X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwiec 2017
Odpowiedz

Czerwiec 2017

Oceń ten wątek:
  • myszka 30 Autorytet
    Postów: 509 334

    Wysłany: 10 lutego 2018, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u nas maly wczoraj skonczyl 8 mcy i wczoraj zaczal mowic tata :) Super to brzmi, jak idzie na czworakach i wolala tata tata :)

    .kropka., Szaron, Adry, Mama30+ lubią tę wiadomość

    relgi09kd6xm2d0n.png
    f2wl3e5e5qc78nw6.pngklz99vvjfs70t8uz.png
  • myszka 30 Autorytet
    Postów: 509 334

    Wysłany: 10 lutego 2018, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adry, tak jest to niesamowite :) a maz jaki dumny :) Chyba kazdy rodzic cieszy sie z chocby najmniejszego, niezauwazalnego dla innych postepu swojego dziecka ;)

    relgi09kd6xm2d0n.png
    f2wl3e5e5qc78nw6.pngklz99vvjfs70t8uz.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 lutego 2018, 22:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas pierwsze było baba :p i ta baba to przez tydzień non stop... później tata i od tygodnia jest ciągle tata :) oczywiście tata dumny jak paw ;) mama jest tylko jak się złości i krzyczy :p

  • AgaSY Autorytet
    Postów: 2648 1486

    Wysłany: 11 lutego 2018, 07:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas cały czas mama mama,czasem baba. Tata jakoś nie chce powiedzieć :-P. Ale w daje mi się, że to jest jeszcze nieświadome, więc się nie liczy :-).

    Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
    12.07.2019r. M.
    07.06.2017r. L.
    26.07.2015r. (*)
  • Rusałka06 Autorytet
    Postów: 449 348

    Wysłany: 11 lutego 2018, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas bubu i pupu a w złości mama ale raczej nieświadomie. Od tata jest jeszcze daleko. W ogóle jakiś czas temu więcej „mówiła”. Było i gigi i gaga a teraz nawet bubu rzadko :( skupia się na wydawaniu śmiesznych dźwięków z użyciem języka i ust typu pffff ale składać głoski jakoś przestała...

    n59y2n0a4o8fm1ic.png

    qdkkdf9hht6ogiuw.png
  • Szaron Autorytet
    Postów: 728 391

    Wysłany: 11 lutego 2018, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas "mama" funkcjonuje w trwodze i jako zawołanie "ratuj mnie". Jest jeszcze baba, ale tata niestety nie ;)

    tb7382c324e9cpbx.png
  • zimowa stokrotka Autorytet
    Postów: 811 481

    Wysłany: 11 lutego 2018, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas jak się złości to wyje Mama Mama mama ale to na bank nie jest świadome :) a takto brum brum woła ;)

    o148i09kzitj1pv1.png
    mhsvi09k321kr4xp.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 lutego 2018, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hehe czyli widzę, że wszędzie mama to tylko jak coś złego sie dzieje :) naszej to sie jadaczka nie zamyka, babababa, tatatatata, blabla i tak cały dzień :)

    jak długo od momentu podciągania się do siadu zajęło waszym maluchom ogarnięcie żeby się nie przewracać i usiedzieć chociaż chwilę? U nas wczoraj udało się pierwsze pół sekundy siedzenia :)

  • zimowa stokrotka Autorytet
    Postów: 811 481

    Wysłany: 12 lutego 2018, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój dopiero teraz siedzi na tyle stabilnie żeby mógł siedzieć i się bawić chociaż i tak potrafi się wywalić. Takto z miesiąc temu już tak sam potrafił na dosłownie kilka sekund usiąść i się nie wywalić. Teraz ogarnął że nie musi obracać całego ciałka żeby się gdzieś obrócić no i że nie musi się niczego trzymać żeby siedzieć oraz że ręce to takie fajne podpory jak się gibnie to może się na nich oprzeć i nie upadnie. Także dość długo dochodził do tych wniosków, a podnosić się i siedziec jak się trzymał czegoś to wychodziło mu już przed 6 miesiącem. Także 2 miesiące uczył się tej trudnej sztuki. Natomiast już mu się nie podoba siadanie samodzielnie. Przyjmuje pozycje podsuwa nóżki, rączki i nagle zmienia zdanie i benc na brzuch. Ale jak się go odkłada na mate to koniecznie do pozycji siedzącej. Jak nie to się złapie moich rąk i się podciąga tylko żeby siedzieć. :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2018, 14:11

