CZERWIEC 2020 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja porodu się nie bałam bo dla mnie była to czynność która trzeba wykonać. I poszło w miarę ok. A później zacząło się... Duży spadek masy, ja nie miałam pokarmu, syn dostał mm (najgorsze zło!). Wyszliśmy do domu. Znowu duży spadek masy ciała, odwodnienie, zacisnął się cały. Szpital na 4 doby. Wrócilismy do domu z myślą że będzie teraz już super. Spotkanie z cdl i miało się karmienie rozkręcić. Nie udało się. Do tego podała mu zimne mleko. Zaczął później przy jedzeniach kasłać. Jak miał miesiąc prawie nic nie jadł bo kaszlał. Znowu szpital i tym razem zapalenie płuc. 10 dni w szpitalu..
Później wszystko robił wolniej więc fizjoterapeuci, rehabilitacje. Tak do 5 miesiąca. A wtedy diagnoza - dysplazja biodra i szelki prawie całą dobę.
W tym momencie juz stwierdziłam że za dużo na nas spada i pora o tym nie myśleć a cieszyć się tym że syn jest z nami.
Od 3 miesiąca życia syn dostawał tylko mm. Rośnie, rozwija się, choruje mniej niż nie jedno dziecko znajomych karmione piersią. Nauczka na kolejne maleństwo - jeśli mimo wielkich prób karmienie nie idzie i mleka nie ma to mm nie jest tak złe. Czasem ważniejsze jest zdrowie psychiczne matki n iż te 10 ml mleka.
Po 7 miesiącach w szelkach biodra zdrowe. Siada, staje, chodzi przy meblach, coraz częściej staje sam. Kiedyś dojdzie do etapu że będzie chodził ale ja już nie patrzę czy robi to szybciej czy wolniej niż znajomi. Robi to w swoim czasie.
Strasznie długo mi wyszło 🤦♀️ ale moje podsumowanie jest takie... Czy boję się porodu i kolejnego dziecka - nie. Będzie ciężko, będziemy musieli się poznać, dużo ciężkich chwil przed nami. Ale po jakimś czasie wszystko się układa i jest super! O tym wszystkim co się działo już nie pamiętam z tak wielkimi emocjami jak w momencie kiedy to się działo. Więc nie ma co się martwić na zapas bo cokolwiek by się nie działo na pewno będę najlepszą mamą dla moich dzieci!
Co do fotelika - jeśli macie wątpliwości czy nowy czy używany to poczytajcie na Fb posty w sklepie Osiem Gwiazdek. Foteliki używane nie maja gwarancji że są bezwypadkowe a tylko taki fotelik chroni nasze dzieci. Wiem że kupno fotelika to duży koszt i jeśli nie możecie sobie pozwolić na nowy zestaw baza i fotelik to kupcie sam fotelik a na bazę odkładajcie powoli pieniądze. A może zupełnie się nie przyda i może lepiej zacząć już oszczędzać na kolejny fotelik (my kupowalismy fotelik na roczek. Koszt takiego jak wybraliśmy to około 1700). Foteliki 0-... nie są dobre dla noworodków i niemowlaków. Pierwsza powinna być łupina 0-13 kg a później myślimy o większych - już bardziej siedzących fotelikach.
KatWomanDo lubi tę wiadomość
11.2017 Aniołek [*] 10 tc
12.2018 Synuś 💙
-
Ja nie jem dziś pączków bo prawie co niedzielę jem po 2. Jest u nas taka "samobójcza" akcja, że w piekarni można kupić cieplutkie pączki co tydzień. Wchodzą jak woda 😋🤦♀️
Mój też ma wywalone. Już mu nawet w nerwach powiedziałam, że jak i tak wszystko sama ogarniam to dziecko też sobie sama wychowam 🙈😂 Nie wiem, czy ten tekst, czy co pomogło, ale sam z siebie wziął wolne i jedziemy jutro po farbę do pokoju itp. Zaczął nawet dopytywać co nam jeszcze zostanie jak zamówimy wózek i fotelik. Takie nic, a ile mi radości przyniosło.
Też się boję karmienia piersią. Siostra pierwszego dziecka nie karmiła bo nie umiało w ogóle chwytać piersi i ssać. Miała do tego depresję poporodową, a położna w szpitalu jeszcze ją krytykowała zamiast pomóc 😣 Przy dwóch kolejnych kp bez problemu.
Alma, ja dosłownie nigdy nie płacze, a teraz też łatwiej się wzruszam. Jednak jeszcze bardziej dziwi mnie fakt, że dużo wiecej rzeczy mnie śmieszy i czuję, że ten śmiech jest taki "prawdziwy", czasem nie moge sie uspokoić. Normalnie jestem aż za bardzo opanowaną osobą i będzie mi tego chyba brakowało 😋Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2020, 15:46
KatWomanDo lubi tę wiadomość
06.2020 👶🧚♀️ -
Ja już 3🙊🙊🙊Izape_91 wrote:Bunia haha to niezle
my juz zdecydowani na Zosie, ale jeszcze na papierze nic nie ma, wiec moze sie zmieni
Ile pączków dzisiaj zjadlyscie?
