CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Zawsze mi imponowały osoby, które potrafią w rośliny. Ja totalnie nie mam do tego ani ręki, ani cierpliwości. Mieszkamy w tym mieszkaniu 4 lata i dopiero w styczniu kupiliśmy jakieś roślinki do biura. Nie pytajcie jakie, nie wiem, ładne były 😂 mąż o nie dba, bo ja nawet bym nie pamiętała, że trzeba je podlewać. 🤷♀️
My dziś zaczynamy szkołę rodzenia, mamy tylko 5 spotkań, ale po 3h, więc ciekawa jestem jak to będzie wyglądało.
Mam pytanie, czy wasze dzieci w brzuchach też są takie szalone? Ja mam wrażenie, że moja śpi tylko i wyłącznie gdy chodzę. Wystarczy, że stanę, usiądę lub położę się, zaczynają się rewolucje aż cały brzuch chodzi. I tak dosłownie cały boży dzień. Dziś się przebudziłam o 1 - impreza, o 6 - impreza, finalnie wstałam przed 8 i też już kopała. W sumie większość czasu to nawet nie jest kopanie, tylko jakieś obracanie się i przemieszczanie 😅
-
Podziwiam wszystkie rośliniary, ja jestem wybitnym antytalentem jeśli chodzi o kwiaty 😂 ale za to ogród to królestwo mojej tesciowej, ona uwielbia sadzic przesadzać pielęgnować więc ja korzystam z efektów jej pracy a sama co najwyżej posadze pelargonie na balkony 😅
Anabbit, moj maly ma podobnie, odpala się jakby wszystkie sporty na raz trenował. Wcześniej było to raczej o stałych porach a teraz nie ważne czy noc czy dzien, czy matka stoi lezy czy siedzi, on włącza show 😅Anabbit, Werzol lubią tę wiadomość
-
Ja mam tak, że jak chodzę to jest spokój, jak siedzę w pracy to początkowo ma bajlando, a później to jak coś zjem/wypije, jak się położę w domu popołudniu na kanapie to wtedy ma bajlando x100 w porównaniu z tym w czasie pracy 🤣 i później jeszcze chwilę przed spaniem - w nocy to nie wiem, bo ja jestem typem człowieka, który przespał wyjący w domu alarm jak było włamanie (rodzice do dziś mi wypominają, że obudziłam się dopiero jak przyjechała policja xd), cud że budzi mnie pełny pęcherz 🫠
-
To mój bąbel ogólnie jest dość spokojny i mam cichą nadzieję na to, że po porodzie też taki będzie 😅 ale córka też była względnie spokojna, a po porodzie odpaliła wewnętrznego szatana, więc nigdy nie wiadomo xD Ale u mnie młody rusza się głównie rano po przebudzeniu, zwłaszcza jak rozmawiam z córką albo czytamy książki, w ogóle na jej głos bardzo się odpala 🥰 No i wieczorem jak już rozprostuję nogi na kanapie to też się zaczyna bajlando. W ciągu dnia jakieś pojedyncze ruchy.
-
13 dni pracy i wolność 😌
W weekend składaliśmy meble, to znaczy, mój K. składał, a ja pomogłam na tyle ile się dało i posprzątałam w domu. Dostaliśmy w kartonie płyty na plecy z nieprawidłowymi wymiarami więc komoda stoi bez pleców 🙄ciekawe co na to sklep.
Padam dziś na twarz, czuję się jakbym maraton przebiegła.
Co do kwiatków to lubię bardzo, nie wszystkie lubią mnie. Mam dwa storczyki, próbowałam je zabić, jednem stoi już 3 lata i co rok na wiosnę puszcza całe mnóstwo kwiatków. Drugi półroczny robi to samo.
Mam kalateę, która jest ciężka w uprawie, bo lubi ciepło i wilgotno - stoi ponad 2 lata i się trzyma, jestem z siebie dumna. Monstera stoi już w wielkiej doniczce, bo raz na jakiś czas puszcza kwiatki. Mam i całe mnóstwo na parapetach, włącznie z mięta meksykańską, z której kiedyś mój K. zrobił sobie nalewkę. Te parapetowe co jakiś czas zdychają wiec zastępuję je nowymi. Akurat na koniec kwietnia u mnie w mieście festiwal kwiatów więc się zaopatrzę. No i mój K. ma aktualnie dwa kaktusy. Jednego kiedyś przelałam więc muszę mu kupić.
