X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne 👶 Czerwiec 2023 👶
Odpowiedz

👶 Czerwiec 2023 👶

Oceń ten wątek:
  • Ani0nka Autorytet
    Postów: 4393 4718

    Wysłany: 7 kwietnia 2023, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny , a któraś z Was miała przy pierwszym porodzie mocno pęknięta szyjkę i podczas kolejnego porodu obyło się bez powtórnego jej pęknięcia??

    Aleksander ur.17.10.2019 ❤️
    Nadia ur. 1.06.2023 🩷
    age.png

    Sierpień 22 Ciąża biochemiczna 💔
    25.01.22 Poronienie zatrzymane 6w6d💔Nikodem👼poronienie farmakologiczne
  • zazu Autorytet
    Postów: 1065 1311

    Wysłany: 7 kwietnia 2023, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kalolika wrote:
    Ja będę rodzić w tym samym szpitalu na Żelaznej w Warszawie ale ja też ze względu na CC nie mam wyboru :p ma swoje minusy i plusy obecnie dużym minusem to są odwiedziny tylko 2 godziny w wyznaczonym przedziale czasowym i trzeba dogadywać się z innymi pacjentkami bo tylko w danym przedziale może być jeden odwiedzający w sali dlatego ja liczę że uda mi się mieć płatna sale rodzinną. Ale mam jeszcze czas o tym myśleć :p
    Ja też liczę że uda mi sie urodzić na Żelaznej. Dwa razy nie wyszło, może chociaż ostatni poród sie uda 🤭
    Z odwiedzinami to nawet sie nie nastawiam. Moja młodsza córka nie chce zostawać bez rodziców więc już samo zostawienie jej z moja siostra na czas porodu będzie ciężkie o ile wie uda w ogóle...
    Ale o sali komercyjnej tez myślę. Tylko że tam to trafić na dostępna salę i w ogóle żeby do szpitala sie dostać to loteria 🤦
    Na tę chwilę zależy mi tylko żeby mnie przyjęli a po porodzie to już sobie poradzę.

    ❤️Synek 2017
    💔 5/6 hbd 2019
    ❤️Córeczka 26 lipca 2020
    ♥️ Córeczka 12 czerwca 2023
    👩🏻 32 👦🏼 31 👩‍❤️‍👨 2010 👰🏻‍♀️🤵🏼‍♂️ 2014
  • dracaena Autorytet
    Postów: 1519 2531

    Wysłany: 7 kwietnia 2023, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sunday_92 wrote:
    Ja jeśli dane mi będzie wybierać i rodzic mniej więcej w terminie to raczej Polnej nie wybiorę, ale to pomyślę za parę tygodni jeśli uda się donosić, póki co Polna to moja jedyna opcja w razie porodu przed 33tc. Mi osobiście bardzo zależy na tym, żeby mieć swoją położną kontraktową, w związku z czym z wyboru pewnie padnie na Lutycką (stamtąd z resztą mam lekarza prowadzącego i namiary na położną), bo ani w Raszei ani w św. Rodzinie nie ma takiej opcji. Ja nigdy nie leżałam w jakimkolwiek szpitalu, także trochę mnie to stresuje, jakbym miała ciążę fizjologiczną, bez zagrożenia porodem przedwczesnym to wybrałabym Medicover w Wawie.
    I ogólnie, nie zawsze da się uniknąć nacięcia krocza, ale ten odsetek to powinno być max. 20%, a w Poznaniu wszędzie około 50%.

    Jasne, choć ja akurat Lutyckiej bym nie wybrała, jeśli już inny szpital to Raszei. Na Polnej też można mieć kontraktowa położna- jest co najmniej kilka polecanych (jest grupa "Rodzę na Polnej" na fb i tam dziewczyny przekazują namiary), ale cen nie znam bo ja sie nie zdecyduje na to raczej. 🙂 Natomiast totalnie rozumiem, jeśli się nie było w szpitalu - też wtedy pewnie Polna napawałaby mnie przerażeniem, no ale ja trochę po prostu zaprawiona w boju szpitalnym - byłam ich "ciekawym przypadkiem" i trochę tam przeszłam. 😅 Wizyty w poradni, gdzie jeden z lekarzy cieszył się, że pozwoliłam się przebadać studentowi, az poszedł po kawę z tej radości, a ten biedny student nie do końca wiedział co robić nie zapomnę (a ja w tym czasie na fotelu ginekologicznym w pelnej krasie xD). 🤣🤣

