Czerwiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Byliśmy dziś u pediatry, mówiła właśnie o tej ropie w kącikach oczu i żeby po zwilżeniu uciskać miarowo opuszką palca ujście kanalika łzowego.
Gadałyśmy też o szczepionkach, zdecydowaliśmy że kupujemy szczepionkę 6w1, plus na rotawirusa i pneumokoki. Pediatra o tych na NFZ się wypowiadała - delikatnie mówiąc - niezbyt korzystnie.
A Wy jak w tym temacie? -
hej
caroline29 wrote:Szatynka ty pisalas ze twojemu malyszkowi oczko ropieje?
Staś ma nadal zaropiale, przemywam i maduje i nie ma poprawy, mąż byl dzis u okulisty i mial zapytać czy może polecić dziecięcego kuliste prywatnie bo na nfz mamy wizytę dopiero za miesiąc
tak mojemu oczko ropiało. Kilka razy dziennie przemywałam mu jałowym gazikiem nasączonym solą fizjologiczną od kącika zewnętrznego w stronę wewnętrzną. Po czym wykonywałam masaż zatkanego kanalika łzowego, o tak jak ta dziewczyna pokazuje pod koniec filmiku
https://www.youtube.com/watch?v=NLQ9xcvwCUw
robiłam tak kilka razy dziennie przez kilka dni. U nas pomogło, oczko już nie ropieje.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2017, 17:53
-
Szaron wrote:Byliśmy dziś u pediatry, mówiła właśnie o tej ropie w kącikach oczu i żeby po zwilżeniu uciskać miarowo opuszką palca ujście kanalika łzowego.
Gadałyśmy też o szczepionkach, zdecydowaliśmy że kupujemy szczepionkę 6w1, plus na rotawirusa i pneumokoki. Pediatra o tych na NFZ się wypowiadała - delikatnie mówiąc - niezbyt korzystnie.
A Wy jak w tym temacie?Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
Szaron wrote:Gadałyśmy też o szczepionkach, zdecydowaliśmy że kupujemy szczepionkę 6w1, plus na rotawirusa i pneumokoki. Pediatra o tych na NFZ się wypowiadała - delikatnie mówiąc - niezbyt korzystnie.
A Wy jak w tym temacie?
Ja również rozmawiałam z pediatrą na temat szczepionek i tak samo jak u Ciebie nasza pani dr jest ZA tymi skojarzonymi. Także my również je wybieramy, zresztą starszaka też nią szczepiliśmy.
-
My szczepimy 5 w1 bo kontynujemy Engerix na żółtaczkę, którym zaczepiliśmy w szpitalu. Rota nie szczepimy, bo to pic na wodę moim zdaniem. Biegunki i wymioty nie tylko rota, ale mnóstwo adenowirusiw powoduje. Jedyny problem to nawodnienie dziecka, z którym sobie poradzimy w razie w. Pneumokoki sa darmowe jak ktoś pisał, meningo tez szczepimy po 1 roku, podobnie jak ospę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2017, 22:52
-
Zatkane kanaliki to problem wielu noworodków. Najczęściej wystarcza przemywanie i masaż. Jeśli oko puchnie to krople z antybiotykiem. Sporadycznie trzeba mechanicznie udrożnić. Zabieg nie bolesny, ale dziecko zawsze krzyczy, bo trzeba je unieruchomić.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2017, 22:52
-
Hej
U nas wczoraj był ciężki dzień. Młody strasznie marudny był. Nie potrafił "wpaść" w dłuższy sen niż 20min., do tego nie bardzo chciał jeść z piersi. To znaczy się ssał na początku kiedy to pierś jest pełna bo wtedy jak pociągnie to pod ciśnieniem leci samo. Problem zaczynał się jak już to samoistne wypływać przestało i musiał sam popracować aby dalej mleczko wypływało. Do tej pory nie mieliśmy z tym problemu. Brzuszek na pewno go nie bolał, bo mięciutki i kupki były i pierdki bez problemu szły. Nie wiem co było powodem tego że nie mógł zasnąć. Widać było po nim że chce spać bo powieki mu leciały a mimo to coś go wybijało ze snu, przez co po całym dniu był zmęczony i nie chciało mu się popracować przy cycusiu. Oj umordowaliśmy się oboje przy karmieniu, aż wreszcie widząc jak się męczy wieczorem dokarmiłam go butelką. A że miałam dużo pokarmu to musiałam popracować z ręcznym laktatorem. Z prawej piersi bez problemu ściągnęłam pokarm (120ml) a z lewą miałam problem. Zrobił się zastój. Pierś po lewej stronie twarda jak kamień. I masaż i ciepłe okłady nic nie pomogły. Ino ino ściągnęłam pokarm, może z 30ml i tyle. Pierś dalej pełna a tu lecieć nie chciało.
I powiem Wam że jak wczoraj po zjedzeniu troszkę z piersi + 90ml mleka mm usnął o 22ej tak się obudził o godz. 4.45. A ja wstałam z mega bólem lewej piersi, dalej twarda. Przystawiłam do niej młodego, oj miał wyżerkę. Najadł się jak bączek bo aż zaczął ulewać. A pierś jedynie z gór i z prawej strony zrobiła się miękka a z lewej strony dalej twarda, tak jakbym miała tam kamień i boli. Myślałam że jak młodego do niej dostawię to pierś cała zmięknie i przestanie wreszcie boleć a tu widzę że jakiś oporny ten zastój się zrobił bo aż od wczoraj jest. Ani laktator ani młody sobie z nim nie poradził.
