Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
Sandri, a jakie wyniki przed lekami mialas?
Ja ok. szczesliwej owu tsh 2,65 i ft4 18 (norma do 22), a w 6 tyg. ciazy tsh 3,94 i ft4 20. Biore euthyrox 25 i za jakies 2 tyg bede powtarzac badania i do endo pojde (z 5 tygodni brania leku wyjdzie). -
Przed ciaza moje TSH bylo unormowane :1,5...i bralam 25mg.
Na poczatku ciazy skoczylo do 3,11 , a po 10dniach dawki 50mg spadlp do 1,2.
Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
Caroina wrote:U mnie waga kiedyś była utrapieniem. Miałam krótki epizod głodówek gdzie schudłam do 57kg przy wzroście 176cm. Niby nie jest to jakieś skrajne wychudzenie ale dla mojego organizmu było to minimum. Nie mogłam już przeskoczyć tej wagi i już wtedy zanikł mi okres. Chore jest to, że czułam się tak samo grubo jak mając 65kg. Ba czułam się jak bym miała z 90kg. Na szczeście szybko sie wyleczyłam. Teraz też już nie przejmuje sie tym. Czuje się w miare dobrze ze sobą. Wiadomo było by lepiej jakby troche poćwiczyć i wymodelować się tu i tam. Ale na diete nie przejde nigdy. Uwielbiam jesć, uwielbiam słodycze, ciasta i nie zrezygnuje z nich:)
-
sandri_1 wrote:Zapomnialam o normach. Norma jest do 1,70, a jamam 1,83. Dodam ze lecze sie euthyroxem. Czy powinnam sie martwic? Czy tsh nie jest za niskie?
Lekarz musi ocenić Twoje wyniki bo my tutaj to tylko możemy napisac to co mozna dowiedzieć się w internetach
-
Pianistka wrote:No niestety nie mam
Karolina podziwiam! Trzeba mieć wyobraźniepiękna jest! Gustowna bardzo
DziękujęA co do prenatalnych jal sie okazało ze synek ma toebiele w główce mieliśmy możliwość amminopunkcji ale zrezygnowaliśmy. Balam się nie powiem co z tego wyniknie ale inne pomiary wszystko w normie. Cysty - czyli te torbiele zniknęły ale stresu co niemiara. Te torbiele moga wskazywać na jakąś wadę genetyczną. Jak to powiedział mój patner wtedy do tej pory pamietam: to nasz synek będziemy go kochać takiego jaki będzie. Ale masakra była aż do kolejnego usg i usg serduszka gdzie cyst juz nie bylo a dzidzia okazała się ze wszystko ok. Wad nie widać. Generalnie najpierw krwawilam pozniej te cysty... stress przez większość ciąży ehh. Oczywiście staralam sie nie myśleć ale wiadomo jak to jest
Takie cysty podobno sie zdarzają po prostu podczas rozwoju dzidzi w życiu plodowym i nie mają żadnego wpływu nawet jak sie nie wchłoną ale usłyszeć na usg, ze dziecko ma 2 cysty w glowie no nie brzmiało to najlepiej...