Na balkon nie wysławiam kwiatków, bo mi słońce je pali, szkoda kasy.
Mój bąk lubi imprezy, bo w sobotę u znajomych jak byliśmy i leciała muzyka to kręcił się do północy. A niedzielę odsypiał. Generalnie kręci się o tych samych porach, czasem obroty takie, że mnie zatka przez nieprzyjemne uczucie. No i czka często, to na pewno nie ruchy, bo zbyt rytmiczne.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca, 11:13
Werzol, KarolaKinga, Alex_92 lubią tę wiadomość
-
Ja już też czuję o wiele większą aktywność niż zawsze. Głównie jak zjem i się położę. Zdarza mi się czuć na stojąco już, póki co śpię na szczęście dobrze, nie wybudza mnie
Odczulanie zaliczone, wracając jadę się zapisać na szczepienie na krztusiec na przyszły czwartek, będę już wtedy 27+5 także można. Czuję że muszę te kwestie przyspieszyć żeby też to rsv zdążyć przyjąć -
Tanashi u mnie pierwsza była spokojna, druga już szalona (takze w brzuchu) i wydaje mi się, że trzecia też jest bardzo ruchliwa. Więc chyba nie powinnam sobie robić nadziei na spokojne dziecko 😅 ale pożyjemy zobaczymy
Tanashi lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry
Ja się witam wraz z moją paczką z Jukki, więc się chwalę od razu 😄
https://zapodaj.net/plik-j6JFDLzlps
https://zapodaj.net/plik-TGK10kffaP
ładne te rzeczy 🥹
A pytanko mam - tego typu pieluszki (muślinowe, tetrowe, bambusowe) i rożki, kokony itd - pierzecie wszystko w ilu stopniach? Bo na tym wszystkim napisane jest albo 30 albo 40* i się zastanawiam czy jak dam na 60 to się nie popsuje mi to, a szkoda by było 🤔
Drugie pytanie - ile kupujecie takich pieluszek z każdego rozmiaru? Ja wzięłam kilka większych i kilka takich typowych ulewajek 30x30 ale zastanawiam się ile dobrze by było na początek tego mieć 😊
Szarotka12, Anabbit, Elza1234, Werzol, KarolaKinga, Lauraa, Alex_92, eeemakarena, Margareetka lubią tę wiadomość
2cs 🤞
7dpo:
- Progesteron: 15,30 ng/ml
- Estradiol: 288 pg/ml
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
👩 30s
🧑 34
🐶 3
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
Nineq, doprowadzić monsterę do kwitnięcia i utrzymać kalateę przy życiu to niezły wyczyn, szacun! A jak się robi tę nalewkę z mięty meksykańskiej? U mnie jest jej pełno, już ludzie nie chcą jej ode mnie brać, bo każdy kto kiedyś chciał, to już zdążył dostać, jedyna nadzieja w przetwarzaniu jej na trunek🙍♀️ 32 --> endometrioza, celiakia, AMH 1,89
🙍♂️ 32 --> obniżona ruchliwość plemników, suplementy wprowadzone od lipca 2024
04.2024 💔 ciąża pozamaciczna, wyleczona metotreksatem
06.10.2024 ⏸
Beta hCG:
07.10. - 16,8 🔸️09.10. - 68,5 (📈 312%)🔸️11.09. - 218 (📈206%)🔸️14.09. - 724 (📈125%)🔸️16.10. - 1420 (📈96%)
16.10. pęcherzyk 5,6 mm 🥰
25.10. CRL 0,44 cm, pęcherzyk 1,92 🥰
15.11. CRL 2,41 cm
20.12. CRL 8,07 cm
15.01. 220g 💙
06.02. 360g
05.03. 737g
16.03. 1060g
07.04. 1503g
12.04. 1667g
🩺 02.05.2025
-
Mnie dopadło jakieś przeziębienie stulecia
mam nadzieję, że jutro na wizycie będzie wszystko ok, bo troche mnie ciągnie brzuch od kaszlu (jakbym brzuszki porobiła).
