X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne CZERWIEC 2020 :)
Odpowiedz

CZERWIEC 2020 :)

Oceń ten wątek:
  • calineczka88 Autorytet
    Postów: 814 464

    Wysłany: 24 maja 2020, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beti może teraz jak ten czop odszedł to się rozkręci, u mnie przynajmniej tak było przy pierwszym porodzie, że właśnie po czopie takim z krwią się zaczęła akcja. Tego Ci życzę <3

    Beti82 lubi tę wiadomość

    31 lat, starania od 05.2015, PCOS + LUF, AMH = 6,16
    fpsl35p.png
    rl9w44r.png
  • Beti82 Autorytet
    Postów: 6769 6057

    Wysłany: 24 maja 2020, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ambriel wrote:
    Beti kochana ja myślę że Cię nie puszczą do domu.Niech pilnują czy wszystko dobrze.Niemiłej pani życzymy szybkiego końca dyżuru.Wysyłam siły.
    Mam zostac do jutra.Lekarz fajny.Czekam na super polozna o 19 i mam nadzieje działamy😉

    Finezja19 lubi tę wiadomość

    w5wqroeqo28oqb86.png
    22.11-Będzie córeczka <3
    24.01-432 (22tc)
    06.02-579 (24tc)
    14.02-800 (26tc)
    05.03-1067 (28tc)
    13.03-1250 (29tc)
    27.03-1699 (31tc)
    02.04-2001 (32tc)
    30.04-2500 (36 tc)
    13-05-3170 (38 tc )
    25.05-3450 (40 tc)
  • Asiulka84 Autorytet
    Postów: 2289 1833

    Wysłany: 24 maja 2020, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beti82 wrote:
    Mam zostac do jutra.Lekarz fajny.Czekam na super polozna o 19 i mam nadzieje działamy😉
    Matko chyba bym jobla dostala tska troche niepewnosc😉a skurcze masz teraz rozwarcie stoi w miejscu czy poszlo?
    U mnie nadal cisza wiec jutro napewno wizyta u gina i decyzja co robimy dalej, ja to juz we wtorek bym sie do szpitala polozyla🤣

    zi13sek28nq2a06c.png

    mhsv9vvjjd21ilfh.png
    ~~~~~~~~
    IV procedury in vitro - bez sukcesu
    Zostały nam❄❄
    ~~~~~~~~~
    AMH - 0,91(poprawa na 1,95)
    MTHFR 1298A-C - homo
    PAI-1 - hetero
    NK - 21%
    ASA - 1:10
    ANA - ujemne
    ▪przeciwciała przeciw osłonce przejrzystej
    ▪endometrioza 1 stopień

    "Dopóki oddycham nie tracę nadziei"
  • Finezja19 Autorytet
    Postów: 1245 1000

    Wysłany: 24 maja 2020, 15:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beti82 wrote:
    Mam zostac do jutra.Lekarz fajny.Czekam na super polozna o 19 i mam nadzieje działamy😉
    Beti to wyśpij się za dnia bo wieczorem możesz potrzebować dużo siły :D
    Trzymam kciuki !


    🎂26.06.2020 - 3660g 54cm 👶🏻
  • Zieziulka Autorytet
    Postów: 1017 931

    Wysłany: 24 maja 2020, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Finezja19 wrote:
    Zieziulka jeszcze raz gratulacje ! <3
    Super, że Ci tak sprawnie poszło ale nie rozumiem trochę jak mogła Ci położna powiedzieć, że przy drugim porodzie masz czekać w domu do 6h... przecież byś zdążyła urodzić :D dobrze, że jej nie posłuchałaś !

    A no chyba, że jej o te skurcze chodziło, tak ?

    No też się zdziwiłam że tyle mogę czekać dlatego mimo to pojechałam. Pewnie jej o to chodziło że jak nie ma skurczy, bo mówiła żebym coś zjadła jeszcze, przespała się 😆 To bym w domu urodziła 😉

    KatWomanDo lubi tę wiadomość

    ⚡ PCOS, Celiakia, Oligozoospermia⚡

    🤱 Marta 30.04.2017 r. 💜 36+1 tc
    🤱 Antosia 24.05.2020 r. 💜 38+1 tc

  • Oliv Przyjaciółka
    Postów: 67 44

    Wysłany: 24 maja 2020, 18:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zeziulka gratulacje!!

