CZERWIEC 2020 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja ze Stasiem to szybciej robiłam wyprawkę i chwaliłam sobie, bo nie odczułam jej aż tak... Co miesiąc coś się kupiło, po troszku, po troszku i było. Wiadomo, że na przebieg ciąży to nie ma wpływu. A teraz też wolę poczekać do tej granicy przeżywalności płodu, no bo jednak nie wiem jak to będzie a w razie czego odpukać to by mi te rzeczy o dziewczynkach przypominały. Zwłaszcza, że to byłaby ostatnia ciąża gdyby coś się stało.08.09.2017 - Staś
24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
18.05.2020 - Lilka i Nelka
konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej -
Kinga13 wrote:Ja ze Stasiem to szybciej robiłam wyprawkę i chwaliłam sobie, bo nie odczułam jej aż tak... Co miesiąc coś się kupiło, po troszku, po troszku i było. Wiadomo, że na przebieg ciąży to nie ma wpływu. A teraz też wolę poczekać do tej granicy przeżywalności płodu, no bo jednak nie wiem jak to będzie a w razie czego odpukać to by mi te rzeczy o dziewczynkach przypominały. Zwłaszcza, że to byłaby ostatnia ciąża gdyby coś się stało.
-
Ja też już kupuje ze względów finansowych, zawsze to lepiej sobie w czasie rozłożyć niż za jednym razem, a druga sprawa sprawdzam sobie jakieś promocje cały czas czy wyprzedaże 👌🏻 i małymi kroczkami kompletuje. Przy pierwszym dziecku tez jest inaczej niż przy kolejnych bo później to już masz sporo rzeczy i przede wszystkim doświadczenie 😁
Ja oprócz tego, że muszę przyjmować leki, żeby dotrwać do końca ciąży to tak na prawdę nic złego się nie dzieje
Ani nie krwawię, ani nie leżę w szpitalu, nic mi nie dolega ponadprogramowo oczywiście 😌🤭
Wyniki badań mam książkowe 👌🏻
Wiec w zasadzie nie mam co się bać kupować ubranek czy innych gadżetów- bo jak bym się tak bała, że coś się stanie to musiałabym wyprawkę robić w 37 tc jak ciąża jest donoszona 😉
Ale wiadomo kwestia indywidualna! Niech każdy sobie kupuje wtedy jak ma ochotę i to co mu się podoba 😊 na dobra sprawę można kupić wszytsko na raz za jednym razem i po problemie 😏Asiulka84, Rub45, Whoosie, Beti82, Pati. lubią tę wiadomość
🎂26.06.2020 - 3660g 54cm 👶🏻 -
Finezja19 wrote:Ja też już kupuje ze względów finansowych, zawsze to lepiej sobie w czasie rozłożyć niż za jednym razem, a druga sprawa sprawdzam sobie jakieś promocje cały czas czy wyprzedaże 👌🏻 i małymi kroczkami kompletuje. Przy pierwszym dziecku tez jest inaczej niż przy kolejnych bo później to już masz sporo rzeczy i przede wszystkim doświadczenie 😁
Ja oprócz tego, że muszę przyjmować leki, żeby dotrwać do końca ciąży to tak na prawdę nic złego się nie dzieje
Ani nie krwawię, ani nie leżę w szpitalu, nic mi nie dolega ponadprogramowo oczywiście 😌🤭
Wyniki badań mam książkowe 👌🏻
Wiec w zasadzie nie mam co się bać kupować ubranek czy innych gadżetów- bo jak bym się tak bała, że coś się stanie to musiałabym wyprawkę robić w 37 tc jak ciąża jest donoszona 😉
Ale wiadomo kwestia indywidualna! Niech każdy sobie kupuje wtedy jak ma ochotę i to co mu się podoba 😊 na dobra sprawę można kupić wszytsko na raz za jednym razem i po problemie 😏
KatWomanDo lubi tę wiadomość
-
Pewnie ja tam nie widzę nic złego w kupowaniu rzeczy wczesniej, zwłaszcza jak są jakieś okazje.. No i rzeczywiscie lepiej sobie rozplanować wydatki niz kupować wszystko naraz.
