X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwiec 2017
Odpowiedz

Czerwiec 2017

Oceń ten wątek:
  • Madllene Autorytet
    Postów: 312 156

    Wysłany: 10 maja 2017, 01:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też przeklejam z fb:
    My też po wizycie (35+3 tc). Młody - tak jak podejrzewałam- waży ok. 3 kg, wg ginki:"3 kilo z hakiem", ale powiedziała wyraźnie, że to waga szacunkowa. Poza tym wszystko ok, moje ciśnienie książkowe 120/80, tętno Młodego 140 ud/min, wszystkie pomiary w porządku, m.in. średnica główki- 9 cm (trochę się przeraziłam jak sobie wyobraziłam jak wychodzi...). Pobrany wymaz do GBS. Zastój wciąż jak był tak jest... gin powiedziała, że szczerze to jeszcze takiego dużego nie widziała, co mnie oczywiście zmartwiło... na wadze wciąż bez zmian- 73 kg ( a tak się bałam, bo jak tylko zapali w gardle to wcinam lody), ilość wód płodowych w górnej granicy normy, czyli wg gin- bardzo ładnie piję i mogę nawet odpuścić jedną szklankę w ciągu dnia; za 2 tygodnie mamy ciążę donoszoną i miejmy nadzieję, że jak najszybciej coś ruszy, bo szkoda byłoby wywoływać. Aha, z tych gorszych wiadomości- podobno zrobił mi się mały hemoroid... chociaż ja go nie czuję, a jedynie przy ostatnich dwóch wyproznieniach na papierze były może ze dwie krople krwi. W każdym razie, do porodu trzeba go wyleczyć i mam już posterisan i jakieś tabletki na uszczelnienie żył. Ginka poleciła też zadbać o regularne, codzienne wyproznienia, w tym celu mogę się posiłkować laktulozą. Niestety nie miałam badanej szyjki bo wg mojej gin na tym etapie już się jej nie mierzy. Co do leków to femibion mam cały czas barcik i przez okres KP też... magnez powoli odstawiać, tak żeby od 37 tc już nie zażywać żeby nie odwlekac akcji porodowej.

    Dzisiaj zaczął boleć mnie ząb, albo nawet kilka obok siebie. Obawiam się, że to wyżynająca się ósemka, która nie ma szans na wyjście, bo jest skierowana w kierunku pozostałych zębów i chyba te najbliższe zęby obok niej też mnie bolą- ale to właściwie tylko przy zgryzie. Chyba to przez suplementowanie magnezu, który hyba pobudza mi te ósemki do wzrostu... ciekawe co teraz będzie, czy przejdzie samo , czy będę się męczyc , bo przecież nie będę teraz usuwać tej ósemki... jak nie urok to sraczka.

    małaMyszka, AgaSY lubią tę wiadomość

    7u2290bvd63lv0ph.png
  • małaMyszka Autorytet
    Postów: 8937 17375

    Wysłany: 10 maja 2017, 07:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ufffff nadrobiłam!!!

    Dziewczyny, nie bójcie się, wszystko będzie dobrze.

    Witaminy będę brać dalej, ale bez dha.

    Golenie tylko na czuja, nogi spoko, ale podwozie przy palcu heheheheheheehheeh, potem kontrola jakości lusterkiem :-)

    Co do końcówki, u mnie najgorsze jest drętwienie rąk. Nawet teraz piszę i nic nie czuję... Jedynie ból :-(

    Aaaaa no i żeby jeszcze pomarudzić, za oknem zima... Oszaleć można. Wczoraj były 4 pory roku. Rano śnieg, w południe grad i deszcz, po 15 min słońce i mega upał, a po następnych 30 min wiatr i zimnica... Gdzie jest wiosna ja się pytam????

    Alexander
    6 czerwca 2017, 3320, 55 cm, 10 pkt
    47d8cd3eb4.png
    Sebastian
    11 sierpnia 2015, 3370, 55 cm, 10 pkt
    967b64d0e6.png
  • makatka Ekspertka
    Postów: 180 138

    Wysłany: 10 maja 2017, 08:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi też drętwieją ręce i są lekko opuchnięte. Dziwne uczucie.