    Ano, to w sumie ciekawe, że jest aż taki odsetek. Z czego najmniej on mnie właśnie na Polnej dziwi jako że tam najwięcej porodów- natomiast tam gdzie cisną na te kameralność jak Raszei to już dla mnie bardziej dziwne, ze tak czy siak im sie nie udaje. 🤷‍♀️
    Przy czym Polna ma za ost. rok 45% nacięć (zmniejszaja te statystyki), Raszei nie aktualizowała od 2019 statystyk (to akurat slabe), św. Rodziny chyba 62%, a Lutycka aż 74%.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2023, 22:36

    👩 31 / 🧔30
    ❌ PCOS, cykle i owulacje nieregularne bez leków; Hashimoto - delikatna postać, pod kontrolą

    Stymulacje (letrozol, NAC, Ovitrelle):
    03.2022, 04.2022, 05.2022, 06.2022 ❌
    08.2022 -> 9.09.2022 ⏸
    10.09 - beta 204
    12.09 - beta 482
    4.10 - wszystko ok, 1,43 cm człowieczka, mamy ❤️🍀
    2.11 - prenatalne -> 5,38cm fikającego człowieczka, niskie ryzyka 🍀
    4.01 - połówkowe -> 370g ruchliwej już potwierdzonej dziewuchy 🥰🍀 21+1
    22.02 - USG III trymestru, 1150g 🍀 28+1
    21.03 - 2020g ❤️ 32+0
    9.05 - około 3200-3300g panny, której dobrze w brzuchu ❤️ 39+0
    PTP - 16.05.2023

    Wanda ❤️ - 26.05.2023, 3620g, 55cm ❤️ 41+3

    age.png
  • Kalolika Autorytet
    Postów: 745 685

    Wysłany: 7 kwietnia 2023, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zazu wrote:
    Ja też liczę że uda mi sie urodzić na Żelaznej. Dwa razy nie wyszło, może chociaż ostatni poród sie uda 🤭
    Z odwiedzinami to nawet sie nie nastawiam. Moja młodsza córka nie chce zostawać bez rodziców więc już samo zostawienie jej z moja siostra na czas porodu będzie ciężkie o ile wie uda w ogóle...
    Ale o sali komercyjnej tez myślę. Tylko że tam to trafić na dostępna salę i w ogóle żeby do szpitala sie dostać to loteria 🤦
    Na tę chwilę zależy mi tylko żeby mnie przyjęli a po porodzie to już sobie poradzę.
    U nas też będzie duży problem z synkiem, on bardzo rzadko jest z kimś innym niż my a do tego do spania zazwyczaj akceptuje tylko mnie to będzie pierwszą nasza rozłąka. Wiem właśnie że z salą rodzinną to loteria za pierwszym razem się nie udało, teraz nadal mam nadzieję bo wiem że będzie ciężko pogodzić godziny odwiedzin z przedszkolem ale jak mówisz będzie co będzie trzeba mieć nadzieję a jak nie to sobie jakoś poradzę :)

    Henio 29.05.2023♥️
    Staś 23.12.2019♥️
    [event.png
  • eMPe Przyjaciółka
    Postów: 79 65

    Wysłany: 8 kwietnia 2023, 01:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anulka87 wrote:
    Dobra,mam chwilę,to się rozpisze.


    Cukry odkąd biorę insulinę mam coraz gorsze,najlepsze 95,często 98 i też 101🤦🏼‍♀️ a doszłam już do 15j. W ciągu dnia ideolko... Już nawet nie płacze rano jak widzę ten wynik...🥺 Niby może tak być.


