X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne CZERWIEC 2025
Odpowiedz

CZERWIEC 2025

Oceń ten wątek:
  • magdalena321 Autorytet
    Postów: 2377 1980

    Wysłany: 26 marca, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gusia_ wrote:
    Madzia domyślam się, że to może wkurzać i współczuję zgrzytów. U nas natomiast w drugą stronę i muszę mężowi przypominać że hello jestem w ciąży czegoś tam nie mogę zrobić 😆 ale nie jesteśmy na etapie spin o to, więc też inaczej

    Ja to nawet nie muszę przypominać bo najchętniej to by za mnie wynosił pranie na piętro i kazał nie chodzić do sklepu czy paczkomatu żebym czasem się nie przemęczała 🤦🏻‍♀️ nie no, może ja wyolbrzymiam ale kurcze na prawdę czuję się trochę jakbym on się skupił tylko na tym brzuchu moim a ja już jestem w odstawkę. To co ja czuję i moje potrzeby to już dalszy plan.

    Amelia 23.12.2015 🩷
    Hania 10.06.2025 🩷
  • Klaudek11 Autorytet
    Postów: 283 517

    Wysłany: 26 marca, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eeemakarena wrote:
    O maaaatko. Luna trzymaj się ! Oby szybko minęło ❤️
    Daj znać jak wstaniesz jak się czujesz.



    Nosa, braliśmy roana Ivi i liczyliśmy, że będzie końcem maja …;)


    Ja walczę z twardnieniami, rozmawiałam z prowadzącym, stawia że to przez zaparcia. No nie wiem, bo zaparcia mam od ponad miesiąca a twardnienia półtora tygodnia 😅
    Zmienił mi też magnez na daymag, tam jest cytrynian magnezu, może będzie lepiej po nim.
    Bo jak nie to ja nie wiem czy czekać do następnego czwartku do wizyty czy wcześniej iść czy co.

    A jak mówicie o twardnieniach, to u Was też tak to wygląda ?

    IMG-4366.jpg


    Ja miałam kilka dni temu twardnienia przez trzy dni do tego bóle dole brzucha i w lędźwiach, nie dało się siedzieć, czułam się jak na końcówce pierwszej ciąży , brzych ogromny i naciagniety, miałam wlasnie zaparcia, po wyproznieniu (po 4 dniach) jak ręką odjął, nic mi nie dolega, znow mogę normalnie funkcjonować :D

    P.S. Dziś wizytuje :)

    eeemakarena lubi tę wiadomość

    🧔👩 30l
    👶3l

    03.2023 cb 💔
    05.2023 poronienie w 9tc 💔
    11.2023 cb 💔
    01.2024 poronienie w 9tc 💔 (acard)

    04.2024 badanie na trombofilie
    mutacje Pai-1 hetero i MTHFR hetero
    następna ciąża na acardzie i heparynie

    17.10 II kreski✊️
    28.10 pecherzyk w macicy
    14.11 zarodek 1,24cm i ❤
    4.12 CRL 3,89cm
    12.12 prenatalne
    17.02 połówkowe

    age.png
  • SZKODNIK Autorytet
    Postów: 1170 1864

    Wysłany: 26 marca, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    misiorybka1994 wrote:
    Ja poszłam na sposób i gdyby mąż miał coś podwieźć do szpitala to w szufladach z dziecięcymi ubrankami zrobiłam karteczki z napisami co leży w danej przegródce 😊


    Cześć:)

    preg.png
  • Blackapple Autorytet
    Postów: 813 774

    Wysłany: 26 marca, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magdalena321 wrote:
    Hejka! Ja dziś witam się znów niewyspana, nie wiedziałam w nocy co mam ze sobą zrobić, myślałam że zacznę płakać już z bezsilności, biodra mnie tak bolą, trochę ulgi przyniosło włożenie między nogi kołdry zwiniętej, kręgosłup też mnie bolał, kręciłam się co chwilę z boku na bok. A przecież ja nawet brzucha nie mam dużego ani waga też nie rośnie zbytnio..
    Jakby to ktoś w nocy nagrał to by to wyglądało właśnie jak na tym tiktoku 🤦🏻‍♀️:

    https://vm.tiktok.com/ZNdRx7hWK/

    Nie umiem się dogadać ostatnio z mężem, im bliżej porodu tym gorzej, może też moje hormony robią swoje, czuję coraz większy niepokój jak to będzie, czy dam radę. Z córką jakoś o tym nie myślałam, było, toczyło się z dnia na dzień a teraz wszystko analizuje ☹️ miałam też pomoc na codzień mojej mamy a teraz jestem i będę kompletnie sama..

