Czerwiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Nasz brzuszek chyba zaczął dorastać
ilość kup nam się zredukowała i są już co drugie karmienie, większe przerwy miedzy karmieniami no i ślina zaczyna "wyciekać". Narazie kolki nas omijają, ale wole nie chwalić dnia przed zachodem. Zaliczyliśmy dwugodzinny spacerek wreszcie pod chmurką, bez budki i parasola uff
-
Pingui co masz na myśli mówiąc, że ślina zaczęła wyciekac? Leon często się slini, głównie gdy śpi z otwartymi ustami, ale na jawie też mu się zdarzy. Kupy też robi rzadziej, ostatnio 1-2 dziennie ale wydaje mi się, że to przez upały bo tylko pije z cyca, za to co 1,5-2h.
Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
U nas to samopingui wrote:Nasz brzuszek chyba zaczął dorastać ilość kup nam się zredukowała i są już co drugie karmienie, większe przerwy miedzy karmieniami no i ślina zaczyna "wyciekać". Narazie kolki nas omijają, ale wole nie chwalić dnia przed zachodem. Zaliczyliśmy dwugodzinny spacerek wreszcie pod chmurką, bez budki i parasola uff Staś sie ślinić zaczyna i strasznie pcha piąstki do buzi i ssie ale to nie dlatego ze jest glodny , jak jest glodny to robi to inaczej no i kupy tez sa częściej co karmienie albo co drugie tak jak u was
Staś ur.29.04.17 (21.40) 1900,46cm ❤❤❤
Nasz synek - nasza mala wielka miłość -
A u nas wyszła skaza białkowa - wysypka, rozdrażnienie (nie tylko wina upału jak sie okazało...), zielone wybuchowe kupy. Od wczoraj odstawiłam nabiał, lekarz kazał dokarmiac bebilon pepti bo Mały przybrał za mało jak na prawie 6tyg (950g).
Także jeden dzień a ja widzę różnice - dziecko spokojniejsze dużo, śpi w dzień tak po 2-3h. Wysypka na buzi zbladla. Trochę odzylam
-
Na piersi dziecko powinno przybierać minimum 500 g na miesiąc, wiec 950 na 6 tyg to wcale nie mało. Moja córka przybierała właśnie minimum i wcale pediatra nie kazała dokarmiać.
Wiem, że śmiesznie zabrzmi to co napiszę, ale nie słuchajcie ślepo lekarzy zanim odstawicie, zaczniecie dokarmianie, podacie antybiotyki skonsultujcie się z innym. Trudno niestety o dobrego pediatrę. Ja sama nie korzystam z rejonowego bo nie raz wyszłam z gabinetu twierdząc ze głupoty opowiada. Znalazłam dobrego i jeżdżę z dziećmi do niego. Naprawdę nie wystarczy skończyć studia i zrobić specjalizacje żeby być dobrym pediatrą.
-
Pingui ja i tak raz na dobę dokarmiałam butlą, bo Mały był głodny - nie znudzony, rozdrażniony, nie bolał go brzuch. Po prostu nie dojadał. Także bardziej chodziło o zmianę na Pepti z Nan.
A że przybrał w dolnej normie to wiem Akurat ten lekarz o którym piszę jest w porządku i sprawdzony
-
Pingui, napiszesz mi proszę na priv nazwisko pediatry do jakiego jeździsz? Będę bardzo wdzięczna bo jak dotąd nie znalazłam nikogo godnego polecenia... Dobrze kojarzę że jesteś z Krakowa?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2017, 11:28
-
hejcaroline29 wrote:U nas rano tez bylo przyjemnie, przewietrzyłam mieszkanie , temp spadla do 23 a teraz znowu duchota i mamy juz 26 stopni w domu.
W te upały to wogole nie wychodzę z małym na dwór a wy?
Ależ upał i duchota.
Najwyższą temperaturę jaką odnotowałam w pokoju w którym przebywam z Tymkiem to UWAGA … 31,5 stopnia !!! Masarka nawet nie było w nim czym oddychać, taki zaduch, istna sauna, dlatego też przeniosłam się z nim do pokoju w którym jest mój mąż ze starszym synem. Co prawda tu też gorąc bo 29 stopni no ale te 2,5 stopnia mniej. Wiatrak chodzi niemalże cały dzień, co prawda nie chłodzi powietrza ale przynajmniej miły wiaterek robi. Wczoraj mąż kupił klimatyzator taki co do ściany się montuje. Jedną część zamontował na dachu a dziś będzie montował tą drugą co jest w pomieszczeniu. Zakłada w pokoju moim i Tymka … ufff także dziś już będę miała chłodno.
A co do spacerów to w taki upał nie wychodzimy. Jedynie wczoraj raniutko zanim nastał upał wyskoczyłam z Tymkiem na szybkie zakupy.
Dziewczyny jednak kupiłam ten laktator elektryczny z campola i jestem zadowolona. Tak jak wcześniej pisałam mam ręczny z aventu i powiem szczerze że ten z campola jest dla mnie delikatniejszy w odciąganiu. Także jestem zadowolona tym bardziej że ładnie laktację sobie wyregulowałam tak że teraz młody jest tylko na moim mleczku, już nie dokarmiam go mm bo mam wystarczająco pokarmu. Na tyle że mam nawet zapasy porobione, tj. w lodówce zawsze mam z dwie buteleczki na stanie w razie W.
