Czerwiec 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja mam za rowniutki tydzień wizytę i już też się denerwuje i myślę. Wiadomo czując ruchy jest lepiej, jednak te połówkowe to takie ważne badanie i mnie to stresuje 🙈 dziewczyny, które będa miały wizyty meldować się!
Tyle lasek nic się nie odzywa a szkoda -
Też wydało mi się to dziwne z tą herbata ale powiedział ,że absolutnie nie zaszkodzi.
Z tą wodą to wiem że pielęgniarki pozwalają popijać - nie wiadrami ale kilka lyczkow nie zaszkodzi a tylko pomoże 🙂
No i ja pamiętam do tej pory że w pierwszej ciąży miałam w ciepłej wodzie i bardzo ciężko przechodzilo przez gardło ..
Synek 2014 ❤️❤️
Sierpień 2020 💔
Po burzy zawsze wychodzi 🌞 , czekamy okruszku ❤️🌈
-
Ja w dwóch ciążach, nie mogłam ani wody ani smakowej glukozy i musiałam to sprawnie wypić teraz liczę, że w diagnostyce pozwolą smakowa. Ja najlepiej przeszłam przy pierwszej ciąży 😂 nie wiedziałam jak to smakuje itd i poszło gładko. Druga było ciut gorzej, ale jakoś poszło. Teraz się boje, bo często mi się cofa 🙈
-
U mnie właśnie pierwsza ciąża, nie wiem czego się spodziewać, więc mam nadzieję że pójdzie sprawnie. U nas również trzeba być na czczo i nie można popijać
My też dołączamy do grona przeziębionych. Mi na razie nic nie jest oprócz kataru, ale ja często choruje na zatoki. Za to mąż od soboty ma ból brzucha, straszne poty, ból gardła i katar. Powoli jest coraz lepiej, no i wczoraj zrobił sobie test, wyszedł negatywny, więc mamy nadzieję, że to zwykłe przeziębienieSynek ❤️ 05.2024
Synek ❤️ 06.2022 -
Cześć dziewczyny
My już po kolejnych połówkowych,tak kolejnych bo 2 razy jechałam,maluszek obrócił się pleckami i mie dał się zbadać.Ale już po,waży 522g wszystko jest jak najbardziej ok,jest mała plamka na serduszku,mówią żeby sie nie martwic że zaniknie,ale zlecone dodatkowe echo serduszka.Nie wiem jak wy,ale jak mi mówią żeby sie nie martwić to martwię się razy 2.Gdyby nie regularne już ruchy umarłabym z niepewności.Zgaga męczy w sumie codziennie,ale odpukać nie choruje.
W 20tc przyjęłam 3 dawkę na covid i od tamtej pory borykam się z guzkami na szyji,podwyzszonym ob,crp nawet tsh poszło do góry,glukoza w moczu nie wielka Ilość białka,powoli wraca do normy ale kolejny powód do zmartwień.
Glukozy nie będę piła,bo mam już stwierdzoną cukrzycę ciążowa na insulinie nocnej,i niestety od wczoraj insulina do śniadania eh jeszcze 17 tygodni
Dużo zdrówka dziewczyny i powodzenia na krzywych😘😘 -
Ja miałam połówkowe w tamtym tygodniu. Lekarz potwierdził, że będzie chłopiec i dziewczynka. I co najważniejsze wszystko wyszło ok. Chłopiec ważył 276g, a dziewczynka 270g. Pierwszy raz mógł wejść ze mną mąż, wiec też mega szczęśliwy, bo jednak co innego same zdjęcia zobaczyć. Co ko krzywej cukrowej robiłam w tamtym tygodniu ze względu na odstawienie metforminy, którą brałam na insulinooporność. I nie wiem co się dzieje, ale w ciąży moje cukry totalnie się zmieniły. Są teraz za niskie. Po 2h spadł do 43, wiec nie muszę wam chyba opowiadać jak się wtedy czułam. Dramat. Pierwszy raz coś takiego mi się zdarzyło. Na szczęście lekarz prowadzący i endokrynolog są za tym, abym nie powtarzała już krzywej w kolejnych tygodniach, zeby nie obciążać już organizmu skoro tak teraz reaguje. Musze mierzyc cukry w domu, zeby miec je pod kontrolą/
Dorrotaaa, agawka83, Limosa lubią tę wiadomość
-
Dorrotaaa wrote:Cześć dziewczyny
My już po kolejnych połówkowych,tak kolejnych bo 2 razy jechałam,maluszek obrócił się pleckami i mie dał się zbadać.Ale już po,waży 522g wszystko jest jak najbardziej ok,jest mała plamka na serduszku,mówią żeby sie nie martwic że zaniknie,ale zlecone dodatkowe echo serduszka.Nie wiem jak wy,ale jak mi mówią żeby sie nie martwić to martwię się razy 2.Gdyby nie regularne już ruchy umarłabym z niepewności.Zgaga męczy w sumie codziennie,ale odpukać nie choruje.
W 20tc przyjęłam 3 dawkę na covid i od tamtej pory borykam się z guzkami na szyji,podwyzszonym ob,crp nawet tsh poszło do góry,glukoza w moczu nie wielka Ilość białka,powoli wraca do normy ale kolejny powód do zmartwień.
