👶 Czerwiec 2023 👶
-
WIADOMOŚĆ
-
Anulka87 wrote:Ej,ja też mam lenia....ale zwalam to na upał,katar i końcówkę remontu....nie chce rodzic szybciej niż 17 😁
A mi się znowu włączył tryb robota-ogarniacza, ale przecież to też można podciągnąć pod zbliżający się poród - syndrom wicia gniazda, te sprawy 😝 Ja mogę rodzic nawet zaraz, bardzo chętnie 🤣 -
Namisa wrote:A mi się znowu włączył tryb robota-ogarniacza, ale przecież to też można podciągnąć pod zbliżający się poród - syndrom wicia gniazda, te sprawy 😝 Ja mogę rodzic nawet zaraz, bardzo chętnie 🤣
Ja tez już chetnie urodzę..zaraz..ale jak narazie nic na to nie wskazuje.Starania od 01.2020
2021 /2022 Przewlekle zapalenie endometrium, usuniety polip
3 histeroskopie, biopsja, 2 antybiotykoterapie
Pazdziernik 2022 planowane IUI, zamiast tego niespodzianka i 2 kreski
Termin: czerwiec 2023, bedzie coreczka! -
Ja na ten tydzień jeszcze nie planuję porodu, ale przyszły już raczej pewny. Wczoraj na wizycie szyjka miękka, przepuszcza palec. Mała waży 3,6 kg. Niby wszystko ok, ale w pomiarach brzuch wyszedł większy od głowy o ponad 3 cm. Trochę w szoku jestem, bo zawsze oba te parametry szły równo i nie było odchyleń. A tu nagle po 3 tygodniach od poprzedniej wizyty taka zmiana. Lekarz kazał się nie przejmować tym, ale mam gdzieś z tyłu głowy, że zalecenia są takie, że powyzej 4cm poród powinien być rozwiązany przez cc. Niewiele mi przecież brakuje W sobotę mam przyjść na kontrolę szyjki.
-
No ja po wizycie i ktg. Przez chwilę chcieli mnie zatrzymać w szpitalu,bo Mała się za mało ruszała 😱 to nic,że prawie całą noc szalała i kopała tatę,ale w końcu po USG i palcówce stwierdzili,że mogę iść do domu,ufffff. Rozwarcia brak,w piątek mam iśc na ktg. Jeśli wszystko będzie ok,to do szpitala mam się zgłosić 17 06😱
Zastanawiam się,czy w związku z brakiem rozwarcia można jeszcze męża wykorzystać....może nie tyle dla przyjemności,bo na segz nie mam ochoty,ale żeby coś ruszyło...🙄 Chociaż znając mojego Małża i historię sprzed 6 lat,stwierdzi,że boi się uderzać *wiecie czym* w główkę Małej 😁
-
edka85 wrote:Ja na ten tydzień jeszcze nie planuję porodu, ale przyszły już raczej pewny. Wczoraj na wizycie szyjka miękka, przepuszcza palec. Mała waży 3,6 kg. Niby wszystko ok, ale w pomiarach brzuch wyszedł większy od głowy o ponad 3 cm. Trochę w szoku jestem, bo zawsze oba te parametry szły równo i nie było odchyleń. A tu nagle po 3 tygodniach od poprzedniej wizyty taka zmiana. Lekarz kazał się nie przejmować tym, ale mam gdzieś z tyłu głowy, że zalecenia są takie, że powyzej 4cm poród powinien być rozwiązany przez cc. Niewiele mi przecież brakuje W sobotę mam przyjść na kontrolę szyjki.
