CZERWIEC 2020 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Kinga13 wrote:Mam szybciej zadyszkę niż w pojedynczej ciąży, ciut większe mdłości, ale np. nie wymiotowałam ani razu. Czuję się może odrobinę gorzej, ale nie chcę też jakoś mega narzekać, bo wiem, że jest masa kobiet w pojedynczych ciążach, które znoszą je dużo gorzej ode mnie. Na bank dużo bardziej bolał mnie brzuch na początku i nadal się zdarza. Nie okresowo tylko takie ciągnięcie, rozpychanie od środka, czasem jakby miało mi tam coś urwać jak macica się rozciąga. Rośnie szybciej niż w pojedynczej, w 10tc odpowiada ok. 14-15tc pojedynczej. Brzuch mam już widoczny. Apetyt mam na bank większy, już z pierwszym synem miałam bardzo duży, a teraz z dwójką i jeszcze karmiąc starszaka to jestem non stop nienażarta. Czasem nie wiem czy jestem głodna przez mdłości, czy mam mdłości, bo jestem głodna xD
O z tym jedzeniem to jakby o mnie, mnie tez ta 2jka zjada od środka
My dziś 11 i 4.
Krew na pappa juz oddany.
W czwartek i sobote mam usg prenatalne i one prawdę powiedzą.Kinga13, Rub45 lubią tę wiadomość
-
Byłam u lekarza i w związku z tym pojedynczym różowym śluzem sprawdza mi przyrost bety 😱 pobrali mi krew dzisiaj i w czwartek mam iść powtórzyć. Do tego witaminy ma posprawdzać i w czwartek TSH bo dzisiaj wzięłam rano tabletkę 🤦🏻♀️ Tsh jak sprawdzałam 2 tygodnie temu to wzrosło mi z 0,3 przed ciąża do 2,17 w 6/7 tygodniu
-
Izape_91 wrote:Innej reakcji się spodziewałam... No ale może jestem jakaś przewrazliwina, wydaje mi się że skoro ja szaleje że szczęścia to inni też będą? My się staraliśmy o to dziecko 3 lata, a siostra emka podejrzewam że zaliczyła wpadkę, bo z tego co mówili nie planują więcej dzieci - maja odchowanego 13 latka w domu... Tesciowie wiedzieli o naszych problemach doskonale, że jeździmy po lekarzach... Odniosłam wrażenie że teściowa bardziej cieszy się tamtym dzieckiem i bardziej to przeżywa niż to, że nam się wreszcie udało. Mówiła o tym jak bardzo tamta źle przechodzi ciąże itd. Mnie nawet nie zapytała jak się czuje, czy wiemy co będzie itd.. Wiecie takie normalne pytania do kobiety w ciąży. Mówiła natomiast ze niewiadomo co będzie u tamtych. Wkurzyłam się, bo było mi cholernie przykro i też mogła wykazać zainteresowanie chociażby ze względu na emka i to, że to jednak nasze pierwsze dziecko. Mam wrażenie że najbardziej cieszy się moja rodzina. Może jakbyśmy powiedzieli dzień przed nimi to by się ucieszyli, a tak to mam wrażenie, że tamto dziecko będzie zawsze ważniejsze od naszego i to od samego początku.
My też się staraliśmy o maluszka 3 lata natomiast u nas wszyscy się ucieszyli - być może dlatego, że to 1 wnuk w rodzinie. Nie przejmuj się reakcją innych- nie masz na to wpływu. To jest Wasze szczęście, a reszta to tylko tło !:*Olciak lubi tę wiadomość
-
Finezja19 wrote:....... dlatego o 2 ciąży nikt nie wie, a teraz czekamy do prenatalnych.
Bo jakby się okazało np że dziecko jest poważnie chore to ja nie urodzę, wiem, że to jest kontrowersyjny temat, ale ja taką decyzję podjęłam i będę się jej trzymać.