Glukozy nie będę piła,bo mam już stwierdzoną cukrzycę ciążowa na insulinie nocnej,i niestety od wczoraj insulina do śniadania eh jeszcze 17 tygodni
Dużo zdrówka dziewczyny i powodzenia na krzywych😘😘
Jak lekarz mówił żeby się nie martwić to będzie dobrze 😘Dorrotaaa lubi tę wiadomość
-
Ogusia wrote:Ja miałam połówkowe w tamtym tygodniu. Lekarz potwierdził, że będzie chłopiec i dziewczynka. I co najważniejsze wszystko wyszło ok. Chłopiec ważył 276g, a dziewczynka 270g. Pierwszy raz mógł wejść ze mną mąż, wiec też mega szczęśliwy, bo jednak co innego same zdjęcia zobaczyć. Co ko krzywej cukrowej robiłam w tamtym tygodniu ze względu na odstawienie metforminy, którą brałam na insulinooporność. I nie wiem co się dzieje, ale w ciąży moje cukry totalnie się zmieniły. Są teraz za niskie. Po 2h spadł do 43, wiec nie muszę wam chyba opowiadać jak się wtedy czułam. Dramat. Pierwszy raz coś takiego mi się zdarzyło. Na szczęście lekarz prowadzący i endokrynolog są za tym, abym nie powtarzała już krzywej w kolejnych tygodniach, zeby nie obciążać już organizmu skoro tak teraz reaguje. Musze mierzyc cukry w domu, zeby miec je pod kontrolą/
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyaannkka wrote:Ja mam za rowniutki tydzień wizytę i już też się denerwuje i myślę. Wiadomo czując ruchy jest lepiej, jednak te połówkowe to takie ważne badanie i mnie to stresuje 🙈 dziewczyny, które będa miały wizyty meldować się!
Tyle lasek nic się nie odzywa a szkoda
Ja właśnie od rana jestem w stresie 🙈 przed każdą taka wizytą z usg jak sparaliżowana 🤷♀️ -
Ja miałam dzisiaj pierwsza wizytę położnej. Teraz to już troszkę się uspokoję bo nawet jak mały nie będzie dawać oznak to mogę podjechać nawet do niej żeby sprawdziła detektorem ☺️ Zastanawiam się cały czas nad szkoła rodzenia bo nawet nie mogę znaleźć żadnej u nas w mieście a położna mówiła ze oddychania podczas porodu ona tez będzie mnie uczyć podczas wizyt. A jak wy ze szkoła? Decydujecie się?
-
Ja mam usg połówkowe w ten czwartek i też już zaczynam się denerwować, później wizyta u jednego ginekologa 9.02, a prowadzący ginekolog umówił mnie na wizytę w walentynki, więc w tym roku mam taką randkę
U nas chyba nawet nie ma szkoły rodzenia, a nad położną się zastanawiam, bo nie wiem jak to później wygląda w praktyce.
Pogodę mamy dziś średnią, pochmurno i pada deszcz ze śniegiem, ciśnienie chyba niskie, bo czuję się kiepsko. W nocy też nie mogłam spać i mało spałam, jestem dziś ledwo żywa -
A jak to jest z tą położną? Trzeba sobie wybrać, czy ona sama się z Wami kontaktuje z POZ. Ja korzystam tylko z prywatnej służby zdrowia, ale na NFZ jestem zapisana do przychodni (bardzo rzadko chadzałam). Mój lekarz prowadzący polecił mi się udać do lekarza rodzinnego żeby uzupełniła kartę ciąży, byłam, ale nie wiem czy Pani doktor chociaż odnotowała fakt że jestem w ciąży bo nie była zainteresowana a wizyta trwałą 4 minuty...
Jak myślicie mogę wybrać sobie inną położną w moim mieście, czy mam już jakąś "przypisaną", a może lepiej prywatną sobie nająć?Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2022, 15:24
-
Ja właśnie wróciłam z przychodni. Wypełniłam deklaracje żeby wybrać położna. Dowiedziałam się, że spotkania z położną są raz w tygodniu. Mówiłam, że jestem zapisana do szkoły rodzenia i czy to nie koliduje że sobą. Ona mówiła, że mogę chodiz do stoły rodzenia i do niej. Ale zostanę chyba przy szkole rodzenia bo tam bedziemy chodzic z mężem i raczej nie będzie mi się chciało potem chodzic do przychodni żeby to samo usłyszeć.
-
Tequilla od 21 tygodnia ciąży można wybrać położną na NFZ. Później można ją też wybrać dla dziecka i po porodzie będzie przychodziła. Sama raczej się nie skontaktuje z przychodni, trzeba się zapisać. Położną można zmieniać kilka razy na rok, tak jak lekarza rodzinnego czy pielęgniarkę. Może być tak, że zapisując się do przychodni już wybrałaś położną, ale możesz teraz sobie wybrać inną. Oczywiście to nie jest obowiązkowe, nie musisz z tego korzystać.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2022, 15:36
-
nick nieaktualnyTequila, ja znalazłam szkołę rodzenia w swoim mieście, zajęcia prowadzi położna, wizyty w szkole są za darmo jeśli wypełni się deklaracje położnej, później ona dojeżdża w obrębie miasta na wizyty patronażowe. nie trzeba nic w swojej przychodni rodzinnej wypełniać.