Czerwiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
somebodytolove94 wrote:A co do listy to podepne sie z pytaniem. Jak w czerwcu malucha ubrac do wyjscia? I ogolnie jak takiego noworodka ubierac? Mlodego mam z wrzesnia to juz chlodniej bylo. A ostatnio nad tym myslalam i szczerze nie znalazlam rozwiazania
Ja małego mam z sierpnia i były mega zajebiste upały. Na spacer w body na krótki rękaw i ewentualnie spodenki bądź półśpiochy. W domu zależy jak u was jest: u mnie zawsze ukrop, więc mały był na bodziaku albo koszulce i krótkich spodenkach. W naprawdę skrajnych przypadkach był na pieluszce, ale nie stosowałam tego typu"ubioru", bo podobno dziecko musi mieć jedną cienką warstwę żeby wchłaniała wilgotność ciała, często dochodzi do zapalenia płuc u takich maluszków, które są bezobjawowe, tylko maluch jest niespokojny.
Nie dajcie sobie wmawiać, że dziecko trzeba ubierać na cebulkę - nie latem.
Moja teściowa co 3 min powtarzała: on ma bose stopki, on ma krótki rękaw, będzie mu zimno, ubierz mu coś, przykryj go kocem, zmarznie, ma zimne rączki, ubierz go, będzie mu zimno, ubierz mu bluzę, załóż mu sweterek, przykryj go i tak w kółko do oddania...
Raz byłam z nim na spacerze, to mi go wręcz zabrała i co? Ubrała mu bluzę bo oczywiście stwierdziła, że będzie mu zimno. W drodze do domu wył tak, że pół miasta słyszało, w biegu go rozbierałam, bo jakże inaczej zapięła go po samą szyję, a jakby wiedziała gdzie mam kocyk, to jeszcze kocem go okryła!!! Wrrrrrrr sorry za słownik, ale wróciły wspomnienia wrrrrrrr
Zasada jest prosta: nie przegrzewać! Zawsze mieć pieluszkę lub cienki kocyk, a najlepiej też jeden komplet ciuszków (body,spodenki,bluza/sweterek). Przyda się jak spotka się znajomych i zaproszą na kawkę, a maluszek zrobi wiadomo co i będzie trzeba przebrać -
ines. wrote:Doświadczone mamy co sądzicie o tej liście?
http://m.mjakmama24.pl/porod/porod-naturalny/wyprawka-dla-noworodka-lista,544_7518.html
Wstrzymałabym się jedynie z czopkami, oliwką, patyczkami do uszu (jedynie do przemywania pępka - nie do uszu!!! - można zrobić krzywdę)
Pieluszki najlepiej kupić jedne n początek, bo nie wiadomo czy dzidziuś nie będzie miał"uczulenia" a szkoda kasy na zapas (moja teściowa kupiła mi 4 paczki Pampers roz.2 bo były w dobrej cenie, a młody dostawał szału jak miał Pampers)
Chusteczki nawilżające też najlepiej kupić różne rodzaje np. 2x Velvet, 2xdady, 1x Pampers lub inne firmy wg uznania zawsze można wykorzystać dla siebie:-)
-
Pytalam mamy i ona sugerowala body z krotkim i kombinezonik. Gdzie mamy 20km jazdy samochodem. Dla mnie wydalo sie to za cieplo. Kierowalam sie w strone body z krotkim w ostatecznosci ze spodenkami i kocykiem. Wlasnie nasze babcie sa takie przegrzewajace i obawiam sie ze tu mi nie pomoga a nie chce sobie biedy napytac :p wole podejsc do tego madrze. A jak czapka?
-
Później można skorzystać z opcji jesienno-zimowej tylko w większych rozmiarach
Z laktatorem i podgrzewaczem bym się wstrzymała
Niania elektryczna przyda się na dużym metrażu, ja mam monitor oddechu i używałam do 14 miesiąca -
somebodytolove94 wrote:Pytalam mamy i ona sugerowala body z krotkim i kombinezonik. Gdzie mamy 20km jazdy samochodem. Dla mnie wydalo sie to za cieplo. Kierowalam sie w strone body z krotkim w ostatecznosci ze spodenkami i kocykiem. Wlasnie nasze babcie sa takie przegrzewajace i obawiam sie ze tu mi nie pomoga a nie chce sobie biedy napytac :p wole podejsc do tego madrze. A jak czapka?
Nie jakieś z polaru czy coś bo od razu zapalenie ucha będzie
Na wyjście ze szpitala najlepiej body, spodenki cienkie skarpetki (ew.polspiochy) ciekna bluza czy sweterek w razie potrzeby i czapeczka. -
Przysięgam wam ja zginę :o muszę znaleźć sobie jakieś tutoriale na YouTube bo póki co mam problem z odróżnieniem spiochow od body czy pajaca.........
Ezia90, Madllene lubią tę wiadomość
Córcia16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
nick nieaktualny
-
ines. wrote:Przysięgam wam ja zginę :o muszę znaleźć sobie jakieś tutoriale na YouTube bo póki co mam problem z odróżnieniem spiochow od body czy pajaca.........
Nie martw się! Ja w ogóle nie czaiłam o co chodzi z ubieraniem!
Już nie wspomnę o noszeniu, przewijania, podnoszeniu i odkładaniu takiego malucha.
ines. lubi tę wiadomość
-
Ja przy pierwszym kupiłam 60 pieluszek tetrowych. w sumie przez przypadek, ale taka ilość była w sam raz, bo ulewał przez rok i to strasznie. Na jedno karmienie szło kilka pieluszek.
