Czerwiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Aga moze to i skok Staś dzis tak srednio spi, wczoraj i w sobotę spal ladnie czyli powiedzmy ze przespal weekend.
100 noga zrób koniecznie badania, a może miałaś problemy z anemia ?
U nas upal od rana , o 10 juz nie dali sie wyjść na dwór tak pieklo.Staś ur.29.04.17 (21.40) 1900,46cm ❤❤❤
Nasz synek - nasza mala wielka miłość -
Przedwczoraj wieczorem mąż zabrał małego na przejażdżkę żebym mogła wieczorkiem pospać sama w domu z 2 godziny. Wczoraj też został z nim w domu a ja zaliczyłam dłuuugi spacer. Czułam sie super, trochę odżyłam. A dzisiaj u nas duszno i gorąco i od rana czuję się słabo i mam zawroty głowy
Wizyta u lekarza lada dzień, tylko jak go przekonać żeby mi badania zrobili... Prywatnie tutaj się nie da, a znając ich podejście może też zwalić na przemęczenie i odesłać do domu... Oby nie.
Kropelki chyba pomogły, albo zmiana mleka. Mały nadal załatwia się raz dziennie, ale kupa już nie taka wodnista i brzuszek mniej boli. -
100 noga najważniejsze ze maluch ma sie.lepiej, napewno po kropelkach czuje sie lepiej. No ciekawe co ci lekarz powie. Powiedz ze strasznie ci sie w glowie kreci i jak cos nie daj mu do zrozumienia ze sie nie wysypiasz, oby dal ci na badania skierowaniaStaś ur.29.04.17 (21.40) 1900,46cm ❤❤❤
Nasz synek - nasza mala wielka miłość -
100noga wrote:Przedwczoraj wieczorem mąż zabrał małego na przejażdżkę żebym mogła wieczorkiem pospać sama w domu z 2 godziny. Wczoraj też został z nim w domu a ja zaliczyłam dłuuugi spacer. Czułam sie super, trochę odżyłam. A dzisiaj u nas duszno i gorąco i od rana czuję się słabo i mam zawroty głowy
Wizyta u lekarza lada dzień, tylko jak go przekonać żeby mi badania zrobili... Prywatnie tutaj się nie da, a znając ich podejście może też zwalić na przemęczenie i odesłać do domu... Oby nie.
Kropelki chyba pomogły, albo zmiana mleka. Mały nadal załatwia się raz dziennie, ale kupa już nie taka wodnista i brzuszek mniej boli.
Pij dużo. Morfologia, mocz, glukoza, żelazo, elektrolity i EKG by się przydało na początek. -
U nas dzisiejszy upalny dzien minal dobrze, Staś większość dnia przespal, nie wolal częściej niz zwykle cyca.
Widac ze upal dal sie we znaki na forum bo nikogo tu dzis prawie nie bylo. Jej okna pootwierane a temp nie spada jak bylo 27 tak jest , eh !!!Staś ur.29.04.17 (21.40) 1900,46cm ❤❤❤
Nasz synek - nasza mala wielka miłość -
Dziś byliśmy na szczepieniu i mam nadzieje że dobrze to zniesie. Upłakał się bidulek. Wazy 6340 g. Znajomy sprzedał mi sposób na chłodzenie pokoju bez klimy. Zamrozić butelki z wodą i postawić przed wentylatorem. Ponoć działa. Muszę sprawdzić
AgaSY lubi tę wiadomość
-
pingui wrote:Dziś byliśmy na szczepieniu i mam nadzieje że dobrze to zniesie. Upłakał się bidulek. Wazy 6340 g. Znajomy sprzedał mi sposób na chłodzenie pokoju bez klimy. Zamrozić butelki z wodą i postawić przed wentylatorem. Ponoć działa. Muszę sprawdzićStaś ur.29.04.17 (21.40) 1900,46cm ❤❤❤
Nasz synek - nasza mala wielka miłość -
Po dzisiejszym dniu zaczynam żałować ze polaczylam pneumokoki z resztą. Był dziś mega niespokojny. Dałam czopek z paracetamolem i trochę pomogło, ale zasypiał na 10 minut góra. Zobaczymy jaka będzie noc.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2017, 00:25
-
pingui wrote:Po dzisiejszym dniu zaczynam żałować ze polaczylam pneumokoki z resztą. Był dziś mega niespokojny. Dałam czopek z paracetamolem i trochę pomogło, ale zasypiał na 10 minut góra. Zobaczymy jaka będzie noc.Staś ur.29.04.17 (21.40) 1900,46cm ❤❤❤
Nasz synek - nasza mala wielka miłość -
Noc zaskakująco spokojna uff. Pobudka była o 2.30 i o 5.30, wiec dla mnie znośnie i po wczorajszym dniu czuje się jak nowonarodzona. Od rana mały wesolutki bawi się, gada, śmieje się do zabawek. Narazie za oknem przyjemnie, wiec wszystko pootwieralam.
-
U nas noce koszmarne - dzis zbudzil sie przed drugą i koniec, zero snu. Ssal niespokojnie 3h, po butelce tylko sie uspokoił, ale nie zasnął. No i próby odlozenia kończyły sie rykiem. I to kolejna taka noc, w dzień nie lepiej, bo nie śpi. Jak te upały nie przejdą to sie chyba przekręce.
-
Wczoraj wieczorem byłam tak wykończona, że poszłam z małym do rodziców bo u nich trochę chłodniej i powiedziałam w imieniu małego "przyszlem do babci pomarudzić i sie pożalić, bo mama nie ma siły" no i babcia się nim zajęła a ja chwile odpoczęłam, wypiłam spokojnie kawę, porozmawiałam z tatą. Wróciliśmy do domu dopiero na kąpiel.
-
pingui wrote:Noc zaskakująco spokojna uff. Pobudka była o 2.30 i o 5.30, wiec dla mnie znośnie i po wczorajszym dniu czuje się jak nowonarodzona. Od rana mały wesolutki bawi się, gada, śmieje się do zabawek. Narazie za oknem przyjemnie, wiec wszystko pootwieralam.
W te upały to wogole nie wychodzę z małym na dwór a wy?Staś ur.29.04.17 (21.40) 1900,46cm ❤❤❤
Nasz synek - nasza mala wielka miłość -
O, mój mały budzi się identycznie jak Wasze chłopaki, po 2 i koło 6 .
Masakra z tymi upałami, mamy w domu 30 stopni. Leo niespokojny, nie może spać. Cycamy się co 1,5h 5-8 min bo tylko pije. A na dwór wychodzimy dopiero po 19...Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*)