    Swoją drogą,ciekawe czy któreś z nas spotkają się na porodówce 🤭😊


    Skonsultuj tę cukry z inny diabetologiem. To nie jest normalna sytuacja. A temu twojemu diabetologowi bym nie ufała.

    edka85 lubi tę wiadomość

  • Sunday_92 Autorytet
    Postów: 877 725

    Wysłany: 8 kwietnia 2023, 07:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dracaena wrote:
    Jasne, choć ja akurat Lutyckiej bym nie wybrała, jeśli już inny szpital to Raszei. Na Polnej też można mieć kontraktowa położna- jest co najmniej kilka polecanych (jest grupa "Rodzę na Polnej" na fb i tam dziewczyny przekazują namiary), ale cen nie znam bo ja sie nie zdecyduje na to raczej. 🙂 Natomiast totalnie rozumiem, jeśli się nie było w szpitalu - też wtedy pewnie Polna napawałaby mnie przerażeniem, no ale ja trochę po prostu zaprawiona w boju szpitalnym - byłam ich "ciekawym przypadkiem" i trochę tam przeszłam. 😅 Wizyty w poradni, gdzie jeden z lekarzy cieszył się, że pozwoliłam się przebadać studentowi, az poszedł po kawę z tej radości, a ten biedny student nie do końca wiedział co robić nie zapomnę (a ja w tym czasie na fotelu ginekologicznym w pelnej krasie xD). 🤣🤣

    Ano, to w sumie ciekawe, że jest aż taki odsetek. Z czego najmniej on mnie właśnie na Polnej dziwi jako że tam najwięcej porodów- natomiast tam gdzie cisną na te kameralność jak Raszei to już dla mnie bardziej dziwne, ze tak czy siak im sie nie udaje. 🤷‍♀️
    Przy czym Polna ma za ost. rok 45% nacięć (zmniejszaja te statystyki), Raszei nie aktualizowała od 2019 statystyk (to akurat slabe), św. Rodziny chyba 62%, a Lutycka aż 74%.
    Lutyckiej bym nie brała pod uwagę bez swojej położnej (ja ją akurat już poznałam, bo pracuje też w gabinecie u mojego lekarza), ale i tak co do umowy to dopiero po 33/34tc. Koszt i na Polnej i na Lutyckiej w kwestii położnej jest mniej więcej taki sam, z tego co się orientowałam. Co do nacięć na Polnej to dla mnie to też nie jest aż tak rażące, bo wiem, że np. przy każdym porodzie wcześniaka, nacięcie jest robione rutynowo, żeby zmniejszyć nacisk na główkę, a jednak tego typu porody odbywają się właśnie tam. Jeszcze trochę z tyłu głowy myślę nad szpitalem poza Poznaniem, w Środzie Wielkopolskiej, ale to już bym musiała typowo rodzić w terminie, bo to 1st położnictwa (neonatologia ma tam 2), a u mnie to nie wiadomo, mogę urodzić w terminie, a mogę dużo wcześniej.

    dracaena lubi tę wiadomość

    preg.png
    01.12.24 ⏸️❤️🙏
    Project baby #2 - start 11.2024
    age.png
    👶07.06.2023, 39+3, 3690g/56cm
    06.10.22 ⏸️❤️🙏
    08.22 histeroskopia - stan zapalny endo
    IUI 07.22 👎
    IUI 05.22 👎
    IUI 04.22👎
    Project baby #1 - start 03.2021
    👩92'🧔90'
  • Anulka87 Autorytet
    Postów: 808 382

    Wysłany: 8 kwietnia 2023, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eMPe wrote:
    Skonsultuj tę cukry z inny diabetologiem. To nie jest normalna sytuacja. A temu twojemu diabetologowi bym nie ufała.
    Konsultowałam,co prawda nie z diabetologiem,ale z koleżanką pielęgniarka i bardzo często w okolicach 30 TC dzieją się takie akcje. Jestem te zna forum o cukrzycy ciążowej i nie jestem niby odosobnionym przypadkiem.... Z pozytywów,dzisiaj rano miałam 94,ale oczywiście negatyw musi być,bo z moczu wyszło trochę ketonów 🤦🏼‍♀️

