Czerwiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
mala latynoska można i tak ja na 56 nie mam dużo ubranek, po 5-6 par body, pajace - może dojdę do 8 par, bo ponoć chłopaki strasznie siusiają i podczas przebierania zalicza się 2 pary ubranek fontanna
każdy robi, jak mu po prostu wygodniej -
Co do rozmiarow to bywa roznie;) ja urodzilam sie 54cm brat 52, maz i jego siostry w przedziale 52-55 a nasza Marysia miala 64 po porodzie wiec hmm z 56 nie szaleje:)
__________________
Marysia(*) 21.05.2016r. 41tc.
Kocham Cię Aniołku
https://biedroneczkolecdonieba.blogspot.com -
Syn mojej siostry urodził się z waga 4500 gram i wchodził w 56 przez pierwsze 2 tygodnie, synek znajomych 3300 i dopiero po miesiącu przeszedł na 62 bo przytył 1,5 kg. Większość dzieci korzysta z 56. Czasami wcześniaki nawet z 50.
21.09.16 Beta 87- 8dpt
21.01.16 Aniołek 9 tc
-
Ezia90 wrote:Nie wiecie czy nic się stanie jak sie pominie dawkę luteiny np jak mam dwa razy dziennie a wezmę np tylko raz?
Nic ci nie będzie. Ja jak bralam tez mi sie zdarzyło zapomniec i zyjemy obie w najlepsze
Co do ciuszków to ja sie urodzilam z waga 4900 i 59cm i moj brat tez. Takze mam zamiar robic dokładnie tak jak mala latynoska ze to co teraz kupuje to wszystko na 62 dostałam kilka bodziakow na 56 i to mi starczy. usg - wage malej- robimy co miesiąc minimum wiec przed porodem bede sie orientować czy trzeba się zaopatrzyć w jeszcze mniejsze.... A jak by co to na przyszlym tacie tez moge polegac wiec jak co to kupi co trzebamala latynoska lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny, ja też po połówkowych, wszystko wygląda zdrowo i ładnie - dzieciak wypada wymiarowo akurat w termin, czyli 20 tydzień.
Tyle że nogi zaciśnięte więc dalej nie wiem jaka płeć
Dostałam antybiotyk na paciorkowca, ale ponoć na porodówce dostanę go jeszcze raz, bo jestem nosicielem.
Jutro jedziemy oglądać wózki, bo mam od koleżanki pożyczonego używanego XLandera, ale chcę go porównać z innymi. I ja i mąż jesteśmy bardzo wysocy, więc chcę mieć coś naprawdę komfortowego w prowadzeniu, żeby nie musieć być w wiecznym pochyleniu.
Gracjanna, Deedee87, ahisma, 100noga, Marisa, Merida86, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Szaron wrote:Cześć dziewczyny, ja też po połówkowych, wszystko wygląda zdrowo i ładnie - dzieciak wypada wymiarowo akurat w termin, czyli 20 tydzień.
Tyle że nogi zaciśnięte więc dalej nie wiem jaka płeć
Dostałam antybiotyk na paciorkowca, ale ponoć na porodówce dostanę go jeszcze raz, bo jestem nosicielem.
Jutro jedziemy oglądać wózki, bo mam od koleżanki pożyczonego używanego XLandera, ale chcę go porównać z innymi. I ja i mąż jesteśmy bardzo wysocy, więc chcę mieć coś naprawdę komfortowego w prowadzeniu, żeby nie musieć być w wiecznym pochyleniu.
Szaron lubi tę wiadomość
-
Gratuluję udanych wizyt
Szaron co do nóg. Ja ostatnio śmiałam się na usg że moje dziecko wygląda jak crazy froog ha ha gruby brzuszek i takie dwie wyciagniete długie nóżki
Co do ubranek ja też robię tak jak mała latynoska i Deedee bo dla mnie to najsensowniejsze wyjście. Lepiej dokupić niż jak mają leżeć.
Nie raz pisałam to nie te czasy ze trzeba z dzieckiem w kolejce stać bo coś rzucili. Pakujesz dzieciaka w wózek i w pierwszym lepszym sklepie dokupujesz. Może gdyby to jeszcze zimą była to i owszem czeka się na wyprzedaże bo kombinezony drogie, swetry. A w lecie? Body, body body... na wieczór coś z dłuższym rekawem. Przynajmniej takie.moje zdanie lato jest tanie na ubieraniemala latynoska, Deedee87, Szaron lubią tę wiadomość
-
Szaron wrote:Dzięki - faktycznie bardzo ładne są Roany, w dodatku polskie i nie takie drogie!
Ja coraz bardziej przychylam się do roana, ta wydłużana budka do mnie przemawia. Mieszkam nad morzem i tu rzadko kiedy nie wieje, więc będzie jak znalazł -
Haha, Gracjanna, moje dziecko też dzisiaj przyjęło pozycję na strusio- żabę: nogi rozłożone jak u żaby, a główka schowana "do srodka" w stronę mojego kręgosłupa, więc ciężko było podejrzeć twarzyczkę, ale porcja słodyczy go przekupiła na zmianę pozycji
Mam tylko jedno zastrzeżenie do badań połówkowych ,bo któraś z Was napisała, że to "normalne badanie"- otóż nie do końca, a przynajmniej nie w każdym wypadku, bo u nas moja gin po wszystkich pomiarach oceniała ryzyko wad genetycznych. Moim zdaniem to jest takie rozszerzone badanie prenatalne II trymestru. Do tego szacowała wskazane ryzyko wad genetycznych łącząc je przede wszystkim z wynikami pappa z I trymestru. Wciąż jesteśmy w grupie niskiego ryzyka.ahisma, 19Biedroneczka91, Deedee87, Gracjanna, 100noga lubią tę wiadomość
-
Szaron wrote:Dzięki - faktycznie bardzo ładne są Roany, w dodatku polskie i nie takie drogie!