Tak naprawdę to wam zazdroszczę entuzjazmu, ja nie wiem dlaczego ale go w sobie nie mam. Czas największego zagrożenia minął, czuję się dobrze nic złego się nie dzieje a ja niestety nie umiem w pełni się ciesyc ciążą. Nie tak to sobie wyobrażalam.. Aż czasem mam do siebie pretensje. Ale cóż, mam nadzieję że mi to jakoś przejdzie...22.12.21 Synek 💙
03.06.20 Córcia ❤️
10.07.19 Aniolek 9 tc -
Ja tez moze samą ciąża w sobie sie nie cieszę, bo zawsze pragnęłam mieć dziecko a nie żeby mnie wszystko bolało, bo chyba mam więcej dolegliwości niz nie mam
Ale juz kompletowaniem wyprawki sie cieszę bardzo i dlatego byłam dzis na tych wyprzedażach i kupiłam kilka pięknych rzeczy w smyku. I farby do malowania pokoju i zaraz ruszamy z remontemFinezja19, Asiulka84, Whoosie, Rub45, MałaMiss, KatWomanDo, Pati. lubią tę wiadomość
Starania od 6.2017
2xHSG - niedrożność jajowodów
11.2018 - laparoskopia
10.03.2019 - ivf start
25.03.2019 - transfer 4.2.2
1.06.2019 - 12tc poronienie zatrzymane
24.09.2019 - transfer 4.2.2
8.01.2021 - naturalny cud - Ania 15tc 💔 -
Hej dziewczyny!
My po wizyciePotwierdzony synek
Nasza mała kostka masła 240 gram
Zdrów jak rybka, widzieliśmy jak łykał wody płodowe
Jestem bardzo szczęśliwi
Następna wizyta 24.02
Doszła też do nas szafa także Mój w weekend składa bo narazie rzeczy dla Młodego trzymam w workuWiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2020, 18:58
Pati96, Rub45, Wombat, MałaMiss, Asiulka84, Alma84, Moniquue, KatWomanDo, Beti82, PLPaulina, Kinga13, Pati., Karola111 lubią tę wiadomość
-
nefaste wrote:pytała ostatnio któraś z was o ciuszki z aliexpress..
Zamowilam 9.01 i dzisiaj dotarła przesyłka. Zamówiłam dwa komplety.
Bluza + spodnie + opaska
https://zapodaj.net/8e3c4589f6aeb.jpg.html
i powiem tak...
Mają śmieszne rozmiarówki i ciężko się połapać. Ten komplet jest na 6 miesięcy...
Ogólnie bluzy fajny materiał, spodnie śliskie co mi akurat średnio pasuje, ale nie ma tragedii :)Zobacze po pierwszym praniu.Za tę cenę zamówiłabym drugi raz. Nie będzie mi szkoda ich nawet wyrzucić. Za komplecik wyszło mi coś ok 15-18zł plus wysyłka.
Tu drugi komplet
https://zapodaj.net/c6781cbf8ee84.jpg.html
Bluza jest cudowna mięciutka.
Ale akurat tych spodni nie zamierzam używaćchyba że je troche przerobie na maszynie.
Hahha cudowny ten dresik z napisem o randkach! Ja kupiłam bodziak z napisem "sorry Panie mój tata jest zajęty"
KatWomanDo lubi tę wiadomość
-
Finezja19 wrote:Ja też już kupuje ze względów finansowych, zawsze to lepiej sobie w czasie rozłożyć niż za jednym razem, a druga sprawa sprawdzam sobie jakieś promocje cały czas czy wyprzedaże 👌🏻 i małymi kroczkami kompletuje. Przy pierwszym dziecku tez jest inaczej niż przy kolejnych bo później to już masz sporo rzeczy i przede wszystkim doświadczenie 😁
Ja oprócz tego, że muszę przyjmować leki, żeby dotrwać do końca ciąży to tak na prawdę nic złego się nie dzieje
Ani nie krwawię, ani nie leżę w szpitalu, nic mi nie dolega ponadprogramowo oczywiście 😌🤭
Wyniki badań mam książkowe 👌🏻
Wiec w zasadzie nie mam co się bać kupować ubranek czy innych gadżetów- bo jak bym się tak bała, że coś się stanie to musiałabym wyprawkę robić w 37 tc jak ciąża jest donoszona 😉
Ale wiadomo kwestia indywidualna! Niech każdy sobie kupuje wtedy jak ma ochotę i to co mu się podoba 😊 na dobra sprawę można kupić wszytsko na raz za jednym razem i po problemie 😏
Finezja, chyba większość z nas tak właśnie podchodzi do tematu. Też zaczęłam kupować dopiero po prenatalnych, ale na promocjach, wyprzedażach i rzeczy po dobrej cenie. Nigdy nie wiadomo jak to wszystko się potoczy, ale kompletowanie wyprawki daje mi radość. Wiem, że mimo wszystko ok.2 tyg.po usg zaczynam świrować czy nadal jest wszystko ok, ale doszłam do wniosku, że nie można ciągle żyć w nerwach, bo to też wpływa na dziecko. Co ma być to będzie, tego nie unikniemy. Każda z nas chciałaby się teleportować do 24 tc, ale niestety to niemożliwe i pozostaje cierpliwie czekać i dbać o siebie.
