CZERWIEC 2020 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Mania25 wrote:Finezja bez znieczulenia da radę przeżyć, choć ja w trakcie żałowałam ze nie prosiłam o cc bólu nie da się opisać, jest strasznie mocny. Ale przeżyłam i teraz też idę do tego samego szpitala. Bo tam mama rządzi na porodówce, atmosfera jest rodzinna, pełna szacunku dla kobiety. Dla mnie zawsze atmosfera jest najważniejsza, ważne jest to bym czuła się bezpiecznie i nie była skrępowana. Zrób to co czujesz, wybierz wg Twoich priorytetów
Mania podjęłam decyzję, że też tam chcę rodzic jutro będę dzwoniła do położnej 🤘🏻
Także może do zobaczenia ?Mania25, KatWomanDo lubią tę wiadomość
-
Beti82 wrote:No u mnie szyjka zeszla z 3,4 na 1,5 cm ale nie wiem w sumie w jakim czasie
Mi też wczoraj mówił że szyjką skrócona ale ile ma to nie mierzył a szkoda chciałabym wiedzieć ile jeszcze zostało.⚡ PCOS, Celiakia, Oligozoospermia⚡
🤱 Marta 30.04.2017 r. 💜 36+1 tc
🤱 Antosia 24.05.2020 r. 💜 38+1 tc
-
Finezja ja miałam znieczulenie i o tyle to jest wygoda ze możesz trochę odetchnąć przed ta druga faza porodu, ja to nawet sie przespalam co mi dużo dało bo już dwie noce wcześniej prawie nie spałam przez skurcze. Ale prawda jest taka, że i tak najbardziej boli przy samym parciu a wtedy już znieczulenia nie podają no przynajmniej mnie bardziej bolały te skurcze parte niż te rozwierajace.
Finezja19 lubi tę wiadomość
-
Lena91 wrote:Mania podjęłam decyzję, że też tam chcę rodzic jutro będę dzwoniła do położnej 🤘🏻
Także może do zobaczenia ?
Pamiętam jak po przyjęciu do szpitala badał mnie lekarz. Spytałam wtedy o to czy mogliby mi założyć balonik. Kilka godzin później byłam proszona do gabinetu i chwilę później chodzilam z cewnikiem Foleya podczas porodu, w 2. Fazie, nie zgodziłam się na podłączenie oksy przy zanikających skurczach i nikt nie podłączył no i to mi się podoba że tam naprawdę walczą o SN. Więc jeśli bardzo Ci zalezy na SN, to dobry wybór. jeśli decydują o CC to po prostu nie dało się inaczej. Przynajmniej przykład mój, a jeszcze bardziej mojej siostry to pokazuje.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2020, 07:30
Lena91, KatWomanDo lubią tę wiadomość
-
calineczka88 wrote:Finezja ja miałam znieczulenie i o tyle to jest wygoda ze możesz trochę odetchnąć przed ta druga faza porodu, ja to nawet sie przespalam co mi dużo dało bo już dwie noce wcześniej prawie nie spałam przez skurcze. Ale prawda jest taka, że i tak najbardziej boli przy samym parciu a wtedy już znieczulenia nie podają no przynajmniej mnie bardziej bolały te skurcze parte niż te rozwierajace.
Ja też nastawiłam się po tym co słyszałam od dziewczyn na forum że II faza to już luzik. Nieprawda. Mnie też bardzo bolało, a już nie miałam siły przeć. Chyba dużo właśnie zależy od tego jak długo dochdoizlo się do tego momentu, czy przespało się noc, czy coś jadłyśmy itd. Im więcej naszych potrzeb jest zaspokojonych tym może łatwiej jest przetrwać mimo bólu. Bo jak pod każdym względem nie domagamy to lipa.KatWomanDo lubi tę wiadomość
-
Ja wspominam parte jako wybawienie po kilku godzinach skurczy (po oxy). Nie pamiętam, żeby mnie bolały, ale miałam dość późno podane znieczulenie, więc może lepiej działało podczas II fazy? W każdym razie dzięki ZZO mogłam się chwilę przespać i zregenerować przed.
Co to znowu za wymysły mają te szpitale, co ma wirus do podania ZZO? Anestezjolog na kwarantannie? Nie pamiętam, żeby w wytycznych było coś o unikaniu znieczuleń podczas pandemii...KatWomanDo lubi tę wiadomość
Czekamy na drugą córeczkę -
Z mojej perspektywy parte są silniejsze i bolą bardziej jak czekasz by przeć a jak już przesz to ich jakby nie czuć bardziej się męczysz niż cierpisz...a przy rozwieraniu to nic nie robisz tylko żyjesz tymi bólami i dla mnie to jest gorsze, no i dłużej trwają. Ale tak jak mówicie to wszystko zależy, ja zaczęłam coś czuć od 8 cm a koleżanka cierpiała od 2 cm X godzin, błagała by móc już przeć.⚡ PCOS, Celiakia, Oligozoospermia⚡
🤱 Marta 30.04.2017 r. 💜 36+1 tc
🤱 Antosia 24.05.2020 r. 💜 38+1 tc
-
Finezja ja też bym się dowiedziała czy na pewno dają czy tylko tak mówią. Bo u mnie w szpitalu tak jest, że niby mówią i piszą ,że dają znieczulenie a rzeczywistość jest inna. Wiem to z opowiadań ludzi plus położnej ze szkoły rodzenia. Mówiła, że na cały szpital jest 1 anestozjolog (A szpital jest dość duzy)i raczej nie ma szans na znieczulenie chyba, że się akurat dobrze trafi, że będzie wolny.