mnie też kusi Roan dzisiaj odkryłam wózki Tako i też mi się podobają ja w ogóle uwielbiam klasyczne wózki, na dużych kołach, ale wiem, że mieszkając na 3 piętrze w bloku bez windy, wózek zamieszkałby w aucie największy wizualny minus to nosidełko zamocowane na takim klasycznym wózku, ale kusi, kusi muszę popchać taki wózek i poczuć, jak się prowadziMadllene lubi tę wiadomość
-
Madllene wrote:Mam tylko jedno zastrzeżenie do badań połówkowych ,bo któraś z Was napisała, że to "normalne badanie"- otóż nie do końca, a przynajmniej nie w każdym wypadku, bo u nas moja gin po wszystkich pomiarach oceniała ryzyko wad genetycznych. Moim zdaniem to jest takie rozszerzone badanie prenatalne II trymestru. Do tego szacowała wskazane ryzyko wad genetycznych łącząc je przede wszystkim z wynikami pappa z I trymestru. Wciąż jesteśmy w grupie niskiego ryzyka.
zgadza się w dużej mierze ocenia się też budowę serca, czy nie ma żadnych wad, przepływy krwi -
U mnie takie badania robil właśnie moj lekarz a na prenatalnych tez tyle ze z duzo wieksza precyzja bo bardzo mocno wszystko przyblizal i w sumie oba badania wygladaly tak samo.... Tyle ze to prenatalne trqali tak strasznie dlugo ze juz mnie zaczal brzuch bolec od tego jego jezdzenia po brzuchu... Ale czego matka nie zniesie dla dziecia swego...
-
Ezia90 wrote:O co to to nie nie bede czekac do maja/czerwca az mi powiedza ile mniej wiecej mierzy moje dziecko bo to za pozno wtedy na zakupy;) chyba zadna przyszla mama nie robi zakupów na ostatnia chwile
Moi obaj synowie urodzili sie mali. Jeden 50cm i 2700, drugi 52cm i 3000g. Obaj w 38tc. I ja nie nastawiam sie nagle na 4kg i 60cm. Mam sporo ciuszkow na 56 bo moi chodzili w nich nawet 2 miesice. Ba nawet mam kilka na 50 ale to glownie kupione za grosze na wszelki wypadek.
-
Hej dziewczyny, ja wczoraj miałam wizytę, niestety jeszcze nie połówkowe tylko zwykła. mąż na usg sie śmiał do lekarza czy siusiak nie zniknął bo ostatnio było ze chłopak na 80%, a lekarz śmieje ze teraz to na 120% i pokazuje a tam mały w pozycji embrionalnej z nóżkami podkurczonymi spi i ewidentnie jajka wystają
Czyli nie musze sie pozbywać moich chlopczykowych zakupów
Nie moge sie doczekac tego połówkowego .
Poza tym szyjka dlugasna 4,91 cm, żadnego zagrożenia przedwczesnym porodem póki co. krew mocz stwierdził wyniki idealne. No i rośnie zdrowy synek, czekamy na połówkowe
U mnie kosztuje 250 zł z 3D i 4d zdjecia i płyta w cenie. Jest to przy okazji ze akurat robi je moj prowadzący, ma sprzęt i wszystkie certyfikaty. Na rutynowych wizytach robi usg zawsze ale na innym sprzęcie w gabinecie. Na połówkowe zapisuje sie na inny dzień bo wtedy tez ma nie swoje pacjentki i robi tylko szczegółowe usg.
Co do ubranek to ja kupuje 56 (ale mało, dokupie pod koniec jak sie okaże jaki mniej więcej jest dziec) Głównie 62 no i 68. I narazie tyle bo sierpnia do 68 na pewno wystarczy a w sierpniu beda kolejne wyprzedaże. W smyku teraz były spore wyprzedaże 5-paki bodow za 29 zł.
Kupiłam tez kombinezonik zimowy 74 bo szacuje ze taki powinien byc za rok a żal mi było nie kupic bo w smyku przepiękne za 69 zł byłyahisma, 100noga, Merida86, małaMyszka, Piegus lubią tę wiadomość
Córcia 16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek 10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
Lilith, przybijam piątkę- też jestem zakochana w klasycznych wózkach i kupiliśmy Tako Dalga Lift, jest przecudny. Ale jeśli rzeczywiście mieszkasz w mieszkaniu i musiałabyś go wynosić to mógłby być problem, bo jest dość spory. Tako Acoustic jest trochę mniejszy tak mi się wydaje, ale mimo wszystko w takich okolicznościach przemyślałabym w ogóle zakup klasycznego, no chyba że znajdziesz naprawdę zgrabny. Ja mieszkam w domu jednorodzinnym więc wózek zawsze mogę zostawić przed domem/ w korytarzu, więc nie miałam żadnych oporów co do jego zakupu.
Dzisiaj dzwoniła do mnie kuzynka, że kupiła nam w smyku jakis pięciopak właśnie za 30 zł i dwupak rampersow czy coś takiego .. miło z jej strony, ale trochę mi głupio że się wykosztowuje.
Wczoraj jeszcze na tych badaniach była taka zabawna historia, bo jak gin oznajmiła, że bez watpienia jest siusior i worek, to mój mąż- znany ze swoistego poczucia humoru- powiedział: "to dziwna ta dziewczynka"Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2017, 12:53
Deedee87 lubi tę wiadomość