CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzięki za odpowiedzi
Jest igg więc w takim razie ten dobry wariant
Co do wody to pije jej bardzo dużo, ale jeśli można to skocze do apteki po żurawit a w przyszłym tygodniu powtórzę badanie moczu
Dziękuję za odpowiedzi! Jesteście Boskie! ❤️❤️❤️👱♀️ 29 🧔 34
7 lat starań
- 19/09 transfer ET blastki 3AA ❤️
- 27/09 beta 119,54 | 29/09 beta 360,43 | 01/10 beta 776,78
- 30/10 USG 2,1cm 👶 177/min ❤️
- 28/11 USG PRENATALNE - 6,5cm 👶, 155/min ❤️
- 03/12 - 8cm Pannicy! 🩷🩷
- 04/12 NIFTY 🎉 czekamy na Anielkę 👶
27/12 - 195g 👶
27/01 - 414g 👶
CUDZIE TRWAJ! ❤️
-
Gusia_ wrote:Karola rozwalił mnie ten tekst o rajstopach, bo moim zdaniem to jest najlepszy strój do ginekologa sukienka i rajstopy, żeby nie latać z gołą d. w krótkiej bluzce po gabinecie. Jak chodzicie w spodniach to jesteście dla mnie dziwne 🤣🫣 oczywiscie z przymróżeniem
Ale zawsze u gin przecież są takie spodniczki czy nie zawsze:)? -
Dziewczyny miałam idiotyczny sen:)
W temacie pośpiechu swoją drogą bo zawsze przy małym dziecku w biegu:p
Mąż pojechał z corka na tance a ja stwierdziłam że sie zdrzemnę. Wychodził ok g 16. Spie, śni mi się że w warzywniaku stoi w kolejce Kamala Harris i gada o wyborach. Nagle " budzę sie" słyszę ze corka przyszła, Mąż mnie wiła żebym zeszła ale " zasypiam". I znowu się budze przerażona że ciągle zasypiam a on biedak to już na pewno ma dosc ( corka dzisiaj w nocy się bawiła i ja poszłam spać do niej do pokoju a on biedny podawał wafle ryżowe o 4 rano bo głodna itp). Patrzę na godz 16.11:) to pospalam " dlugo"...oczywiście Mąż nie wrócił z tańców w ciągu 11min a hałas powodowała corka od sąsiadów z bliźniaka:p strasznie dziwne uczucie śnić że się obudzilo:pWiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2024, 17:33
-
Jak smakowało to najważniejsze 🙂kasssia wrote:Dziewczyny, właśnie zjadłam zupkę chińską Vifon.
Nie wiem co się zemną dzieje 🤣💊Acard, Neoparin, Pregna Start, Pregna Dha, Tardyferon-Fol
PAI homo
09.10.2024
beta hcg 9,62 mIU/ml; progesteron 14,86 ng/ml
11.10.2024
beta hcg 30,01 mIU/ml; progesteron 17 ng/ml [acard 75 mg]
14.10.2024
beta hcg 92,54 mIU/ml; progesteron 17,62 ng/ml [neoparin 0,4 mg]
16.10.2024
beta hcg 272,33 mIU/ml; progesteron 13,53 ng/ml
24.10.2024 wizyta
06.11.2024 [7+3] jest ❤️
14.11.2024 [8+4] 1,98 cm 🐯
27.11.2024 [10+3] 3,65 cm 🐯
09.12.2024 [12+1] 5,65 cm 🐯
13.12.2024 prenatalne [12+5] 6,51 cm 🐭
18.12.2024 [13+3] 7,49 cm
02.01.2025 [15+4]145 g
15.01.2025 [17+3] 222 g
30.01.2025 [19+4] 340 g 🩷
14.02.2025 połówkowe
04.2024 cb (7cs)
10.2023 wznowienie starań
04.2020 cp - zaśniad groniasty częściowy (7cs)
02.2020 cb (6cs)
08.2018 rozpoczęcie starań
01.2016 córka 💙
-
kasssia wrote:Dziewczyny, właśnie zjadłam zupkę chińską Vifon.