    W piątek wybieram się na mocz i morfologię, tą grupę potwierdzona też zrobię a za tydzień 2.04 wizyta.
    Też mam wrażenie że ta mała już tam ma mało miejsca w brzuchu bo czasem jak się „wypcha” do przodu to robi mi się z brzucha takie typowe jajko i aż widzę całą siatkę żył na tym brzuchu, mam wrażenie że strzeli ta skóra na nim 🤣

    A nie chcesz iść z tymi biodrami do fizjo? Mnie bolały ostatnio (nie jakoś bardzo, no ale było mi niewygodnie w nocy) i jak mi rozmasowała to jak ręką odjął. Dała mi też takie delikatne ćwiczenia na biodra, no ale na razie nie robię, bo się przeziębiłam i nie mam siły.

    age.png
  • Nosa Autorytet
    Postów: 1273 1823

    Wysłany: 26 marca, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blackapple wrote:
    A nie chcesz iść z tymi biodrami do fizjo? Mnie bolały ostatnio (nie jakoś bardzo, no ale było mi niewygodnie w nocy) i jak mi rozmasowała to jak ręką odjął. Dała mi też takie delikatne ćwiczenia na biodra, no ale na razie nie robię, bo się przeziębiłam i nie mam siły.
    Też myślę, że fizjo poradzi- ja idę jutro i właśnie biodra to mój temat nr 1. Ostatnio zaczęłam rozciągać się na karimacie i piłce, ale wolę żeby mi coś zleciła.

    Wituś 🩵 ur.19.06.2025 (40t0d) 3470g, 54cm
    age.png
  • Karola3xJ:D Autorytet
    Postów: 4358 3437

    Wysłany: 26 marca, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdaleno to cała nadzieja ze przejdzie mu po porodzie. Chyba, że wtedy odwali mu na punkcie dziecka. Są niestety ludzie którzy działają jednotorowo . Fiksują się na jednym i koniec.

    Tanasi chyba stałaś się zakładnikiem pętli czasu i coombsa😅
    Plus jest taki,że nie trzeba być na czczo to może masz opcje tam podjechać później?

    U nas na szczęście z pakowaniem nie ma problemu. Jakby bardzo miał ciasno z czasem to bym mu powiedziała pakuj co wisi na suszarce i tyle. Ale ogólnie on wie co i jak, nawet te babskie rzeczy

    event.png
  • awokado 🥑 Autorytet
    Postów: 749 1580

    Wysłany: 26 marca, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wbiję trochę z innym tematem, ale wróciłam od lekarza, bo ten kaszel mnie strasznie męczy. Powiedział, że to infekcja górnych dróg oddechowych i dał mi antybiotyk Azycyna… no i tu mam problem, bo poczytałam, że to bardzo silny antybiotyk niezalecany w ciąży. Niby dał dawkę 250, ale kazał dzisiaj przyjąć dwie tabletki i kurde nie wiem co robić, bo jednak się boję tak silnego antybiotyku. Któraś z Was brała te azycynę w ciąży?

    age.png
  • Karola3xJ:D Autorytet
    Postów: 4358 3437

    Wysłany: 26 marca, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Awokado to zwykły anybiotyk do podawania ciężarnym. Na lajcie.

    awokado 🥑 lubi tę wiadomość

    event.png
  • magdalena321 Autorytet
    Postów: 2377 1980

    Wysłany: 26 marca, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola3xJ:D wrote:
    Magdaleno to cała nadzieja ze przejdzie mu po porodzie. Chyba, że wtedy odwali mu na punkcie dziecka. Są niestety ludzie którzy działają jednotorowo . Fiksują się na jednym i koniec.

    Tanasi chyba stałaś się zakładnikiem pętli czasu i coombsa😅
    Plus jest taki,że nie trzeba być na czczo to może masz opcje tam podjechać później?