Na 14 sierpnia umówiłam się do mojego ginka na kontrolę. Martwi mnie to że pojawiły się u mnie żółte upławy i nie wiem czy to normalne. Czy po CC takie są bo na pewno po pierwszym porodzie jaki był SN takich nie miałam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2017, 11:29
18.06.2016r. [*] 6tc Aniołek - w mym sercu na zawsze -
Szatynka i mi dość dlugo pokazywały sie zolte uplawy zazwyczaj widac bylo je na papierze , wkladka nie byla potrzebna, uff ponad 30 stopni w domu u nas najwięcej chyba 27. Dzis aż tak nie pieklo z deka byl chlodniejszy dzien, tez z rana byliśmy na dworku
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2017, 13:45
Staś ur.29.04.17 (21.40) 1900,46cm ❤❤❤
Nasz synek - nasza mala wielka miłość -
U nas dziś gorąco, teraz wieczorem się ochłodziło. Jutro ma być dużo chłodniej. Mały w ciągu dnia spał może dwa razy po 30 minut i raz 10 i dalej nie śpi
chce wierzyć ze za to nic będzie dobra, bo inaczej ducha wyzionę.
Szaron napisałam tak, bo ostatnio kuzynka do mnie dzwoniła. Ma 7 dniowego synka i pediatra kazała jej odstawić od piersi bo mały ma żółtaczkę. Ona chce karmić, pokarmu ma dużo a tu taka rada
rodem z PRL-u.
-
delilah11 wrote:Pingui, napiszesz mi proszę na priv nazwisko pediatry do jakiego jeździsz? Będę bardzo wdzięczna bo jak dotąd nie znalazłam nikogo godnego polecenia... Dobrze kojarzę że jesteś z Krakowa?
Tak, jestem z Krakowa. Wysłałam Ci zaproszenie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2017, 22:32
-
AgaSY wrote:Pingui co masz na myśli mówiąc, że ślina zaczęła wyciekac? Leon często się slini, głównie gdy śpi z otwartymi ustami, ale na jawie też mu się zdarzy. Kupy też robi rzadziej, ostatnio 1-2 dziennie ale wydaje mi się, że to przez upały bo tylko pije z cyca, za to co 1,5-2h.
W miarę dojrzewania układu pokarmowego wzmaga się czynność ślinianek i dlatego dziecko zaczyna się intensywnie ślinić.
AgaSY lubi tę wiadomość
-
Kurcze dziewczyny jak radzicie sobie z odbijaniem w nocy? Leon najczęściej w nocy je spokojnie, potem noszę go 10 minut i rzadko kiedy mu się odbije. Wiem, że jak dziecko nie nalyka się powietrza to wcale nie musi mu się odbić, ale potem cała noc rzuca się po łóżeczku, a ja leżę obok zestresowana. Układanie go na boku nie ma sensu, bo w ciągu 2 minut obraca się na plecki. Może macie jakąś lepszą pozycję?Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
AgaSy Karol jest na butelce więc więcej powietrza się nalyka niż z piersi a też nie zawsze mu się odbije. Jedliśmy o 3.30, potem noszenie do odbicia, nic z tego. Po łóżeczku się rzucał, oczy wielkie wcale nie do spania, potem próba położenia do spania na mnie, też nic z tego,za to ulał jak się brzuszek ugniótł i dopiero chwilę temu zasnął w wózku. Więc od momentu pobudki do zasniecia bite 1,5 godziny. Padam na pyskMarijanu
-
U nas tez z odbijaniem problem w nocy. I w zasadzie to powietrze w brzuchu spędza nam bardziej sen z powiek, bo mały wybudza się po 10 minutach jak mu się porządnie nie odbije. Zauważyłam, ze muszę go podnieść od razu jak tylko wypuści pierś i wtedy większa szansa na dobre odbicie, albo jak zaczyna się kręcić przy jedzeniu to przerywamy odbijamy i dalej je. Tyle że ja w nocy czasem taka pół przytomna jak przegapię ten moment to mordujemy się potem pół albo godzinę.
-
Odbijanie nawet sprawnie nam wychodzi, Alek beka jak stary furman po paru klepnieciach w plecy
Zaczął też się slinic, no ale usypianie zaczęło być coraz trudniejsze - usypia przy piersi, ale po odlozeniu ocknie się po paru minutach i pół biedy jeśli to tylko pieluszka, wczoraj 1,5h usypialam panicza, bo oczy jak 5zl i bez chęci snu tylko obserwowanie świata.
-
Tez tak uważaAgaSY wrote:Pingui fajnie, że nie zniknęłas z forum po porodzie, informacje od Ciebie są nieocenione.
Ja też mam żółte upławy.
pingui, Szaron lubią tę wiadomość
Staś ur.29.04.17 (21.40) 1900,46cm ❤❤❤
Nasz synek - nasza mala wielka miłość -
U nas tez z tym odbijaniem różnie, w nocy troche górze ale jak odlze go bez odbicia to zbytnio nic nie dzieje sie. W dzien Staś tez juz mniej spi, bardziej robi sobie drzemki zadnie przy cycu na chwile odloze go pispi pare minut i pobudka ale ladnie sie sam bawi.
Co do odbicia to nieraz pomoże , wyczytalam żeby ponosić malucha jak nie chce się odbić to znów odłożyć i pidniec albo poklepać ale podobno najlepiej po lewej stronie pleckow
Staś ur.29.04.17 (21.40) 1900,46cm ❤❤❤
Nasz synek - nasza mala wielka miłość