23.04.2019 - poronienie zatrzymane 8 tc [*]
28.06.2020 urodził się synek Filip
03.2022 laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
07.2023 drugi raz laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
08.06.2024 II kreski
Niedoczynność tarczycy, insulinooporność,PCOS,MTHFR 1298A-C homo,PAI-1 4G , cukrzyca ciążowa
Euthyrox 100/112, ,acard 150,depratal, ascofer,aspargin insulina -
Kilka minut temu szpital nr 2 dał oświadczenie, że jednak porody rodzinne tylko z testem PCR - haha oszaleć można- ale rozmawiałam właśnie z położną z tego szpitala i ona mi powiedziała, że możliwość zzo jest natomiast jeśli będzie w tym samym czasie operacja to nie zejdzie anestezjolog do porodu(oczywista sprawa), mówi, że mimo tego, że nie będzie tych porodów rodzinnych to i tak może być duże obłożenie (do tej pory mają 50 % więcej porodów niż normalnie mimo zakazów), pokoje 1os są ale też może być sytuacja, że jest dużo dziewczyn i robią z nich 2 os.
Także niby wszystko jest a i tak jedna wielka niewiadoma do samego końca.
🎂26.06.2020 - 3660g 54cm 👶🏻 -
nick nieaktualnyZieziulka wrote:Dziewczyny coś się zaczęło u mnie dziać brzuch mi się stawia co chwilę, momentami jest nie przyjemnie, mam biegunkę...no ciekawe czy coś się z tego rozwinie czy próba generalna 😉
Ja w weekend miałam śluz z krwią, bóle i biegunkę. I cisza. 😅 -
nick nieaktualny
-
PLPaulina wrote:Przekaż to do mnie !!! 😊😊
Ja w weekend miałam śluz z krwią, bóle i biegunkę. I cisza. 😅
Jak podbarwione krwią to już powinno być bliżej niż dalej.
Biegunka póki co przeszła ale brzuch twardy non stop coś czuję że z wyspaniem się dziś będzie kłopot. No oby to tylko zaprocentowało na przyszłość szybszym porodem 😉
KatWomanDo lubi tę wiadomość
⚡ PCOS, Celiakia, Oligozoospermia⚡
🤱 Marta 30.04.2017 r. 💜 36+1 tc
🤱 Antosia 24.05.2020 r. 💜 38+1 tc
-
Greenwood wrote:Ja wspominam parte jako wybawienie po kilku godzinach skurczy (po oxy). Nie pamiętam, żeby mnie bolały, ale miałam dość późno podane znieczulenie, więc może lepiej działało podczas II fazy? W każdym razie dzięki ZZO mogłam się chwilę przespać i zregenerować przed.
Co to znowu za wymysły mają te szpitale, co ma wirus do podania ZZO? Anestezjolog na kwarantannie? Nie pamiętam, żeby w wytycznych było coś o unikaniu znieczuleń podczas pandemii...
Tłumaczą to tym, że nie można przyjść na rozmowę kwalifikacyjną z anestezjologiem przed porodem
bo są odwołane wszytskie wizyty w szpitalach, ale moze się to zmieni do czerwca
🎂26.06.2020 - 3660g 54cm 👶🏻 -
Dziś położna mi powiedziała, że jak chce to mogę zabrać ze sobą 3 pieluchy flanelowe i dać przy porodzie do ogrzania aby ich użyć przy SDS (że mają wtedy naszą domową florę bakteryjną) - też tak robicie ? czy raczej nie myślałyście o tym? Ja szczerze powiem, że nawet nie wiedziałam o takiej opcji
🎂26.06.2020 - 3660g 54cm 👶🏻 -
nick nieaktualnyW czerwcu to ja już będę mieć Armagedon w domu. 😅😜 Na poród sn to został mi tylko ten weekend. 😅
W pt już będę dzwonić do szpitala umówić się na CC. 😊
Ja szczerze nie wiem o co chodzi z tym anestezjologiem. Miałam cc na zimno. Nikt do mnie nie przyszedł przed. Dostałam papiery do podpisania. I już na sali operacyjnej był anestezjolog i zadał może z 5 pytań i tyle. 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2020, 23:07
-
Finezja ja o tym nie słyszałam, ale biorę pieluchy to jakby zaproponowały to bym dała. Przestałam się interesować jak się dowiedziałam, ze szpital wszystko zapewnia 🙈 będę dzwonić do swojej położnej środowiskowej to może mi coś jeszcze podpowie.
Ja też mam biegunki już z ponad tydzień albo dłużej, a właśnie miałam na początku odwrotny problem przez żelazo 🤦♀️😝Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2020, 23:43
06.2020 👶🧚♀️ -
nick nieaktualnyJa ogólnie mam problemy z zaparciami. W ciąży jeszcze większe.
I właśnie już myślałam że te biegunki to oznaka, że już zaraz się zacznie. Te bóle, dość chwilami silne.
A od 2 dni cisza. 😅😅😅 Ustało to Wszystko.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2020, 00:24