    U nas na szczęście z pakowaniem nie ma problemu. Jakby bardzo miał ciasno z czasem to bym mu powiedziała pakuj co wisi na suszarce i tyle. Ale ogólnie on wie co i jak, nawet te babskie rzeczy

    Chyba coś czuję że mu odwali bardziej.
    Także nie nastawiam się już na nic 😏
    Będzie co ma być a teraz widocznie muszę jakoś wytrzymać. Choć nie powiem bardzo mnie to „gryzie”.

    Amelia 23.12.2015 🩷
    Hania 10.06.2025 🩷
  • Gusia_ Autorytet
    Postów: 5777 6161

    Wysłany: 26 marca, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tanashi jakieś szaleństwo 🫣

    preg.png

    🎊 czekamy na kolejnego dzidziusia!
    👧👧 dwie córki
    😢 2020 poronienie zatrzymane

    Hashimoto
  • Luna30 Autorytet
    Postów: 1526 711

    Wysłany: 26 marca, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasssia wrote:
    Elza, super że pessar trzyma ♥️♥️

    Luna, z tymi brzuchami to nigdy niewiadomo. A co ci dali z leków? Ja rano poogarniałam trochę przy córce i też mnie brzuch złapał :/ niestety w tym tygodniu jest mój tata i trochę nie ogarnia :/ naszczęście już w przyszłym tygodniu będzie mama.

    Makarena, twardnienia też są czasami od tego że dziecko stymuluje macice od wewnątrz, więc jedno nie wyklucza drugiego.

    Co dopakowania, to ja swojemu pisze w punktach co chce i gdzie to znajdzie m, inaczej nie liczyłabym na dobre spakowanie 😅


    Tez napisałam ale był środek nocy...poza tym co dla mnie jest oczywiste dla niego nie:) np żeby majtki byly ciazowe. Przynajmniej nie zapakował stringów...hehe. czekam na badania. Ale długo to trwa w tych szpitalach.

  • Luna30 Autorytet
    Postów: 1526 711

    Wysłany: 26 marca, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasssia wrote:
    Elza, super że pessar trzyma ♥️♥️

    Luna, z tymi brzuchami to nigdy niewiadomo. A co ci dali z leków? Ja rano poogarniałam trochę przy córce i też mnie brzuch złapał :/ niestety w tym tygodniu jest mój tata i trochę nie ogarnia :/ naszczęście już w przyszłym tygodniu będzie mama.

    Makarena, twardnienia też są czasami od tego że dziecko stymuluje macice od wewnątrz, więc jedno nie wyklucza drugiego.

    Co dopakowania, to ja swojemu pisze w punktach co chce i gdzie to znajdzie m, inaczej nie liczyłabym na dobre spakowanie 😅

    Jakieś kroplówki przeciwbólowe i rozkurczowe.

  • Karola3xJ:D Autorytet
    Postów: 4358 3437

    Wysłany: 26 marca, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdalena dla pocieszenia moj maz też najchętniej wszystkiego mi zabronił.Dzisiaj biorę jego auto,on ma kombika ,i od rana słucham,że mam nie wpaść na pomysł żeby jechać do sklepu po worki z ziemią i piasek 😅 Nie wiem jakim cudem wapadł na to ,że mnie będzie kusiło ale miał rację😅

    magdalena321, Alex_92, Werzol lubią tę wiadomość

    event.png
  • Luna30 Autorytet
    Postów: 1526 711

    Wysłany: 26 marca, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gusia_ wrote:
    Madzia domyślam się, że to może wkurzać i współczuję zgrzytów. U nas natomiast w drugą stronę i muszę mężowi przypominać że hello jestem w ciąży czegoś tam nie mogę zrobić 😆 ale nie jesteśmy na etapie spin o to, więc też inaczej

    Mój jeszxze wczoraj kazał mi łapać krolika na ogrodzie. Lekka spina była bo ja wypuścił żeby pobiegała a potem " no to złap ja jaki problem": d

  • Luna30 Autorytet
    Postów: 1526 711

    Wysłany: 26 marca, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klaudek11 wrote:
    Ja miałam kilka dni temu twardnienia przez trzy dni do tego bóle dole brzucha i w lędźwiach, nie dało się siedzieć, czułam się jak na końcówce pierwszej ciąży , brzych ogromny i naciagniety, miałam wlasnie zaparcia, po wyproznieniu (po 4 dniach) jak ręką odjął, nic mi nie dolega, znow mogę normalnie funkcjonować :D

    P.S. Dziś wizytuje :)

    Mnie bolał cały brzuch a w szczególności wyżej właśnie raczej. Czasem pobolewał w dole to wystarczało zmienić pozycję i odpocząć. Dlatego noe wiedziałam o co chodzi.