    Znieczulenia nie planuję. W szpitalu, który wybrałam nie ma takiej opcji, choć przecież mogłam wybrać inny. Z tego co się zorientowałam, przy moim niskim ciśnieniu i tak marne szanse żeby mi go podali nawet jakbym chciała. Mam nadzieję, że pójdzie szybko i gładko, a jak spanikuję to będę krzyczeć o cesarkę :D

    Z goleniem u mnie też kicha :D Szykowałam się na wczorajszego GBSa i ledwo dałam radę. Mimo, że używam golarki elektrycznej z depilatora i lusterka to i tak się podziabałam. Podziwiam Was za używanie maszynek z ostrzem. Szacun! Pytałam położnej to powiedziała, że te na wzgórku włosy nie trzeba golić, bardziej chodzi o ewentualne szycie krocze tam niżej. I dobrze, bo ja mam w zwyczaju używać po prostu trymera. W ogóle to odniosłam wrażenie, że z tym goleniem krocza i lewatywą to jakieś legendy chodzą po internecie i ludzi straszą. Co się pytam to się okazuje, że ani to niezbędne ani takie straszne. Baaa, nawet słyszałam od koleżanki, że lewatywa jest przyjemna i poleca:D

    ahisma, Merida86 lubią tę wiadomość

    h84fanlifj6ps8sf.png
    h84fcwa1b8cv6fcl.png
  • AgaSY Autorytet
    Postów: 2648 1486

    Wysłany: 10 maja 2017, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Super wieści z wizyt, gratulacje dziewczyny!

    Nie macie wrażenia, że większość z nas urodzi w maju zamiast w czerwcu po przeczytaniu kilku ostatnich relacji?

    MalaMyszko ja się właśnie wczoraj zastanawiałam czy po porodzie przyjmowanie DHA jest niezbędne. Bo są dobre tabletki bez niego, a tańsze.

    Nam położna bardzo polecala lewatywe. Po 1 nie boli. Po 2 będziemy się lepiej czuły na samym porodzie, często zdarza się, że oprócz dziecka wydalamy i coś innego (a nawet jakby się coś takiego stało, to położne bardzo dyskretnie i po cichu wszystko sprzątają żeby nie krepowac rodzącej i nie było wpadki przy mezu). No ale chyba lepiej jest skupić się na rodzenia dziecka niż trzymaniu zwieraczy żeby nie popuscic :-P. A po 3 nigdy nie wiadomo jak ostatecznie zakończy się poród (zmiana SN na CC) i kiedy będziemy mogły wstać się wyproznic... Co może nie być łatwe że szwami na brzuszku. Więc ja na pewno poproszę :-). Znieczulenia nie planuje brać, no chyba, że gaz rozweselajacy dla siebie i męża :-D.

    Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
    12.07.2019r. M.
    07.06.2017r. L.
    26.07.2015r. (*)
  • Gracjanna Ekspertka
    Postów: 195 99

    Wysłany: 10 maja 2017, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się polzywa po tragicznej nocy :/

    Makatka ja już pisałam tutaj ze jak dla mnie lewatywe wolę mieć aby nie narobić w trakcie na łóżko gdzie bedzieoke dziecko się rodzić. Ani to nie boli ani co... więc nie wiem w czym problem.

    Co do golenia to w miarę mi się na czują ładnie udalo.
    Do porodu też chciałabym właśnie chociaż niżej aby było gładko ze względu właśnie na szycie. Przy operacjach usuwają włosy na głowie, klacie aby nie wdalo się zakażenie czy inny ciort....

