Czerwiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyhehe wiem o czym mówisz, u nas była lekka żółtaczka fizjologiczna przy wypisie ze szpitala i też nie widziałam różnicy ale wtedy to położna przychodziła i oceniała, że niby żółtaczka coraz mniejsza (dla mnie córa wyglądała cały czas normalnie ). Teraz też nie widzę aby była żółta od tej marchewki ale kto to wie z tą moją spostrzegawczością (pamiętam, że położna wtedy naduszała lekko skórę córy na brzuchu i nosie palcem i podobno jak puszczała to było coś widać)
Agasy a jakie zupki bez marchewki i dyni robisz? U nas jest ten problem, że jak coś nie jest słodkie to jest ble (same brokuły). Czasami dorzucam pasternak zamiast marchwi bo też jest słodki i jest ok niestety nie mogę dostać go w mrożonce/świeżego.. tylko w słoiczkach babydreamzimowa stokrotka lubi tę wiadomość
-
Ja jestem ślepa chyba, nie widziałam na nim ani zoltaczki fizjologicznej (przy wypisie ze szpitala nie było, a położna srodowiskowa niby widziała - ale ona jakaś głupia była), ani pomarańczowego noska teraz, ani nawet mocno rozpulchnionych dziasel też nie widzę .
Teraz mam akurat zamrożone brokuł + cukinia + ziemniak + kasza manna + oliwa z oliwek oraz kalafior + pietruszka + ziemniak + kasza i oliwa .Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
Ja tego kalafiora z korzeniem pietruszki robię. U nas z kolei słodkie jest ble. Pasternak lubi, tez używamy tego z Rossmana. Spróbuje jeszcze z avokado i szparagi jak gdzieś upoluję.
A my mamy dziś katarek Mąż przyniósł zarazę ze szpitala i smarkają razem z Malutkim. -
nick nieaktualnyaaa korzeń nie wiem skąd mi się ta natka wzięła, chyba dlatego, że ostatnio czytałam kiedy można ją wprowadzić dziecku do diety
cukinię też sobie wpisuję na listę, zupełnie o niej zapomniałam więc dzięki
pingui to zdrówka Wam życzę katar u niemowlaka jest strasznie upierdliwy, biedny maluszek się męczy -
nick nieaktualny
-
Wszelkie kasze lepiej dorzucić do gotujących się warzyw, gdyż kasze, w tym ryż, oddają dużo składników do wody. Jesli się je odcedza to wylewamy te składniki. Wcale dużej się nie gotują niż warzywa, a najwyżej dochodzą w garnku przed miksowaniem. Jedynie jaglaną trzeba wcześniej przelać wrzątkiem żeby pozbyć się goryczki, a potem go garnka z warzywami
My dziś brokuł z korzeniem pietruszki, porem, oliwą z oliwek i kaszą jaglaną.
Fajnie się gotuje takie mini zupki
Miłego weekendu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2017, 08:22
-
Zazdroszcze Wam, tez bym chiala alby maly wszystko jadl Puki co pod znakiem zapytania stawiam ryz i kukurydze. Po 3 dniach jedzenia kaszki mial czerwone policzki i nosek, podobnie po zupce o ktorej wczesniej juz pisalam ( jest tam kleik ryzowy), ostatnio jadl chrupki kukurydzianei objawy sa identyczne
-
nick nieaktualnyhmm ciężko mi byłoby dorzucić ryż do reszty warzyw, bo warzywa robię na parze. jak już będzie można dawać mięso wraz z wywarem to będę gotować "prawdziwe" zupy teraz to bardziej przeciery warzywne z ryżem
AgaSY super, my jeszcze śniadań nie jemy Chciałam z tym poczekać aż młoda usiądzie żeby sobie razem zasiadać do śniadania i zrobić z tego rytuał, ale coś się do siadania nie pali, więc chyba zaczniemy wcześniej
myszka to może faktycznie lepiej odstawić, poczekać aż zejdzie i sprawdzić jeszcze raz czy to na pewno ryż, kukurydza a może oba. Tak normalnie do ręki dajecie chrupki kukurydziane? my jeszcze nie próbowaliśmyWiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2017, 12:45
-
Ja też daje chrupki kukurydziane do łapki . Jest przeszczesliwy. Chrupki i bujnie na łóżku rodziców to recepta na każdy płacz .
Leon też nie siedzi, ale karmie go w lezaczku. Dostawiam leżaczek do ławy i jemy tak razem w 3 obiady, a teraz i będziemy jeść razem śniadania . Krzesełko już czeka, więc jak tylko zacznie siadac to przeniesiemy się do stołu .
