Czerwiec 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Gdynianka upewnij się, czy w szkole rodzenia nie wypełniałaś przypadkiem deklaracji do położnej też. W mojej przychodni jest darmowa szkoła rodzenia, ale trzeba wypełnić deklarację na położną i ona po prostu realizuje te cotygodniowe spotkania w formie szkoły rodzenia.
Gdynianka41 lubi tę wiadomość
-
Ja jestem już po połówkowych.
Chłopcy 21+4 ważyli po 390 i 440 gram.
Wszystko ok.
Byłam też na echo serca i również w porządku.Domi93, Gosianka, _Belladonna, aannkka, Daisy_87, legusta, Gdynianka41, Moni**, Dorrotaaa lubią tę wiadomość
Maj 2022 👶🏻👶🏻
3 FET, 17.09 beta 10 dpt 105, 17 dpt 1919, 24 dpt 21200
ciąża bliźniacza 1k2o
12 + 3: prenatalne ok 54 mm I 58 mm
16 + 3: 150g i 180g będą chłopcy
18 + 2: 215g I 255g
20 + 3: 295g i 355g
26 + 3: 747g i 862g
28 + 3: 1020 g i 1080 g
30 + 5: 1420 g I 1470 g
32 + 3: 1790 g I 1860 g
34 + 3: 1970 g i 2099 g
36 + 3 CC: 2250g, 49 cm i 1935 g, 48 cm -
Belladonna, to rozwiązanie chyba jest ok. W sumie to jestem zdecydowana na szkołę rodzenia w innym mieście, w którym planuję rodzić. Na miejscu jednak dobrze jest mieć też zaufaną położną, z którą człowiek się wcześniej będzie mógł poznać.
Słyszałam że po porodzie takie wizyty patronażowe są obowiązkowe i wolałabym żeby przychodziła do mnie fajna babka którą znam i ufam a nie jakaś obca Pani na "wizytację".Ona_89' lubi tę wiadomość
-
Ja też rozważałam położna ale tylko po to aby dała lekcje jak chronić krocze , są to tylko dwie wizyty.
Jeśli chodzi o oddychanie i szkole rodzenia, to odpuszczam bo w szkole i na nauce wygląda to zupełnie inaczej niz w realu bynajmniej w moim przypadku 🙊🙊😆Gdynianka41 lubi tę wiadomość
Synek 2014 ❤️❤️
Sierpień 2020 💔
Po burzy zawsze wychodzi 🌞 , czekamy okruszku ❤️🌈
-
aannkka wrote:Ja mam za rowniutki tydzień wizytę i już też się denerwuje i myślę. Wiadomo czując ruchy jest lepiej, jednak te połówkowe to takie ważne badanie i mnie to stresuje 🙈 dziewczyny, które będa miały wizyty meldować się!
Tyle lasek nic się nie odzywa a szkoda
Ja się nie odzywam, bo jak mnie wyloguje, to potem muszę 10x próbować hasło 🙈 no i dużo się dzieje, bo niby poszłam na l4, ale synek poszedł na zajęcia i tam z nim siedzę.
Co do krzywej to jeszcze przede mną, ale nie wspominam tego źle (pomijając raz, kiedy musiałam iść w 1 trymestrze na największych mdłościach i co drugąa osoba na korytarzu pytała czy potrzebuję pomocy 😜 musiałam źle wyglądać).
A połówkowe już po -wszystko idealnie 🥰 tak mnie to cieszy. 3d nie mam, bo się nie chciała ułożyć. Generalnie długo tam siedziałam przez to, ale udało się pomierzyć na raz.
Szkołę rodzenia sobie teraz odpuszczę, ale bardzo polecam z partnerem. To było pierwszy raz kiedy do mojego dotarła powaga sytuacji, ale też się super wkręcił owocuje do dziśGdynianka41 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMelduję się po wizycie, wszystko jest w porządku, cała anatomia też 🤗 mały waży 397g. Zupełnie nie współpracował do zdjęcia, obrócił się skubany nie dość że pleckami, to głową w dół 😅 a u was jakie położenie malucha?