    Super, ze masz już to za sobą. Czy możesz mi napisać skąd wiadomo, ze to skurcze parte i co wtedy trzeba robić? A może inne mamy mi to napiszą? Kompletnie nie wiem co to znaczy przeć, nawet szkoła rodzenia mi tego nie wyjaśniła i jestem przerażona trochę:(

    Oliv

  • Zieziulka Autorytet
    Postów: 1017 931

    Wysłany: 24 maja 2020, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skurczy partych nie da się nie zauważyć 😉 Następują po tych powiedzmy to zwykłych otwierających i skracających szyjkę mają za zadanie wypchnąć dziecko. Nagle czujesz jak narasta skurcz a w raz nim parcie dziecka na krocze masz wrażenie że Cię zaraz tam rozerwie (co jest nie możliwe) i instynktownie by to przetrwać człowiek prze i o to chodzi. Na skurczach partych trzeba w kulminacyjnym momencie (jak już wiesz że nie dasz rady ani sekundy dłużej) nabrać powietrza zatrzymać i przeć w dół dokładnie tak jakbyś chciała zrobić kupę z całej siły jak się uda, wypuszcza się powietrze i ponownie nabiera zatrzymuje i prze na jednym skurczu w tedy ich aż tak nie czuć czujesz bardziej, że Cię to kosztuje dużo siły i jesteś zmęczona niż cierpisz. Potem chwila ulgi i kolejny skurcz aż dzidziuś będzie na świecie 😉

    Finezja19, KatWomanDo, Maui, kuzmoni1, MałaMiss lubią tę wiadomość

    ⚡ PCOS, Celiakia, Oligozoospermia⚡

    🤱 Marta 30.04.2017 r. 💜 36+1 tc
    🤱 Antosia 24.05.2020 r. 💜 38+1 tc

  • Oliv Przyjaciółka
    Postów: 67 44

    Wysłany: 24 maja 2020, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuje Ci serdecznie, mam nadzieje, ze dam radę :) gratulacje jeszcze raz!

    Oliv

  • Finezja19 Autorytet
    Postów: 1245 1000

    Wysłany: 24 maja 2020, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zieziulka fachowy opis ! :D

    Ja jeszcze nie rodziłam, ale podobno to też nie jest takie proste to parcie, często położne narzekają, że dziewczyny nie umieją przeć :/ Ja mam nadzieje, że dzięki temu balonikowi się nauczę jakkolwiek przeć

    Rub45, KatWomanDo, Maui lubią tę wiadomość


    🎂26.06.2020 - 3660g 54cm 👶🏻
  • Mania25 Autorytet
    Postów: 862 802

    Wysłany: 24 maja 2020, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W ogóle najlepsze jest to że przy baloniku każą przeć na wdechu. A klasycznie jest przyjęte żeby właśnie przeć na wydechu. Ja jestem meeega ciekawa jak ten sposób parcia którego uczę się przy Aniballu pomoże mi podczas porodu. Jestem ciekawa czy okaże się skuteczny

    KatWomanDo lubi tę wiadomość

    aaVJp2.png
    SYbyp2.png


  • Finezja19 Autorytet
    Postów: 1245 1000

    Wysłany: 24 maja 2020, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mania25 wrote:
    W ogóle najlepsze jest to że przy baloniku każą przeć na wdechu. A klasycznie jest przyjęte żeby właśnie przeć na wydechu. Ja jestem meeega ciekawa jak ten sposób parcia którego uczę się przy Aniballu pomoże mi podczas porodu. Jestem ciekawa czy okaże się skuteczny

    No właśnie też czytałam tą instrukcje i nie wiedziałam o co chodzi :D


    🎂26.06.2020 - 3660g 54cm 👶🏻
  • Mania25 Autorytet
    Postów: 862 802

    Wysłany: 24 maja 2020, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Finezja19 wrote:
    No właśnie też czytałam tą instrukcje i nie wiedziałam o co chodzi :D
    Ja metoda prób i błędów robię tak że wdycham powietrze tak żeby brzuch mi się podnosił i jednocześnie napinam mięśnie podbrzusza. Niby powinno się przeć samym oddechem ale dla mnie to niepojęte. Muszę napiąć mięśnie.