Ja cie bardzo dobrze rozumiemm tez zamierzam robic badania w tej ciazy i mysle ze na amniopunkcje sie nawet zdecyduje Swiadomie chorego dziecka nie chce sprowadzać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2019, 14:25
-
Rub45 wrote:Ja cie bardzo dobrze rozumiemm tez zamierzam robic badania w tej ciazy i mysle ze na amniopunkcje sie nawet zdecyduje Swiadomie chorego dziecka nie chce sprowadzać
-
U nas jeszcze nie wiedzą, u męża to będzie już 7 wnuk w rodzinie, teściowa bardziej się ucieszy z tego, że w ogóle się udało bo już te teksty jej że "już najwyższy czas" itp to przechodziły same siebie. No i będzie mogła się pochwalić kolezankom, bo przecież jak pytają czy coś jest w drodze to musi jej być wstyd mówić że nieStarania od 01.2018
Kwiecień 2019 - [*] 6 tc
30.09.2019 - beta 124,5 ❤️ (4t+5)
02.10.2019 - beta 430,6 ♥️ (5t+0)
10.10.2019 - beta 5673,0 ♥️ (6t+2)
14.10.2019 - jest pęcherzyk z ciałkiem żółtym
28.10.2019 - jest już ♥️, fasolka ma 1,5 cm
Encorton
Duphaston
Heparyna
Euthyrox -
Beti82 wrote:Rub zgadzam sie ale amnio to chyba tak samemu nie mozna sobie ,chyba musi byc wskazanie jakies w sensie nieprawidlowosci.Czy sie myle?
Wystarczy sławetny wiek hehe
Przynajmniej tu gdzie zyje jezeli nie to zrobie nifty płatneWiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2019, 14:35
-
Rub45 wrote:Wystarczy sławetny wiek hehe
Przynajmniej tu gdzie zyje jezeli nie to zrobie nifty płatne
Tez zrobilam nifty ale wyniku jeszcze nie mamWiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2019, 14:36
Rub45 lubi tę wiadomość
-
Beti82 wrote:aha no moj piękny wiek daje mi tylko prenatalne na nfz wiec nie wiedzialam
Tez zrobilam nifty ale wyniku jeszcze nie mam
Daj spoku z tym swoim wiekiem hehe młoda dupa jestes to masz tylko papa hehe
Trzeba miec wiek słuszny heheBeti82 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
PLPaulina wrote:A zdajesz sobie sprawę, że oprócz chorób genetycznych jest mnóstwo innych których nifty nie wykryje? 🤔
Beti82 lubi tę wiadomość
-
Witajcie
Czy mogę do Was dołączyć?
Podczytuję Was od jakiegoś czasu, jednak nie miałam odwagi dołączyć, bo stres od wizyty do wizyty czy aby wszystko jest w porządku. W końcu nadszedł ten czas.
W skrócie o mnie to nasze starania tez trwały długo, bo blisko 3 lata, ale nigdy nie ujrzałam przez ten czas 2 kresek, choć raz na wizycie gin dała mi nadzieję, jednak nie było happy endu wtedy. Przez ten czas zaliczyłam wielu lekarzy, 2 kliniki i w końcu trafiliśmy na tych właściwych. Mialam już wizytę serduszkową, oraz wczoraj kolejną, potwierdzającą, że jest dobrze, dzidziuś rośnie
Termin porodu różnie prognozują jedni na 26, inni na 28 czerwca i bardziej ten drugi termin prawdopodobny. Obecnie 8 tydzień +1 lub 2 dni, nie wiem, którego lekarza słuchać.
Trzymam kciuki za wszystkie tu obecne kobietki, abyśmy miały bezproblemowe i zdrowe ciąże, a poźniej szczęsliwe dzieciątka
Łączy nas podobny termin, samopoczucie, przeżycia, problemy i obawy jakie napotykamy, policzyłam jest nas aż 52 Wspaniale
PS: Finezja to zdjęcie z wczorajszego usg to bezkonkurencyjna petarda dnia Na tym etapie taki piękny obraz i ułożenie dziecka udało się uchwycić, szacun dla lekarzaWombat, Beti82, Moniquue, Asiulka84, Finezja19, Olciak, Pati., Kinga13, Bunia89, Karola111, MałaMiss lubią tę wiadomość
-
Beti82 wrote:aha no moj piękny wiek daje mi tylko prenatalne na nfz wiec nie wiedzialam
Tez zrobilam nifty ale wyniku jeszcze nie mam
Ja też czekam, może za 2 dni zadzwonię zapytać czy już są, bo coś wspominali by pytać po 7 dniach roboczych.