    Powodzenia na wizycie!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca, 10:20

    Klaudek11 lubi tę wiadomość

  • Szarotka12 Autorytet
    Postów: 418 859

    Wysłany: 26 marca, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdalena, współczuję nadopiekuńczego męża, niby lepiej w tę stronę, ale co za dużo to nie zdrowo. Mój podobnie odjechaną akcję zrobił jak mnie wypuścili ze szpitala po nerce. Postanowiłam iść do pracy następnego dnia, bo czułam, że sytuacja już jest pod kontrolą, a on się na mnie obraził już w szpitalu, w domu się nie odzywał, dopiero wieczorem mu mówię, żeby się ogarnął, bo było mi bardzo przykro, że się w ogóle nie cieszy z mojego powrotu, tylko jakiś foch z dupy... Im chyba czasem musi odwalić, oby tylko szybko się ogarniali, że przesadzają ;)

    Klaudek, kciuki za wizytę, daj znać po jak tam!

    Wczoraj byłam na spotkaniu rodzinnym i zaczął się temat imienia. Mówię, że jeszcze nie mamy i jest na to jeszcze czas, żeby ustalić. No i wszyscy się zaczęli wypowiadać, jak nazywać, a jak nie nazywać. Po kilkunastu minutach zaczęłam mówić, że nie chcę o tym z nimi rozmawiać i to tylko nasza sprawa, a oni dalej swoje, masakra xD

    Klaudek11 lubi tę wiadomość

    🙍‍♀️ 32 --> endometrioza, celiakia, AMH 1,89
    🙍‍♂️ 32 --> obniżona ruchliwość plemników, suplementy wprowadzone od lipca 2024

    04.2024 💔 ciąża pozamaciczna, wyleczona metotreksatem

    06.10.2024 ⏸
    Beta hCG:
    07.10. - 16,8 🔸️09.10. - 68,5 (📈 312%)🔸️11.09. - 218 (📈206%)🔸️14.09. - 724 (📈125%)🔸️16.10. - 1420 (📈96%)
    16.10. pęcherzyk 5,6 mm 🥰
    25.10. CRL 0,44 cm, pęcherzyk 1,92 🥰
    15.11. CRL 2,41 cm
    20.12. CRL 8,07 cm
    15.01. 220g 💙
    06.02. 360g
    05.03. 737g
    16.03. 1060g
    07.04. 1503g
    12.04. 1667g
    30.04. 2136g
    09.05. 2433g
    21.05. 2717g
    28.05. 2979g
    06.06. 3250g
    19.06. 3850g Synek na świecie :)

    event.png
  • Elza1234 Autorytet
    Postów: 7111 7021

    Wysłany: 26 marca, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola3xJ:D wrote:
    Magdalena dla pocieszenia moj maz też najchętniej wszystkiego mi zabronił.Dzisiaj biorę jego auto,on ma kombika ,i od rana słucham,że mam nie wpaść na pomysł żeby jechać do sklepu po worki z ziemią i piasek 😅 Nie wiem jakim cudem wapadł na to ,że mnie będzie kusiło ale miał rację😅
    Nie znam Cię osobiście a tyle ci z forum ale wg mnie jego tekst nie zdziwił 😅🤣 w sensie rozumiem że był w stanie na to wpaść

    PCOS
    3 lata starań
    2 straty
    2024 - in vitro
    I transfer - ❌
    II transfer - 💔
    III transfer - ❌
    IV transfer - 🤰🩷

    age.png
  • kasssia Autorytet
    Postów: 1793 1592

    Wysłany: 26 marca, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luna30 wrote:
    Jakieś kroplówki przeciwbólowe i rozkurczowe.
    Ok, to ciekawa jestem czy siarczan magnez, Fenoterol czy Atosiban.

    age.png

    age.png
  • Klaudek11 Autorytet
    Postów: 283 517

    Wysłany: 26 marca, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny!

    Powtórzyłam ostatnio badania na cytomegalie i awidność (trzy tygodnie temu wyszło pozytywne igg i img)

    521c4c34c69a3.jpghttps://zapodaj.net/plik-NXsl2Fudhw

    Czyli awidność oznacza, że przeszłam ją dawno a te dodatnie wyniki igm 3 tyg temu były fałszywie dodatnie?