Za to młody też ma bajladno, w szczególności jak się próbuje zdrzemnąć (ewentualnie czkawkę akurat wtedy) 😅 -
A słuchajcie, z kolegami z pracy gadałam dzieciatymi i mówią, żeby nie świrować, że przewijaka nie mieli, bo z łóżka ich kobietom się wstawać nie chciało, podkład na łóźko i tak przewijali, wanienka też niepotrzebna, bo dziecko na rękę i myli pod bieżącą wodą, masakra, jakie swobodne podejście można mieć🙍♀️ 32 --> endometrioza, celiakia, AMH 1,89
🙍♂️ 32 --> obniżona ruchliwość plemników, suplementy wprowadzone od lipca 2024
04.2024 💔 ciąża pozamaciczna, wyleczona metotreksatem
06.10.2024 ⏸
Beta hCG:
07.10. - 16,8 🔸️09.10. - 68,5 (📈 312%)🔸️11.09. - 218 (📈206%)🔸️14.09. - 724 (📈125%)🔸️16.10. - 1420 (📈96%)
16.10. pęcherzyk 5,6 mm 🥰
25.10. CRL 0,44 cm, pęcherzyk 1,92 🥰
15.11. CRL 2,41 cm
20.12. CRL 8,07 cm
15.01. 220g 💙
06.02. 360g
05.03. 737g
16.03. 1060g
07.04. 1503g
12.04. 1667g
🩺 02.05.2025
-
Szarotka12 wrote:A słuchajcie, z kolegami z pracy gadałam dzieciatymi i mówią, żeby nie świrować, że przewijaka nie mieli, bo z łóżka ich kobietom się wstawać nie chciało, podkład na łóźko i tak przewijali, wanienka też niepotrzebna, bo dziecko na rękę i myli pod bieżącą wodą, masakra, jakie swobodne podejście można mieć
Ja też tak przewijam xD z przewijaka korzystałam tak, że kładłam go na łóżku jakoś do 6 miesiąca, a potem tylko podkład na łóżko i bajlando. Nie mam miejsca żeby gdzieś osobno przewijak sobie na komodzie trzymać, więc łóżko było spoko 👌 Ale ogólnie mistrzem minimalizmu jeśli chodzi o dzieci jest moja mama. Do dziś pamiętam, że dla najmłodszego brata nie miała rożka ani otulacza, zawijała go w poszewkę od poduszki 😝 -
Anabbit wrote:Zawsze mi imponowały osoby, które potrafią w rośliny. Ja totalnie nie mam do tego ani ręki, ani cierpliwości. Mieszkamy w tym mieszkaniu 4 lata i dopiero w styczniu kupiliśmy jakieś roślinki do biura. Nie pytajcie jakie, nie wiem, ładne były 😂 mąż o nie dba, bo ja nawet bym nie pamiętała, że trzeba je podlewać. 🤷♀️
My dziś zaczynamy szkołę rodzenia, mamy tylko 5 spotkań, ale po 3h, więc ciekawa jestem jak to będzie wyglądało.