    201706107251.png
  • AgMB Przyjaciółka
    Postów: 162 49

    Wysłany: 10 maja 2017, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    avera27 wrote:
    decydujecie się na znieczulenie?

    u nas takie wynalazki jeszcze nie dotarły :(


    Kolejny plus zimnego maja- chodzę w leginsach, to i nogi nie muszą być idealnie wydepilowane hehe bo tył lewej łydki to wyczyn :P za to podwozie na czuja


    AgaSy ja to jak mam coś tam dłuższego, to od razu mnie coś łapie, więc zawsze całkiem na zero musi być, inaczej czuję się "brudna"
    a witaminy biorę te, co teraz podczas kp. Z tym, że to już na zasadzie jak mi się przypomni pewnie.

    U mnie lewatywa i golenie krocza musi być w szpitalu, więc nawet się nie zastanawiałam nad tym. Przy pierwszym sama przed porodem na szybko przejechałam maszynką, nie chcę, zeby jakaś obca baba mnie goliła. Lewatywa też nie straszna

    za 10 dni ciąża donoszona, nie mogę uwierzyć, że to już za chwilę

  • 100noga Ekspertka
    Postów: 324 80

    Wysłany: 10 maja 2017, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    małaMyszka wrote:
    Ufffff nadrobiłam!!!
    Aaaaa no i żeby jeszcze pomarudzić, za oknem zima... Oszaleć można. Wczoraj były 4 pory roku. Rano śnieg, w południe grad i deszcz, po 15 min słońce i mega upał, a po następnych 30 min wiatr i zimnica... Gdzie jest wiosna ja się pytam????

    U mnie :D :P Wczoraj troszkę wiało i było +12, zmarzłam jak cholera, dzisiaj świeci pieeeekne słonko i ma być po południu +18 :) :) :) Wczoraj mąż skosił trawę nakupowałam kwiatków do wsadzenia, dzisiaj sobie trochę podłubie w ogródku bo później nie dam rady.
    małaMyszka wrote:
    Co do końcówki, u mnie najgorsze jest drętwienie rąk. Nawet teraz piszę i nic nie czuję... Jedynie ból :-(

    Ja mam dokładnie to samo zaraz po wstaniu. Najgorzej jak myję zęby, ledwo tą szczoteczkę trzymam i jak czeszę włosy. Później jak rozruszam to już z górki :)


    Co do lewatywy to u nas w UK nie robią.. Także odpada mi zastanawianie się czy chcę czy nie.

    9f7janlii84l7liv.png
  • makatka Ekspertka
    Postów: 180 138

    Wysłany: 10 maja 2017, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A to ja słyszałam, że DHA to nawet powinno się więcej przyjmować podczas karmienia piersią niż w ciąży i nawet farmaceutka mi to mówiła. Szczerze to nie wczytywałam się bardziej w temat. Pewnie będę brać dalej.

    h84fanlifj6ps8sf.png
    h84fcwa1b8cv6fcl.png
  • avera27 Przyjaciółka
    Postów: 145 32

    Wysłany: 10 maja 2017, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    w pt. kończę 37 tc, ginekolog nic nie mówiła o KTG. Tu czytam, że niektóre robią to badanie też przed 40 tc. I teraz nie wiem jak to jest ;/ Domagać się od położnej? w szpitalu? czy czekać do 40 tyg?

    avera27


    Będzie córeczka - 1.06.2017 r. - Liwia
  • Marijanu Ekspertka
    Postów: 210 108

    Wysłany: 10 maja 2017, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja właśnie po wizycie. 34+1, wszystko ok, przeplywy idealne,KTG super, mały waży 2600. Przez 3 tygodnie przypakował 700g. Pobrany materiał na GBS, następna wizyta za dwa tygodnie, póki co żadnych symptomów aby coś się miało wydarzyć przed czasem. Na następnej wizycie zdejmie mi pessar. Ja się czuje świetnie, zero obrzeków,zero puchnięcia tylko coraz większy mętlik w głowie czy decydować się na cc czy próbować sn.

    AgaSY, 19Biedroneczka91, Gracjanna, ahisma, Szaron, Marisa, makatka, Madllene, małaMyszka, annamaria83 lubią tę wiadomość

    Marijanu
  • Paula2806 Nowa
    Postów: 4 0

    Wysłany: 10 maja 2017, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny cały dzień boli mnie kręgosłup, do tego mam cały dzień twardnienia brzucha i właśnie nie wiem cźy są to skurcze braxtona czy wypinanie się dziecka. Tam mam 2-3 razy na godzinę. Miała któraś z Was coś takiego?