    Dzięki Dziewczyny za wsparcie 💗

    💒Love💒. 10 08 2013
    👼. 07 2016
    ❤️Synek ❤️ 17 10 2017
    Czekamy na Rodzeństwo...🥰
    preg.png
  • Oleczek Ekspertka
    Postów: 131 114

    Wysłany: 8 kwietnia 2023, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anulka87 wrote:
    Konsultowałam,co prawda nie z diabetologiem,ale z koleżanką pielęgniarka i bardzo często w okolicach 30 TC dzieją się takie akcje. Jestem te zna forum o cukrzycy ciążowej i nie jestem niby odosobnionym przypadkiem.... Z pozytywów,dzisiaj rano miałam 94,ale oczywiście negatyw musi być,bo z moczu wyszło trochę ketonów 🤦🏼‍♀️

    Dzięki Dziewczyny za wsparcie 💗

    Mi się wydaje że masa diabetologów nie aktualizuje wiedzy . Ja 7 lat na io biorę gluckophare i w tej ciąży na początku diabetolog kazał odrazu ustawić bo jego zdaniem "lepiej już podawać insulinę " a prawda taka że znają insulinę więc ja chcą dać a innych leków się boją. Poszłam drogą mojej pierwszej ciąży i skonsultowałem z innym diabetologiem i dalej biorę gluco i wyniki idealne nie muszę pilnować posiłków o dwie krzywe cukrowe super
    Swoją drogą oglądałam kiedyś dokument o anorektyczkach w ciąży i tam było że nawet jak matka nie je za dużo lub lub wcale to dzieciak i tak się rozwija i nie jest głodzony bo bierze z jej ciała kości itd a płody nie mają hipotrofi czy innych problemów więc to bujda że jak 5 min nie zjesz to głodzisz dziecko

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2023, 13:40

    Anulka87, Kapod lubią tę wiadomość

    💒 2015👰🤵2016 👩36 🙋‍♂️34+👧 Córeczka 2017
    preg.png[/url
    201707184980.png
  • edka85 Autorytet
    Postów: 5747 6717

    Wysłany: 8 kwietnia 2023, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anulka, masz ketony w moczu... Czyli za mało wegli i za dużo insuliny. To nie jest normalne, mało która dziewczyna tutaj z cc ma ketony. Gdyby chodziło o mnie, to odstawiłabym insulinę i zwiększyła kaloryczność posiłków wieczornych i sprawdziła, czy aby właśnie to nie jest strzał w dziesiątkę. Bo być może przez niską kaloryczność i ładowanie insuliny doprowadzasz do hipoglikemii nocnej, a stąd prosta droga do porannego odbicia. A zatem efekt odwrotny od zamierzonego. Wtedy zwiększasz dawki insuliny i tak kręci się błędne koło.

    Kapod lubi tę wiadomość

    Cztery szkraby, a najmłodszy ma:
    age.png
    Córka 06.2023
    Synek 04.2022
    Córka 08.2020
    Synek 09.2018
    "Potomstwo moje będzie Mu służyło, przyszłemu pokoleniu opowie o Panu" Ps 22,31
  • Anulka87 Autorytet
    Postów: 808 382

    Wysłany: 9 kwietnia 2023, 06:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edka85 wrote:
    Anulka, masz ketony w moczu... Czyli za mało wegli i za dużo insuliny. To nie jest normalne, mało która dziewczyna tutaj z cc ma ketony. Gdyby chodziło o mnie, to odstawiłabym insulinę i zwiększyła kaloryczność posiłków wieczornych i sprawdziła, czy aby właśnie to nie jest strzał w dziesiątkę. Bo być może przez niską kaloryczność i ładowanie insuliny doprowadzasz do hipoglikemii nocnej, a stąd prosta droga do porannego odbicia. A zatem efekt odwrotny od zamierzonego. Wtedy zwiększasz dawki insuliny i tak kręci się błędne koło.


    Dzisiaj już ketonów nie miałam. Mam kociokwik w głowie po tym,co piszecie. Niby byłam uspokojona dzięki koleżance pielegn. i koleżance,która też.miala CC,ale.od 12 TC,ale.teraz mam kociokwik w głowie....


