X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne CZERWIEC 2025
Odpowiedz

CZERWIEC 2025

Oceń ten wątek:
  • Revolutionary Autorytet
    Postów: 1907 2238

    Wysłany: 26 marca, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejo 🫡

    Elza1234 o proszę! a o co ją pytałaś i jaka była jej odpowiedź? 😄

    Luna30 o niee, dawno nikt z nas w szpitalu nie był... 😶 Oby szybko przeszło i nie było to nic takiego ✊🙏

    eeemakarena o jeju, ktoś się chyba próbuje przebić przez skórę na zewnątrz 😄🤭 Mi się zdaje, że na tym zdjęciu to bobo Ci po prostu wypycha jakąś część ciała do góry ;) U mnie twardnienia jak już się zdarzają, to najczęściej w okolicy pępka/pod nim, robi się taki chwilowo twardy brzuch, taki spięty, ale tego nie widać tak jak u Ciebie :P

    SZKODNIK to ile dni myślisz jeszcze Ci się zejdzie z tym praniem? 😄 Ja się nadal nie wzięłam za to... jakoś odkładam to w czasie 🙈

    Tanashi dobrze, że to już końcówka, należy Ci się odpoczynek 😊

    magdalena321 a Ty nie masz tej poduszki ciążowej? Mi na takie bóle bioder i kręgosłupa ona właśnie pomaga. Aczkolwiek ja mam z nią love-hate relationship, bo jednego dnia ją kocham a drugiego wywalam, bo mi w niej za ciepło i "za ciasno" 😄

    Co do męża, to współczuję, że tak jest. A próbowałaś usiąść i na spokojnie z nim porozmawiać? Bez wyrzutów i oskarżeń, ale powiedzieć jak się czujesz? 🫂Mężczyźni też na swój sposób przechodzą jakoś te ciąże razem z nami, jeden lepiej drugi gorzej, pewnie też ma w sobie dużo emocji z którymi nie potrafi sobie poradzić... :/

    Mój się tak nie zafiksował, tzn pomaga mi i wyręcza w dużych rzeczach typu noszenie zakupów, ale nie traktuje mnie jak eksponatu. Za to jeśli chodzi o seksy to też się u nas pozmieniało i w końcu ostatnio po tej szkole rodzenia od niego wyciągnęłam o co chodzi. Bo ćwiczyłyśmy tam pozycje do porodu i ten mnie tak obserwował z miną "czy wszystko ok?" i pytał nawet czy nic się nie dzieje, a ja że nie. Później w aucie mi powiedział, że on ma schizę bo mu mówiłam że dziewczyny macie różne przeboje z tymi szyjkami i on się cały czas boi, że u mnie tez się coś zadzieje, a na tych moich wizytach u lekarki ona sprawdza tą szyjkę tylko fizykalnie na fotelu, nie mierzy przez USG i on się boi że tam się coś skraca. I spytałam go, czy przez to boi się seksu i powiedział że chyba tak. 😑 Także trochę żałuję, że mu wspominałam, że różne rzeczy się mogą dziać po drodze 😄🙈

    Klaudek11 nie wiem czy jestem ślepa czy nie ma opisu co znaczy ta awidność, w sensie jakie są normy? Ale jeśli jest wysoka i IGG masz dodatnie to znaczy że przeszłaś ją dawno. Brak IGM oznacza że nie masz aktywnej infekcji ;) Robiłaś te badania też na początku ciąży czy to pierwszy raz? Wybacz jeśli pisałaś ale nie pamiętam 🙈

    2cs 🤞

    17.10.2024 ⏸️🍀
    18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
    21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
    29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
    06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
    20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
    22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
    17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
    06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
    03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
    27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
    25.06.2025 - N. 3530g, 58cm 💙

    👩 30🧑 34 🐶 4

    A journey of a thousand miles begins with a single step...

    age.png
  • Anabbit Autorytet
    Postów: 691 791

    Wysłany: 26 marca, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szarotka12 wrote:
    Wczoraj byłam na spotkaniu rodzinnym i zaczął się temat imienia. Mówię, że jeszcze nie mamy i jest na to jeszcze czas, żeby ustalić. No i wszyscy się zaczęli wypowiadać, jak nazywać, a jak nie nazywać. Po kilkunastu minutach zaczęłam mówić, że nie chcę o tym z nimi rozmawiać i to tylko nasza sprawa, a oni dalej swoje, masakra xD