No nic dziś widzę, że zapowiada się słoneczny dzień, więc zapakuję Tymka w gondolkę i pojedziemy na zielony rynek po warzywka i owoce, kupię kapuchę i spróbuję tych okładów z jej liści. Oby pomogło, bo tak boli że ani leżeć na lewym boku ani dotknąć piersi. A o sutku nie wspomnę jak boli. Młody tak mnie za niego wytarmosił a zastój ani drgnie ... ehhh
Aaaa właśnie teraz spojrzałam na własny suwaczek ... i widzę że mamy dziś miesiąc AgaSY Twój Leoś również miesiąc ma gratki z okazji miesięcznicyWiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2017, 08:51
AgaSY lubi tę wiadomość
-
Szatynka skoro ma miesiąc to może to skok rozwojowy?
"4-5 tydzień - wrażenia:
Dziecko zaczyna być bardziej uważne i ”obudzone”, wszystkie zmysły są wrażliwsze niż wcześniej. Od tej pory dziecko słyszy, widzi czuje zapach i smak zupełnie inaczej niż dotąd i to może sie mu wydawać niezrozumiale i przerażające. Jedynym sposobem wyrażenia tego strachu jest krzyk i płacz oraz szukanie bezpieczeństwa w ramionach rodziców.
Nowe umiejętności:
Patrzy słucha uważniej i dłużej
Jest bardziej świadome dotyku, zapachów
Uśmiecha się po raz pierwszy lub częściej niż przedtem
Układ pokarmowy może funkcjonować lepiej np. dziecku odbija się rzadziej, rzadziej ulewa
Może płakać prawdziwymi łzami po raz pierwszy"pingui, caroline29 lubią tę wiadomość
-
pingui wrote:Zatkane kanaliki to problem wielu noworodków. Najczęściej wystarcza przemywanie i masaż. Jeśli oko puchnie to krople z antybiotykiem. Sporadycznie trzeba mechanicznie udrożnić. Zabieg nie bolesny, ale dziecko zawsze krzyczy, bo trzeba je unieruchomić.Staś ur.29.04.17 (21.40) 1900,46cm ❤❤❤
Nasz synek - nasza mala wielka miłość -
Hej
Szaron wrote:Szatynka skoro ma miesiąc to może to skok rozwojowy?
"4-5 tydzień - wrażenia:
Dziecko zaczyna być bardziej uważne i ”obudzone”, wszystkie zmysły są wrażliwsze niż wcześniej. Od tej pory dziecko słyszy, widzi czuje zapach i smak zupełnie inaczej niż dotąd i to może sie mu wydawać niezrozumiale i przerażające. Jedynym sposobem wyrażenia tego strachu jest krzyk i płacz oraz szukanie bezpieczeństwa w ramionach rodziców.
Nowe umiejętności:
Patrzy słucha uważniej i dłużej
Jest bardziej świadome dotyku, zapachów
Uśmiecha się po raz pierwszy lub częściej niż przedtem
Układ pokarmowy może funkcjonować lepiej np. dziecku odbija się rzadziej, rzadziej ulewa
Może płakać prawdziwymi łzami po raz pierwszy"
Też właśnie o skoku pomyślałam. Miałam o nim na necie poczytać ale widzę że mi wkleiłaś info ... dzięki.
Jeśli chodzi o skupianie uwagi to zgadza się. Jak do niego mówię to patrzy na mnie i tak się wsłuchuje że na czas gdy ja do niego mówię przestaje dujkać smoka a jak przestaję mówić to na nowo go dujka. Strasznie rozgląda się na boki i jak coś upatrzy to wbija wzrok i się w skupieniu przygląda. Widać że jest bardziej kontaktowy.
Dziś jest dzień o niebo lepszy niż wczorajszy w sensie że dziś spokojniejszy, dużo śpi.
Cholipka gardło mnie pobolewa + kości i mięśnie.Szaron lubi tę wiadomość
-
Z tym zastojem to przed karmieniem i ściąganiem powinno się rozgrzać a później po karmieniu lub odciąganiu schłodzić. Kapustę należy rozgnieść i normalnie nosić w staniku. Mi pomogło na zastój.
My dziś mamy 6 tygodni - 62 cm i 4440 gram Pozdrawiamy
21.09.16 Beta 87- 8dpt
21.01.16 Aniołek 9 tc
-
Skończyliśmy 4 tygodnie z masą 4935 g w nocy dziś jadł co 2 godziny, prężył się, pierdzioszki miał takie, że pielucha odskakiwała i robił strzelające kupy. Podałam mu w nocy i rano Kolzym i narazie ok, zobaczymy jaka będzie reszta dnia.
Jak nie śpi to patrzy w czarno-biało-czerwoną "pannę kruliczkę" i coś do niej próbuje zagadaćAgaSY, caroline29 lubią tę wiadomość