CZERWIEC 2020 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
PLPaulina wrote:Tak kojarzę to łóżeczko. Jest od urodzenia aż do chyba 2 lat - według producenta.
Ja zwolennikiem takich turystycznych i wielofunkcyjnych rzeczy nie jestem. ☺️
Szczerze to niewiele dzieci używa kojca 🤔 najczęściej dzieci tylko śpią w łóżeczkach a tak to na podłogę i tyle.
Jak ktoś potrzebuję takie lekkie, szybkie w składaniu łóżeczko do salonu czy coś - to są tańsze rozwiązania jak kosze Mojżesza, czy zwykłe po prostu łóżeczka bez miliona funkcji. ☺️
My jednak postawimy na turystyczne, bo jednak dużo jedździmy, a na pewno do każdej babci trzeba będzie zabrać 😅 poza tym mamy dość mało miejsca w mieszkaniu i jakoś nie widzę gdzie bym mogła dać takie duże drewniane łóżeczko na stałe
🎂26.06.2020 - 3660g 54cm 👶🏻 -
nick nieaktualnyMy też mamy turystyczne. A się okazało, że w każdym hotelu były super łóżeczka. ☺️
Ja nie wpadłam na to by babcie obdarowywać łóżeczkami. 🤣
A rozmiarowo to drewniane a turystyczne to jest to samo. 🤣 a i tak lada moment miejsce na łóżko dla dziecka trzeba znaleźć.
Ale to każdy musi pod siebie decydować. Idealnego rozwiązania dla Wszystkich nie ma. Napewno trzeba zwrócić uwagę na jakość bo z tym bywa różnie. Materacyki bywają fatalnej jakości.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2019, 09:55
-
Finezja19 wrote:To był mój pierwszy i jedyny wybór, jeździłam nim bo akurat koleżanka ma i bajka.
No już nic nie mówiąc o wersji epriam czyli elektryczny 🙈 wydawało mi się to zbędne dopóki się wczoraj z nim nie przejechałam pod górkę z obciążnikiem 15kg 🤣
Ja nawet nie biorę pod uwagę elektrycznego. Dzięki spacerom z córeczka i psem codziennym bardzo szybko wróciłam do wagi a sprzed ciąży a przytyłam 23kg. Teraz mamy dwa auta i jedno sprzedajemy w okolicach porodu i mam zamiar wszędzie chodzić z dzieckiem. Mam tu wszytko w okolicy - sklepy, lekarza czy położna. Jakbym miała auto to wszędzie bym jeździła jednak autem.
Zastanawiam się jeszcze nad Stokke trailz bo to bym mój pierwszy wybór ale tylko dlatego, ze mam w domu porządna spacerówkę na później bo ten ma kubełkową i on jest tez fajny. Dziecko w nim jest bardzo wysoko i ma dużą gondole.
Jaki kolor bierzesz pod uwagę? Mi się podoba szary 🤩 -
My dostaliśmy turystyczne i leży na strychu i się kurzy. Może raz je rozkładaliśmy szczerze mówiąc a my w Polsce to na walizkach żyjemy jak przyjeżdżamy w odwiedziny 😅 właśnie rozmawiałyśmy z mężem, ze musimy się go pozbyć. Chyba kupimy Chicco next to me na początek i weźmiemy je ze sobą a później to dziecko będzie spało ze mną jak będzie większe. W sumie i fak pół nocy na cycu będzie wisieć 🤣
-
nick nieaktualnyBera1983 wrote:My dostaliśmy turystyczne i leży na strychu i się kurzy. Może raz je rozkładaliśmy szczerze mówiąc a my w Polsce to na walizkach żyjemy jak przyjeżdżamy w odwiedziny 😅 właśnie rozmawiałyśmy z mężem, ze musimy się go pozbyć. Chyba kupimy Chicco next to me na początek i weźmiemy je ze sobą a później to dziecko będzie spało ze mną jak będzie większe. W sumie i fak pół nocy na cycu będzie wisieć 🤣
Córka tak długo jadła, że zanim ją odłożyć chciałam to już spałam. 🤣🤣🤣 -
nick nieaktualnyBera1983 wrote:Ja nawet nie biorę pod uwagę elektrycznego. Dzięki spacerom z córeczka i psem codziennym bardzo szybko wróciłam do wagi a sprzed ciąży a przytyłam 23kg. Teraz mamy dwa auta i jedno sprzedajemy w okolicach porodu i mam zamiar wszędzie chodzić z dzieckiem. Mam tu wszytko w okolicy - sklepy, lekarza czy położna. Jakbym miała auto to wszędzie bym jeździła jednak autem.