Mam pytanie, czy wasze dzieci w brzuchach też są takie szalone? Ja mam wrażenie, że moja śpi tylko i wyłącznie gdy chodzę. Wystarczy, że stanę, usiądę lub położę się, zaczynają się rewolucje aż cały brzuch chodzi. I tak dosłownie cały boży dzień. Dziś się przebudziłam o 1 - impreza, o 6 - impreza, finalnie wstałam przed 8 i też już kopała. W sumie większość czasu to nawet nie jest kopanie, tylko jakieś obracanie się i przemieszczanie 😅
Moja nawet nie śpi gdy chodzę 🫣 a już najlepiej wierzga jak jestem na zakupach gdzieś 🤣
Może będzie zakupoholik jak mamusia 😜Revolutionary , Werzol lubią tę wiadomość
-
Szarotka12 wrote:Nineq, doprowadzić monsterę do kwitnięcia i utrzymać kalateę przy życiu to niezły wyczyn, szacun! A jak się robi tę nalewkę z mięty meksykańskiej? U mnie jest jej pełno, już ludzie nie chcą jej ode mnie brać, bo każdy kto kiedyś chciał, to już zdążył dostać, jedyna nadzieja w przetwarzaniu jej na trunek
Ja robię nalewki ogólnie z różnych rzeczy, z dzikiej róży, owocowe, z mięty pieprzowej była zajebista 😃 miałam też z orzecha włoskiego, kukułkę na słodko
Tyle że ja wsypuję do 5l słoika 1 kg cukru, wkładam to z czego chce zrobić nalewkę i czekam aż trochę puści soków, po kilku dniach zalewam 1l spirytusu 😜 ale później jak w zimę walniesz takie trzy kielonki wieczorem to Ci taaaaak gorąco że szok! Albo do herbaty jak ostygnie trochę to też często wlewałam w zimę, mój stary to samo 😃Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca, 11:38
-
Szarotka12 wrote:Nineq, doprowadzić monsterę do kwitnięcia i utrzymać kalateę przy życiu to niezły wyczyn, szacun! A jak się robi tę nalewkę z mięty meksykańskiej? U mnie jest jej pełno, już ludzie nie chcą jej ode mnie brać, bo każdy kto kiedyś chciał, to już zdążył dostać, jedyna nadzieja w przetwarzaniu jej na trunek
Raz dodał soku z cytryny, żeby był urozmaicony smak. Ale wiem, że cytrynę można dodać od razu z miętą do spirytusu i tak stoi.
Dobre tylko że mocne 😁jak ktoś preferuje z wódką to trzeba jej dać o te 0.5 l więcej. -
Revolutionary wrote:Dzień dobry
Ja się witam wraz z moją paczką z Jukki, więc się chwalę od razu 😄
https://zapodaj.net/plik-j6JFDLzlps
https://zapodaj.net/plik-TGK10kffaP
ładne te rzeczy 🥹
A pytanko mam - tego typu pieluszki (muślinowe, tetrowe, bambusowe) i rożki, kokony itd - pierzecie wszystko w ilu stopniach? Bo na tym wszystkim napisane jest albo 30 albo 40* i się zastanawiam czy jak dam na 60 to się nie popsuje mi to, a szkoda by było 🤔
Drugie pytanie - ile kupujecie takich pieluszek z każdego rozmiaru? Ja wzięłam kilka większych i kilka takich typowych ulewajek 30x30 ale zastanawiam się ile dobrze by było na początek tego mieć 😊Revolutionary lubi tę wiadomość
-
Co do hormonów - mnie też potrafią wzruszyć dziwne rzeczy i nagle mam np łzy w oczach 🙈
SZKODNIK powodzenia na prenatalnych, Twój Witek to już pewnie kawał chłopa 😄
My też mamy komodę MALM, właśnie mam plan dzisiaj segregować rzeczy i może zacząć je prać. A powiedzcie, czy takie ciuszki wyprane teraz to chowacie do jakiś torebek strunowych czy coś żeby to się już do porodu nie kurzyło? 🤔 Czy jednak lepiej zostawić to pranie na jakiś 34 tydzień np?
Tanashi ale masz tych lekarzy 😶 oby wszystkie wizyty poszły sprawnie✊
kasssia a jakie info u Ciebie, coś wiadomo? ✊😊
awokado 🥑 oh niee, oby to jednak nie było to 🫂 może zrób sobie combo test?2cs 🤞
7dpo:
- Progesteron: 15,30 ng/ml
- Estradiol: 288 pg/ml
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
👩 30s
🧑 34
🐶 3
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
Dziewczyny też tak macie że kręci wam się w głowie? Przebudziałam się o 3 i mialam takie samoloty ze wstać nie mogłam do łazienki, pozniej trochę lepiej zjadłam śniadanie i coś słodkiego bo czytałam ze może to być spadek cukru ale szału nie ma leżenie na lewym boku średnio pomaga. Ciśnienie mierzyłam i 120/ 67 ale u mnie to norma że takie mam
-
Elza1234 wrote:Wyprałam wszystkie pieluchy od nich w 60 - nic się nie stało z nimi
o dzięki!A Ty też brałaś kokon i rożek od nich? Czy coś pomieszałam? 🙈
2cs 🤞
7dpo:
- Progesteron: 15,30 ng/ml
- Estradiol: 288 pg/ml
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
👩 30s
🧑 34
🐶 3
A journey of a thousand miles begins with a single step...