U mnie nie ma wzorowej ciąży, biorę duphaston i leki na podniesienie poziomu żelaza, ale nie ma co narzekać. Najważniejsze, że co wizytę jest teraz ok.
Lilka, myślę, że nie masz co się zadręczać, nie mamy wpływu na to jak potoczy się ciąża. A jeśli masz książkowe wyniki to tym bardziej postaraj się wyluzować, dla dobra Maluszka. U mnie jak doszło do komplikacji to odczekałam 2 miechy zanim cokolwiek kupiłam, w sumie tylko i wyłącznie przez wyprzedaże zimowe w h&m. Moja mama wtedy zauważyła, że odżywałam jak coś planowałam kupić dla Maluszka a potem jak otwierałam przesyłki, uznała, że to dobra odskocznia dla mnie, bo tak się zamartwiałam ciągle czy Maluszek daje radę. Widać to zresztą do teraz, za każdym usg czekam na info czy serduszko bije (lub sama zobaczę) i dopiero wtedy czuję ulgę. To przed długie długie lata bezowocnych starań i nieudanych procedur... Ale trzeba uwierzyć, że wreszcie los się mógł do nas uśmiechnąć. A poza tym wychodzę z założenia, że w najgorszym razem, tfu tfu, sprzedam to co już kupiłam. Nie chcę zostawiać wszystkiego na ostatnią chwilę, wolę zakupy rozłożyć w czasie i tym samym ciągle mieć "zajętą głowę" by nie myśleć o głupotach (czyt. odpędzać czarne myśli). Nosek do góry! Napewno poprawi Ci się humor jak poczujesz ruchy Maluszka 🙂KatWomanDo lubi tę wiadomość
-
Macie rację, po co się ciągle zadreczac i tak nie mamy wpływu na to co się wydarzy i czy coś kupię czy nie i tak by bolało tak samo gdyby coś się stało.
Na pocieszenie zaczęłam sobie oglądać łóżeczka i leżaczkiWhoosie, Rub45, Finezja19, PLPaulina lubią tę wiadomość
22.12.21 Synek 💙
03.06.20 Córcia ❤️
10.07.19 Aniolek 9 tc -
U mnie tez od poczatku ciazy wszystko przebiega bardzo dobrze bez wiekszych problemow a mimo to nadal mam dni ze sie schizuje bo wiadomo zawsze moze cos sie wydarzyc ale tak jak mowisz MalaMiss nie trzeba sie cieszyć tym czasem. Chociaz ja nadal niedowierzam ze po tylu latach staran doczekalismy takiego cudu. Ja w sumie jak juz poznałam plec to zaczelam kompletowac 😊
Rub musi byc dobrze!!!
Tak wogole tez skusilam sie na ten laktator w smyku czekam na przesylke 😊Rub45, Finezja19 lubią tę wiadomość
~~~~~~~~
IV procedury in vitro - bez sukcesu
Zostały nam❄❄
~~~~~~~~~
AMH - 0,91(poprawa na 1,95)
MTHFR 1298A-C - homo
PAI-1 - hetero
NK - 21%
ASA - 1:10
ANA - ujemne
▪przeciwciała przeciw osłonce przejrzystej
▪endometrioza 1 stopień
"Dopóki oddycham nie tracę nadziei" -
A jeszcze tak zupełnie z innej beczki 😂 wstawilam sobie zakwas buraczany (pierwszy w życiu) bo mam trochę anemię i podobno pomaga, ale wypłynęło mi na wierzch ziele angielskie i wiecie może czy tak można zostawić czy kompletnie nic nie powinno pływać po wierzchu? 🤣22.12.21 Synek 💙
03.06.20 Córcia ❤️
10.07.19 Aniolek 9 tc -
Asiulka84 wrote:U mnie tez od poczatku ciazy wszystko przebiega bardzo dobrze bez wiekszych problemow a mimo to nadal mam dni ze sie schizuje bo wiadomo zawsze moze cos sie wydarzyc ale tak jak mowisz MalaMiss nie trzeba sie cieszyć tym czasem. Chociaz ja nadal niedowierzam ze po tylu latach staran doczekalismy takiego cudu. Ja w sumie jak juz poznałam plec to zaczelam kompletowac 😊
Rub musi byc dobrze!!!