    W ogóle przy tych 30 cm obwodu to mam wrażenie, że jest jakiś przeskok w trudności. Tzn czuje się jakbym miała tam jakieś kości i ten aniball rozpycha kości. Dziś 2. Dzień nie zwiększałam obwodu ale było trochę łatwiej niż wczoraj. Ciekawe jak będzie przy 32-33. Mam nadzieję że uda mi się do tego dojść. Wtedy będę wiedziała czy faktycznie aniball pomaga. Bo osiągając obwód 33 powinno sie spokojnie urodzić dziecko z obwodem 35 cm. Jak pomyślę sobie jak musiała mnie boleć gdy rodziłam syna bez żadnego przygotowania (35cm)... Nie chciałabym powtórki.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2020, 20:23

    KatWomanDo lubi tę wiadomość

    aaVJp2.png
    SYbyp2.png


  • Moniquue Autorytet
    Postów: 596 575

    Wysłany: 24 maja 2020, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też nie umiem samym oddechem 🤷‍♀️ i właśnie myślałam, że w rzeczywistości jest tak samo jak z aniballem, że się na wdechu prze 🤔 Mi narazie więcej nieprzyjemnych dolegliwości sprawia samo pompowanie, a nie wypieranie. Jakby już się tam nie mieścił, jest nieprzyjemnie i pompowanie jest mało efektywne 🤦‍♀️ ale ja zwolniłam i jestem przy 27.5 cm. Dzisiaj spróbuje koło 28. Zobaczymy co będzie dalej.. Boję się też o te moje żylaki żeby się nie pogorszyło przez to parcie 🙄

    06.2020 👶🧚‍♀️
  • Mania25 Autorytet
    Postów: 862 802

    Wysłany: 24 maja 2020, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniquue wrote:
    Ja też nie umiem samym oddechem 🤷‍♀️ i właśnie myślałam, że w rzeczywistości jest tak samo jak z aniballem, że się na wdechu prze 🤔 Mi narazie więcej nieprzyjemnych dolegliwości sprawia samo pompowanie, a nie wypieranie. Jakby już się tam nie mieścił, jest nieprzyjemnie i pompowanie jest mało efektywne 🤦‍♀️ ale ja zwolniłam i jestem przy 27.5 cm. Dzisiaj spróbuje koło 28. Zobaczymy co będzie dalej.. Boję się też o te moje żylaki żeby się nie pogorszyło przez to parcie 🙄
    Mnie zawsze na początku ćwiczeń danego dnia już po kilku pompkach jest dość nieprzyjemnie. Mam wrażenie że to moje maks. Ale potem mięśnie się przystosowują i mogę pompować dalej. Choć np nie zdecydowałabym się od razu na początku ćwiczeń danego dnia na wypieranie takiego obwodu jaki dzień wcześniej udalo mi się osiągnąć jako maksimum. Do maksymalnego obwodu potrzebuje 4-5 prób i wtedy faktycznie to pompowanie nie ejst już aż takim dyskomfortem.

    Mnie np oprócz tego uczucia rozpierania kości to już przy mniejszym obwodzie szczypie wejście do pochwy i boję się trochę o moją bliznę po nacięciu żeby tam nic się z nią nie stało. Ale chyba jest ok. Choć przy tych 30 cm mam trochę większe obawy i nie wiem kiedy zdecyduje się zwiększyć obwód. Może jutro, a może za parę dni. To w sumie wychodzi spontanicznie.

    A jak pompujesz to w środku masz tylko i wyłącznie te największą końcówkę? Mówisz o żylakach odbytu?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2020, 20:46

    aaVJp2.png
    SYbyp2.png


  • Moniquue Autorytet
    Postów: 596 575

    Wysłany: 24 maja 2020, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też zaczynam od mniejszych i zwiększam stopniowo do około 4x w sumie. Szczypie mnie wejście do pochwy, ale już przy samym wypieraniu/ ewentualnie wkładaniu. Przy pompowaniu nie. Rzeczywiście czuje też takie rozpieranie jakby "kości" przy większych obwodach. No lepiej powoli, na spokojnie żeby nie nabawić się zadnych otarć itp.

    Niby ma wchodzić ta większa część, ale mi wpada tam prawie całość 🙈 Tak, chodzi mi o żylaki odbytu 😔 dawno ich nie obserwowałam i nie wiem w jakim były stanie przed balonikiem.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2020, 21:08

    06.2020 👶🧚‍♀️
  • Zieziulka Autorytet
    Postów: 1017 931

    Wysłany: 24 maja 2020, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Prze się na wdechu trzymasz powietrze i przesz nie wypuszczasz bo siła parcia spada wiem to po dzisiejszym porodzie doskonale bo jak za drugim razem źle złapałam powietrze to nic nie szło i położna sama mi mówiła że muszę dużo nabrać i trzymać. Wiadomo że przy takim wysiłku i tak Ci "ucieka" ale zasada jest by trzymać 😉

