Czerwiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzięki dziewczyny;) u mnie w miejscowości nie ma 4d i w poblizu tez nie:* dlatego pomyslalam o Wrocku, bo bede u brata w odwiedzinach:)
A co chce wiedziec, hmm ogolnie czy jest w porzadku:) tak Tomasz Michalik na ul jednosci jakiejs tam;)
__________________
Marysia(*) 21.05.2016r. 41tc.
Kocham Cię Aniołku
https://biedroneczkolecdonieba.blogspot.com -
Nadrobiłam kilka stron no i dodam jak to u mnie.. ja przez kilka lat w ogole mowiłam : " żadnych dzieci, niewyobrażam sibie porodu itp"...chyba mam cos w glowie bo jestrm nawet podczas stosunku "ciasna" na pierwszej wizycie u lekarza jak chciał mi włożyć wziernik to prawie Straciłam przytomność z nerwów jak miałam problemy z miesiączką to przez prawie rok całkowicie nie ignorowałam bo nienawidziłam jak ktoś grzebał mi w środku... współżyłam już od dwóch lat a lekarz badający mnie zapytał czy na pewno nie jestem dziewicą bo jestem taka ciasna... po tym wszystkim nie wyobrażałam sobie że w ogóle mogłabym urodzić dziecko ale z czasem piorytety się zmieniają Chciałabym mieć prawdziwą rodzinę i zdecydowałam się na dziecko oczywiście kiedy ja już bardzo chciałam zaczęły się problemy hormonalne i nie mogłam... na szczęście Jak widać przy pomocy tabletek udało nam się... jak zaczęliśmy stara nie mówiłam do mojego partnera że nie widzę innego wyjścia jak zapłacić lekarzowi i załatwić cesarskie cięcie... jednak w międzyczasie zdarzyło się tak że wykryli mi naczyniaka żylnego W głowie i chciał nie chciał będę musiała mieć cesarkę z jednej strony się cieszę a z drugiej już sama nie wiem czy nie Szybciej poszłoby urodzić naturalnie... przeżyć ten najgorszy ból ale przynajmniej później nie mieć problemy z dochodzeniem do siebie... w każdym razie za tydzień idę na wizytę w powiem mojemu ginekologowi o tym co mówił neurochirurg na temat mojego naczyniaka i zobaczymy co mój lekarz na to powie... co do partnera na sali porodowej to gdybym urodziła naturalnie mój Wojtek Oczywiście powiedział że będzie sali ponieważ musi pilnować czy lekarze wszystko będzie dobrze robić i czy będą mieli czyste ręce
on jest maniakiem jesli chodzi obte sprawy
boi się zarazków i wszędzie pilnuje czy każdy dobrze myje ręce... już sobie to wyobrażam ja rodzę a on poucza lekarza o czystych rękach hehe
Czy tam dziewczyny wasze wpisy że czujecie już ruchy dzieciaczków A u mnie nic cisza aż czasami się boję ... jeszcze tydzień Muszę czekać na wizytę ratuje się tym detektorem tętna jednak ciężko mi znaleźć cokolwiek -
Niki ja dopiero ostatniego dnia 19 tygodnia poczułam
i to pewnie tylko dlatego, że wypiłam rano na pusty żołądek zimny sok i wróciłam do łóżka
. A teraz już i bez soku czuje ruchy rano, wieczorem i w ciągu dnia jeśli mam czas się położyć
Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
mala latynoska wrote:I tez tutaj sytuacja wyglada inaczej z porodem jak w pl. Lekarz jest od poczatku jak tylko parte sie zaczynaja. A i przed pojawia sie regularnie zeby sprawdzic czy wszystko ok. Nie wiem po co w polsce lekarz w ogole sie pojawia, jak dla mnie to tylko tak dla picu. Polozna wszystko robi a lekarz pojawia sie tylko zebu dziecko do reki wziac...
Ezia90 lubi tę wiadomość
-
Ja nie mam doświadczenie z mężem przy porodzie bo przy cesarce nie chcą wpuszczać (więc musiał czekać na zewnątrz) Ale jakby to był poród SN to na pewno chciałabym go mieć przy sobie.
Moja koleżanka miała 2 bardzo ciężkie porody SN. Personel na oddziale na którym rodziła był już chyba tak znieczulony że krzyki rodzących miał gdzieś. Partner mojej koleżanki bardzo nie chciał być przy porodzie ( i miał do tego prawo) ale gdyby nie koleżanka która trzymała moją koleżankę za rękę to mogło by być różnie. Lekarz nie miał czasu i biegał od sali do sali, położna też zajęta, a rodzące zostawione same sobie.
Osoba towarzysząca na sali jest trochę bardziej świadoma tego co się dzieje (w przeciwieństwie do rodzącej zwijającej się w bólach) więc zawsze może zwrócić uwagę, coś podać, podpowiedzieć. Mojej koleżance nie chcieli podać znieczulenia Po interwencji łaskawie zajęli się nią i pomogli przez to jakoś przebrnąć.
