👶 Czerwiec 2023 👶
-
WIADOMOŚĆ
-
Loki gratulacje
Ja mam dzisiaj ten dzień, w którym to myślę o sobie, że jestem chujowa i nie potrafię uspokoić dziecka, że nie wiem o co jej chodzi, że ani piersią nie idzie super ani butelką...No załamka. Jeszcze do tego kąpiel w krzyku na koniec dnia ;( Mój partner za dwa dni kończy 2tyg urlopu i zostanę sama, to mnie dodatkowo stresuje.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2023, 21:57
🩷 Julka 25.05.2023 -
Ulcia9112 wrote:Loki gratulacje
Ja mam dzisiaj ten dzień, w którym to myślę o sobie, że jestem chujowa i nie potrafię uspokoić dziecka, że nie wiem o co jej chodzi, że ani piersią nie idzie super ani butelką...No załamka. Jeszcze do tego kąpiel w krzyku na koniec dnia ;( Mój partner za dwa dni kończy 2tyg urlopu i zostanę sama, to mnie dodatkowo stresuje. -
A Wy tutaj piszecie,a ja czekam aż się na Fejsie rozkręcimy 🤪
Dzisiaj przychodzi położna z wagą, powiem Wam,że aż drżę,czy Karolka ładnie przybiera... Mój Słodki Cukiereczek,tak już ja kocham,że nawet sobie tego nie wyobrażałam 😍
Mężu dzisiaj nas nagrał w nocy - ja śpię i chrapię a panna cycek w buzi i ciumka 😂😂Kapod lubi tę wiadomość
-
Anulka87 wrote:A Wy tutaj piszecie,a ja czekam aż się na Fejsie rozkręcimy 🤪
Dzisiaj przychodzi położna z wagą, powiem Wam,że aż drżę,czy Karolka ładnie przybiera... Mój Słodki Cukiereczek,tak już ja kocham,że nawet sobie tego nie wyobrażałam 😍
Mężu dzisiaj nas nagrał w nocy - ja śpię i chrapię a panna cycek w buzi i ciumka 😂😂 -
Madziq6 wrote:Jakaś grupa jest na Fejsie że tak o nim piszecie?🤔🤔
Madziq6 lubi tę wiadomość
-
Kalolika wrote:Jest jest :p jestem tam sporo zdjęć maluchów. Gdybyś chciała się dodać to https://www.facebook.com/groups/1371281220102324/?ref=share_group_link
-
Ulcia9112 wrote:Loki gratulacje
Ja mam dzisiaj ten dzień, w którym to myślę o sobie, że jestem chujowa i nie potrafię uspokoić dziecka, że nie wiem o co jej chodzi, że ani piersią nie idzie super ani butelką...No załamka. Jeszcze do tego kąpiel w krzyku na koniec dnia ;( Mój partner za dwa dni kończy 2tyg urlopu i zostanę sama, to mnie dodatkowo stresuje.
Kochana, odgoń te mysli daleko, jesteś najlepszą na świecie mamą dla swojej córy, ona by cię nie zamieniła na nikogo innego! ❤️ Wiadomo ze takie gorsze dni są normalne , dopiero uczymy się tej roli mamy, że nie zawsze jeszcze dokładnie wiemy czego nasze maluchy potrzebują. Czasem też dzieci będą plakac, niezależnie co zrobimy - bo sa dziećmi, one tez dopiero uczą się tego świata, ich organizmy muszą sie zaadaptować. Ale to wszystko przyjdzie, daj sobie czas i bądź dla siebie wyrozumiała. Gdy ty będziesz spokojniejsza to i dziecko będzie to wyczuwać.
W ksiazce "Jezyk niemowląt" jest taka madra rada żeby - gdy dziecko zaczyna płakać - najpierw uspokoic siebie, wziac trzy głębokie wdechy, potem zastanowić się przez chwilkę nad tym płaczem, czego on może dotyczyć - czy dziecko przykurcza nóżki, czy może dawno nie jadło i wystawia języczek, czy może przed chwilą usłyszało jakiś dźwięk albo zapach z otoczenia którego nie zna. I wtedy dopiero podchodzimy i reagujemy. Oczywiście to nie jest jednoznaczne z pozwalaniem dziecku na wyplakanie sie - chodzi o takie 10 sekund na refleksję. Nie zawsze od razu odgadniemy o co chodzi, ale jednak praktyka czyni mistrza a dzieci ten płacz i gestykulację różnicują tak długo jak im się na to pozwoli. Kazda z nas prędzej czy później nauczy się tego szyfru, ale trzeba czasu i duuuzo spokoju 🙌Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2023, 09:36
Madziq6 lubi tę wiadomość
-
Ulcia, dasz radę! Dałaś nowe życie, masz super moc! Ja wczoraj pierwszy dzień bez męża, było całkiem ok, zrobione pranie i zmywarka, mama zjadła i śniadanie i obiad, spacer zaliczony, czego chcieć więcej.