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2020, 21:19

    Moniquue, Mania25 lubią tę wiadomość

    ⚡ PCOS, Celiakia, Oligozoospermia⚡

    🤱 Marta 30.04.2017 r. 💜 36+1 tc
    🤱 Antosia 24.05.2020 r. 💜 38+1 tc

  • Dabria Ekspertka
    Postów: 188 199

    Wysłany: 24 maja 2020, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jutro ide do szpitala ze skierowaniem na patologie ciekawa jestem jak to bedzie co powie lekarz moja gin mowila ze przy cukrzycy z insulina (ja mam nocna 18j) konczy sie do 39 ja mam 38 i 2 dzien jakos tak. Tylko co nq to lekarze ze szpitala mam nadzieje ze problemow robic nie beda i dlugo trzymac mnie nie beda tylko dzien na zbadanie i nastepny wywolanie.
    Ostatnio cisnienie mi sie podnioslo mialam 128 max a ostatnio 135 nawet Dzis mierzylam rano o 10 mialam 142/97 a twraz 138/99. Jeszcze spr potem przed spaniem ale troche duzo wyszlo nwm moze to stres

    be58d71147.png

    20.03.2018 - Aniołek 6tc [*]
    02.07.2018 - Aniołek 5tc [*]
    Hashimoto, insulinooporność
  • Finezja19 Autorytet
    Postów: 1245 1000

    Wysłany: 24 maja 2020, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dabria wrote:
    Ja jutro ide do szpitala ze skierowaniem na patologie ciekawa jestem jak to bedzie co powie lekarz moja gin mowila ze przy cukrzycy z insulina (ja mam nocna 18j) konczy sie do 39 ja mam 38 i 2 dzien jakos tak. Tylko co nq to lekarze ze szpitala mam nadzieje ze problemow robic nie beda i dlugo trzymac mnie nie beda tylko dzien na zbadanie i nastepny wywolanie.
    Ostatnio cisnienie mi sie podnioslo mialam 128 max a ostatnio 135 nawet Dzis mierzylam rano o 10 mialam 142/97 a twraz 138/99. Jeszcze spr potem przed spaniem ale troche duzo wyszlo nwm moze to stres
    Do którego szpitala jedziesz ?


    🎂26.06.2020 - 3660g 54cm 👶🏻
  • Ambriel Autorytet
    Postów: 1329 880

    Wysłany: 24 maja 2020, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dabria to Jednoczę się z Tobą.Ja jutro też do szpitala.

    16ud3e3kawcg16cq.png
    36 lat
    5 lat starań
    endometrioza I stopień, hiperprolaktynemia, MTHFR C677 T hetero PAI I hetero immunologia
    3x IUI nie udane
    09.2019 start IV
  • Finezja19 Autorytet
    Postów: 1245 1000

    Wysłany: 24 maja 2020, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beti82 wrote:
    Mam zostac do jutra.Lekarz fajny.Czekam na super polozna o 19 i mam nadzieje działamy😉
    Jak tam Beti ?? 💕

    Ruszyło coś? Czekacie?

    Karolka9 lubi tę wiadomość


    🎂26.06.2020 - 3660g 54cm 👶🏻
‹‹ 689 690 691 692 693 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Objawy ciąży i testy ciążowe – co powinnaś wiedzieć?

Czy to nietypowe zachcianki, czy zmiany nastroju zwiastują nowy etap w Twoim życiu? Poznaj kluczowe objawy ciąży oraz najpopularniejsze testy ciążowe, które rozwieją Twoje wątpliwości i pozwolą odkryć, czy naprawdę zostaniesz mamą. Podajemy ważne informacje! Sprawdź!

CZYTAJ WIĘCEJ

Wybór dawczyni komórki jajowej – o czym warto pamiętać?

Odkryj kluczowe aspekty wyboru dawczyni komórki jajowej i dowiedz się wszystkiego o procedurze in vitro z wykorzystaniem komórki jajowej dawczyni lub nasienia dawcy. Jak to dokładnie działa? Gdzie i w jaki sposób można znaleźć odpowiednią dawczynię? Rozmawiamy z lek. med. Włodzimierz Sieg z Kliniki INVICTA, który opowiedział nam również o innowacyjnym narzędziu wykorzystującym algorytm machine learning (AI) do doboru fenotypowego pomiędzy biorcami a dawcą komórek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

USG, test PAPP-A. Nieprawidłowe wyniki badań w ciąży – co dalej?

W badaniu USG lekarz wykrył jakieś nieprawidłowości? A może wyniki testu PAPP-A są niezadowalające? Co dalej? Jakie kroki podjąć? Czy w takiej sytuacji nieinwazyjny test genetyczny może okazać się pomocny? Jakich informacji może dostarczyć test NIPT?

CZYTAJ WIĘCEJ