    O Jezu, mam dokładnie to samo. Moja mama nawet wymyśliła konkurs na imię i chciała organizować głosowanie w rodzinie. Ciocia podsyła mi randomowo jakieś imiona na messengerze a teść ci jakiś czas rzuca losowym imieniem i sprawdza naszą reakcję.
    Jeszcze rozumiem gdybyśmy pytali kogoś o pomoc lub zdanie, ale my w ogóle nie poruszamy tego tematu podczas rozmów 🤷‍♀️ strasznie mnie to irytuje

    preg.png
  • Anabbit Autorytet
    Postów: 691 791

    Wysłany: 26 marca, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tak jeszcze podpytam, skąd macie poduszki do karmienia?
    Miał ktoś styczność z poofi? Wiem, że sporo osób poleca poofi do spania (ja wciąż śpię bez poduszki ciążowej i pewnie tak już zostanie do końca), a jak jest z poofi do karmienia? Miał ktoś?

    preg.png
  • Revolutionary Autorytet
    Postów: 1907 2238

    Wysłany: 26 marca, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas też tak było, że co spotkanie było pytanie jak z tym imieniem i ich propozycje jakby w ogóle ktoś pytał o zdanie 😶

    Teraz jak już wszyscy wiedzą że będzie Nikodem i to już postanowione to wszyscy się pogodzili, nikt nie komentuje, temat się uciął na szczęście :P

    Za to ja znów wczoraj usłyszałam od mojego ojca, że "szkoda, że nie będzie to pierwsza dziewczynka" bo ciekawe czy byłaby do mnie podobna.... 😶 Jak można kobiecie w ciąży coś takiego powiedzieć to nie wiem, ale on zawsze był prostak... 😑

    2cs 🤞

    17.10.2024 ⏸️🍀
    18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
    21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
    29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
    06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
    20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
    22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
    17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
    06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
    03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
    27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
    25.06.2025 - N. 3530g, 58cm 💙

    👩 30🧑 34 🐶 4

    A journey of a thousand miles begins with a single step...

    age.png
  • eeemakarena Autorytet
    Postów: 624 833

    Wysłany: 26 marca, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magdalena321 wrote:
    Ja to nawet nie muszę przypominać bo najchętniej to by za mnie wynosił pranie na piętro i kazał nie chodzić do sklepu czy paczkomatu żebym czasem się nie przemęczała 🤦🏻‍♀️ nie no, może ja wyolbrzymiam ale kurcze na prawdę czuję się trochę jakbym on się skupił tylko na tym brzuchu moim a ja już jestem w odstawkę. To co ja czuję i moje potrzeby to już dalszy plan.


    wiesz, on to robi, bo Cię kocha <3 martwi się o Ciebie i nie chce, żeby coś Ci się stało <3

    ale domyślam się jak bardzo niekomfortowe to musi być dla Ciebie, tym bardziej jak prosisz i nie słucha. I jeszcze nie móc nic zrobić we własnym domu.

    trzymam kciuki, żeby otrzeźwiał szybciej niż urodzisz <3

    💑


    21.02.2024 ⏸

    12.04.2024 💔

    〰️

    02.10.2024 ⏸

    02.10 BHCG 41, PROG 26 🙏

    04.10 BHCG 136, PROG 49

    07.10 BHCG 488

    03.04.2025 1500g <3
  • Lauraa Autorytet
    Postów: 662 1511

    Wysłany: 26 marca, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anabbit wrote:
    A tak jeszcze podpytam, skąd macie poduszki do karmienia?
    Miał ktoś styczność z poofi? Wiem, że sporo osób poleca poofi do spania (ja wciąż śpię bez poduszki ciążowej i pewnie tak już zostanie do końca), a jak jest z poofi do karmienia? Miał ktoś?