Teraz zamierzam kupić około 15, najwyżej dokupię.
Ja mam dziecko jesienno/zimowe, więc jak z letnią wyprawką, jeszcze nie wiem.
Co do tej wyprawki, to ja bym się wstrzymała z :
oliwką (ponoć wysusza), kremem na odparzenia (wietrzyć, wietrzyć i jeszcze raz wietrzyć), podkładami do przewijania- ja nie używałam, więc nie wiem jak to działa, aspiratorem do noska, jeśli zamierzacie kp to jedna butelka wystarczy, smoczek nie zawsze jest potrzebny, podgrzewacz także, nianią elektryczna.
Co do laktatora, to mi w pierwszą noc po powrocie ze szpitala uratował życie, nie wyobrażam sobie go nie mieć. Zamierzam kupić zwykły, ręczny.
Z drugiej strony myślę, ze każda mama ma inne oczekiwania i potrzeby, wiec nasze wyprawki będą się między sobą różnić. Młody nie chciał przebywać w rożku, wiec tylko na darmo kupowałam. Za to kaftaniki moim zdaniem są całkiem zbędne, body to najlepsze, co może być.
Przy pajacach czy śpiochach, zwróćcie uwagę, czy są one rozpinane przez całą długość dwóch nóżek. Ja kupiłam kilka nierozpinanych i kilka, gdzie tylko jedna nogawka była rozpinana i to się nie sprawdza. Tak samo bluzy z kapturkiem są niewygodne. -
Mnie też to przeraża. Wy tyle wiecie, jesteście ogarniete a ja nic nie wiem na każdy temat:/ gdzie ja się tego nauczę? Nawet nie odróżniam body od pajacyka, jak dziecko ubierać, jak sie nim zajmować, nie wiem jak sie przygotuje do macierzyństwa. Coś tam przyjdzie z czasem ale co z tego jak ja na początku jestem zielona. Nie chce uczyć się na błędach. Chce być choć troszeczkę przygotowana...
-
Body zapisane są w kroku, bez nogawek - krótki, długi lub bez rękawów
Pajac ma rękawy i nogawki
Śpiochy to tai pajac tylko bez rękawów
Półśpiochy to pajac bez góry taki do pasa tylko
Wszystkie mają zakryte stopki
Rampers to takie body z nogawką do połowy udaAgMB, ines. lubią tę wiadomość
-
AgaSY wrote:A kupować rozmiar 56 czy od razu 62 haha?
Najlepiej z 56 poczekać do oszacowania, jak duże będzie dziecko. Wiadomo, że nie będzie to dokładne, no ale jednak. mój w 56 się topił, więc miał nawet kilka ubranek w rozmiarze 50, a urodził się w 39 tygodniu ciąży.
56 nosił chyba przez 2 lub nawet 3 miesiące. -
AgaSY wrote:A kupować rozmiar 56 czy od razu 62 haha?
-
AgMB wrote:Ja przy pierwszym kupiłam 60 pieluszek tetrowych. w sumie przez przypadek, ale taka ilość była w sam raz, bo ulewał przez rok i to strasznie. Na jedno karmienie szło kilka pieluszek.
Teraz zamierzam kupić około 15, najwyżej dokupię.
Ja mam dziecko jesienno/zimowe, więc jak z letnią wyprawką, jeszcze nie wiem.
Co do tej wyprawki, to ja bym się wstrzymała z :
oliwką (ponoć wysusza), kremem na odparzenia (wietrzyć, wietrzyć i jeszcze raz wietrzyć), podkładami do przewijania- ja nie używałam, więc nie wiem jak to działa, aspiratorem do noska, jeśli zamierzacie kp to jedna butelka wystarczy, smoczek nie zawsze jest potrzebny, podgrzewacz także, nianią elektryczna.
Co do laktatora, to mi w pierwszą noc po powrocie ze szpitala uratował życie, nie wyobrażam sobie go nie mieć. Zamierzam kupić zwykły, ręczny.
Z drugiej strony myślę, ze każda mama ma inne oczekiwania i potrzeby, wiec nasze wyprawki będą się między sobą różnić. Młody nie chciał przebywać w rożku, wiec tylko na darmo kupowałam. Za to kaftaniki moim zdaniem są całkiem zbędne, body to najlepsze, co może być.
Przy pajacach czy śpiochach, zwróćcie uwagę, czy są one rozpinane przez całą długość dwóch nóżek. Ja kupiłam kilka nierozpinanych i kilka, gdzie tylko jedna nogawka była rozpinana i to się nie sprawdza. Tak samo bluzy z kapturkiem są niewygodne.
Najlepiej wszystko rozpoznane w kroku
Smoczki uspokajające można zawsze kupić. Mój w ogóle nie używał smoczka, a głupia kupiłam z 4 różne, bo myślałam, że kształt mu nie pasuje hahaahahha
Butelkę też miałam jedną, laktator kupiłam, bo jeździłam do szkoły i mąż karmił z flaszki, a mleko sciagalam do pojemników ale starałam się nie mrozić tylko przechowywać w lodówce na każdy dzien świeżo ściągnięte -
Ja nie korzystałam że szkoły rodzenia i nie żałuję.
Poza tym dziewczyny!!!!! Przecież jesteśmy tu po to żeby się wspierać, pomagać, doradzać i wspólnie się uczyć "obsługi" dziecka
Nie zostaniecie same z tym wszystkim, poza tym te które mają już dzieci, też chętnie dowiedzą się czegoś od was...Ezia90, AgMB, ataeb, somebodytolove94, Deedee87 lubią tę wiadomość