CZERWIEC 2020 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Tak sobie czytam o waszych spinających się brzuchach i od razu dostałyście jakieś leki czy zalecenia od lekarza.. Ja byłam u położnej przedwczoraj i jak sprawdzała serduszko detektorem to brzuch mi się cały napiął, mówiłam jej ze bardzo często się robi twardy a ona z uśmiechem na twarzy że to normalne...
Co do wyprawki i porodu ja też mam jakiś spokój w sobie, dużo rzeczy mi jeszcze brakuje, zamówiłam łóżeczko i wózek, mam tylko kilka ciuszkow ale jakoś to będzie. Nie myślę narazie wgl o porodzie żeby się niepotrzebnie nie nakręcać. A co do pierwszych miesięcy z maluchem to też mam podejście ze jakoś to będzie, to po prostu nowy członek rodziny którym trzeba się zaopiekować i na pewno dam radę
KatWomanDo lubi tę wiadomość
22.12.21 Synek 💙
03.06.20 Córcia ❤️
10.07.19 Aniolek 9 tc -
U nas będzie Lilianka. Corka mówi do brzucha Lili;) wczoraj wieczorem lezalysmy w łóżku i Milenka zaczęła robić puk puk po brzuchu A ku mojemu zaskoczeniu po każdym puknieciu mała z brzucha też odpukiwala ruchem
Takze pierwsza zabawa siostrzyczek zaliczona hehe
Moniquue, Alma84, KatWomanDo, Pati., Bera1983 lubią tę wiadomość
9.02.2017 [*] aniołek ciąża obumarła w 10tc -
Ewelaa, a jak teraz planujesz rodzić? Lekarz coś Ci doradzał? Mówi Ci o stanie blizny po cc?
Ja też nigdy w życiu nie mysłałam o cc, ale niestety tak się skończyło. I potem tylko same problemy z blizną. Miałam ubytek od środka i zakaz zachodzenie w ciążę. Potem w czerwcu ciąża mi się niestety zagnieździła w bliźnie.... Więc same źle przeżycia. A teraz sama nie wiem co i jak... Z jednej strony super sn, ale z drugiej boję się o tą bliznę przy skurczach i parciu...
-
Ja też nie miałam żadnych obaw, ba nawet miałam staż na porodówce, widziałam poród i zajmowałam się maluszkami. Ale jak mi ją dali do rąk i byla taka malutka to nie wiedziałam jak ją złąpaćFinezja19 wrote:Czy tylko ja tutaj jeszcze nie mam żadnych obaw związanych z porodem i noworodkiem ? 🧐
. A później dochodzi niewyspanie, dziecko płacze a ty w połogu dochodzisz do siebie i już nie masz czasu na takie głupotki. Drugiej nocy po powrocie do domu byłam tak zmęczona, że zapakowałam dziecko do łóżeczka bez pampersa, jak mąż się obudził żeby przewinąć to wszystko było zalane.
Finezja19, KatWomanDo lubią tę wiadomość
-
Ojej Alma to rzeczywiście miałaś trochę problemów przez to cc. Powiem Ci, że u mnie odpukac nic z blizna złego się nie działo. Lekarz nie mówił mi nic na temat jej obecnego stanu ale zapytam przy następnej wizycie.
Ja będę rodzić w Niemczech i tutaj można wziąć cesarke na życzenie więc na tą chwilę na 90% będzie cc. Chyba, że mi coś jeszcze odbije:P
Alma84 lubi tę wiadomość
9.02.2017 [*] aniołek ciąża obumarła w 10tc -
nick nieaktualnyJa w ciąży byłam pozytywniej nakręcona. Przecież dziecko wyczekane, wystarane. Wiedziałam że maluchy płaczą.
Ale lęk pojawił się po porodzie.
I to najgorsze, czego się nie spodziewałam 😔 uczucie bezradności.
Najgorsze z możliwych uczuć.😭
Córka spadła z wagi powyżej tych 10%. W szpitalu zero pomocy. "Przystawiać do piersi, przystawiać".
Już w domu wykryto u córki zaburzenia ssania, i tutaj już była walka. Wiedziałam co robić. Byłam nastawiona na działanie.
I ten okres noworodkowy minął mi szybko.