    Życzę Wam zdrowych, spokojnych świąt 💗🐰 za rok spędzanych już w większym gronie 💗

    Sunday_92 lubi tę wiadomość

    💒Love💒. 10 08 2013
    👼. 07 2016
    ❤️Synek ❤️ 17 10 2017
    Czekamy na Rodzeństwo...🥰
    preg.png
  • Kalolika Autorytet
    Postów: 745 685

    Wysłany: 9 kwietnia 2023, 06:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zdrowych spokojnych Świat ♥️🐣

    Sunday_92 lubi tę wiadomość

    Henio 29.05.2023♥️
    Staś 23.12.2019♥️
    [event.png
  • Sunday_92 Autorytet
    Postów: 877 725

    Wysłany: 9 kwietnia 2023, 07:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Spokojnych Świąt 🐰🐣🥚

    preg.png
    01.12.24 ⏸️❤️🙏
    Project baby #2 - start 11.2024
    age.png
    👶07.06.2023, 39+3, 3690g/56cm
    06.10.22 ⏸️❤️🙏
    08.22 histeroskopia - stan zapalny endo
    IUI 07.22 👎
    IUI 05.22 👎
    IUI 04.22👎
    Project baby #1 - start 03.2021
    👩92'🧔90'
  • Anulka87 Autorytet
    Postów: 808 382

    Wysłany: 9 kwietnia 2023, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A powiedzcie,planujecie co dostaniecie od swoich Drugich Połówek za urodzenie? Nam jakoś tak wyszło,że są pierwszym razem nie wyszło 😂 a teraz chce tego dopilnować 😊

    💒Love💒. 10 08 2013
    👼. 07 2016
    ❤️Synek ❤️ 17 10 2017
    Czekamy na Rodzeństwo...🥰
    preg.png
  • Ulcia9112 Autorytet
    Postów: 271 118

    Wysłany: 9 kwietnia 2023, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anulka87 wrote:
    A powiedzcie,planujecie co dostaniecie od swoich Drugich Połówek za urodzenie? Nam jakoś tak wyszło,że są pierwszym razem nie wyszło 😂 a teraz chce tego dopilnować 😊

    Ale w sensie, że co? Ze jakaś nagrodę? ;p


    @zazu kiedy zaczęły Ci się te epizody lękowe? Miałaś je już podczas pierwszej ciąży? Zastanawiam się jak zareagowałaś w dniu porodu. Ja się boję, że ogarnie mnie jakaś totalna panika, która utrudni sprawę.

    Życzę Wam spokojnych świątecznych dni ;)

    🩷 Julka 25.05.2023
  • korallik Autorytet
    Postów: 326 356

    Wysłany: 9 kwietnia 2023, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anulka87 wrote:
    A powiedzcie,planujecie co dostaniecie od swoich Drugich Połówek za urodzenie? Nam jakoś tak wyszło,że są pierwszym razem nie wyszło 😂 a teraz chce tego dopilnować 😊
    Jak wróciłam ze szpitala to dostałam bukiet kwiatów,kwiatka w doniczce, który do dziś mi rośnie, gdzie wszystkie moje kwiaty są na chwilę i padają xD i ptasie mleczko z gorzką czekoladą, które jadłam przez tydzień i tak miło wspominam, że teraz sobie też zażyczyłam to samo ptasie mleczko xD nie rozumiem za bardzo pytania, bo w jaki sposób możemy zaplanować prezent dla nas od męża?

    Wesołych i spokojnych świąt Wielkanocnych kochane!

    Córa - 06.2023 ❤
    Syn - 04.2021 ❤
    age.png
  • Kalolika Autorytet
    Postów: 745 685

    Wysłany: 9 kwietnia 2023, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ulcia9112 wrote:
    Ale w sensie, że co? Ze jakaś nagrodę? ;p


    @zazu kiedy zaczęły Ci się te epizody lękowe? Miałaś je już podczas pierwszej ciąży? Zastanawiam się jak zareagowałaś w dniu porodu. Ja się boję, że ogarnie mnie jakaś totalna panika, która utrudni sprawę.