Zastanawiam się jeszcze nad Stokke trailz bo to bym mój pierwszy wybór ale tylko dlatego, ze mam w domu porządna spacerówkę na później bo ten ma kubełkową i on jest tez fajny. Dziecko w nim jest bardzo wysoko i ma dużą gondole.
Jaki kolor bierzesz pod uwagę? Mi się podoba szary 🤩
Ja do pediatry atutem muszę 40 min jechać.
Do piekarni 15 min.
A do okulisty jechaliśmy około 1h. 🤣🤣
Do żłobka jakieś 15 min mieć będziemy.
A i tak z córką spacerowałam 10 km dziennie. Teraz już z 2 dzieci tego nie widzę niestety.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2019, 10:22
-
PLPaulina wrote:To jest luksus mamy w mieście. Obraca się wokół i wszystko ma pod nosem. 😆
Ja do pediatry atutem muszę 40 min jechać.
Do piekarni 15 min.
A do okulisty jechaliśmy około 1h. 🤣🤣
Do żłobka jakieś 15 min mieć będziemy.
A i tak z córką spacerowałam 10 km dziennie. Teraz już z 2 dzieci tego nie widzę niestety.
Ty to musisz mieć auto w takim przypadku.
Moja córka zasypiała w gondoli jak tylko wychodziłyśmy na spacer i później ze spacerówka tez nie było problemu i jeździłyśmy na długie spacery od placu zabaw do placu zabaw czy na zakupy. Ale ona siedziała sobie grzecznie i podziwiała widoki 😁
Mojego szwagra dziecko to podobno High Need baby i ono nienawidzilo wózka od pierwszego spaceru. Teraz ma 1,5 roku i jest naprawdę wymagającym dzieckiem ale o dziwo w przedszkolu nie ma z nią żadnego problemu wiec nie wiem jak to się ma do tego High need baby bo chyba wtedy tez byłby problem 🤔 No w każdym razie to najcięższy przypadek jaki w życiu widziałam bo oni nawet obiadu nie mogą spokojnie zjeść no nic. Ona w chuście cały czas była i tak tez spała całe drzemki 🙈
-
nick nieaktualnyBera1983 wrote:Ty to musisz mieć auto w takim przypadku.
Moja córka zasypiała w gondoli jak tylko wychodziłyśmy na spacer i później ze spacerówka tez nie było problemu i jeździłyśmy na długie spacery od placu zabaw do placu zabaw czy na zakupy. Ale ona siedziała sobie grzecznie i podziwiała widoki 😁
Mojego szwagra dziecko to podobno High Need baby i ono nienawidzilo wózka od pierwszego spaceru. Teraz ma 1,5 roku i jest naprawdę wymagającym dzieckiem ale o dziwo w przedszkolu nie ma z nią żadnego problemu wiec nie wiem jak to się ma do tego High need baby bo chyba wtedy tez byłby problem 🤔 No w każdym razie to najcięższy przypadek jaki w życiu widziałam bo oni nawet obiadu nie mogą spokojnie zjeść no nic. Ona w chuście cały czas była i tak tez spała całe drzemki 🙈
Ale takie dzieci nie są problematyczne czy wymagające.
Potrzebują więcej bliskości, zainteresowania i uwagi. Ale są za to bardziej ciekawe świata. I właśnie adaptacje w przedszkolach przechodzą lepiej niż te "spokojne" dzieci.
Dużo psychologów dziecięcych twierdzi, że te na pozór"grzeczne i bezproblemowe dzieci" - gorzej wchodzą w te małą dorosłość.