Co do uspokajania dziecka, zgadzam się, że trzeba uspokoić najpierw samego siebie, my mieliśmy raz tak, że młody płakał, a ja razem z nim (okazuje się, że mam z jednej piersi hiperwyplyw i on się wkurza), mąż go uspokoił dopiero, bo ja go tylko bardziej nakręcalam (a teraz już wiem, że jak go karmię z tej piersi to tylko w pozycji biologicznej, głaszcząc i śpiewając w trakcie). -
Dzięki ;*. Dzisiaj jest lepiej. Mój facet źle się czuł, więc spał w salonie, dlatego nocke ogarniałam sama i było całkiem spoko. Ładnie jadła z butelki, ja byłam spokojna. Jednak jak się wie, że jest się zdanym na samego siebie to jest całkiem inna mobilizacja.🩷 Julka 25.05.2023
-
edka85 wrote:Loki, napisz jeszcze ile waży mała i ile cm
3370 gramów, 53 cm
Po dwóch tygodniach mamy już ponad 3900 gramów 😀
Będzie wysoka panna 😉Starania od 01.2020
2021 /2022 Przewlekle zapalenie endometrium, usuniety polip
3 histeroskopie, biopsja, 2 antybiotykoterapie
Pazdziernik 2022 planowane IUI, zamiast tego niespodzianka i 2 kreski
Termin: czerwiec 2023, bedzie coreczka! -
Powiem Wam, że jak słucham o przyrostach Waszych bobasów to martwię się o swojego. U mnie synek przyrasta około 190g na tydzień, dość dużo spadł z urodzeniowej (prawie 10%) i odrobił ja dopiero w okolicy 14 dnia. Położna mówi, że 190g to jest ok przyrost i nie ma powodów do zmartwień, ale ja jakoś schizuje czy on na pewno się najada.
-
Sunday_92 wrote:Powiem Wam, że jak słucham o przyrostach Waszych bobasów to martwię się o swojego. U mnie synek przyrasta około 190g na tydzień, dość dużo spadł z urodzeniowej (prawie 10%) i odrobił ja dopiero w okolicy 14 dnia. Położna mówi, że 190g to jest ok przyrost i nie ma powodów do zmartwień, ale ja jakoś schizuje czy on na pewno się najada.❤️Synek 2017
💔 5/6 hbd 2019
❤️Córeczka 26 lipca 2020
♥️ Córeczka 12 czerwca 2023
👩🏻 32 👦🏼 31 👩❤️👨 2010 👰🏻♀️🤵🏼♂️ 2014 -
Sunday nie masz czym się stresować, każde dziecko jest inne, ważne, że Gucio przybiera i rośnie w swoim tempie. Ja mam tendencję do dużych dzieci, myślałam, że córcia będzie drobniejsza a tu znw mam co nosić. 68 ubranka zaczynamy 😆
-
Namisa wrote:Loki gratulacje! 💖 współczuję trafienia na takie położne na porodówce, dla mnie to jest straszne że są jeszcze takie położne które zabraniają zmiany pozycji w trakcie porodu. Ja ciągle pod oksy i ktg, ale ruszałam się dowolnie i chyba bym zagryzła kogoś kto by mnie siłą położył na łóżku na skurczach. Tak jak położne na porodowce miałam naprawdę złote, tak niektóre neonatologiczne - szkoda gadać. Sugestie że dziecko głodze bo nie chce podać MM (mimo że nic na to nie wskazywało, jedynym ich zdaniem potwierdzeniem była zoltaczka), dziwne hasla gdy o coś pytalam, jedna zaczela przy mnie nawet chamsko komentować fakt ze zakrwawilam łóżko jeszcze podczas obserwacji na porodówce, gdy nie ogarniałam co się dzieje... No można czasem źle trafić Grunt ze dla rownowagi są też położne z powołania, z empatią.