Nie wiem co się zemną dzieje 🤣
Ja zjadłam paczkę cheetosow. O dziwo pomogły na mdlosci...zauważyłam że mam te mdlosci jak jestem zmęczona, dzisiaj w pracy było więcej zanieszania niż zazwyczaj i od razu się objawiły. Też zauwazylyscie taka zależności? Największe rano lub wieczorem oraz przy zmęczeniu I po dłuższej jeździe autem....aczkolwiek do przezycia dzięki xonvei. Swoją drogą któraś wie ile ja brać można i jak się odstawia? Wiadomo spytam lekarza ale ciekawa jestem juz teraz ....Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2024, 17:36
-
Alipka wrote:Cześć dziewczyny, nie mam kiedy pisać, ale staram się podczytywać Was na bieżąco. Byłam dziś na drugiej wizycie, widziałam jak gałgan macha już kikutkami 🥹 prenatalne na 27.11.
Ale ja nie o tym, chciałam Wam napisać, że dwa dni temu minęły mi wszystkie objawy, zero mdłości, piersi nie bolą, no jak nowo narodzona, tej nocy spędziłam kilka godzin doszukując się podobnych historii z happy endem i…. Niepotrzebnie straciłam kilka godzin snu, wszystko jest dobrze, może komuś ta historia się przyda, jak będzie tak świrował zamiast cieszyć się w końcu dobrym samopoczuciem 😁
Ja właśnie tak samo miałam ostatnio i nawet jeszcze mam choć staram się zajmować czymś innym. Jedyne co to piersi bolą, nic więcej dlatego stres maaaax 🫣 i też traciłam godziny snu w nocy, wieczorami, w ciągu dnia przekopywałam internet. Licze na to ze u mnie też będzie wszystko dobrze, wizyta 21.11 w moje urodziny 🥹 chciałabym żeby to był szczęśliwy dzień!Amelia 23.12.2015 🩷
Czekamy na Hanię 06.2025 🩷
-
Luna30 wrote:Gusia_ wrote:Karola rozwalił mnie ten tekst o rajstopach, bo moim zdaniem to jest najlepszy strój do ginekologa sukienka i rajstopy, żeby nie latać z gołą d. w krótkiej bluzce po gabinecie. Jak chodzicie w spodniach to jesteście dla mnie dziwne 🤣🫣 oczywiscie z przymróżeniem
Ale zawsze u gin przecież są takie spodniczki czy nie zawsze:)?
Ja zawsze latam w samej koszulce po gabinecie😂 ubieram, jak to nazywa moja mama „eleganckie dresy” + jesienią emu i moja rozbieranie trwa 30 sekund
Spódniczki chyba są, bo ogólnie toaleta w gabinecie zaopatrzona ale jakoś nigdy nie mam na to czasu😅💔 Marcysia 21t 👼 -
Karcia33 wrote:A ja się nie dziwię, mnie bardzo ciągnie do śmieciowego żarcia, też bym zjadła 😅
Ja wczoraj zjadłam całą paczkę takich żelek fasolek. Boże, a jakie one dobre były 😍 Pół nocy później po nich cierpiałam, ale mimo wszystko warto było na te pół godziny szczęścia 😂
Tanashi, przygodami66, eeemakarena, Alex_92, Karcia33 lubią tę wiadomość
👱♀️ 29 🧔 34
7 lat starań
- 19/09 transfer ET blastki 3AA ❤️
- 27/09 beta 119,54 | 29/09 beta 360,43 | 01/10 beta 776,78
- 30/10 USG 2,1cm 👶 177/min ❤️
- 28/11 USG PRENATALNE - 6,5cm 👶, 155/min ❤️
- 03/12 - 8cm Pannicy! 🩷🩷