    Życzę Wam spokojnych świątecznych dni ;)
    Tu chyba bardziej chodzi że są to takie podziękowania za ten okres ciąży porodu i jeśli mąż chciałby coś kupić a miałby nie trafić czy coś to jeśli ktoś czegoś bardzo chce to rozumiem że można zasugerować :) Ja osobiście raczej o niczym nie myślałam tym bardziej że kilka dni przed mam 30 urodziny więc prezenty będą na bieżąco 😂 ale jeśli już miałabym coś dostać jakby mój mąż pytał to chciałabym bransoletkę z inicjałami dzieci i męża:)

    Henio 29.05.2023♥️
    Staś 23.12.2019♥️
    [event.png
  • Kalolika Autorytet
    Postów: 745 685

    Wysłany: 9 kwietnia 2023, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    korallik wrote:
    Jak wróciłam ze szpitala to dostałam bukiet kwiatów,kwiatka w doniczce, który do dziś mi rośnie, gdzie wszystkie moje kwiaty są na chwilę i padają xD i ptasie mleczko z gorzką czekoladą, które jadłam przez tydzień i tak miło wspominam, że teraz sobie też zażyczyłam to samo ptasie mleczko xD nie rozumiem za bardzo pytania, bo w jaki sposób możemy zaplanować prezent dla nas od męża?

    Wesołych i spokojnych świąt Wielkanocnych kochane!
    Koralik ale zaplanowałaś bo zazyczylas sobie ptasie mleczko a to są już plany 😂

    Henio 29.05.2023♥️
    Staś 23.12.2019♥️
    [event.png
  • korallik Autorytet
    Postów: 326 356

    Wysłany: 9 kwietnia 2023, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Heheh coś w tym jest 😁

    Córa - 06.2023 ❤
    Syn - 04.2021 ❤
    age.png
  • Ulcia9112 Autorytet
    Postów: 271 118

    Wysłany: 9 kwietnia 2023, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to najbardziej bym chciała, żeby fajnie się spisał przy porodzie i żeby mnie wspierał. A później to żeby się okazał zajebistym tatą (sam takiego nie miał, więc plany ma ambitne). Kwiatami bym nie pogardziła:D

    🩷 Julka 25.05.2023
  • zazu Autorytet
    Postów: 1065 1311

    Wysłany: 9 kwietnia 2023, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ulcia9112 wrote:
    Ale w sensie, że co? Ze jakaś nagrodę? ;p


    @zazu kiedy zaczęły Ci się te epizody lękowe? Miałaś je już podczas pierwszej ciąży? Zastanawiam się jak zareagowałaś w dniu porodu. Ja się boję, że ogarnie mnie jakaś totalna panika, która utrudni sprawę.

    Życzę Wam spokojnych świątecznych dni ;)
    Ja zachorowałam przed pierwszą ciąża. To było w okresie kiedy musieliśmy odłożyć starania ze względu na moje złe wyniki tarczycy. Były bardzo intensywne wtedy te objawy ale dosyć szybko minęło, po kilku miesiącach już było ok. Potem już nie wróciło aż do teraz. Czyli przez 7 lat nic się nie działo.
    Chociaż zdarzało mi się czasem że czułam taki narastający niepokój dziwny jak przy właśnie ataku paniki ale mijało samo zanim coś się z tego rozwinęło, to tak sporadycznie się pojawiało.

    Przy porodzie nic się nie działo. Po porodzie też było ok od tej strony. Dopiero teraz w ciąży miałam dwa takie epizody.
    Jak zachorowałam te 7 lat temu to miałam je codziennie nawet po kilka razy więc to w ogóle się nie umywa do tego co wtedy przeszłam ale i tak jest nieprzyjemnie.

    Ulcia9112 lubi tę wiadomość

    ❤️Synek 2017
    💔 5/6 hbd 2019
    ❤️Córeczka 26 lipca 2020
    ♥️ Córeczka 12 czerwca 2023
    👩🏻 32 👦🏼 31 👩‍❤️‍👨 2010 👰🏻‍♀️🤵🏼‍♂️ 2014
‹‹ 145 146 147 148 149 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