-
Ja już po - indukcja była zbędna, o 2:00 zaczęły się same skurcze, zadzwoniłam do położnej, kazała poczekać aż będą bardziej regularne, o 6:00 byliśmy w szpitalu, o 7:30 pełne rozwarcie, o 9:20 urodził się Gustaw:) 3690g, 56cm, 10/10 pkt
Loki, Anulka87, zazu, edka85, Ewk@, Namisa, Kalolika, Mal86 lubią tę wiadomość
-
Sunday_92 wrote:Ja już po - indukcja była zbędna, o 2:00 zaczęły się same skurcze, zadzwoniłam do położnej, kazała poczekać aż będą bardziej regularne, o 6:00 byliśmy w szpitalu, o 7:30 pełne rozwarcie, o 9:20 urodził się Gustaw:) 3690g, 56cm, 10/10 pkt
-
Sunday_92 wrote:Ja już po - indukcja była zbędna, o 2:00 zaczęły się same skurcze, zadzwoniłam do położnej, kazała poczekać aż będą bardziej regularne, o 6:00 byliśmy w szpitalu, o 7:30 pełne rozwarcie, o 9:20 urodził się Gustaw:) 3690g, 56cm, 10/10 pkt
Gratuluje!!! I zazdroszcze takiego sprawnego porodu 😉😍Starania od 01.2020
2021 /2022 Przewlekle zapalenie endometrium, usuniety polip
3 histeroskopie, biopsja, 2 antybiotykoterapie
Pazdziernik 2022 planowane IUI, zamiast tego niespodzianka i 2 kreski
Termin: czerwiec 2023, bedzie coreczka! -
Przekopiuje opis z FB
Ogólnie poród podobno jak na pierworodkę ekspres. Pierwsze skurcze obudziły mnie o 2:00, zadzwoniłam do położnej, kazała jeszcze na spokojne, czekać na bardziej regularne. O 5:00 miałam skurcze co 6 minut, więc się powoli zebraliśmy. Do szpitala dojechaliśmy krótko przed 6:00, było 4cm rozwarcia, od razu na porodówkę, a tam wszystkie 4 zajete 😂 podchodziłam 15 min z tensem, położna spytała czy chce zzo, stwierdziłam, że nie (o jakże później tego żałowałam 😂), zwolniła się porodówka do końca pierwszego okresu byłam na piłce, w tym czasie korzystałam z gazu. O 7:30 zaczął się drugi okres porodu, rozwarcie 10 cm. Parlam własnym rytmem, najpierw na stojąco, oparta o męża. Spytano czy wyrażam zgodę na przebicie pęcherza, zgodziłam się, żeby przyspieszyć akcje. Parcie szło tak sobie, więc spróbowaliśmy pozycji w kucki. Ostatnie 30-45 min byłam już mega zmęczona i stwierdziłam, że chce się położyc na boku. Na końcowej fazie porodu parlam na plecach, niestety nie obyło się bez nacięcia, bo parlam już prawie 2h i groziło vacum. Po nacięciu poszło ekspresem, dwa skurcze i Guciu na świecie. Lekarz mówi, że z ochroną krocza, by się być może udało, ale trwałoby przynajmniej pół h dłużej. Nacięcia i szycia totalnie nie czułam, bo mnie znieczulono. Mąż dzielnie przeciął pępowinę potem 2h skóra do skóry, także podczas rodzenia łożyska i szycia. Ogólnie wszyscy lekarze i położne przesuper i będę mieć piękne wspomnienia, lepszej opieki wymarzyć sobie nie mogłam. Teraz trochę szwy ciągną i boli kość ogonowa, ale synek wynagradza wszystko ❤️Loki, Namisa, edka85 lubią tę wiadomość
-
Sunday gratulacje!! Witamy Gustawa na świecie 🤩 I jaka ekspresowa akcja! 😍 Doula do której chodzę na zajęcia wspominała ze z jej doświadczenia często tak się zdarza, że jeśli pierwsza faza jest taka błyskawiczna, to druga lubi się trochę wydłużyć. Ale dwie godziny to też nie jest jakoś bardzo długo, jeszcze całkiem w normie choć wiadomo - fizycznie i psychicznie to musi być bardzo trudne. Ale grunt ze się udało, nawet bez indukcji i teraz możecie się sobą cieszyć do woli. Odpoczywajcie! 🥰
-
Dziś jest 8 dzień po porodzie a ja od wczoraj nie mam zupełnie żadnych odchodów poporodowych? Czytałam że to może być zastój w macicy. Ale z tego co pamiętam z synem też miałam je krótko tylko wtedy miałam łyżeczkowanie.