- 04/12 NIFTY 🎉 czekamy na Anielkę 👶
27/12 - 195g 👶
27/01 - 414g 👶
CUDZIE TRWAJ! ❤️
-
amoze wrote:Ja wczoraj zjadłam całą paczkę takich żelek fasolek. Boże, a jakie one dobre były 😍 Pół nocy później po nich cierpiałam, ale mimo wszystko warto było na te pół godziny szczęścia 😂
Mnie nosi na kwaśne żelki strasznie... już zeżarłam paczkę śmiejżelków, ale chyba jeszcze muszę złożyć zamówienie na te kwaśne kółka haribo u męża 🤣 wczoraj był na zakupach i pytał, czy mam jakieś zamówienia specjalne, powiedziałam, że nie. I kupił sobie chipsy nachosy... czy je zeżarłam też... oczywiście. Ale dostałam błogosławieństwo
przygodami66, amoze, eeemakarena, Alex_92, misiorybka1994 lubią tę wiadomość
-
Wiesz co,mi ciężko cierpliwie czekać bo ktoś się guzdra. Młody jest nadpobudliwy i rozwalał tą poczekalnię,córka która z nami była ma schizofrenie i złe znosi gorące,duszne poczekalnię i stres związany z rozroba która robi jej młodszy brat a nie może wyjść. Do tego sama spieszyła się do pracy . Jakby jeden myślał o drugim to byłoby lżejGusia_ wrote:Karola rozwalił mnie ten tekst o rajstopach, bo moim zdaniem to jest najlepszy strój do ginekologa sukienka i rajstopy, żeby nie latać z gołą d. w krótkiej bluzce po gabinecie. Jak chodzicie w spodniach to jesteście dla mnie dziwne 🤣🫣 oczywiscie z przymróżeniem oka
Też nie lubię opóźnien, ale raczej to przyjmuję ze spokojem niż się wściekam, bo nerwy tak naprawdę tylko na nas źle wpływają a nic nie zmieniają.
Tanashi ja przy mojej dwójce też chyba nie mam czasu siedzieć i się zamartwiać, życie tak z nimi pędzi, że nawet nie wiem kiedy robi się wieczór 🫣 więc wiem o czym piszesz. Oczywiście to nie znaczy, że mam na wszystko wylane, bo bardzo chcemy tego dziecka i chcieliśmy, ale już jednak jest inaczej…
Ja w podróży. Pewnie w najbliższych dniach będę mniej zaglądać
-
Luna30 wrote:Chyba tak,ale ja wychodzę w dłuższej bluzce i tyle. Albo mi zakrywa tylek albo nie. Jakoś mam to gdzieś😅Gusia_ wrote:Karola rozwalił mnie ten tekst o rajstopach, bo moim zdaniem to jest najlepszy strój do ginekologa sukienka i rajstopy, żeby nie latać z gołą d. w krótkiej bluzce po gabinecie. Jak chodzicie w spodniach to jesteście dla mnie dziwne 🤣🫣 oczywiscie z przymróżeniem
Ale zawsze u gin przecież są takie spodniczki czy nie zawsze:)? -
Tanashi wrote:Mnie nosi na kwaśne żelki strasznie... już zeżarłam paczkę śmiejżelków, ale chyba jeszcze muszę złożyć zamówienie na te kwaśne kółka haribo u męża 🤣 wczoraj był na zakupach i pytał, czy mam jakieś zamówienia specjalne, powiedziałam, że nie. I kupił sobie chipsy nachosy... czy je zeżarłam też... oczywiście. Ale dostałam błogosławieństwo