    .kropka. lubi tę wiadomość

    o148i09kzitj1pv1.png
    mhsvi09k321kr4xp.png
  • AgaSY Autorytet
    Postów: 2648 1486

    Wysłany: 12 lutego 2018, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny z Krakowa, macie tam kino dla matek z dziećmi? :-)

    Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
    12.07.2019r. M.
    07.06.2017r. L.
    26.07.2015r. (*)
  • pingui Autorytet
    Postów: 839 422

    Wysłany: 12 lutego 2018, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Napewno Multikoino i chyba Cinema City.
    U nas Mały siedzi całkiem stabilnie, do przodu przewraca się jak chce na brzuch albo do tyłu (bardzo pomału i ostrożnie) jak chce na plecy. Tyle ze on od początku preferował brzuch i od kiedy skończył 2 miesiące spał tez na brzuchu. Dopiero teraz czasem kładzie się na boku lub plecach, ale najczęściej i tak śpi na brzuchu. Stad mięśnie pleców ma wyćwiczone.

    Po okresie okrzyków i sylab przyszedł mu czas na szeptanie. Głównie to „pupa”. Oczywiście są to przypadkowe sylaby bez zrozumienia :-)

    Syn nauczył go robić papa, bić brawo i bawić się w akuku z przykrywaniem się Małego pieluchą/kocykiem. Ze mną nie szły mu zabawy tak dobrze :-/ dzieci szybciej się rozumieją widać :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2018, 16:31

    .kropka., AgaSY lubią tę wiadomość

    atdci09ktbgklgiz.png
  • Szaron Autorytet
    Postów: 728 391

    Wysłany: 12 lutego 2018, 18:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AgaSy - Kino pod Baranami robi raz w tygodniu seans dla mam pt. Baranki w pieluchach ;)

    AgaSY lubi tę wiadomość

    tb7382c324e9cpbx.png
  • zimowa stokrotka Autorytet
    Postów: 811 481

    Wysłany: 13 lutego 2018, 08:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Boże. Co się dzieje na tym świecie. U nas norma przekroczona w nocy 400% teraz 300.. Muszę kupić oczyszczacz bo mimo zamkniętych okien smród się wdarł. Aż w gardle drapie. Liczyłam na jakiś spacer ale jednak porażka...
    Współczuję dziewczyny jak w Krakowie macie np. ponad 1000... Co się dzieje na tym świecie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2018, 08:35

    o148i09kzitj1pv1.png
    mhsvi09k321kr4xp.png
  • pingui Autorytet
    Postów: 839 422

    Wysłany: 13 lutego 2018, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zimowa stokrotka u nas 185% normy PM2.5, a na wsi 60 km za Krakowem 499% i często tak jest. Podejrzewam że cała Małopolska lub nawet południowa Polska jest przykryta smogową czapą. Na szczęście w Krakowie za rok zacznie obowiązywać zakaz palenia węglem i drewnem, a to paleniska domowe generują najwiecej smogu.

    atdci09ktbgklgiz.png
  • AgaSY Autorytet
    Postów: 2648 1486

    Wysłany: 13 lutego 2018, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie dziś prawie 300%...

    Szaron super, jadę :-D. Byłaś? Podejrzewam, że na takich eventach są przewijaki, czy jakieś maty gdzie dziecko może leżeć i się bawić? Mamy do Krk ponad h drogi, więc Leon zdąży się wyspać :-D.

    A wgl to mój synio zaczął się czołgac do przodu :-D. Potrafi przeczolgac się przez cały pokój i wygląda przy tym wypisz wymaluj jak żołnierz na poligonie :-D.

    Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
    12.07.2019r. M.
    07.06.2017r. L.
    26.07.2015r. (*)
  • Rusałka06 Autorytet
    Postów: 449 348