    🧔👩 30l
    👶3l

    03.2023 cb 💔
    05.2023 poronienie w 9tc 💔
    11.2023 cb 💔
    01.2024 poronienie w 9tc 💔 (acard)

    04.2024 badanie na trombofilie
    mutacje Pai-1 hetero i MTHFR hetero
    następna ciąża na acardzie i heparynie

    17.10 II kreski✊️
    28.10 pecherzyk w macicy
    14.11 zarodek 1,24cm i ❤
    4.12 CRL 3,89cm
    12.12 prenatalne
    17.02 połówkowe

    age.png
  • Nineq Autorytet
    Postów: 1730 2497

    Wysłany: 26 marca, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szarotka12 wrote:
    Magdalena, współczuję nadopiekuńczego męża, niby lepiej w tę stronę, ale co za dużo to nie zdrowo. Mój podobnie odjechaną akcję zrobił jak mnie wypuścili ze szpitala po nerce. Postanowiłam iść do pracy następnego dnia, bo czułam, że sytuacja już jest pod kontrolą, a on się na mnie obraził już w szpitalu, w domu się nie odzywał, dopiero wieczorem mu mówię, żeby się ogarnął, bo było mi bardzo przykro, że się w ogóle nie cieszy z mojego powrotu, tylko jakiś foch z dupy... Im chyba czasem musi odwalić, oby tylko szybko się ogarniali, że przesadzają ;)

    Klaudek, kciuki za wizytę, daj znać po jak tam!

    Wczoraj byłam na spotkaniu rodzinnym i zaczął się temat imienia. Mówię, że jeszcze nie mamy i jest na to jeszcze czas, żeby ustalić. No i wszyscy się zaczęli wypowiadać, jak nazywać, a jak nie nazywać. Po kilkunastu minutach zaczęłam mówić, że nie chcę o tym z nimi rozmawiać i to tylko nasza sprawa, a oni dalej swoje, masakra xD
    Współczuję. Mi siostra napisała, że połowa rodziny już zastanawia się kiedy będziemy chrzest robić. Czy zrobimy u mojej mamy impreze, czy wynajmiemy, kogo zaprosimy.
    Kur.wa, może by mu dali najpierw się urodzić? To oststni temat o którym mogłabym myśleć. Powiedziałam jej tylko żeby mnie nawet nie pytali o to, bo się wkurzę.

    Mój nie trzęsie się nade mną jak nad jajkiem. Nie pozwala mi dźwigać czy coś, ale raczej ma normalne podejście. Nawet mi firanki kiedyś zawiesił, żebym nie wchodziła po krześle 😄
    Spakowałby mnie pewnie dobrze jakbym mu jasno powiedziała gdzie jakie mam ciuchy. Inne rzeczy wie gdzie są, tyle dobrego.

    Cieszę się, że 11 dni roboczych i idę na l4. Zaczyna się w firmie remont jednego działu i królowa matka firmy zaczyna się wtrącać i siać chaos. W 2019 roku przy remoncie innego budynku psychicznie byłam wrakiem z jej wymaganiami. Ma być tanio, najtaniej jak się da, a potem płacz, że trzeba wydać 2x tyle, bo centrala nie odebrała remontu.

    Eeemakarena, znajoma przy takich objawach jak Twoje ma przyczynę: bobas uciska na żyłę główną. Dopóki nie urodzi tak będzie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca, 10:55

    💔👼28/03/2024

    💙🫅01/06/2025

    age.png
‹‹ 1150 1151 1152 1153 1154 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Brak ochoty na seks... - najczęstsze przyczyny niskiego libido u kobiet

Czym jest libido i jakie czynniki mają największy wpływ na popęd seksualny? Co robić, kiedy brak ochoty na seks? Przeczytaj o najczęstszych przyczynach niskiego libido u kobiet oraz dowiedz się, jak możesz poradzić sobie z tym problemem. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Masturbacja - 9 najczęstszych pytań o samozaspokojenie!

Masturbacja to jeden z największych tematów tabu - dlaczego tak się dzieje? Czy kobiety się masturbują? Czy masturbacja w związku jest normalna? Kiedy masturbacja może być niebezpieczna, a kiedy może przynosić korzyści? 

CZYTAJ WIĘCEJ