X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne CZERWIEC 2020 :)
Odpowiedz

CZERWIEC 2020 :)

Oceń ten wątek:
  • Bera1983 Autorytet
    Postów: 366 288

    Wysłany: 19 listopada 2019, 07:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izape_91 wrote:
    Innej reakcji się spodziewałam... No ale może jestem jakaś przewrazliwina, wydaje mi się że skoro ja szaleje że szczęścia to inni też będą? My się staraliśmy o to dziecko 3 lata, a siostra emka podejrzewam że zaliczyła wpadkę, bo z tego co mówili nie planują więcej dzieci - maja odchowanego 13 latka w domu... Tesciowie wiedzieli o naszych problemach doskonale, że jeździmy po lekarzach... Odniosłam wrażenie że teściowa bardziej cieszy się tamtym dzieckiem i bardziej to przeżywa niż to, że nam się wreszcie udało. Mówiła o tym jak bardzo tamta źle przechodzi ciąże itd. Mnie nawet nie zapytała jak się czuje, czy wiemy co będzie itd.. Wiecie takie normalne pytania do kobiety w ciąży. Mówiła natomiast ze niewiadomo co będzie u tamtych. Wkurzyłam się, bo było mi cholernie przykro i też mogła wykazać zainteresowanie chociażby ze względu na emka i to, że to jednak nasze pierwsze dziecko. Mam wrażenie że najbardziej cieszy się moja rodzina. Może jakbyśmy powiedzieli dzień przed nimi to by się ucieszyli, a tak to mam wrażenie, że tamto dziecko będzie zawsze ważniejsze od naszego i to od samego początku.

    A może dopiero co się dowiedzieli o tamtej ciąży i Wasza jeszcze do nich nie dotarła 😉

    ckai9jcg0gevln5d.png
  • melisa Autorytet
    Postów: 662 416

    Wysłany: 19 listopada 2019, 07:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2019, 12:19

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 listopada 2019, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najgorzej to mieć nadzieję, że ktoś będzie mega happy z naszej ciąży. ☺️

    Takie podejście miał mój mąż. Niestety się bardzo przeliczył z radością naszych rodziców. Dla Których Hania to pierwsza wnuczka. 😊

  • Bunia89 Autorytet
    Postów: 453 414

    Wysłany: 19 listopada 2019, 08:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My powiedzieliśmy naszym rodzicom już jakieś 2tygodnie temu, bo akurat byliśmy w Polsce na urlopie. Też nie chciałam im później mówić przez telefon czy wjechać na same święta z brzuchem w 17tygodniu. Podejrzewam, że mamy by się obraziły, zresztą też chcieliśmy się pochwalić. U nas raczej nie będzie takich problemów z wyróżnianiem, bo to pierwsze dziecko w rodzinie. Ja mam siostrę, narzeczony brata więc nie będzie bo to dziecko córki, a to "tylko" synowej. Chociaż jest to w ogóle dla mnie nie do pojęcia. Syn to przecież też Twoje dziecko więc kochaj i rozpieszczaj jego dziecko, a nie jakieś dziwne podziały.

    4c3tgywlo997xyly.png
    km5sdf9htez2sipt.png
    22.06.2020 (42+1) Hania 🥰
    21.02.2018 (*) 6tc
    18.08.2018 (*) 7tc
    25.12.2018 (*) 8tc
  • melisa Autorytet
    Postów: 662 416

    Wysłany: 19 listopada 2019, 08:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2019, 12:19

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 listopada 2019, 08:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My z mężem jesteśmy 10 lat ze sobą. 😊 Wiec chyba zdążyli zaakceptować związek.

    Nie, oni się cieszą. Ale na odległość.🤣
    Ogolnie to do tej pory nie rozumiem ich podejścia do tego wszystkiego.. 😑

  • Olciak Autorytet
    Postów: 951 717

    Wysłany: 19 listopada 2019, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    melisa wrote:
    A skąd takie przeczucie na dziewczynkę? Planowaliście ustrzelic córcie? :-)

    Najlepsze jest to, że zawsze mówiliśmy że najpierw syna, najpierw syna. Ale teraz jak zaszłam to tak jakby czułam że to dziewczynka. Nawet Mąż mówił że mu się snila córka. I chyba tak sobie wkrecilismy.