Wczoraj był u Nas 8 miesięczny chłopczyk. Boże, jestem zszokowana jak dziecko może być nieruchome. 🤣🤣🤣🤣
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2019, 10:46
-
Ta dziewczynka płakała cały czas i się denerwowała wiec nie wiem czy nie jest problematyczna. Naprawdę wszystko musiało być tak jak ona chce inaczej furia 😱
Moja córcia była grzeczna i tam jej zostało do tej pory ale jest tez z tych śmiałych dzieci. Nie była nieruchoma ale spała dobrze i w wózku była nauczona spacerów od małego bo mamy psa i z nim trzeba wyjść na długi spacer. Od pół roku spała praktycznie z nami (do teraz zreszta przychodzi CODZIENNIE a ma 7 lat) Trenuje gimnastykę i cały dzień skacze nam po domu i staje na rękach albo robi gwiazdy. Po 20 próbujemy jej zakazać bo później ciężko ja położyć a do szkoły trzeba wstać ale ona po 2 minutach zapomina i znowu ćwiczy sobie coś 😉 -
nick nieaktualnyTo nie kwestia nauczania wózka. ☺️ Ale to tylko zrozumie rodzic którego dziecko nie jeździ. Moja spała w wózku do 10msc.
Ale gdy zaczęła chodzić to nie rozumie dlaczego ma siedzieć!
Dzieci przechodzą fazy buntu - roczniaka, dwulatka itd itd..
Dziecko nie wie, czemu nie może, dziecko nie wie, czemu nie powinno, dziecko nie wie, czemu tobie zależy żeby zrobiło konkretnie to, a nie tamto..
I pytanie kto wprowadza tutaj rządy?! 🤔 Dziecko a może jednak rodzic?
Jest mama i dziecko - każdy chce postawić na swoim.
Oczywiście są dzieci, które bez mrugnięcia okiem można ustawiać po kątach i nawet się nie odezwa.
I nie zawsze stanowczy charakter ma coś wspólnego z energią dziecka. ☺️
Nam ostatnio zaproponowali przejście do starszej grupy na gimnastyce a ja się bardzo boję 😭Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2019, 11:14
-
PLPaulina wrote:My też mamy turystyczne. A się okazało, że w każdym hotelu były super łóżeczka. ☺️
Ja nie wpadłam na to by babcie obdarowywać łóżeczkami. 🤣
A rozmiarowo to drewniane a turystyczne to jest to samo. 🤣 a i tak lada moment miejsce na łóżko dla dziecka trzeba znaleźć.
Ale to każdy musi pod siebie decydować. Idealnego rozwiązania dla Wszystkich nie ma. Napewno trzeba zwrócić uwagę na jakość bo z tym bywa różnie. Materacyki bywają fatalnej jakości.
Porównywałam kilka i jednak jest mniejsze, myśle, że jak już kupimy nowe mieszkanie to tam znajdzie się miejsce na łóżeczko i cały pokój
Nie tyle obdarowywać co zabierać ze sobą
🎂26.06.2020 - 3660g 54cm 👶🏻 -
MałaMiss wrote:A może Julek i Olek (Aleksander)? Też fajnie brzmią razem 😉
Szwagrowi Olek rodzi się w marcu
Alma84 wrote:Ja, jakbym miała bliźniaki, 2 chłopców, to był by Leo i Teo zastanawiałam bym się tylko czy tak dać w dowodzie, czy pełne wersje Leonard i Teodor. Takie moje luźne przemyślenia, bo na bliźniaki u nas żadnych szans nie było
Zawsze jest szansa na bliźniaki jednojajowe to czysty przypadek, nie zależą kompletnie od niczego
Finezja, uwierz - odechce i się po drugim wyjeździe żeby to targać. Jak już okoniecznie chcesz to są takie walizkowe łóżeczka i to byłoby dużo lepsze rozwiązanie. A do domu patrz żeby na miejscu Ci było jak najwygodniej. Jak masz mało miejsca to może na kółkach?08.09.2017 - Staś
24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
18.05.2020 - Lilka i Nelka
konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej -
nick nieaktualnyDokładnie odechce się. Chyba, że ktoś na autobus zamiast auta. ☺️
No chyba, że ktoś faktycznie do dziadków planuje jeździć co tydzień.