    Udało mi się znaleźć na Vinted za 50zl, wczoraj przyszła i jest w super stanie i do tego taka twardsza i grubsza także ja jestem zadowolona :)

    👩 33
    08.24 biochemiczna 💔
    10.24 ⏸️🤰
    05.25 💙👶 34+3

    age.png
  • SZKODNIK Autorytet
    Postów: 1170 1864

    Wysłany: 26 marca, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Revolutionary, hmm... zakładając, że nadal będę prać jedna partie dziennie i po wyschnięciu układać do szafki to z 3-4 dni :) na luzie do tego podchodzę.
    Mowie tylko o rozm 56 🙈, tak wiem za dużo tego mam😈


    Mój A. w temacie pakowania też bym mnie pewnie nie zawiódł, złoty chłop, że świecą szukać;)

    Magda, u mnie A. też sfiksował na punkcie małego ❤️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca, 11:19

    Revolutionary lubi tę wiadomość

    preg.png
  • Elza1234 Autorytet
    Postów: 7111 7023

    Wysłany: 26 marca, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Revolutionary wrote:
    Hejo 🫡

    Elza1234 o proszę! a o co ją pytałaś i jaka była jej odpowiedź? 😄

    Luna30 o niee, dawno nikt z nas w szpitalu nie był... 😶 Oby szybko przeszło i nie było to nic takiego ✊🙏

    eeemakarena o jeju, ktoś się chyba próbuje przebić przez skórę na zewnątrz 😄🤭 Mi się zdaje, że na tym zdjęciu to bobo Ci po prostu wypycha jakąś część ciała do góry ;) U mnie twardnienia jak już się zdarzają, to najczęściej w okolicy pępka/pod nim, robi się taki chwilowo twardy brzuch, taki spięty, ale tego nie widać tak jak u Ciebie :P

    SZKODNIK to ile dni myślisz jeszcze Ci się zejdzie z tym praniem? 😄 Ja się nadal nie wzięłam za to... jakoś odkładam to w czasie 🙈

    Tanashi dobrze, że to już końcówka, należy Ci się odpoczynek 😊

    magdalena321 a Ty nie masz tej poduszki ciążowej? Mi na takie bóle bioder i kręgosłupa ona właśnie pomaga. Aczkolwiek ja mam z nią love-hate relationship, bo jednego dnia ją kocham a drugiego wywalam, bo mi w niej za ciepło i "za ciasno" 😄

    Co do męża, to współczuję, że tak jest. A próbowałaś usiąść i na spokojnie z nim porozmawiać? Bez wyrzutów i oskarżeń, ale powiedzieć jak się czujesz? 🫂Mężczyźni też na swój sposób przechodzą jakoś te ciąże razem z nami, jeden lepiej drugi gorzej, pewnie też ma w sobie dużo emocji z którymi nie potrafi sobie poradzić... :/

    Mój się tak nie zafiksował, tzn pomaga mi i wyręcza w dużych rzeczach typu noszenie zakupów, ale nie traktuje mnie jak eksponatu. Za to jeśli chodzi o seksy to też się u nas pozmieniało i w końcu ostatnio po tej szkole rodzenia od niego wyciągnęłam o co chodzi. Bo ćwiczyłyśmy tam pozycje do porodu i ten mnie tak obserwował z miną "czy wszystko ok?" i pytał nawet czy nic się nie dzieje, a ja że nie. Później w aucie mi powiedział, że on ma schizę bo mu mówiłam że dziewczyny macie różne przeboje z tymi szyjkami i on się cały czas boi, że u mnie tez się coś zadzieje, a na tych moich wizytach u lekarki ona sprawdza tą szyjkę tylko fizykalnie na fotelu, nie mierzy przez USG i on się boi że tam się coś skraca. I spytałam go, czy przez to boi się seksu i powiedział że chyba tak. 😑 Także trochę żałuję, że mu wspominałam, że różne rzeczy się mogą dziać po drodze 😄🙈