Jeszcze się dzień nie skończył, ale zgaga mi przez nie doskwiera więc może już się nie skuszę😏
Świetne imię dla Małej😉
Jem je tylko w sumie raz w roku, więc nie mam aż takich wyrzutów sumienia 😂
Starania o pierwsze dziecko od 10.2016 r., W lipcu 2019 r. skończyłam 36 lat.
17.10.2019 test pozytywny🙂
7.11.2019 jest❤️ (35 cykli starań)
Leki: Euthyrox, Neoparin, Acard, Luteina, Prenatal duo. -
Ja ani jednego nie zjadlam jeszcze czekam az naz mi przywiezie dzis mam taki dzien lenia ze z domu nie wyszlam 🤣
KatWomanDo lubi tę wiadomość
~~~~~~~~
IV procedury in vitro - bez sukcesu
Zostały nam❄❄
~~~~~~~~~
AMH - 0,91(poprawa na 1,95)
MTHFR 1298A-C - homo
PAI-1 - hetero
NK - 21%
ASA - 1:10
ANA - ujemne
▪przeciwciała przeciw osłonce przejrzystej
▪endometrioza 1 stopień
"Dopóki oddycham nie tracę nadziei" -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBardzo duży nacisk kładzie się na kp, nawet nam wprowadzili w 2018 roku zakaz poddawania mm w szpitalach (bez wskazań medycznych).Ewelaa_♡ wrote:Karola dlaczego mm to twoim zdaniem najgorsze zło?
Tylko jak to bywa w Pl - są zakazy a pomocy brak.
Przecież cdl to wizyty płatne i wcale nie takie tanie. -
Dziewczyny mam pytanie czy w ciazy można wypić smecte? Nie wiem po czym ,ale dostałam biegunki i brzuch mnie boli przy tym. Nospe już wzięłam i zastanawiam się jak mi nie przejdzie czy mogę wziąć smecte. Tak mnie ruszyło po obiedzie..23.04.2019 - poronienie zatrzymane 8 tc [*]
28.06.2020 urodził się synek Filip
03.2022 laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
07.2023 drugi raz laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
08.06.2024 II kreski
02.02.2025 urodził się drugi synek Nikodem
Niedoczynność tarczycy, insulinooporność,PCOS,MTHFR 1298A-C homo,PAI-1 4G , cukrzyca ciążowa
Euthyrox 100, Glucophage xr 2000 -
Bera1983 wrote:No my mamy wyjatkowego cycusia
teraz pewnie boi sie tez jak to bedzie jak brat sie pojawi bo jej kolezanka z klasy zostala wyeksmitowana z mamy lozka 
W ogole to ta mama kladzie to drugie 7 miesieczne teraz dziecko o 18 spac i juz na zadne zajecia pozniej jej nie zabiera ani na karnawal etc bo musi druga corke polozyc 
Tak wyglada jakby juz nie miala czasu dla tej starszej
Ja myslalam, ze Twoj Stasiu jest z tata na feriach
Z tatą i dziadkami i jeszcze jedną rodziną znajomych
Tak, z tym kp to prawda. Nacisk jest duży, a pomocy i edukacji zero... Dziewczyny, nie ma się czego bać. Nie przewidzicie jak będzie. Ale można poczytać jakie mogą wystąpić problemy i jak im zaradzić. Wtedy to jest zupełnie inna rzeczywistość. Badania pokazują, że jednak większość kobiet chce karmić piersią, w rzeczywistości karmi bardzo mało. Z czegoś to wynika... Moim zdaniem z braku pomocy, edukacji i tych cholernych laktacyjnych mitów. Często przyczyny niepowodzeń są całkiem błahe, ale mamy nie wiedzą jak im zaradzić i karmienie siada na samym początku. Potem sobie wbijają, że nie miały mleka, albo miały nie takie mleko, nie dały rady itd... To strasznie dołujące. A mając jakąś tam wiedzę sama albo ze wsparciem CDL wiesz co to znaczy, gdzie jest problem i co trzeba zrobić żeby było dobrze. I wtedy to już nie jest zrządzenie losy czy się uda czy się nie uda tylko świadoma decyzja mamy "nie, to dla mnie za dużo", albo "tak, chcę zawalczyć i karmić". Wtedy nawet jak podacie butelkę to jakoś tak inaczej na duchu, że same tak zdecydowałyście a nie, że się nie nadajecie czy coś.