    🎈Ciąża donoszona🤰🏻

    Starania od 2016, 3 poronienia, jeden poród.
    03.01.20 Miłoszek 😇 20tc
  • Finezja19 Autorytet
    Postów: 1245 1000

    Wysłany: 19 listopada 2019, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zieziulka wrote:
    Też myślałam dziś o tym detektorze tętna, ale tak poczytałam i mam mieszane uczucia, nie wiem co sądzicie.

    Podobno opinie położnych i lekarzy nie są do końca przychylne takim gadżetom z uwagi na to, że mogą uśpić czujność, czyli nie wiem dziecko coś słabiej się rusza, przykładasz detektor jest tętno, uspokajasz się, a potem jednak okazuje się, że coś było nie tak i normalnie byś pojechała na SOR i dałoby się coś zrobić, a tak lipa jest za późno....podobno zamiast tętna dziecka można przez pomyłkę usłyszeć swoje lub przepływającą krew w łożysku (nie wiem nie znam się tak dziś czytałam) lub wystąpią inne złe zdarzenia niekoniecznie zatrzymanie akcji serca, ale i tak trzeba było zakończyć ciąże szybciej dla zdrowia dziecka, a jednak to się nie stało bo matkę uspokoiło tętno i nie wiem teraz, w pierwszej ciąży obyłam się bez, ale na pewno by mnie to uspokajało tylko czy słusznie ?? Nie wiem co myślicie?

    Właśnie dziewczyny, co myślicie ?


    🎂26.06.2020 - 3660g 54cm 👶🏻
  • Finezja19 Autorytet
    Postów: 1245 1000

    Wysłany: 19 listopada 2019, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pati. wrote:
    Kurcze nam tego nie powiedział, dobrze że się zgadalysmy zapytam na kolejnej wizycie;)

    Zapytaj, bo jak masz na NFZ to czemu masz nie skorzystać ;)


    🎂26.06.2020 - 3660g 54cm 👶🏻
  • Olciak Autorytet
    Postów: 951 717

    Wysłany: 19 listopada 2019, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izape_91 wrote:
    Innej reakcji się spodziewałam... No ale może jestem jakaś przewrazliwina, wydaje mi się że skoro ja szaleje że szczęścia to inni też będą? My się staraliśmy o to dziecko 3 lata, a siostra emka podejrzewam że zaliczyła wpadkę, bo z tego co mówili nie planują więcej dzieci - maja odchowanego 13 latka w domu... Tesciowie wiedzieli o naszych problemach doskonale, że jeździmy po lekarzach... Odniosłam wrażenie że teściowa bardziej cieszy się tamtym dzieckiem i bardziej to przeżywa niż to, że nam się wreszcie udało. Mówiła o tym jak bardzo tamta źle przechodzi ciąże itd. Mnie nawet nie zapytała jak się czuje, czy wiemy co będzie itd.. Wiecie takie normalne pytania do kobiety w ciąży. Mówiła natomiast ze niewiadomo co będzie u tamtych. Wkurzyłam się, bo było mi cholernie przykro i też mogła wykazać zainteresowanie chociażby ze względu na emka i to, że to jednak nasze pierwsze dziecko. Mam wrażenie że najbardziej cieszy się moja rodzina. Może jakbyśmy powiedzieli dzień przed nimi to by się ucieszyli, a tak to mam wrażenie, że tamto dziecko będzie zawsze ważniejsze od naszego i to od samego początku.

    Zamiast cytuj wkliknelam lubię to. 😱🤷‍♀️

    Nie przejmuj się tym naprawdę. Może później złapią, a nawet jeśli nie to pamiętaj że masz męża i maleństwo i to największe szczęście. ❤

    U nas w sumie się ucieszyli, ale ile się osluchalam od teściów że nie mogę zajść w ciążę, że mąż napewno jest sprawny tylko że mną coś nie tak.. Więc ogólnie rozumiem smutek z reakcji.

    🎈Ciąża donoszona🤰🏻

    Starania od 2016, 3 poronienia, jeden poród.
    03.01.20 Miłoszek 😇 20tc
  • Lola. Autorytet
    Postów: 1631 2481

    Wysłany: 19 listopada 2019, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Finezja19 wrote:
    Lola zrobiłaś sobie te badania genetyczne?