    Klaudek11 nie wiem czy jestem ślepa czy nie ma opisu co znaczy ta awidność, w sensie jakie są normy? Ale jeśli jest wysoka i IGG masz dodatnie to znaczy że przeszłaś ją dawno. Brak IGM oznacza że nie masz aktywnej infekcji ;) Robiłaś te badania też na początku ciąży czy to pierwszy raz? Wybacz jeśli pisałaś ale nie pamiętam 🙈
    Głównie prosiłam ją dane statystyczne
    Najbardziej mnie insteresowalo ile osób w ciągu tych 23 lat chciało skorzystać z pomocy krwi swojej żeby mieć obraz ile to jest w stosunku do tych 223 którym przez 23 lata pomogli - powiedziała że nie wie
    Chłopak jeden za mną aż się obruszył i mówi: przez 23 lata nikt pani nie zadał pytania jaki to jest odsetek? A ona udawała Greka że nie
    Pytali jej się jak długo te komórki są zdatne do użytku, ona mówi że na ten moment naukowe badanie mówi że bodajże 26 lat - bo tyle miały lat najstarsze użyte komórki. No to jej się pytają ile jest takich przykładów, bo lekarze onkolodzy mówią że najwyższa proliferacja jest maks przez 4 lata - nie odpowiedziała
    Zapytałam jej się jak to jest, że reklamują teraz że można z tego sznura i łożyska pobrać komórki które nie muszą być zgodne fenotypowo z naszymi i np leczyć SM u dziadków - a znam dziewczynę która rodzi lada chwila - chciała tak zrobić to jej powiedzieli że niestety ale nie będzie mogła swojej mamie tych komórek dać do leczenia - nie odpowiedziała
    A już na koniec na poleciała tekstem że dużo czasu spędzamy nad wyprawką a tak naprawdę ona nie jest ważna a tu możemy realnie mieć wpływ na życie dziecka - to poczułam jak chce wpłynąć na naszą psychikę i nas zastraszyć.

    kasssia, Alex_92 lubią tę wiadomość

    PCOS
    3 lata starań
    2 straty
    2024 - in vitro
    I transfer - ❌
    II transfer - 💔
    III transfer - ❌
    IV transfer - 🤰🩷

    age.png
  • Revolutionary Autorytet
    Postów: 1907 2238

    Wysłany: 26 marca, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elza1234 wrote:
    Głównie prosiłam ją dane statystyczne
    Najbardziej mnie insteresowalo ile osób w ciągu tych 23 lat chciało skorzystać z pomocy krwi swojej żeby mieć obraz ile to jest w stosunku do tych 223 którym przez 23 lata pomogli - powiedziała że nie wie
    Chłopak jeden za mną aż się obruszył i mówi: przez 23 lata nikt pani nie zadał pytania jaki to jest odsetek? A ona udawała Greka że nie
    Pytali jej się jak długo te komórki są zdatne do użytku, ona mówi że na ten moment naukowe badanie mówi że bodajże 26 lat - bo tyle miały lat najstarsze użyte komórki. No to jej się pytają ile jest takich przykładów, bo lekarze onkolodzy mówią że najwyższa proliferacja jest maks przez 4 lata - nie odpowiedziała
    Zapytałam jej się jak to jest, że reklamują teraz że można z tego sznura i łożyska pobrać komórki które nie muszą być zgodne fenotypowo z naszymi i np leczyć SM u dziadków - a znam dziewczynę która rodzi lada chwila - chciała tak zrobić to jej powiedzieli że niestety ale nie będzie mogła swojej mamie tych komórek dać do leczenia - nie odpowiedziała
    A już na koniec na poleciała tekstem że dużo czasu spędzamy nad wyprawką a tak naprawdę ona nie jest ważna a tu możemy realnie mieć wpływ na życie dziecka - to poczułam jak chce wpłynąć na naszą psychikę i nas zastraszyć.


    ale moment, to te 223 osoby którym pomogli to kto?

    to o tych najstarszych komórkach u nas też było i ten tekst na koniec był dokładnie ten sam i tez się tak poczułam "rzeczy które kupujecie za pół roku nie będą już w użytku a tu możecie mieć zabezpieczenie na kilka lat" 🤦‍♀️

    2cs 🤞

    17.10.2024 ⏸️🍀
    18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
    21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
    29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
    06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
    20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
    22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
    17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
    06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
    03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
    27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
    25.06.2025 - N. 3530g, 58cm 💙

    👩 30🧑 34 🐶 4

    A journey of a thousand miles begins with a single step...

    age.png
  • Klaudek11 Autorytet
    Postów: 283 517

    Wysłany: 26 marca, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Revolutionary wrote:
    Hejo 🫡