Jeśli facet może być z nami na sali to jest to zawsze ktoś bardziej pomocny niż przeszkadzający. I zawsze bardziej mu zależy na twoim dobrze niż obsłudze szpitala (to jest ich praca, rutyna).kropka. lubi tę wiadomość
Aleksander Jan ur. 01.06.2017 (8:30)- 3400/53 cm 10 pkt.
.
Karolek (aniołek) 38 tydz ciazy, ur.18.12.2014 r -
AgaSY wrote:Niki ja dopiero ostatniego dnia 19 tygodnia poczułam
i to pewnie tylko dlatego, że wypiłam rano na pusty żołądek zimny sok i wróciłam do łóżka
. A teraz już i bez soku czuje ruchy rano, wieczorem i w ciągu dnia jeśli mam czas się położyć
-
annamaria83 wrote:A jak u Was z kopniakami brzuszkowymi ??. Mój synuś w tamtym tygodniu był jeszcze taki niemrawy, ze aż mnie zaczął martwić, dlaczego się wciąż nie aktywuje (pierwsze ruchy poczułam ok 16 tyg a tu 19 i tak słabiutko) Ale jak się rozkręcił od tego tygodnia
tak hasa cały czas
albo kopie, albo boksuje, albo się wypina
u mnie podobna sytuacja, czułam częściej i wyraźniej. teraz bardzo żadko mały daje o sobie znać. nie wiem czym to jest spowodwane, ale gdyby nie detektor to bym już zwariowała ze strachu.Córcia16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
Mnie ginka uświadomiła, co pomaga na ruchy dziecka i lepsze ułożenie - zimna woda lub...coś słodkiego. Ale to słodkie to na lekkim głodzie. Nasz synek szaleje
a co do porodu - moja znajoma uważa, że polożna lepsza od lekarzaale to też trzeba chyba trafić na sensowną położną, bo niektóre to chyba minęły się z powołaniem
-
No to i ja sie dolaczam bo moge stwierdzić ze tez wreszcie czuje swoja córcie....ale to juz koncowka 19 tygodnia wiec czas wszelki najwyzszy. Od niedzieli co raz częściej to czuje i tak sie zastanawiałelam czy to mi sie nie wydaje... Ja tez bardziej czuje takie obracanie i wiercenie sie jakby w dolnej czesci brzucha choc nie powiem bo zdazy sie ze pomizia przy okazji to mi świeczki w oczach staja takie to jest wzruszające
ale wreszcie... Wymarzone i tak dlugo wyczekiwane uczucie
ahisma, Merida86, annamaria83 lubią tę wiadomość
-
LILITH.P wrote:Mnie ginka uświadomiła, co pomaga na ruchy dziecka i lepsze ułożenie - zimna woda lub...coś słodkiego. Ale to słodkie to na lekkim głodzie. Nasz synek szaleje
a co do porodu - moja znajoma uważa, że polożna lepsza od lekarzaale to też trzeba chyba trafić na sensowną położną, bo niektóre to chyba minęły się z powołaniem
Zgadzam się co do położnej, jak się porządnie zna to przeprowadzi przez poród perfekcyjnie. Ja właśnie miałam taką super położna. Jak miały się zacząć bóle parte to powiedziała mi ze jak się będę jej słuchać to nie natnie mnie i nie pekne i praktycznie tak było. Byłam nastawiona ze te bóle parte tak strasznie bolą, właściwie każdy mi tak mówił że to jest najgorsze a jak zaczęłam przec to nic mnie nie bolało, naprawdę doslaownie nic. Dziwne miałam tylko uczucie jak główka wychodziła i nic poza tym.
Mała latynoska no właśnie chyba coś w tym jest z tą oksytocyna bo ja do 7 cm bić nie czułam żadnego bólu(spałam) a po pierwszych kroplach oksytocyny zaczęło się...Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2017, 15:37
-
Gracjanna wrote:Zgadzam się co do położnej, jak się porządnie zna to przeprowadzi przez poród perfekcyjnie. Ja właśnie miałam taką super położna. Jak miały się zacząć bóle parte to powiedziała mi ze jak się będę jej słuchać to nie natnie mnie i nie pekne i praktycznie tak było. Byłam nastawiona ze te bóle parte tak strasznie bolą, właściwie każdy mi tak mówił że to jest najgorsze a jak zaczęłam przec to nic mnie nie bolało, naprawdę doslaownie nic. Dziwne miałam tylko uczucie jak główka wychodziła i nic poza tym.
znajoma miala właśnie podobnie, położna kazała jej spiąć posladki i wybrac, albo jej słucha i kończymy poród za 2h, albo robi po swojemu i nie wiadomo, ile to potrwa -
Ale niesadzicie ze to troche dziwne ze sie chodzi do lekarza przez 9 miesiecy, zazwyczaj wybiera sie szpital w ktorym on jest a koniec koncow to nie on jest odpowiedzialny za porod... i fakt faktem trzeba miec szczescie do poloznej albo po protu zaplacic bo niewyobrazam sobie porodu z taka gburka co tylko wrzeszczec potrafi. Moja znajoma mowila ze na taka trafila, ta zwijala sie z bolu a polozna zeby nie krzyczec bo tu noc sie nie dzieje i od jakis tam zaczela do niej mowic...