Witaj iness00⚡ PCOS, Celiakia, Oligozoospermia⚡
🤱 Marta 30.04.2017 r. 💜 36+1 tc
🤱 Antosia 24.05.2020 r. 💜 38+1 tc
-
nick nieaktualnyRub45 wrote:Jak najbardziej rozumiem ale co moge wykluczyc to wylkucze tyle moge zrobic i o tyle zmniejszyc ryzyko
A jednak te inne.
Ja wiem i rozumiem strach.
Ale tej nadziei w badaniach genetycznych już nie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2019, 16:11
-
Zieziulka wrote:Ja też czekam, może za 2 dni zadzwonię zapytać czy już są, bo coś wspominali by pytać po 7 dniach roboczych.
Witaj iness00iness00, iness00 lubią tę wiadomość
-
W Ginemedice we Wrocławiu, ale to i tak bez znaczenia bo wszytko leci do Honkongu i to od nich zależy kiedy będzie wynik.
Fakt jest milion innych chorób nie do przewidzenia, ale ich się nie da zdiagnozować na tym etapie więc większość diagnozuje po postu te co się da, reszta zależy od losu nie mamy na to wpływu niestety.⚡ PCOS, Celiakia, Oligozoospermia⚡
🤱 Marta 30.04.2017 r. 💜 36+1 tc
🤱 Antosia 24.05.2020 r. 💜 38+1 tc
-
iness00 wrote:Witajcie
Czy mogę do Was dołączyć?
Podczytuję Was od jakiegoś czasu, jednak nie miałam odwagi dołączyć, bo stres od wizyty do wizyty czy aby wszystko jest w porządku. W końcu nadszedł ten czas.
W skrócie o mnie to nasze starania tez trwały długo, bo blisko 3 lata, ale nigdy nie ujrzałam przez ten czas 2 kresek, choć raz na wizycie gin dała mi nadzieję, jednak nie było happy endu wtedy. Przez ten czas zaliczyłam wielu lekarzy, 2 kliniki i w końcu trafiliśmy na tych właściwych. Mialam już wizytę serduszkową, oraz wczoraj kolejną, potwierdzającą, że jest dobrze, dzidziuś rośnie
Termin porodu różnie prognozują jedni na 26, inni na 28 czerwca i bardziej ten drugi termin prawdopodobny. Obecnie 8 tydzień +1 lub 2 dni, nie wiem, którego lekarza słuchać.
Trzymam kciuki za wszystkie tu obecne kobietki, abyśmy miały bezproblemowe i zdrowe ciąże, a poźniej szczęsliwe dzieciątka
Łączy nas podobny termin, samopoczucie, przeżycia, problemy i obawy jakie napotykamy, policzyłam jest nas aż 52 Wspanialeiness00 lubi tę wiadomość
36 lat
5 lat starań
endometrioza I stopień, hiperprolaktynemia, MTHFR C677 T hetero PAI I hetero immunologia
3x IUI nie udane
09.2019 start IV -
Zieziulka wrote:W Ginemedice we Wrocławiu, ale to i tak bez znaczenia bo wszytko leci do Honkongu i to od nich zależy kiedy będzie wynik.
Fakt jest milion innych chorób nie do przewidzenia, ale ich się nie da zdiagnozować na tym etapie więc większość diagnozuje po postu te co się da, reszta zależy od losu nie mamy na to wpływu niestety.
...a ty co za test robiłas jesli mozna zapytac bo niedoczytałam jakoś nie moge znależć