    Elza1234 o proszę! a o co ją pytałaś i jaka była jej odpowiedź? 😄

    Luna30 o niee, dawno nikt z nas w szpitalu nie był... 😶 Oby szybko przeszło i nie było to nic takiego ✊🙏

    eeemakarena o jeju, ktoś się chyba próbuje przebić przez skórę na zewnątrz 😄🤭 Mi się zdaje, że na tym zdjęciu to bobo Ci po prostu wypycha jakąś część ciała do góry ;) U mnie twardnienia jak już się zdarzają, to najczęściej w okolicy pępka/pod nim, robi się taki chwilowo twardy brzuch, taki spięty, ale tego nie widać tak jak u Ciebie :P

    SZKODNIK to ile dni myślisz jeszcze Ci się zejdzie z tym praniem? 😄 Ja się nadal nie wzięłam za to... jakoś odkładam to w czasie 🙈

    Tanashi dobrze, że to już końcówka, należy Ci się odpoczynek 😊

    magdalena321 a Ty nie masz tej poduszki ciążowej? Mi na takie bóle bioder i kręgosłupa ona właśnie pomaga. Aczkolwiek ja mam z nią love-hate relationship, bo jednego dnia ją kocham a drugiego wywalam, bo mi w niej za ciepło i "za ciasno" 😄

    Co do męża, to współczuję, że tak jest. A próbowałaś usiąść i na spokojnie z nim porozmawiać? Bez wyrzutów i oskarżeń, ale powiedzieć jak się czujesz? 🫂Mężczyźni też na swój sposób przechodzą jakoś te ciąże razem z nami, jeden lepiej drugi gorzej, pewnie też ma w sobie dużo emocji z którymi nie potrafi sobie poradzić... :/

    Mój się tak nie zafiksował, tzn pomaga mi i wyręcza w dużych rzeczach typu noszenie zakupów, ale nie traktuje mnie jak eksponatu. Za to jeśli chodzi o seksy to też się u nas pozmieniało i w końcu ostatnio po tej szkole rodzenia od niego wyciągnęłam o co chodzi. Bo ćwiczyłyśmy tam pozycje do porodu i ten mnie tak obserwował z miną "czy wszystko ok?" i pytał nawet czy nic się nie dzieje, a ja że nie. Później w aucie mi powiedział, że on ma schizę bo mu mówiłam że dziewczyny macie różne przeboje z tymi szyjkami i on się cały czas boi, że u mnie tez się coś zadzieje, a na tych moich wizytach u lekarki ona sprawdza tą szyjkę tylko fizykalnie na fotelu, nie mierzy przez USG i on się boi że tam się coś skraca. I spytałam go, czy przez to boi się seksu i powiedział że chyba tak. 😑 Także trochę żałuję, że mu wspominałam, że różne rzeczy się mogą dziać po drodze 😄🙈

    Klaudek11 nie wiem czy jestem ślepa czy nie ma opisu co znaczy ta awidność, w sensie jakie są normy? Ale jeśli jest wysoka i IGG masz dodatnie to znaczy że przeszłaś ją dawno. Brak IGM oznacza że nie masz aktywnej infekcji ;) Robiłaś te badania też na początku ciąży czy to pierwszy raz? Wybacz jeśli pisałaś ale nie pamiętam 🙈


    No właśnie trzy tygodnie temu robiłam i wyszły pozytywne igm i igg teraz powtórzyłam plus awidnosc i takie dostałam wyniki, tylko właśnie bez norm :/ na początku ciazy nie robiłam

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca, 11:28

    🧔👩 30l
    👶3l

    03.2023 cb 💔
    05.2023 poronienie w 9tc 💔
    11.2023 cb 💔
    01.2024 poronienie w 9tc 💔 (acard)

    04.2024 badanie na trombofilie
    mutacje Pai-1 hetero i MTHFR hetero
    następna ciąża na acardzie i heparynie

    17.10 II kreski✊️
    28.10 pecherzyk w macicy
    14.11 zarodek 1,24cm i ❤
    4.12 CRL 3,89cm
    12.12 prenatalne
    17.02 połówkowe

    age.png
  • Elza1234 Autorytet
    Postów: 7111 7023

    Wysłany: 26 marca, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Revolutionary wrote:
    ale moment, to te 223 osoby którym pomogli to kto?