    Tak czekam na wyniki wczoraj odeslalam ;)

    MałaMiss lubi tę wiadomość

    Mikołaj❤
    lprk20mmo9qhkrvb.png
    3× aid nieudane abovo Lublin
    Rok 2019 0% morfologia
    InvimedWarszawa/1ivf.krotki/27lat
    18.09-14pobranych-10dojrzalych/4oocyty
    6 zapłodnionych-5 blastek
    23.09 transfer ✊4AB 7tydz [*] 💔
    Czekają ❄❄❄
    10.01 transfer 4AB
    5dpt kreska na teście
    10dpt-472.5mIU/ml 12dpt-994mIU/ml 14dpt-1984mIU/ml17dpt6129mIU/ml 19dpt-10700mIU/ml
    21dpt 0.25mm dzidzi i ❤
    7.02-28dpt 0.62mm ❤
    13.02- 7t4d 1.3cm😍
    26.02- 9t3d 2.61cm😍 FHR 184❤
    10.03-11t2d 4.13cm🥰 chłopak? 💙

    MTHFR 6777C-T hetero
    PAI- 1 4G homo
  • Wombat Autorytet
    Postów: 1247 1624

    Wysłany: 19 listopada 2019, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Finezja19 wrote:
    Właśnie dziewczyny, co myślicie ?

    Ja mimo, ze jestem panikara to na pewno sie nie zdecyduje. Pewnie nic innego bym nie robila tylko szukala serduszka, zastanawiala się czy nie bije za szybko/ za wolno. Ogólnie pewnie zaszkodziloby mi na głowę :p dlatego poki co stawiam na trochę częstsze wizyty, a później jak bede czuła ruchy to chyba lepsze niz jakikolwiek detektor :)

    qb3c20mm8gig3vkj.png
    Starania od 6.2017
    2xHSG - niedrożność jajowodów
    11.2018 - laparoskopia
    10.03.2019 - ivf start
    25.03.2019 - transfer 4.2.2
    1.06.2019 - 12tc poronienie zatrzymane :(
    24.09.2019 - transfer 4.2.2
    8.01.2021 - naturalny cud - Ania 15tc 💔
  • Finezja19 Autorytet
    Postów: 1245 1000

    Wysłany: 19 listopada 2019, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olciak wrote:
    Zamiast cytuj wkliknelam lubię to. 😱🤷‍♀️

    Nie przejmuj się tym naprawdę. Może później złapią, a nawet jeśli nie to pamiętaj że masz męża i maleństwo i to największe szczęście. ❤

    U nas w sumie się ucieszyli, ale ile się osluchalam od teściów że nie mogę zajść w ciążę, że mąż napewno jest sprawny tylko że mną coś nie tak.. Więc ogólnie rozumiem smutek z reakcji.

    Ludzie to potrafią być okropni ... na prawdę -.-

    U nas raczej nie ma takich problemów, każdy się będzie cieszył, w szczególności, że jeszcze z żadnej strony nie są dziadkami. Mogę powiedzieć, że nawet w drugą stronę, za bardzo się przejmują i przezywają, dlatego o 2 ciąży nikt nie wie, a teraz czekamy do prenatalnych.

    Bo jakby się okazało np że dziecko jest poważnie chore to ja nie urodzę, wiem, że to jest kontrowersyjny temat, ale ja taką decyzję podjęłam i będę się jej trzymać.

    Olciak, Beti82, Rub45 lubią tę wiadomość


    🎂26.06.2020 - 3660g 54cm 👶🏻
  • Bera1983 Autorytet
    Postów: 366 288

    Wysłany: 19 listopada 2019, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas to teściowie bardziej się ucieszyli bo dla nie to była pierwsza wnuczka a dla moich rodziców 5 bo ja jestem o wiele młodsza od rodzeństwa 😊i moja córka tez ma z nimi lepszy kontakt bo oni są młodsi i maja dla niej czas a moi rodzice są już wygodni. W sumie to moja mama mieszkała u mojego rodzeństwa i pomagała im jak oni pracowali i ostatnio miałam do niej żal, ze im tyle czasu poświęciła a dla mojej córci nie ma czasem czasu a przecież jesteśmy w Polsce na święta i w wakacje 🤷🏻‍♀️

    ckai9jcg0gevln5d.png
  • ancyska_ Nowa
    Postów: 5 16

    Wysłany: 19 listopada 2019, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :)