A co do wagi u mnie też spadła prawie dycha w szpitalu i dwa kilo w domu. Zostało 6. Przy kp z jednej strony niby szybciej to może lecieć, ale z drugiej apetyt nie z tej ziemii, więc jem za troje 😆
Najwazniejsze, ze nasze malenstwa sa juz z nami, szpitalne atrakcje ida w zapomnienie, a maluszki wynagradzaja kazdy mniej fajny moment na porodowce czy tez pozniej.
Namisa lubi tę wiadomość
Starania od 01.2020
2021 /2022 Przewlekle zapalenie endometrium, usuniety polip
3 histeroskopie, biopsja, 2 antybiotykoterapie
Pazdziernik 2022 planowane IUI, zamiast tego niespodzianka i 2 kreski
Termin: czerwiec 2023, bedzie coreczka! -
U mnie z 14 kg 8 zeszlo w tamtym tygodniu wraz z opuchlizna. Od tej pory waga ani drgnie, ale moze z czasem cos jeszcze zgubieStarania od 01.2020
2021 /2022 Przewlekle zapalenie endometrium, usuniety polip
3 histeroskopie, biopsja, 2 antybiotykoterapie
Pazdziernik 2022 planowane IUI, zamiast tego niespodzianka i 2 kreski
Termin: czerwiec 2023, bedzie coreczka! -
Dalej walcze o kp, nie ukrywam troche zmeczona juz jestem, ale sie nie poddaje. Przez ostatnie kilka dni sporo czasu spedzilysmy z coreczka w lozku, tak nam sie najlepiej karmi. Przystawiam ile sie da. Laktator w wolnych chwilach. Uda sie to super, nie uda sie to przynajmniej probowalam. No i wazne, ze corcia dostaje tez troche mojego mleka, mam wrazenie, ze codziennie ciut wiecej.Starania od 01.2020
2021 /2022 Przewlekle zapalenie endometrium, usuniety polip
3 histeroskopie, biopsja, 2 antybiotykoterapie
Pazdziernik 2022 planowane IUI, zamiast tego niespodzianka i 2 kreski
Termin: czerwiec 2023, bedzie coreczka! -
Hej. U nas zaczela się jazda z kolkami. Powtórzyły się już 3 razy od niedzieli. Też wieczorem. Wczoraj cały dzień Julka była aniołkiem (w przeciwieństwie do dnia poprzedniego) ale o 19.40 zaczęło się dwugodzinne piekło. No jak coś pomagało to tylko na dwie minuty i znowu ryk...w końcu zrobiła głośną kupę i na przewijaku była spokojna, a nigdy nie jest, więc myśleliśmy, że jej przeszło razem z kupą, ale 10 minut później znów to samo. Nie wiedziałam, że to jest takie przejebane:D no i teraz nie wiem czy jakoś możemy temu zapobiec czy nie.
;( smuteczek🩷 Julka 25.05.2023 -
Ulcia9112 wrote:Hej. U nas zaczela się jazda z kolkami. Powtórzyły się już 3 razy od niedzieli. Też wieczorem. Wczoraj cały dzień Julka była aniołkiem (w przeciwieństwie do dnia poprzedniego) ale o 19.40 zaczęło się dwugodzinne piekło. No jak coś pomagało to tylko na dwie minuty i znowu ryk...w końcu zrobiła głośną kupę i na przewijaku była spokojna, a nigdy nie jest, więc myśleliśmy, że jej przeszło razem z kupą, ale 10 minut później znów to samo. Nie wiedziałam, że to jest takie przejebane:D no i teraz nie wiem czy jakoś możemy temu zapobiec czy nie.
;( smuteczek
My byliśmy wczoraj na USG bioderek (wszystko ok, ale jeszcze będziemy raz robić w 3 miesiącu) i byliśmy zobaczyć żłobek, ale nam się nie spodobał, szukamy dalej, niestety w tych najbardziej polecanych nie ma miejsc od lipca 2024 😱
Ja dzisiaj wybywam do fryzjera, chłopcy mają 300ml mleka w lodówce to chyba na te 2-3h im starczy 😂
Chciałam Was jeszcze podpytać o szczepienia, czy na pneumokoki szczepicie refundowanym synflorixem czy będziecie kupować prevenar 13? Mi w sumie pediatra nie mówiła o tym, dopiero położna mi zwróciła uwagę, że są dwie różne szczepionki, z różną ilością szczepów, u nas szczepienie 21.07. i juz się tym stresuje.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2023, 09:16