Czerwiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny jak podajecie dzieciakom żółtko? Leon znowu rzygal po zupce marchiwowo-dyniowej z żółtkiem... Gdzieś wyczytałam, że musi być zblendowane, a ja je tylko krusze wifelcem i mieszam z zupka. Ale to chyba nie będzie powód?Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
AgaSY czy podawałaś żółtko w innej zupie? Jeśli tylko w takiej to za 3-4 dni podaj w innej bez marchwi i dyni. Bo marchew i dynie pewnie w różnych kombinacjach podawałaś. Jeśli będzie wymiotował wyeliminuj żółtko min do ukończenia roku. Ewentualnie spróbuj przepiórcze, może nie odrzuci. Jesli nie wymiotował w innych kombinacjach to mam jeszcze inny pomysł
sposób podania gniecionych czy blendowane bez znaczenia. Julek je całe z rączki czasem.
.kropka. lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyja wrzucam do blendowania z zupką. Kilka razy jadła też sama ugotowane na twardo, 2 razy skubnęła jajecznicę i nic nie było.
tak jak pisze pingui to może być alergia.. A na mięso z kurczaka nie reaguje? przy alergii na jajka nie daje się mięsa z kury (tak jak przy alergii na mleko nie daje się cielęciny i wołowiny)
wymiotował po jakim czasie? nie wiem jak z innymi alergiami, u nas po mleku wymioty są zawsze po 2h od podania -
Pingui ugotuje coś bez marchwi i dyni i dodam żółtko w sobotę. Zobaczymy co będzie. Kurczaka, indyka i krolika je bez problemu. Wymiotuję tylko i wyłącznie po tym połączeniu. Jak obiad jemy koło 15 tak wymiotuje kolo 18.Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
Nie, normalna. Kiedyś mial pomarańczowy nosek i pediatra kazała odstawić marchewkę i dynie. Odstawilam, przeszło. Na którejś kontroli pytałam pediatre czy dalej jest pomarańczowy i powiedziała, że nie. Pytałam też obce osoby, one też mówiły, że wygląda normalnie. Podejrzewasz zoltaczke, a wymioty jako reakcja na tyle karotenu?Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
Dziewczyny jesteśmy po wizycie u osteopaty. Powiem szczerze uczucia mam mieszane. Trochę Karola podotykal, pomasował i tyle. W sumie niczego więcej się nie spodziewałam ale jakoś tak... facet jest jak dla mnie jakiś dziwny,specyficzny. Postanowiłam, że pójdziemy cztery razy i jeśli nie będę widziała żadnej poprawy, to odpuszczam. A jutro idziemy do gastrologa. Cudem udało mi się załatwić wizytę na jutro a nie na 21 maja- bo taki termin dostałam początkowo. I to był termin na wizytę prywatną...podobno kobieta jest super, dlatego takie terminy. Zobaczymy. Ja jeszcze nie podawałam żółtka, Karol ma wiecznie jakieś placki suche na ciele i tak odwlekam to żółtko. A jak u Was z glutenem? Podajcie już glutenowe kaszki jako normalny posiłek czy jesteście na etapie wprowadzania?Marijanu
-
U nas odpukać alergii żadnej nie ma. Przynajmniej na razie. Ale szczerze wam powiem że moje dziecko ostatnio gardzi obiadami. Zamiast nich wybiera suchą bułe. Owoce wszystkie je nadal a obiadu tyle o ile. Mlekiem też powoli gardzi. Ale jak się dorwie do chleba albo bułki to ciężko go oderwać.
-
Nie mam serca tak eksperymentowaćpingui wrote:AgaSY narazie obstawiam nietolerancję żółtka. Możesz tez zrobić zupę taką samą tylko bez żółtka i zobaczyć co będzie.
. Bidulek strasznie się męczy, wymiotuję cały wieczór, płacze strasznie, przytula się do nas jak nigdy .
Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
A spanie Julkowi się poprawiło?pingui wrote:Marijanu tez miałam mieszane uczucia ale u nas pomogło. Z każdym dniem było coraz lepiej. Refluksu nie ma, Mały spokojniejszy. Nasz mówił ze zazwyczaj wystarcza jedna wizyta, czasem dwie.
Malwa86 lubi tę wiadomość
Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
AgaSY jeśli podawałas dynie i marchew w innej kombinacji i wymiotów nie było to obstawiają żółtko. Chyba że zoltko w innej zupie nie powodowało reakcji to unikaj tej kombinacji).
Julek śpi spokojniej i nie wybudza się z krzykiem jak wcześniej. Budzi się na karmienie ale nie co 1-1,5 godziny. Teraz tak co 3-5h. Ogólnie mniej płacze. Pewnie refluks powodował niepokój w dużym stopniu.
AgaSY lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny jak szukacie fajnej zabawki która interesuje dziecko pomaga mu w nauce siedzenia i zabawy na klęczkach to polecam kostkę Dumel. Syn dostał używana od dzieci znajomych i uwielbia ja. Przy niej nauczył się wielu ruchów:)
.kropka. lubi tę wiadomość
21.09.16 Beta 87- 8dpt
21.01.16 Aniołek 9 tc
-
nick nieaktualnyTeż mieliśmy okres gdzie obiady były ble i jadłaby tylko owoce, chrupki, suchy chleb. Chyba ze 3 tygodnie obiad kończył się na polizaniu łyżeczki
na szczęście znowu zasmakowała w obiadach i zaczyna znowu jeść i próbować różnych zupek chyba to jakiś dziwny etap w rozwoju był...
Kaszki z glutenem wcina jako posiłek odkąd ma 6mc.
Ze spaniem nam się pogarsza i chyba wrócimy do nocnego karmienia 2-3 razy bo już drugą noc wstaję po kilkanaście razy i idę po picie/smoczek/poprawić kocyk itd. Padam na twarz
może po mleku pośpi dłużej niż godzinę...
No i nadal czekamy aż zacznie siedzieć. Wreszcie się podciąga za ręce do siadu z płaskiej pozycji ale nie wytrzymuje tak jeszcze nawet 2s. Chyba robimy powoli postępy (wreszcie!)
-
Adry ja kiedyś chciałam dać do herbaty paprykę zamiast miodu
.
Leon ma teraz 2 drzemki w dzień po 1h15-1h30, czyli 2,5-3h. Wieczorem zasypia o 20.30 i najczęściej wstaje o 7 co dałoby (gdyby spał ciągiem) 10,5h snu. Razem na dobę 13h. Ale to spanie nocne to u nas nadal masakra, pobudki co 2h, karmienie 3-4x...
Adry lubi tę wiadomość
Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
U nas tez dzisiejsza noc dramat. Od 21 do 24 budzila się co 30 min, potem spala do 3 i od 3 nie dała się odłożyć do.łóżeczka. chciała spać tylko na rękach. O 6 wzięłam ja do naszego łóżka ale też nie bardzo. Tylko bujanie na rękach w dzień nadal ma najczesciej trzy drzemki po 30 min. Czasem zdarzy się ze jedna z drzemek trwa 1.5h wtedy są tylko dwie drzemki.ale to bardzo rzadko.
Normalnie jak budzi się w nocy dwa razy na jedzenie i śpi dalej to w nocy wychodzi 10h z krótkimi przerwami i 1.5h w ciągu dnia...
-
U nas to spanie ostatnio często się zmienia.
W dzień najczęściej jedna drzemka 1.5-2h a druga 30-40 min. Teraz idzie spać 21-22. Ok 2 pobudka na cyca, a potem koło 6 i wstajemy 8-8.30. Ale noce z pobudkami co 1.5 h też się zdarzają zwłaszcza przy katarze lub wychodzących zębach.
Próbowałam dawać kaszę na noc, ale nie widzę różnicy w spaniu. Wręcz wydaje mi się że po cycu śpi spokojniej.
Teraz idą nam 3 zęby więc pewnie znowu spanie będzie gorsze. Jak wyjdą to będzie komplet 8