    Wysłany: 13 lutego 2018, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas okolicy dziś 345% ale w mieszkaniu mamy czyste powietrze na szczęście. Mamy oczyszcz ale pokazuje że powietrze jest dobre. Mieszkamy wysoko, nie przy ulicy i nad naszym blokiem zawsze wieje ;) a w starym mieszkaniu (300 m dalej) ten s.oczyszcz hulal całą zimę rok temu. Także zamykamy szczelnie okna i sie kisimy dziś w we własnym sosie :)

    n59y2n0a4o8fm1ic.png

    qdkkdf9hht6ogiuw.png
  • zimowa stokrotka Autorytet
    Postów: 811 481

    Wysłany: 13 lutego 2018, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To jest porażka. U nas są tylko dofinansowania do gazu, a ludzie nie chcą na niego przechodzić. Ja mieszkam w bloku co prawda a na przeciwko mam 3 domki. Dwa z nich nie generują praktycznie dymu tylko parę, a jeden kopci na gęsto. Wszystko leci w okna. Jak otwieram mapę w aplikacji to non stop na czerwono są okolice Katowice-Kraków, Warszawa i właśnie okolice Łodzi. Najgorsze jest to że u nas po prostu śmierdzi palonym plastikiem i gumą. Ja z okna (4 pietro) czasem nie widzę ulicy która jest pode mną. Straz niby sprawdza, ale efekt jest tylko na dwa dni od momentu prośby o interwencję i znowu to samo. Przecież jakby to był po prostu węgiel i drzewo to nie było by takiego smrodu...

    o148i09kzitj1pv1.png
    mhsvi09k321kr4xp.png
  • pingui Autorytet
    Postów: 839 422

    Wysłany: 13 lutego 2018, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W Krakowie ludzie wymieniają, bo muszą. W tym roku i tak jest lepiej niż w poprzednim.

    atdci09ktbgklgiz.png
  • Szaron Autorytet
    Postów: 728 391

    Wysłany: 13 lutego 2018, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zimowa stokrotka - pod Krakowem jest dramat z jakością powietrza, blizej centrum nie jest jeszcze tak fatalnie (mieszkam w miarę w centrum i teraz norma jest przekroczona dwukrotnie, w nocy 4-krotnie i faktycznie dało się to odczuć nawet w mieszkaniu - oczyszczacz chodził na pełnych obrotach).
    Na szczęście piece są wymieniane sukcesywnie i za półtorej roku w mieście ma nie być ani jednego paleniska, a kto sobie je zostawi - dostanie ok. 5000 zł kary. Także szczęście w nieszczęściu, że ten przodujący w smogu Kraków jako pierwszy zaczął coś robić i powietrze jest coraz lepsze. Na pewno tu gdzie mieszkam jest lepiej niż w Katowicach, Tychach czy w Częstochowie (wiem, bo podróżujemy trochę do rodziny i tam jest hardkor). To co jest problemem to podkrakowskie miejscowości z domami jednorodzinnymi, bo wokół miasta codziennie jest "obwarzanek" z brudnego powietrza.

    Szczerze polecam kupno oczyszczacza. I to takiego, który odpowiada metrażowi naszego mieszkania, żeby był wydolny. I najlepiej też z miernikiem PM 2,5 - robiłam spory risercz ;) na ten temat przed kupnem naszego, wzięliśmy finalnie Philipsa AC3259/10, ma odpowiednią moc i automatycznie się włącza gdy miernik pokaże że powietrze jest złe. Plus znajomi gdy wpadną i zobaczą że po np. wyjściu na balkon na papierosa przez kilka sekund do mieszkania wpada odór i nagle oczyszczacz pokazuje przekroczoną normę kilkakrotnie... No, nie powiem że się im odechciewa papierosa, ale kilka osób już po wizycie u nas kupiło sobie oczyszczacz.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2018, 11:37

    tb7382c324e9cpbx.png
  • Szaron Autorytet
    Postów: 728 391

    Wysłany: 13 lutego 2018, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AgaSY wrote:

    Szaron super, jadę :-D. Byłaś? Podejrzewam, że na takich eventach są przewijaki, czy jakieś maty gdzie dziecko może leżeć i się bawić? Mamy do Krk ponad h drogi, więc Leon zdąży się wyspać :-D.

    A wgl to mój synio zaczął się czołgac do przodu :-D. Potrafi przeczolgac się przez cały pokój i wygląda przy tym wypisz wymaluj jak żołnierz na poligonie :-D.

    AgaSy nie byłam jeszcze, bo Alek raczej nie pozwoliłby mi obejrzeć półtorejgodzinnego filmu :D Z tego co słyszałam (Baranki mają też swój profil na FB) to przed ekranem są poduchy i maty do zabawy maluchów, przewijaki oczywiście też. Planowałam jutro się wybrać do Muzeum Narodowego na specjalne zwiedzanie wystawy Wyspiańskiego z maluchami, ale jednak Alek dalej charczy i kicha :(

    tb7382c324e9cpbx.png
‹‹ 857 858 859 860 861 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