    Dawno mnie tu nie było, ale bałam się czytać o złych wieściach na forum :( U nas póki co wszystko okej. W czwartek na USG maluch miał już 3,3 cm <3 29.11 mamy badania prenatalne, więc czekam jak na szpilkach.

    Olciak gratuluję synka <3 Chłopaki są cudowne, takie przylepki mamusi i oczko w głowie :)

    Finezja19, Moniquue, PLPaulina, Olciak, Kinga13 lubią tę wiadomość

    25cs - szczęśliwy <3
    md2xwgr.png
    mhsvjw4zq3o2kd74.png
  • Moniquue Autorytet
    Postów: 596 575

    Wysłany: 19 listopada 2019, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja przed ślubem ciągle słyszałam o ciąży od teściowej. Każde gorsze samopoczucie itp wskazywało na moja ciążę. Ciągle tłumaczyłam, że studia, praca i ślub na horyzoncie. Po ślubie jak już dostałam umowę i widziała, że robię badania jakieś to zaczęła mi gadać, że to nie jest odpowiedni czas bo mąż nie ma czasu, budowa itp. Wiecznie mi też powtarzała, że jej córeczka ma wadę anatomiczną macicy (dwurozna albo z przegrodą), ale NIE MA PROBLEMOW Z HORMONAMI. Mówiła to sugerując, że ja jestem w gorszej sytuacji. Jej córka jakies 6 mies temu wpadła przed ślubem, radości co nie miara. Niestety w 6 tyg przestało bić serduszko. Dlatego nie chce teraz wyjeżdżać że swoją ciążą tym bardziej że niedawno zrobiły mi awanturę że nie dbam o męża, nie karmię go -taki biedny, taki chudy. Ich zdaniem mam mu na siłę dawac jeść i pilnować jak małe dziecko bo one tak właśnie robią 🤦‍♀️ przestalam wiec tam chodzić jakieś 2 miesiące temu. Wiedzą o co mi chodzi, ale nikt nie przemówił, a ja nie chce się teraz denerwować. Byliśmy zapraszani na obiady itp teraz zero. Jeszcze przed ślubem szwagierki było parę zgrzytów. Np że niby cześć tesciowej nie powiedziałam albo nie dałam buziaka jak się witalam ze wszystkimi (po prostu ją przeoczyłam). 😅 Mam chyba taka typowa steoretypowa teściową więc myślę, że reakcja na nasze maleństwo będzie całkiem inna niż na dziecko jej córki bo tak jest ze wszystkim (ze ślubem, jej praca itp.), mnie nawet nigdy nie pyta co nowego u mnie, jedynie ile zarabiam jak dostałam pracę. 😒

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2019, 10:38

    06.2020 👶🧚‍♀️
  • Wombat Autorytet
    Postów: 1247 1624

    Wysłany: 19 listopada 2019, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Smutne to co piszecie :( ja mam bardzo dobry kontakt z tesciami. A moj maz z moimi rodzicami, ktorzy go bardzo lubią. Jak moi dzwonią do mnie to pytają o samopoczucie męża, a nie o moje i w drugą stronę to samo :)
    Mamy rodzeństwo, ale u nikogo sie na dzieci nie zapowiada, w ogole nie ma ani jednego dziecka w rodzinie. I wszyscy sie cieszą, ale tak normalnie, sa zadowoleni, nie oczekuję, ze będą skakac z radości. My skaczemy i to najważniejsze :)

    Moniquue lubi tę wiadomość

    qb3c20mm8gig3vkj.png
    Starania od 6.2017
    2xHSG - niedrożność jajowodów
    11.2018 - laparoskopia
    10.03.2019 - ivf start
    25.03.2019 - transfer 4.2.2
    1.06.2019 - 12tc poronienie zatrzymane :(
    24.09.2019 - transfer 4.2.2
    8.01.2021 - naturalny cud - Ania 15tc 💔
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 listopada 2019, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olciak wrote:
    Zamiast cytuj wkliknelam lubię to. 😱🤷‍♀️