Ps Annie zmień proszę mój termin porodu z powrotem na 08.06. Tak wychodzi z miesiączki i usg. Nie wiem czemu raz na wizycie wyszedl termin tydzień do tyłu.Annie_, Gosianka, Gdynianka41, Tequilla, Limosa, aannkka, agawka83, Moni**, Dorrotaaa, Madlene28 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAlano wrote:Ja się nie odzywam, bo jak mnie wyloguje, to potem muszę 10x próbować hasło 🙈 no i dużo się dzieje, bo niby poszłam na l4, ale synek poszedł na zajęcia i tam z nim siedzę.
Co do krzywej to jeszcze przede mną, ale nie wspominam tego źle (pomijając raz, kiedy musiałam iść w 1 trymestrze na największych mdłościach i co drugąa osoba na korytarzu pytała czy potrzebuję pomocy 😜 musiałam źle wyglądać).
A połówkowe już po -wszystko idealnie 🥰 tak mnie to cieszy. 3d nie mam, bo się nie chciała ułożyć. Generalnie długo tam siedziałam przez to, ale udało się pomierzyć na raz.
Szkołę rodzenia sobie teraz odpuszczę, ale bardzo polecam z partnerem. To było pierwszy raz kiedy do mojego dotarła powaga sytuacji, ale też się super wkręcił owocuje do dziś
Ja zawsze mam problem z zalogowaniem się przez bellybestfriend, za każdym razem wyskakuje komunikat "nieprawidłowe hasło". Przez ovufriend nie mam problemu 💁♀️
Też odczuwam ogromną ulgę po USG, uff. Mój bobas gdy nie chce współpracować do pomiarów zostaje "budzony" pukaniem doktorki, zawsze działa 😂
mąż nawet chętny do szkoły rodzenia ale na te praktyczne rzeczy 🤪 ciekawe czy w dobie pandemii wpuszczą partnerów do szkoły rodzenia. -
nick nieaktualny
-
Ja chodziłam do szkoły rodzenia w pierwszej ciąży i bardzo polecam. Oprócz oddychania mąż nauczył się mnie masować, dowiedzieliśmy się czegoś na temat pielęgnacji noworodka, jak go trzymać, nosić, przewijać (żeby nie uszkodzić bioderek), kąpać (były zajęcia praktyczne).
Teraz zapisałam się do położnej, która na każdej wizycie sprawdza tętno, doradza i ogólnie fajnie wiedzieć kto będzie potem przychodzić do mojego maluszka. Położną można sobie wybrać samemu. U nas na fb na spotted polecali dwie panie i wybrałam jedną z nich.
-
_Belladonna wrote:U mnie wyjaśniło się czemu odczuwam "fale" trochę z boku, po prawej stronie od pępka. To właśnie tam pracują nóżki 😂
Oj tak moje nóżki też pracują w tych miejscach.
Chociaż ostatnio to ja mam wrażenie,że mały fikołki robi w brzuchu bo ja czuję go wszędzie 🤣_Belladonna lubi tę wiadomość
Synek 2014 ❤️❤️
Sierpień 2020 💔
Po burzy zawsze wychodzi 🌞 , czekamy okruszku ❤️🌈
-
Cześć dziewczyny, ja właśnie czekam w przychodni na pobranie krwi. Wczoraj stawiał mi się wieczorem tak brzuch, jak przy córce w 9 miesiącu. Wydaje mi się, że to może być kwestia tego że teraz to jest ciężko w ciągu dnia znaleźć przy wszystkich obowiązkach i małej chwilę dla siebie. Wczoraj wstała z drzemki, a ja właśnie siadłam do obiadu dla siebie😬
Zastanawiam się jak to będzie dalej, więc dzisiaj gina podpytam czy na to stawianie już coś brać.