-
Czesc
Wpadłam powiedzieć ze bylam na wizycie i wszysyko jest ok , maly spal zwinięty w klebek wiec nie potwierdzona plec , no a ogolnie mam jakies bakterie w moczu wiec musze brac leki no a tak to wszystko u nas ok , taka pogoda ze co chwile corka chora wiec nie mam cZasu za bardzo na forum. Pozdrawiam was serdeczniemałaMyszka lubi tę wiadomość
-
Czesc. Jestem po wizycie. Jestem zdruzgotana. Waga spada, cisnienie ok, morfologia, mocz, krzywa i do zobaczenia za 4 tygodnie. Ach swedzi piecze? Dlugo czy z przerwami? To Pani tym clotrimazolem smaruje tak z tydzien. Do widzenia. Pobil rekord! Bylam w gabinecie DOSLOWNIE 3minuty. Szczescie moje ze w poniedzialek wizyta u tej nowej. A takclotrimazolemnie wiem jak szybkie usg chocby. Rano maz zabeczana mnie obudzil. Snilo mi sie ze wrocilam do domu z taka sliczna coreczka i od drzwi syn do nas tak biegl. Ale sie zdolowalam i wku..wilam porzadnie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2017, 17:10
-
Lila26 wrote:Czesc
Wpadłam powiedzieć ze bylam na wizycie i wszysyko jest ok , maly spal zwinięty w klebek wiec nie potwierdzona plec , no a ogolnie mam jakies bakterie w moczu wiec musze brac leki no a tak to wszystko u nas ok , taka pogoda ze co chwile corka chora wiec nie mam cZasu za bardzo na forum. Pozdrawiam was serdecznie
__________________
Marysia(*) 21.05.2016r. 41tc.
Kocham Cię Aniołku
https://biedroneczkolecdonieba.blogspot.com -
somebodytolove94 wrote:Czesc. Jestem po wizycie. Jestem zdruzgotana. Waga spada, cisnienie ok, morfologia, mocz, krzywa i do zobaczenia za 4 tygodnie. Ach swedzi piecze? Dlugo czy z przerwami? To Pani tym clotrimazolem smaruje tak z tydzien. Do widzenia. Pobil rekord! Bylam w gabinecie DOSLOWNIE 3minuty. Szczescie moje ze w poniedzialek wizyta u tej nowej. A takclotrimazolemnie wiem jak szybkie usg chocby. Rano maz zabeczana mnie obudzil. Snilo mi sie ze wrocilam do domu z taka sliczna coreczka i od drzwi syn do nas tak biegl. Ale sie zdolowalam i wku..wilam porzadnie.
__________________
Marysia(*) 21.05.2016r. 41tc.
Kocham Cię Aniołku
https://biedroneczkolecdonieba.blogspot.com -
Mała Latynoska
ja miałam kroplówkę z oxy i tak jak pisałam bólu jakoś specjalnie nie czułam, ale słyszałam o tym, ze oxy nasila bóle. Reguły nie ma.
U mnie przy pierwszym mąż nie zdążył na poród, teraz jak się uda to będzie, jak nie to nie.
To w sumie położna pomaga rodzić, lekarz jest, bo jest. Mnie nawet nie zbadał. Wpadł na 5 minut i sobie poszedł. Wszystko robiła położna. Do tej pory pamiętam jak mówiła, ze na partych muszę całe powietrze wypuścić i nabrać świeżego, bo się uduszęposłuchałam jej, w sumie 3 parcia i widziałam synka w całej okazałości. Nigdy nie byłam bardziej szczęśliwa
Somebodytolove a Ty nie miałaś do innego lekarza sie zapisać? Chyba, ze coś pomyśliłam -
LILITH.P wrote:znajoma miala właśnie podobnie, położna kazała jej spiąć posladki i wybrac, albo jej słucha i kończymy poród za 2h, albo robi po swojemu i nie wiadomo, ile to potrwa
Hehe skąd ja to znam przy pierwszym porodzie te same teksty szły a przy drugim. .Proszę rodzic jak Pani chce.
-
Somebody dokładnie to juz tylko kilka dni a ten twoj lekarz to kolejny raz juz bije rekordy zainteresowania.... Ze taki facet jeszcze gdzieś pracuje.... Przecież to nie lekarz tylko ewidentny masowiec. Wpuścić i wypuscic. Odklepane.
Ja to bym tak sobie nie wyszła, ale moj K to sie śmieje ze ja pittbull jestemWiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2017, 17:27