Ale na takie od święta podróże to szkoda.
Patrzyłam ile ten. Kinderkraft ma:
Wymiary po rozłożeniu: 105 x 63,5 x 72 (cm)
To wcale nie tak malutko. ☺️ Ja ogólnie fanką używania tych turystycznych codziennie nie jestem. Jeśli naprawdę jest mało miejsca. To lepiej kosz Mojżesza, kołyska - na te chwilę zanim nie będzie większego mieszkaniaWiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2019, 11:38
-
PLPaulina wrote:To nie kwestia nauczania wózka. ☺️ Ale to tylko zrozumie rodzic którego dziecko nie jeździ. Moja spała w wózku do 10msc.
Ale gdy zaczęła chodzić to nie rozumie dlaczego ma siedzieć!
Dzieci przechodzą fazy buntu - roczniaka, dwulatka itd itd..
Dziecko nie wie, czemu nie może, dziecko nie wie, czemu nie powinno, dziecko nie wie, czemu tobie zależy żeby zrobiło konkretnie to, a nie tamto..
I pytanie kto wprowadza tutaj rządy?! 🤔 Dziecko a może jednak rodzic?
Jest mama i dziecko - każdy chce postawić na swoim.
Oczywiście są dzieci, które bez mrugnięcia okiem można ustawiać po kątach i nawet się nie odezwa.
I nie zawsze stanowczy charakter ma coś wspólnego z energią dziecka. ☺️
Nam ostatnio zaproponowali przejście do starszej grupy na gimnastyce a ja się bardzo boję 😭
Ja uważam, ze gimnastyka to najlepsze co jest dla mojego dziecka. Tutaj większość dzieci gra w piłkę ręczna albo nożna a mojemu dziecku się to nie podobało. Teraz wozimy ja na gimnastykę we wtorki 17-19 i czwartki 18-19. Mimo, ze jest to problematyczne bo droga sama to godzina a musimy zrobić lekcje, zjeść obiad itp. Ja pracuje codziennie do 16 wiec tydzień u nas leci nie wiadomo kiedy. W srodę ma balet ale to na szczęście na miejscu wiec nie trzeba jechać daleko. I ona daje radę z tym wszystkim i jest szczęśliwa wiec mimo, ze jestem zmęczona i bez obiadu to ją tam wiozę bo wiem, ze to lubi 😊
-
Ja jestem na etapie szukania kołyski, która można ustawić na stojaku albo powiesić na haku. U góry maleństwo będzie miało swój pokoik, u nas chicco next to me a na dole gdzie pewnie większość dnia będziemy spędzać chce właśnie tą kołyskę, która będę mogła powiesić na haku na tarasie jak będzie ciepło 😍
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBera1983 wrote:Ja uważam, ze gimnastyka to najlepsze co jest dla mojego dziecka. Tutaj większość dzieci gra w piłkę ręczna albo nożna a mojemu dziecku się to nie podobało. Teraz wozimy ja na gimnastykę we wtorki 17-19 i czwartki 18-19. Mimo, ze jest to problematyczne bo droga sama to godzina a musimy zrobić lekcje, zjeść obiad itp. Ja pracuje codziennie do 16 wiec tydzień u nas leci nie wiadomo kiedy. W srodę ma balet ale to na szczęście na miejscu wiec nie trzeba jechać daleko. I ona daje radę z tym wszystkim i jest szczęśliwa wiec mimo, ze jestem zmęczona i bez obiadu to ją tam wiozę bo wiem, ze to lubi 😊
Fikołki, wiszenie na drążku czy chodzenie po równoważni.
Super to rozwija i daje się wyszaleć. -
PLPaulina wrote:Trzeba się tylko modlić by dziecko chciało w tych wszystkich łóżeczkach, kołyskach leżeć. 🤣🤣🤣🤣
Większość moich znajomych, którzy mieli pierwsze dziecko grzeczne to drugie nadrobilo wiec jestem gotowa na wszystko 🤣 jednak nienawiść do wózka to mam nadzieje, ze mnie ominie bo z psem jednak będę musisla wyjść 🙏🏻🙏🏻🙏🏻