    to o tych najstarszych komórkach u nas też było i ten tekst na koniec był dokładnie ten sam i tez się tak poczułam "rzeczy które kupujecie za pół roku nie będą już w użytku a tu możecie mieć zabezpieczenie na kilka lat" 🤦‍♀️
    No ogólnie pomogli w 23 lata 223 krwią pępowinowa - ale na ile to jest osób które realnie potrzebowały pomocy nie wiem. Bo dla mnie jest różnica jeżeli z miliona bankowania, np 100 tys chciało użyć krwi a użyli 223
    A jeżeli z miliona pomocy chciało 1000 osób i 223 pomogli
    Ceny rzeczywiście są bardziej przystępne niż parę lat temu, ale wg te te promocje typu „do końca marca za 1 zł” bla bla bla
    Nie wiem, rozmawiałam z paroma osobami, głównie medycznymi i każdy mówił to samo „tego się prawie w ogóle nie użyć, tego jest za mało”
    Ona teraz twierdzi że od roku mogą namnażać te komórki.
    No i druga kwestia - jak dziecko ma nowotwor który jest wadą genetyczną to sama mówiła że te komórki macierzyste też pewnie są uszkodzone i mogą się nie nadawać, a przecież w dużej mierze małe dzieci chorują na jakieś wrodzone nowotwory, bo środowisko jeszcze nie do końca zdążyło na nie wpłynąć. Czy się mylę?
    Jak się mylę to mnie poprawcie, naprawdę.

    PCOS
    3 lata starań
    2 straty
    2024 - in vitro
    I transfer - ❌
    II transfer - 💔
    III transfer - ❌
    IV transfer - 🤰🩷

    age.png
  • Cel95 Autorytet
    Postów: 4071 3584

    Wysłany: 26 marca, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magdalena321 wrote:
    Ja to nawet nie muszę przypominać bo najchętniej to by za mnie wynosił pranie na piętro i kazał nie chodzić do sklepu czy paczkomatu żebym czasem się nie przemęczała 🤦🏻‍♀️ nie no, może ja wyolbrzymiam ale kurcze na prawdę czuję się trochę jakbym on się skupił tylko na tym brzuchu moim a ja już jestem w odstawkę. To co ja czuję i moje potrzeby to już dalszy plan.

    A ja go rozumiem. Czemu byś miała coś dźwigać w ciazy?

    23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny

    Wznowienie starań 09'24
    1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
    6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
    10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
    Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
    3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
    21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
    II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
    7.02 - 410g księżniczki 🥰
    28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
    13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
    8.04 - mamy już 1368 gram 😍
    14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
    7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
    5.06 Mam już 3kg🥰
    🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀

    preg.png

    age.png
  • Revolutionary Autorytet
    Postów: 1907 2238

    Wysłany: 26 marca, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klaudek11 wrote:
    No właśnie trzy tygodnie temu robiłam i wyszły pozytywne igm i igg teraz powtórzyłam plus awidnosc i takie dostałam wyniki, tylko właśnie bez norm :/ na początku ciazy nie robiłam

    Hm, dlaczego pytam - wysoka awidność na tym etapie ciąży nie wyklucza, że infekcja która była "dawno" nie zahaczyła o początek ciąży. Dlatego pytałam czy nie robiłaś może na początku...

    Tak czy inaczej, to pierwsze IGM które Ci wyszło dodatnie (niewiele z tego co pamiętam) to zapewne błąd labu. Nie przechodziłaś wtedy żadnej infekcji? Mi też wyszły dodatnie IGM w diagnostyce na początku ciąży, a chwilę wcześniej byłam chora i prawdopodobnie pokazało jakieś przeciwciała niezwiązane z CMV. Później w szpitalu wyszły już ujemne - jak u Ciebie ;)

    Ja bym się nie martwiła na Twoim miejscu. Prawdopodobnie przeszłaś infekcję kieeeeeedyś - szacuje się że nawet to 80% społeczeństwa przeszło tą chorobę, większość bezobjawowo ;) - co nie miało żadnego wpływu ani powiązania z ciążą ;) Gdybyś przeszła na początku ciąży to do tej pory na pewno byłoby już to widać podczas badań USG, bo pokazują się wtedy rożne nieprawidłowości. Jeśli wyniki są takie jak te dzisiaj, a w badaniach USG jest wszystko cacy to znaczy, że kiedyś to przechorowałaś i nie ma się co martwić, trzeba tylko uważać żeby nie złapać tego drugi raz, bo niestety jedno przechorowanie nie daje odporności i można złapać wielokrotnie 😑