Tak wogole tez skusilam sie na ten laktator w smyku czekam na przesylke 😊
Ja jestem dużo spokojniejsza od początku 2 trymestru, ale zgadzam się z tym co napisałeś o tym, że ciężko uwierzyć, że się udało, czasem dotykam brzucha i myślę, że to aż niemożliwe
KatWomanDo, Ambriel lubią tę wiadomość
-
Lilka, nic się nie dzieje. Pilnuj sobie tego zakwasu. Ja na święta robiłam 7 słoików. Pisało żeby trzymać ok 2 tygodni. Po tygodniu już był intensywnie bordowy i kwaśny, ale myślałam, że to jeszcze za wcześnie. Przeczekałam jeszcze 3 dni i dwa zaczęły pleśnieć. 😒
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2020, 20:22
06.2020 👶🧚♀️ -
Powiem Wam, że u mnie też póki co wszytko ok, ale i tak ciągle odliczam te tygodnie i już nie mogę się doczekać tego 24
Co do zakupów to mam ten komfort, że to będzie druga córka więc większość rzeczy mam. Z grubych rzeczy muszę kupić gondole ( bo sprzedałam, spacerówkę mam), fotelik samochodowy (też sprzedałam, bo musiałam kupić kolejny ;p ) i trochę pierdół jak butelki itp., bo się zużyły wiadomo. A tak ubranka są, łóżeczko jest, wanienkę, mebelki, przewijak, zabawki mam . Tym razem robimy tylko kącik w jednym z pokoi, poprzednim razem robiłam cały pokój dla córki, ale teraz musimy gdzieś mieć swoje biurka i komputery, więc nie oddamy całego pokoju, a nie chcę by były razem, bo jedna będzie drugą budzić. Także tym razem bardzo na spokojnie. A jeszcze szwagierka w międzyczasie urodziła córkę to będę miała kolejne rzeczy od niej ;pWhoosie, Asiulka84, KatWomanDo lubią tę wiadomość
⚡ PCOS, Celiakia, Oligozoospermia⚡
🤱 Marta 30.04.2017 r. 💜 36+1 tc
🤱 Antosia 24.05.2020 r. 💜 38+1 tc
-
Lilka94 wrote:A jeszcze tak zupełnie z innej beczki 😂 wstawilam sobie zakwas buraczany (pierwszy w życiu) bo mam trochę anemię i podobno pomaga, ale wypłynęło mi na wierzch ziele angielskie i wiecie może czy tak można zostawić czy kompletnie nic nie powinno pływać po wierzchu? 🤣
Ja też piłam i rzeczywiście pomaga, natomiast mi to robiła jakaś ciotka i przywiozła gotowe, tak, że 2 dni miały postać z otwartym wiekiem i do lodówki, ale na jednym pojawiła się pleśń więc odrazu wylałam
Mi tam różne rzeczy pływały i nie przejmowałam się tym, trzeba tylko odróżnić piankę od pleśni
🎂26.06.2020 - 3660g 54cm 👶🏻 -
Lilka94 wrote:Macie rację, po co się ciągle zadreczac i tak nie mamy wpływu na to co się wydarzy i czy coś kupię czy nie i tak by bolało tak samo gdyby coś się stało.
Na pocieszenie zaczęłam sobie oglądać łóżeczka i leżaczki
No ja traktuję te zakupy jak terapię w zły dzieńhaha
A tak a propos leżaczków/bujaczków kupujecie jakieś ?
(edit. pamiętam rozmowę, że mogą być szkodliwe na kręgosłup, mimo wszytsko pewnie jakiś kupię)Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2020, 20:30
🎂26.06.2020 - 3660g 54cm 👶🏻 -
Whoosie wrote:Hej dziewczyny!
My po wizyciePotwierdzony synek
Nasza mała kostka masła 240 gram
Zdrów jak rybka, widzieliśmy jak łykał wody płodowe
Jestem bardzo szczęśliwi
Następna wizyta 24.02
Doszła też do nas szafa także Mój w weekend składa bo narazie rzeczy dla Młodego trzymam w workuWhoosie lubi tę wiadomość