Przejmować się czy uznać że 7 dni wystarczyło mojej macicy?
A jak u Was to wygląda? -
Kapod wrote:Dziś jest 8 dzień po porodzie a ja od wczoraj nie mam zupełnie żadnych odchodów poporodowych? Czytałam że to może być zastój w macicy. Ale z tego co pamiętam z synem też miałam je krótko tylko wtedy miałam łyżeczkowanie.
Przejmować się czy uznać że 7 dni wystarczyło mojej macicy?
A jak u Was to wygląda? -
Hej Dziewczyny powiedzcie proszę ile ml Wasze maluszki zjadają ? Pytanie do mam które karmią butelka oczywiście 😀
U mnie pojawiło się mleko we wtorek ale mały już nie chciał cyca i odciągam mu na deser tylko ile mogę
Szału nie ma ale dostawianie już nic nie daje
Złości się No chyba ze najedzony to wtedy ciumka cyca
Z tym poceniem u mnie się zaczęło dzisiejszej nocy 🫣 ale przynajmniej w końcu ujrzalam moje kostki 😂💪
I pytanie w której dobie wychodzicie z maluchem na dwór ?
U mnie jeszcze nie było położnej będzie po weekendzie dopiero dlatego dopytuje Was o wszystko🥹
Co do krwawienia to u mnie nadal jest ale umiarkowane jutro mam wizytę u lekarza to akurat tydzień od porodu zobaczymy czy wszystko Oki )
01.12.2015👸
02.06.2023 🤴 -
Kapod wrote:Dziś jest 8 dzień po porodzie a ja od wczoraj nie mam zupełnie żadnych odchodów poporodowych? Czytałam że to może być zastój w macicy. Ale z tego co pamiętam z synem też miałam je krótko tylko wtedy miałam łyżeczkowanie.
Przejmować się czy uznać że 7 dni wystarczyło mojej macicy?
A jak u Was to wygląda?
U mnie tak wygląda że większość czasu leci mi taka już brązowa, stara krew jakby na koniec okresu, ale jak tylko się więcej poruszam to macica sobie przypomina i leci już bardziej czerwona krew, więc myślę, że Ci jeszcze wróci. A jak nie to albo się cieszyć albo szybciej na kontrolę ponoć jak brzuch nie boli i je jest twardy to nie ma co się martwić- tak mi mówiła położna, bo też miałam obawy, że za mało ze mnie leci.
🩷 Julka 25.05.2023 -
Nadulka wrote:Hej Dziewczyny powiedzcie proszę ile ml Wasze maluszki zjadają ? Pytanie do mam które karmią butelka oczywiście 😀
U mnie pojawiło się mleko we wtorek ale mały już nie chciał cyca i odciągam mu na deser tylko ile mogę
Szału nie ma ale dostawianie już nic nie daje
Złości się No chyba ze najedzony to wtedy ciumka cyca
Z tym poceniem u mnie się zaczęło dzisiejszej nocy 🫣 ale przynajmniej w końcu ujrzalam moje kostki 😂💪
I pytanie w której dobie wychodzicie z maluchem na dwór ?
U mnie jeszcze nie było położnej będzie po weekendzie dopiero dlatego dopytuje Was o wszystko🥹
Co do krwawienia to u mnie nadal jest ale umiarkowane jutro mam wizytę u lekarza to akurat tydzień od porodu zobaczymy czy wszystko Oki )
Jak wyszliśmy z malutką ze szpitala (miała tydzien) to lekarze mówili, że możemy iść od razu z nią na spacerekNadulka lubi tę wiadomość
🩷 Julka 25.05.2023