Tego wywaru z mięsa to chyba długo nie, bo tak się wszystkie syfy zbierają. Dobrze myślę?Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
nick nieaktualnymy też karmimy się w leżaczku, obiad to ona je raczej koło 12 więc ja swojego nawet nie mam gotowego jeszcze... deser jemy razem, ona jabłko ze słoiczka a ja w kawałkach (dałam jej polizać jabłko w kawałku to się kwasiła jakby to była cytryna i po tym już nie chciała). No chyba też te kaszki będziemy jeść w leżaczku w salonie ale to jeszcze kilka tygodni bo najpierw kilka warzyw żeby urozmaicić te 3 nasze zupki, które ciągle je i jakiś owoc, bo póki co jabłko smakuje ale ile można jeść to samo
mamy za to problem z piciem, z otwartego kubka tragedia, kupiłam wczoraj bidon ze słomką ale też nie bardzo rozumie o co chodzi (będziemy próbować, może załapie) z butelki chce tylko mleko i jak coś innego wleję to jest dzika awantura. Chciałam tego niekapka uniknąć ale coraz więcej pokarmów stałych się pojawia i chyba powinna już coś pić poza mlekiem (?) -
U nas póki co ostatnie karmienie "nocne" jest o 6 rano, więc o 9 śniadanie, o 12 drugie, o 15 obiad (tata zdąży wrócić do domu), o 17-18 podwieczorek i o 20 po kąpieli kolacja. Dla mnie bomba, ale zobaczymy jak długo utrzyma się taki stan rzeczy .Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
Próbuję Małego uczyć picia wody... trochę się krzywi, ale z 60ml dziennie wypije (trochę mu się wyleje bokami )
Idzie mi wreszcie zamówiony kubek doidy i śliniaki/ubranka do jedzenia. Powoli zbieram asortyment do karmienia
Mam też bidon ze słomką, ale pisze na nim 12+ - ? Dopiero po roku dziecko łapie o co chodzi w ssaniu przez słomkę..? -
U nas z piciem też problem. Karol wypija dosłownie sześć łyżeczek wody dziennie. Z butelki nie wypije za chińskiego boga a to co z łyżeczki, to i tak po trzech minutach jest ulane w ilości jakby wypił pół butelki- nie czaje jak to się dzieje.Marijanu
-
nick nieaktualnySzaron, ja właśnie ostatnio czytałam na facebooku wypowiedzi mam na temat picia przez słomkę i kilkoro dzieci piło przez słomkę w wieku 5mc, kilkoro w okolicach 8cm a kilkoro nawet po skończeniu roku nie łapią po co jest słomka i o co chodzi... więc to chyba nie kwestia wieku a samego dziecka czy i kiedy załapie. też mam bidon ze słomką 12+ (innych nie było) ale on jest ze słomką niekapką i się ciężej przez to pije.. może dlatego nam nie idzie kupię zwykłe słomki i zobaczymy co z tego wyjdzie.
-
Dziewczyny napiszcie jak u Was wygląda plan dnia z jedzeniem. Podobnie jak u AgaSy? Ile razy dziennie mleko? Najbardziej mnie interesuje przy maluchach na mm, bo na piersi wiadomo... Nam pediatra kazała dość dużo już wprowadzać, mleko tylko trzy razy dziennie ale ja robię po swojemu. Wprowadzamy nowe ale na spokojnie. Jakbym chciała dawać tak jak lekarz mówił, to by nam brakło czasu na mleko a mały miałby w brzuchu niezły kipisz wieczorem. W tej chwili wygląda to mniej więcej tak- o siódmej mleko, między 10-11 sinlac z domieszką owoców. Koło 13 obiad- jak zje sporo to tylko obiad, jak zje trzy łyżeczki dopychamy mlekiem. Koło 16 mleko i o 19 na kolację mleko. Między 16-19 mały deser czyli z trzy łyżeczki owoców. W sumie nie wiem kiedy wepchnąć większa ilość owoców aby był taki klasyczny deser. zamiast porcji mleka np. w okolicy 16? Mały lubi i zjadły więcej ale myślę, że nie zaspokoi to głodu aby dać zamiast mleka a jak dam mleko i potem więcej owoców, to brzuszek za bardzo napchany i ciągle ulewa. W nocy mamy też flaszkę koło 1-2. Nie wiem też jak ugryźć ilosciowo porcję obiadu. Mały łyżeczką je tak trochę bez pojęcia- jest to dla niego atrakcja więc wcina ale mam wrażenie, że bez kontroli. Ile dam tyle zje bez sygnału, że już dość. Boję się aby nie naklasc do brzucha, bo potem bardzo się męczy biedak.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2017, 13:01
Marijanu -
U nas cały czas tylko mleko co 2-3 godz w dzień i co 4-5 godz w nocy wiec nie pomogę
Za to wczoraj był wielki dzień mała dostała pierwszego brokuła do ręki. Wydarzenie jak wizyta papieza, przygotowania, gotowanie na parze, zdjęcia profesjonalnym aparatem a nie jak na codzień komórka i co? Włożyła raz do buzi ale chyba się przestraszyła konsystencji bo nie chciała juz w ogóle patrzeć na brokuła i oczywiście nic nie polknela.
A dziś spontanicznie odkroilam jej kawałek jabłka które jadłam i dałam jej ze skórą a ona chwyciła za kawałek ze skórka i wyssala cały miąższ aż jej się uszy trzęsly i awantura jak jej zabrałam resztki żeby się skóry nie nalykalaWiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2017, 14:49
Szaron, .kropka. lubią tę wiadomość
-
U nas karmienie to mleko ok 7 potem po 10 warzywa lub owoce ze słoiczka zjada zwykle 80 lub 125 jak 125 mleka nie daje jak 80 ze słoika to daje mu małe mleko ok 90 ml. Potem kolejny posiłek ok 13/14 to mleko ok 150-180 różnie wypija. Potem znowu owoce lub warzywa tak 80-125 ml ok 17. Następnie po kąpieli ok 19/20 dostaje mleko 180 ml z 2 miarkami kaszki ryżowej. Ostatni posiłek 2:30 mleko ok 150 ml. Generalnie 3-4 razy pije mleko jako główny posiłek a 2 razy dziennie warzywa już owoce. Próbowałam tez raz kaszki na gęsto i potrawki z królikiem ale nie lubi na gęsto. Wody tez nie chce pic chyba ze 2 pociągnięcia z butelki to samo soki hippa. Za to polubił skrobanie banana zębami ma 2
21.09.16 Beta 87- 8dpt
21.01.16 Aniołek 9 tc