    Nie przejmuj się tym naprawdę. Może później złapią, a nawet jeśli nie to pamiętaj że masz męża i maleństwo i to największe szczęście. ❤

    U nas w sumie się ucieszyli, ale ile się osluchalam od teściów że nie mogę zajść w ciążę, że mąż napewno jest sprawny tylko że mną coś nie tak.. Więc ogólnie rozumiem smutek z reakcji.
    Serio tak ci powiedzieli, że z Tobą cis nie tak? 😲😲

    Olciak lubi tę wiadomość

  • Aniulek.Ka Przyjaciółka
    Postów: 99 160

    Wysłany: 19 listopada 2019, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izape_91 wrote:
    Innej reakcji się spodziewałam... No ale może jestem jakaś przewrazliwina, wydaje mi się że skoro ja szaleje że szczęścia to inni też będą? My się staraliśmy o to dziecko 3 lata, a siostra emka podejrzewam że zaliczyła wpadkę, bo z tego co mówili nie planują więcej dzieci - maja odchowanego 13 latka w domu... Tesciowie wiedzieli o naszych problemach doskonale, że jeździmy po lekarzach... Odniosłam wrażenie że teściowa bardziej cieszy się tamtym dzieckiem i bardziej to przeżywa niż to, że nam się wreszcie udało. Mówiła o tym jak bardzo tamta źle przechodzi ciąże itd. Mnie nawet nie zapytała jak się czuje, czy wiemy co będzie itd.. Wiecie takie normalne pytania do kobiety w ciąży. Mówiła natomiast ze niewiadomo co będzie u tamtych. Wkurzyłam się, bo było mi cholernie przykro i też mogła wykazać zainteresowanie chociażby ze względu na emka i to, że to jednak nasze pierwsze dziecko. Mam wrażenie że najbardziej cieszy się moja rodzina. Może jakbyśmy powiedzieli dzień przed nimi to by się ucieszyli, a tak to mam wrażenie, że tamto dziecko będzie zawsze ważniejsze od naszego i to od samego początku.


    Izape bo podobno jest tak że rodzice bardziej akceptują dzieci swojej córki. Ja na przykład zauważyłam na sobie, że rodzice mojego taty faworyzowali zawsze dzieci mojej ciotki, ich córki. Ja mam 28 lat i do tej pory widzę tą faworyzacje,nie mam ochoty im nawe mówić o ciąży bo pewnie nie zareaguje wcale.
    Z treściami mam trochę inaczej bo narazie tylko my mamy dziecko, a u ich córki raczej się nie doczekają.
    Nie masz się tym co przejmować, ważne że wam się udało.

    uhugism.png
    3f4o4mn.png
    Pozytywny test 8.10.2019
  • Aniulek.Ka Przyjaciółka
    Postów: 99 160

    Wysłany: 19 listopada 2019, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chciałabym też zameldował że już jestem w domu. Mam lekkie plamienie, takie tylko na papierze. Dostałam luteine i nospe i mogę wstawać tylko na siusiu. Za tydzień mam powoli zacząć się ruszać i jak będzie wszystko OK to nawet będę mogła jeszcze popracować (mam pracę biurową).
    Przed wpisem ze szpitala robili mi dzisiaj USG, dzieciątko ma 32mm niestety nie dostałam zdjęcia bo szpital zostawił w dokumentacji.

    Rub45 lubi tę wiadomość

    uhugism.png
    3f4o4mn.png
    Pozytywny test 8.10.2019
‹‹ 158 159 160 161 162 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ

4 propozycje pysznych koktajli na ciążowe dolegliwości!

Cierpisz na typowo ciążowe dolegliwości? Twój układ pokarmowy jest bardzo wrażliwy i męczą Cię ciągłe niestrawności? A może nie możesz poradzić sobie z bolesnymi skurczami łydek? Poznaj kilka prostych i naturalnych sposobów na ciążowe dolegliwości - odkryj przepisy na koktajle! 

CZYTAJ WIĘCEJ