Moja córka zero płaczu co ma swoje plusy i minusy.
Ale za to była hnb. Lubiła spać na piersi. 😊
I tak naprawdę po 5 msc zaczęło robić się ciekawie. Fajne zabawy. Dziecko siada, bawi się już inaczej. 😊
Dla mnie najgorszy czas był po 10 msc życia córki. Nauka chodzenia. 🤦🏻♀️ Połączyło się to z regresem snu.
W dzień nie chciała spać. W nocy trenowała wstawanie, i miliard pobudek !
Odrzucenie wózka, bunt na Wszystko. Ona nie je, nie ubierze się, ona tam nie pójdzie. 🤦🏻♀️
Dziecko za małe by argumenty racjonalne przemówiły.
I czuć wtedy wkurzenie i tą bezradność. Bo chcesz dobrze ale Dziecko nie docenia. 😔
-
nick nieaktualnyMnie się brzuch napina ale żadnych leków nie mam. Moja ginekolog mi tłumaczyła już w 1 ciąży że to normalne. A jak pytałam o leki to mówiła, że lekarze dają pacjentkom jako placebo.
Ale że to w razie w i tak nie opóźni rozpoczętego porodu ani nic.
Ciągle myślę o porodzie. Spojenie mi dokucza. A chciałam tym razem rodzić sn.
Nie mam złych wspomnień z samą cesarką.
Ale te wszystkie problemy u córki to właśnie mogło być przez CC na zimno.
Tylko jak cukrzyca się rozwinie to nikt mnie do porodu trzymać nie będzie, a wywoływać go nie mogą. Więc nic nie wiem tak naprawdę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2020, 14:04
-
nick nieaktualnyMieszkasz w DE ?Ewelaa_♡ wrote:Ojej Alma to rzeczywiście miałaś trochę problemów przez to cc. Powiem Ci, że u mnie odpukac nic z blizna złego się nie działo. Lekarz nie mówił mi nic na temat jej obecnego stanu ale zapytam przy następnej wizycie.
Ja będę rodzić w Niemczech i tutaj można wziąć cesarke na życzenie więc na tą chwilę na 90% będzie cc. Chyba, że mi coś jeszcze odbije:P -
Oj tak u nas też jak syn maucyzl się chodzić to odrzucił wózek. Do tej pory akceptuje tylko rowerek i w nim go wożę. Dobre i to! Ja znów super wspominam ten czas bliżej pierwszych urodzin. U mnie syn zaczął wstawać jak miał jakieś 7 miesięcy, a pierwsze takie pewne kroki na kilka metrów zrobił jak miał rok i 2 tygodnie.ten czas od około 9 miesięcy to była wiosna, coraz cieplej, dużo czasu spędzaliśmy na dworze, wyjechaliśmy DO Chorwacji na wakacje jak miał 10 miesięcy. Już dużo ciekawiej mona było spędzać z nim czas 🤩
KatWomanDo, Pati. lubią tę wiadomość
-
Pati ja tez sie boje karmienia, mielismy teraz na szkole rodzenia o tym. Duzo mi to dalo, bo polozna super pokazywala co i jak. No i same probowalysmy przystawiac oczywiscie lalki :p rozne pozycje. Najbardziej sie boje, ze cos bedzie noe tak, bedzie plakala a ja nie bede wiedziala jak jej pomoc.
Asia moj tez ma wyrąbane. Ja mam stres ze nie mamy wyprawki jeszcze a ten luzik :p nie mam torby nie mam niiiiccc! Zabralam ske ostro za liste.Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️
Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d
On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2% -
nick nieaktualny
-
Co do spinania brzucha - mi sie spina od wczoraj bardzo... Robi sie twardy na dole jak kamien
Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️
Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d
On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2% -
U mnie w miescie nie ma ani jednej cdl, nasza polozna ma dopiero robic, wiec teoche lipa.PLPaulina wrote:Nie ma co się bać kp..