    Klaudek11 lubi tę wiadomość

    2cs 🤞

    17.10.2024 ⏸️🍀
    18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
    21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
    29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
    06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
    20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
    22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
    17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
    06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
    03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
    27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
    25.06.2025 - N. 3530g, 58cm 💙

    👩 30🧑 34 🐶 4

    A journey of a thousand miles begins with a single step...

    age.png
  • Revolutionary Autorytet
    Postów: 1907 2238

    Wysłany: 26 marca, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elza1234 wrote:
    No ogólnie pomogli w 23 lata 223 krwią pępowinowa - ale na ile to jest osób które realnie potrzebowały pomocy nie wiem. Bo dla mnie jest różnica jeżeli z miliona bankowania, np 100 tys chciało użyć krwi a użyli 223
    A jeżeli z miliona pomocy chciało 1000 osób i 223 pomogli
    Ceny rzeczywiście są bardziej przystępne niż parę lat temu, ale wg te te promocje typu „do końca marca za 1 zł” bla bla bla
    Nie wiem, rozmawiałam z paroma osobami, głównie medycznymi i każdy mówił to samo „tego się prawie w ogóle nie użyć, tego jest za mało”
    Ona teraz twierdzi że od roku mogą namnażać te komórki.
    No i druga kwestia - jak dziecko ma nowotwor który jest wadą genetyczną to sama mówiła że te komórki macierzyste też pewnie są uszkodzone i mogą się nie nadawać, a przecież w dużej mierze małe dzieci chorują na jakieś wrodzone nowotwory, bo środowisko jeszcze nie do końca zdążyło na nie wpłynąć. Czy się mylę?
    Jak się mylę to mnie poprawcie, naprawdę.

    no tak, masz rację to duża różnica.

    Taaaak, te promocje to jak czysty biznes brzmi... Jak w biedronce "kup 5 maseł w cenie 3" 😶

    No ja też jestem raczej na nie co do tego, mój miał większe wątpliwości, chyba za bardzo zagrała na jego uczuciach ... ;)

    2cs 🤞

    17.10.2024 ⏸️🍀
    18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
    21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
    29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
    06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
    20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
    22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
    17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
    06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
    03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
    27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
    25.06.2025 - N. 3530g, 58cm 💙

    👩 30🧑 34 🐶 4

    A journey of a thousand miles begins with a single step...

    age.png
  • amoze Autorytet
    Postów: 404 885

    Wysłany: 26 marca, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Annabit Użytkuje pofi codziennie. Jest moim wybawieniem póki co, więc osobiście polecam.

    Odebrałam dzisiejsze wyniki na jutrzejszą wizytę i właściwie teraz to nie wiem nic 😅 W sensie nie wiem czy psychicznie szykować się na żelazo czy jeszcze uda się przekicać bez niego :p

    Hgb 12,8 (12-16)
    Rbc 3.81 (4,20-5,50)

    Żelazo 83,5ug/dl (60-180)
    Ferrytyna 15,27 ng/ml (4,63-204)

    Dla wprawionych w bój, co o tym myślicie?

    Aniela ❤️ 4020g, 57cm, 06.06.2025
  • Elza1234 Autorytet
    Postów: 7111 7023

    Wysłany: 26 marca, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    amoze wrote:
    @Annabit Użytkuje pofi codziennie. Jest moim wybawieniem póki co, więc osobiście polecam.

    Odebrałam dzisiejsze wyniki na jutrzejszą wizytę i właściwie teraz to nie wiem nic 😅 W sensie nie wiem czy psychicznie szykować się na żelazo czy jeszcze uda się przekicać bez niego :p

    Hgb 12,8 (12-16)
    Rbc 3.81 (4,20-5,50)

    Żelazo 83,5ug/dl (60-180)
    Ferrytyna 15,27 ng/ml (4,63-204)

    Dla wprawionych w bój, co o tym myślicie?
    Uważam że nie ma sensu dawać Ci żelaza przy takich wynikach
    Ale to tylko moje zdanie

    PCOS
    3 lata starań
    2 straty
    2024 - in vitro
    I transfer - ❌
    II transfer - 💔
    III transfer - ❌
    IV transfer - 🤰🩷

    age.png
  • eeemakarena Autorytet
    Postów: 624 833

    Wysłany: 26 marca, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klaudek kciuki za wizytę !