Trochę tęsknię za pierwszą ciąża, tej szczerze to człowiek nie ma czasu tak przeżywać. Ja się ciągle stresuje o mała i martwię że to jaki mam teraz tryb życia na nią wpłynie. No ale nikt za mnie w ciągu dnia domu i opieki nad dzieckiem nie ogarnie.
Myślę, że jakoś inne mamy dały radę, więc muszę I ja👍
Mam nadzieję, że po pobraniu będę się dobrze czuć, bo chciałam jeszcze zdążyć na zakupy podjechać, zdążę zanim mąż do pracy będzie musiał uciekac. W lodówce trochę pusto, a jeść wszyscy musimy😊
Miłego dnia wszystkim i meldujcie co u Was! -
Ja właśnie wróciłam z przychodni. Chciałam sprawdzić mała osuchoea, bo katar ósmy dzień. Na szczęście wszystko wygląda ok. Dodatkowo idą jej 3,wiec ząbkowanie może też mieć wpływ na katar. No i oboje z mężem mamy katar, co nie pomaga. Ale mamy nadal stosować domowa kurację i podawać syrop od Pana Tabletki.
Choc tyle, bo bałam się infekcji.
Rano miałam w przychodni miła niespodzianka, byłam 4 w kolejce do pobrania krwi, ale dwie Panie jak usłyszały że jestem w ciąży same mnie przepuscily-milo👍😊Muflonek, Gdynianka41 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDaisy_87 wrote:Cześć dziewczyny, ja właśnie czekam w przychodni na pobranie krwi. Wczoraj stawiał mi się wieczorem tak brzuch, jak przy córce w 9 miesiącu. Wydaje mi się, że to może być kwestia tego że teraz to jest ciężko w ciągu dnia znaleźć przy wszystkich obowiązkach i małej chwilę dla siebie. Wczoraj wstała z drzemki, a ja właśnie siadłam do obiadu dla siebie😬
Zastanawiam się jak to będzie dalej, więc dzisiaj gina podpytam czy na to stawianie już coś brać.
Trochę tęsknię za pierwszą ciąża, tej szczerze to człowiek nie ma czasu tak przeżywać. Ja się ciągle stresuje o mała i martwię że to jaki mam teraz tryb życia na nią wpłynie. No ale nikt za mnie w ciągu dnia domu i opieki nad dzieckiem nie ogarnie.
Myślę, że jakoś inne mamy dały radę, więc muszę I ja👍
Mam nadzieję, że po pobraniu będę się dobrze czuć, bo chciałam jeszcze zdążyć na zakupy podjechać, zdążę zanim mąż do pracy będzie musiał uciekac. W lodówce trochę pusto, a jeść wszyscy musimy😊
Miłego dnia wszystkim i meldujcie co u Was!
Oj tak, wierzę, że pierwsza ciąża to inne przeżycie niż każda kolejna... zdrówka dla was 😉 -
nick nieaktualny
-
cześć, ja juz po dzisiejszych połówkowych, jest potwierdzone, ze dziewczynka super, ciesze się Ogolnie wszystko dobrze serce , mozg prawodłowo, jedyna rzecz ktora mnie zaniepokoila, to lekarz powiedział, ze nerki górna granica normy... kazał to przekazac mojemu ginekologowi na nastepnej wizycie, aczkolwiek powiedział, abym się tym nie stresowała.... ale ja i tak się trochę stresuję. Zastanawiam się, od czego to moze być, czy to przez zelazo ktore przyjmuje dodatkowo?(zapisne przez lekarza ginekologa) ( mam anemie) ale to tylko moje myśli, nie jestem lekarzem, a moze za duzo soli:P nie wiem a moze później okaze się, ze wszytsko będzie dobrze..
a i waga 432 g
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2022, 12:57
Gosianka, ewe90, Madlene28 lubią tę wiadomość