KatWomanDo, PLPaulina, Moniquue, Bera1983, Mania25 lubią tę wiadomość
08.09.2017 - Staś
24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
18.05.2020 - Lilka i Nelka
konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej -
Pati96 wrote:Ja też już jakiś czas temu zaczęłam się tym wszystkim stresować tym ,że sobie nie poradzę czy coś. Nie wiem czemu ,ale najbardziej z tego wszystkiego boję się karmienia piersią. Ale tak czy siak już nie mogę się doczekać kiedy urodze i będę mogła już tulić mojego synka.🥰
Mimo malych problemow z laktacja, bolesnymi a czasem zakrwawionymi sutkami to jest najpiekniejsze co moze byc!
PLPaulina lubi tę wiadomość
-
Jesli chodzi o KP to ja nie wiedzialam, ze sa mozliwe kryzysy laktacyjne i jakbym nie miala kontaktu z polozna kolezanki to bym byla pewna, ze dziecko mi sie nie najada
Moja polozna powiedziala, ze nie mam wystarczajaco pokarmu i mam dokarmic a tamta mowila, ze to normalne. Dziecko rosnie i potrzebuje z wiekiem wiecej mleka i kilka dni wiszenia na cycku non stop jest zupelnie ok Na spacer z psem bieglam a ona sie darla, ze glodna juz po 5 minutach
-
Mam wyniki obciazenia glukoza. W przeciwieństwie do pierwszej ciąży teraz mam piękne wyniki, aż ciezko mi w to uwierzyć. Bylo to dla mnie oczywiste że cukrzyca mi wyjdzie :o
80-112-90,6 🙂
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2020, 17:29
PLPaulina, Aniulek.Ka, KatWomanDo, Bera1983, Pati. lubią tę wiadomość
-
PLPaulina wrote:Aaaa 😊 bo kiedyś moje koleżanki z PL jeździły do DE rodzic.
I myślałam że nadał to praktykowane
Ogólnie przyjęte jest że opieka w Niemczech jest dużo lepsza niż w pl ale ja na własnej skórze przekonałam się, że wcale tak nie jest i nie mówię tu tylko o porodzie ale ogolnej służbie zdrowia.
W grudniu zamknęli porodowke w moim miasteczku bo nie ma położnych i brak lekarzy. Brakuje ich w całym kraju.
A co do kp mi z córką nie wyszło. Było to dla mnie wielkie obciążenie psychiczne i teraz wiem, że od razu chce karmić mm. I nie czuje się z tego powodu wyrodna matka wydaje mi się że każda powinna mieć ani wybór i sama na luzie zdecydować
KatWomanDo, Finezja19, Asiulka84, Karola111 lubią tę wiadomość
9.02.2017 [*] aniołek ciąża obumarła w 10tc -
Smecta jest w pełni bezpieczna, bo ona się nie wchłania. Polecam też tasectan, zarówno dla dzieci jak i dorosłych.Pati96 wrote:Dziewczyny mam pytanie czy w ciazy można wypić smecte? Nie wiem po czym ,ale dostałam biegunki i brzuch mnie boli przy tym. Nospe już wzięłam i zastanawiam się jak mi nie przejdzie czy mogę wziąć smecte. Tak mnie ruszyło po obiedzie..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2020, 19:37
-
Właśnie o to chodzi że jest duży nacisk na karmienie piersią. Przez to ja miałam wrażenie że mm to zło i że krzywdzę dziecko bo nie mogę go wykarmić. A teraz wiem że mm nie jest złem i moje dziecko wspaniale się na nim rozwija. Jak pisałam co chodzi o odporność nie widzę różnicy między nim a rówieśnikami przy kp.Ewelaa_♡ wrote:Karola dlaczego mm to twoim zdaniem najgorsze zło?11.2017 Aniołek [*] 10 tc
12.2018 Synuś 💙
-
Jesteśmy po wizycie. Julek ma się dobrze - wymiarów pani doktor nie podała ale bardzo dokładnie go sprawdziła. Kolejna wizyta 19.03. Dostałam skierowanie na krzywą cukrową, badania wątroby i d-dimery bo niestety żylaki się pojawiły. Do tego morfologia słaba ale jeszcze w normie. Żeby uchronić się przez żelazem muszę zmienić dietę - dużo buraka i mięsa. Wg wagi pani doktor przytyłam już prawie 8 kg.
A no i jest duża szansa że mam rozejscie spojenia łonowego. 5.03 idę do ortopedy na sprawdzenie...
Dobrze że już połowa za nami i coraz bliżej poród 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2020, 20:37
Alma84, Rub45, Mania25, Bera1983, PLPaulina, Moniquue, KatWomanDo lubią tę wiadomość
11.2017 Aniołek [*] 10 tc
12.2018 Synuś 💙
-
nick nieaktualny