    Właśnie 3 dzień popijam syropek, mam nadzieję, że w końcu mi przemieli porządnie te kichy :D


    Nineq, najwyższy czas, żeby odpocząć:D
    Mam nadzieje właśnie, że to się od czegoś takiego dzieje. Żeby tylko się szyjka nie skracała.
    Sam Grzegorz powiedział, że nie podoba mu się to, ale raczej nie ma zagrożenia przedwczesnym porodem, bo półtora tygodnia temu (rozmowa z poniedziałku) szyjka była ok xD
    Pominę, że twardnienia zaczęły się 2 dni po wizycie 😂


    Revolutionary u mnie widać, jak leżę na płasko. Ale takie widoczne twardnienia pojawiały mi się już w 16 tygodniu, rzadko ale zdarzały się, dlatego wiem, że to nie bobo. Aczkolwiek fakt, że może kręcące się dziecko pobudza macicę do takich skurczy. No ja się tylko modlę, żeby gorzej nie było xD


    Klaudek11 lubi tę wiadomość

    💑


    21.02.2024 ⏸

    12.04.2024 💔

    〰️

    02.10.2024 ⏸

    02.10 BHCG 41, PROG 26 🙏

    04.10 BHCG 136, PROG 49

    07.10 BHCG 488

    03.04.2025 1500g <3
  • amoze Autorytet
    Postów: 404 885

    Wysłany: 26 marca, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elza generalnie to liczę na to że nie trzeba będzie, mam nadzieję, że jutro usłyszę to samo od lekarza :)

    Aniela ❤️ 4020g, 57cm, 06.06.2025
  • Cel95 Autorytet
    Postów: 4071 3584

    Wysłany: 26 marca, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amoze, piękna Hemoglobina jak na ten etap

    Mi lekarz dal żelazo dopiero jak była 11

    amoze lubi tę wiadomość

    23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny

    Wznowienie starań 09'24
    1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
    6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
    10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
    Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
    3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
    21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
    II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
    7.02 - 410g księżniczki 🥰
    28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
    13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
    8.04 - mamy już 1368 gram 😍
    14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
    7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
    5.06 Mam już 3kg🥰
    🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀

    preg.png

    age.png
  • Tanashi Autorytet
    Postów: 1968 2833

    Wysłany: 26 marca, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już po wizycie, niestety bez szału z tymi jego wymiarami. Brzuszek z 6 na 9 centyl poszedł, ale cały spadł i teraz jest na 13 centylu, a wcześniej szedł mniej więcej w medianie. Na razie do obserwacji i mam teraz wizyty co dwa tygodnie.

    age.png
‹‹ 1151 1152 1153 1154 1155 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Planowanie ciąży, czyli o tym jakie badania przed ciążą warto wykonać

Planowanie ciąży to ważny moment w życiu każdej kobiety. Zastanawiasz się jakie badania przed ciążą warto wykonać? A może warto pomyśleć o dodatkowych szczepieniach? Co zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na zdrową, szczęśliwą ciążę? Przeczytaj, które szczepienia musisz zrobić jeszcze przed rozpoczęciem starań, a które spokojnie możesz zrobić nawet będąc już w ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zadbać o spokój i relaks w czasie ciąży. Praktyczne porady dla przyszłych mam.

Bycie matką to jedno z najważniejszych i najwspanialszych przeżyć, jakie doświadcza każda kobieta, która rodzi dziecko. Przyjemne i sielskie chwile spędzone z pociechą poprzedza czas nie zawsze spokojnego oczekiwania na poród. W czasie ciąży często jesteśmy tak samo szczęśliwe, jak i zestresowane, a to sprawia, że warto pomyśleć o sobie w kontekście relaksu i odpoczynku. W jaki sposób uprzyjemnić sobie czas oczekiwania na dziecko? Czy ciążowe dolegliwości można jakoś zminimalizować i poddać się domowemu SPA? Oczywiście, że tak. Za chwilę podpowiemy Ci, jak to zrobić skutecznie i bez wielkich przygotowań!

CZYTAJ WIĘCEJ