    Paula2806
  • StyczniowaNadzieja Autorytet
    Postów: 954 869

    Wysłany: 11 maja 2017, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieńdoberek. Melduje sie po wizycie ze wszystko ok, szyjka zachowana, zamknięta, mała waży niecałe 2,5kg więc gigantem nie będzie (jakieś o,5kg mniejsza niz braciszek na tym etapie :D)

    Paula ja dzis zaliczyłam włąśnie takie twardnienia w nocy (zaczeło sie juz wieczorem). Dla mnie to poniekąd nowosć bo w ciązy ze Szczepkiem skurcze przepowiadające to miałam sporadycznie i dopiero po terminie porodu, zadnych B-H wtedy nie odczówałam

    Miłego dnia!!!

    Nika8686, 19Biedroneczka91, makatka, małaMyszka, ines. lubią tę wiadomość

    caur359.png
    3ro1ov5.png
  • Nika8686 Autorytet
    Postów: 359 223

    Wysłany: 11 maja 2017, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się w 38 tyg wg belly. Wczoraj czułam się bardzo złe. Bolał mnie brzuch był twardy jak kamień i plecy bolały jak na okres tak po obu stronach. Myślałam ze to już się zaczyna ale naszczescie położyłam się odkryłam kołdra i zasnęłam przy otwartym oknie by mieć więcej tlenu. Poprawiło mi się w końcu po 2 h i teraz jest dobrze ale wczoraj myślałam ze się zamęcze. Ach ta ciąża w sob mam badania w szpitalu u mojego nowego dr od porodu podobno zrobi mi podwójne ktg które trwa godzinę potem 3 h przerwy i znowu godzina pod ktg. Mówił ze to ważne na tym etapie. Mam to na NFZ.

    961lwn15y3w1u452.png
    21.09.16 Beta 87- 8dpt
    21.01.16 Aniołek 9 tc <3


  • makatka Ekspertka
    Postów: 180 138

    Wysłany: 11 maja 2017, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Słyszałam od dziewczyn na szkole rodzenie, że te skurcze przepowiadające tak mogą trwać 2-3h. Widać Nika8686 już ostro się szykujecie z Synkiem :) Mi też czasem brzuch twardnieje, ale nie jakoś regularnie. Póki co nie liczyłam jak często.

    Nika8686 lubi tę wiadomość

    h84fanlifj6ps8sf.png
    h84fcwa1b8cv6fcl.png
  • caroline29 Autorytet
    Postów: 2617 1153

    Wysłany: 11 maja 2017, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hey. dziewczyny widzę ze robi sie nerwowo, tylko patrzeć jak zaczniecie sie rozpakowywać.
    Staś wyszedl we wtorek z inkubatora i możemy cale dnie spędzać razem. Mogli byśmy wyjść juz do domu gdy maly dobrze jadl a ze jest leniuszek i śpioch to napewno jeszcze przyszly tydz tu spędzimy zanim maly się nauczy dobrze jeść , inaczej nas nie wypuszcza.

    makatka, Karolina :*, Merida86, ahisma, Madllene, Gracjanna, annamaria83, LaRa, ines. lubią tę wiadomość

    Staś ur.29.04.17 (21.40) 1900,46cm ❤❤❤
    Nasz synek - nasza mala wielka miłość
  • caroline29 Autorytet
    Postów: 2617 1153

    Wysłany: 11 maja 2017, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaa mam pytanie do mamusiek, bo z pokarmem u mnie na styk tyle ile maly potrzebuje to tyle ściągnę ale jest dziewczyna której mleko to tak cieknie ze nie moze sobie poradzić z tym ze jest krócej ode mnie po cc bo tylko 6 dni u nas juz 12 , zastanawiam sie czy może zacząć brac witaminy i może powinnam pic herbatkę na laktacje?