Mój dzisiaj jadł wafle z kremem czekoladowym jak wrócił z pracy :p myślałam, że go zniszczę spojrzeniem :p Kiedyś pewnie zjadłabym je razem z nim, ale teraz odrzuca mnie strasznie zapach czekolady, kawy i wszystkiego co słodkie i ciemne. Za to żelki mogę jeść kilogramami 😎
Tanashi, eeemakarena lubią tę wiadomość
👱♀️ 29 🧔 34
7 lat starań
- 19/09 transfer ET blastki 3AA ❤️
- 27/09 beta 119,54 | 29/09 beta 360,43 | 01/10 beta 776,78
- 30/10 USG 2,1cm 👶 177/min ❤️
- 28/11 USG PRENATALNE - 6,5cm 👶, 155/min ❤️
- 03/12 - 8cm Pannicy! 🩷🩷
- 04/12 NIFTY 🎉 czekamy na Anielkę 👶
27/12 - 195g 👶
27/01 - 414g 👶
CUDZIE TRWAJ! ❤️
-
A ja znowu nie dostałam karty ciąży,skierowania na prenatalne i na badania. Lekarz stwierdził że jestem u niego pierwszy raz wiec na drugie wizycie mi da jak przyjdę. A termin na połowę grudnia. Już widzę jak dostaje termin prenatalnych z dnia na dzień. ....Jednak co wizyty na NFZ to NFZ....tam pilnują się bardziej. Prywatnie to wyjebka okrutna,każdy jeden.
Poszłam po lekarzu na szmaty i za 50 zł kupiłam 4 pary jeansów ,dwie legginsów i 4 koszulki dla ciężarnych (plus 3 kurtki dla dzieci) Także deal życia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2024, 18:22
amoze, kasssia lubią tę wiadomość
-
Właśnie zrozumialam o czym pisałyście odnośnie chodzenia do dwóch różnych lekarzy, chyba będę musiała sobie odpuścić 🙈 7+3 serduszko bije 142bpm, ale zarodek ma 0,99cm a 3dni temu w luxmedzie 0,93 co jest dosyć średnim przyrostem 🫣ale co ciekawe przyspieszyło mi termin porodu o tydzień 🤯 ale no racjonalizuje, że inny sprzęt, zwłaszcza że żółtkowy większy, ciążowy też jakiś mega duży się zrobił. Lekarz mówił, że wszystko super. Także rzeczywiście niepotrzebne rozkminy mi wjechały. Kolejna wizyta 26.11, podjęłam decyzję, że robie nifty pro. Zapisałam się na prenatalne na 10.12. Jak mam plan to jakoś mi lżej 😅
eeemakarena, Revolutionary lubią tę wiadomość
👩 33
08.24 biochemiczna 💔
10-16.10 beta 10,7/64,3/295,4/711,2
22.10 (5+1) pęcherzyk 7mm 🥹
07.11 (7+3) CRL 0,99 + FHR 142
26.11 (10+1) CRL 3,28 + FHR 175
02.12 - Nifty zdrowy chłopak 🩵
10.12 (12+1) prenatalne CRL 6,12 + FHR 163
16.12 (13+0) CRL 6,71 + FHR 158
04.02 (20+1) połówkowe
-
amoze wrote:Mój dzisiaj jadł wafle z kremem czekoladowym jak wrócił z pracy :p myślałam, że go zniszczę spojrzeniem :p Kiedyś pewnie zjadłabym je razem z nim, ale teraz odrzuca mnie strasznie zapach czekolady, kawy i wszystkiego co słodkie i ciemne. Za to żelki mogę jeść kilogramami 😎
To mamy tak samo. Kawa, czekolada, totalnie nie. Kwaśne owoce i słodycze yessss
amoze lubi tę wiadomość
-
Ja na słodkie przestałam trawić. Nawet owoców nie zjem bo słodkie...... Nigdy fanka słodkiego nie byłam ale teraz nawet kaki mi przez gardło nie przejdzieTanashi wrote:To mamy tak samo. Kawa, czekolada, totalnie nie. Kwaśne owoce i słodycze yessss
amoze lubi tę wiadomość