Idzie cis nie tak - dzwonisz do cdl. Przyjeżdża i pomaga. 😁Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️
Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d
On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2% -
nick nieaktualnyJa gdyby nie ten sen to też bym dobrze to wspominała. 😫Mania25 wrote:Oj tak u nas też jak syn maucyzl się chodzić to odrzucił wózek. Do tej pory akceptuje tylko rowerek i w nim go wożę. Dobre i to! Ja znów super wspominam ten czas bliżej pierwszych urodzin. U mnie syn zaczął wstawać jak miał jakieś 7 miesięcy, a pierwsze takie pewne kroki na kilka metrów zrobił jak miał rok i 2 tygodnie.ten czas od około 9 miesięcy to była wiosna, coraz cieplej, dużo czasu spędzaliśmy na dworze, wyjechaliśmy DO Chorwacji na wakacje jak miał 10 miesięcy. Już dużo ciekawiej mona było spędzać z nim czas 🤩
Ogólnie każdy mówi, że ona ma błysk w oczach takiego diabełka. Charakterek po mamusi 🤦🏻♀️
Ale fakt już w okolicach roczku dzieci się tak wewnętrznie zmieniają, że zaczyna się tworzyć komunikacja. -
Też jeszcze w ogóle nie myślę o porodzie, bardziej nastawiona jestem na skompletowanie wyprawki. Za 2 tygodnie jedziemy do Polski i chciałabym u nas kupić wózek i fotelik, może parę aptecznych rzeczy, a resztę ogarne tutaj. Co do samego porodu jestem tylko mega nastawiona na poród sn, nie rozumiem kobiet które bez zaleceń biorą cesarkę na żądanie. Rozumiem gdy jest zagrożenie dla matki i dziecka itd. ale ile później zdarza się komplikacji z blizna itd. no ale zobaczymy jak to będzie, wszystko wyjdzie w praniu.
Mi też napina się brzuch i położna stwierdziła że to normalne, nie biorę żadnych leków dodatkowo.
Z imieniem myślałam, że mamy wszystko ogarnięte, ale ostatnio naszły nas wątpliwości 🤦♀️ miała być Lidia, a teraz doszła jeszcze Hania, Marysia, Klara. Doszliśmy do wniosku, że dopiero w szpitalu się zdecydujemy 😂😂 jak zobaczymy młodą, żeby imię pasowało.
22.06.2020 (42+1) Hania 🥰
21.02.2018 (*) 6tc
18.08.2018 (*) 7tc
25.12.2018 (*) 8tc
-
Bunia haha to niezle my juz zdecydowani na Zosie, ale jeszcze na papierze nic nie ma, wiec moze sie zmieni
Ile pączków dzisiaj zjadlyscie?
KatWomanDo lubi tę wiadomość
Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️
Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d
On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2% -
Kinga13 wrote:Mój mąż ma siostrę w drugiej klasie. I też długo przychodziła do teściowej spać. Jak była młodsza to bez problemu zostawała u nas na kilka nocy, nocowała u dziadków jak była potrzeba, a ze 2 lata temu jej się odmieniło i nie chce spać kompletnie u nikogo sama, ani u nas, ani u dziadków, ani u koleżanek. Nie wiązałabym tego z "nauczeniem" czegokolwiek
dzieci mają różne potrzeby bliskości i myślę, że trzeba to uszanować. I też niekoniecznie działa to tak, że im starsze to potrzebuje nas mniej. Stasiu śpi z nami w łóżku od 3mca, do dzisiaj jest karmiony piersią, pojechał na ferie i radzi sobie super jego chrzestna też śpiąca z rodzicami i karmiona piersią do 5,5 roku regularnie nocowała u mnie na weekend, a w wieku 4 lat pojechała z nami na narty na tydzień. Jej siostra karmiona butelką od 3mca dzisiaj ma 8 lat i od niedawna przestała spać z rodzicami, bo zaczęła z siostrą xD mieszkamy dwa domy od siebie i spała u nas raz jedną noc, nie ma w ogóle mowy żeby gdziekolwiek ruszyła się bez mamusi
No my mamy wyjatkowego cycusia teraz pewnie boi sie tez jak to bedzie jak brat sie pojawi bo jej kolezanka z klasy zostala wyeksmitowana z mamy lozka W ogole to ta mama kladzie to drugie 7 miesieczne teraz dziecko o 18 spac i juz na zadne zajecia pozniej jej nie zabiera ani na karnawal etc bo musi druga corke polozyc 
Tak wyglada jakby juz nie miala czasu dla tej starszej
Ja myslalam, ze Twoj Stasiu jest z tata na feriach