    Staś ur.29.04.17 (21.40) 1900,46cm ❤❤❤
    Nasz synek - nasza mala wielka miłość
  • Ginka Autorytet
    Postów: 960 528

    Wysłany: 11 maja 2017, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Caroline kochana spróbuj femaltikera. Mojej koleżance porządnie rozkrecil laktacje.

    Ginka
    <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3


  • Szaron Autorytet
    Postów: 728 391

    Wysłany: 11 maja 2017, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Caroline poczytaj stronę www.hafija.pl - jest tam mnóstwo fajnych porad nt. karmienia piersią, bardzo merytorycznych i opartych na konkretnych źródłach. Ponoć w pierwszych dniach życia maluch potrzebuje naprawdę niewiele pokarmu. Tu o rozbujaniu laktacji po cc: https://www.hafija.pl/2014/09/karmienie-piersia-po-cesarskim-cieciu.html

    tb7382c324e9cpbx.png
  • makatka Ekspertka
    Postów: 180 138

    Wysłany: 11 maja 2017, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Caroline29 to super, że Staś tak dobrze sobie radzi i wyszedł już z inkubatora. Jedzenie też pewnie zaraz ogarnie. Co do karmienia piersią to mogę Ci przekazać co mówiła moja zaprzyjaźniona położna. Przede wszystkim zrelaksuj się. Stres najgorzej działa na karmienie, a stresów troszkę miałaś;). Teraz myślę już, że możesz odetchnąć. Pij dużo wody, siadaj do karmienia jak królowa - wygodnie i jak najczęściej przystawiaj maluszka do piersi. Podobno im częściej widzisz i czujesz dziecko tym więcej mleka organizm produkuje, bo czuje taką potrzebę. Herbatka też pewnie może pomóc. O Femaltikerze też słyszałam dobre rzeczy i kupiłam go przy okazji zakupów na Gemini, ale czy działa jeszcze nie wiem ;)

    Merida86 lubi tę wiadomość

    h84fanlifj6ps8sf.png
    h84fcwa1b8cv6fcl.png
  • pingui Autorytet
    Postów: 839 422

    Wysłany: 11 maja 2017, 23:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    caroline29 wrote:
    Aaa mam pytanie do mamusiek, bo z pokarmem u mnie na styk tyle ile maly potrzebuje to tyle ściągnę ale jest dziewczyna której mleko to tak cieknie ze nie moze sobie poradzić z tym ze jest krócej ode mnie po cc bo tylko 6 dni u nas juz 12 , zastanawiam sie czy może zacząć brac witaminy i może powinnam pic herbatkę na laktacje?

    Witaminy najczęściej takie jak w 2 i 3 trymestrze ciąży powinnaś brać. No i jeśli potrzebujesz więcej mleka to po odciąganiu (bo domyślam się, że narazie odciągasz dla Stasia) nawet jak już nic nie leci to pracuj odciagaczem dalej, tak z 10 -15 minut i duzo pij wody.
    Jeśli karmicie się już bez butelki to po karmieniu nawet przy pustych piersiach odciągaj odciagaczem. To jest sygnał dla organizmu, ze potrzeba więcej mleka. Z każdym następnym karmieniem będzie go więcej. Co do herbatek to się nie wypowiem, bo dla mnie były obrzydliwe w smaku i ich nie stosowałam.
    Pozdrawiam i trzymam kciuki.

    atdci09ktbgklgiz.png
‹‹ 715 716 717 718 719 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Naturalne sposoby łagodzenia bólu porodowego

Poród nierozerwalnie łączy się z bólem. Ten fakt wiele przyszłych mam napawa lękiem. Bez względu na to, czy rodzą po raz pierwszy czy po raz kolejny, wizja skurczy powoduje pytanie: czy dam radę? Co, jeśli nie wytrzymam? Na szczęście jest wiele łagodnych, niefarmakologicznych metod, które mogą pomóc oswoić porodowe bóle.

CZYTAJ WIĘCEJ