CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Powodzenia na wizytach i wielkie gratulacje Szkodnik ☺️
Ja wizytę mam dopiero początkiem czerwca za 3.5 tyg. Lekarz mi powiedział, że wszystko jest idealnie, nie ma się do czego przyczepić i jedynie gdyby mnie coś niepokoiło z listy różnych dziwnych objawów którą mi wydrukował to mam jechać na IP, no i liczyć codziennie ruchy 3x sobie, ćwiczyć przygotowywać się do porodu, iść na instruktaż masażu krocza itp
W sumie byłam pewna, że szybciej, ale ma to jakiś sens, jakby coś się odpukać działo to mam blisko, no i on też na maile szybko odpisujeWiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja, 10:17
SZKODNIK, amoze, Alex_92 lubią tę wiadomość
👰🏻♀️29 👨💼32
2023/2024 - odkrycie przeciwciał zespołu antyfosfolipidowego, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Letrox, hydroxychloroquine, acard
+ ⏸️ neoparin (+ do 18tc encorton, duphaston, utrogestan)
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
Tak, ja prałam w 60 st to pierwsze pranie z podwójnym płukaniem.
Boziu jak mi się nic nie chce a powinnam posprzątać trochę w domu 🙈
Wg byłam wczoraj na takim babskim spotkaniu, tam gdzie chodziłam na zajęcia i chodzę do fizjo - byłyśmy w 3 jeszcze ciężarne a z 6 dziewczyn z bejbikami już
One patrzyły na nas z zazdrością że mamy brzuszki, a ja na nie że już się nie muszą męczyć z tym brzuchem 😅
Jeszcze przed ciążą nie sądziłam że radość mi sprawi znalezienie takiej nowej przestrzeni w życiu i nowych znajomych - bo jestem dość dużym introwertykiem. Ale naprawdę jakoś mi fajnie że poza rodziną i pracą otworzyłam się na jakiś nowy aspekt życia i poszerzyłam grono znajomych.
Ale do brzegu! Była dziewczyna z 3 tyg dziewczynka - przy urodzeniu miała 3400 g i była taka kruszynka wczoraj, że na 40 s poczułam że dam radę urodzić bo myślałam że 3,4 kg to większe bobo będzie 😅🤣
Ale dalej mam coś takiego, że te dzieci oczywiście mnie rozczulają i są słodkie ale żebym ja umiała się nimi zająć, jakoś zabawić (był też półroczniak) to bym nie powiedziała 🤡 mam nadzieję że odkryję w sobie jakieś pokłady zabawiacza jednak -
Powodzonka dzisiaj!
Wczoraj robiłam naleśniki ale już kondycji brak, podwójnej porcji ciasta nie usmażę na raz. -
amoze wrote:Lola to też sporo przeszłaś. Najważniejsze, że jesteście w domku i możecie ogarniać swoją nową rzeczywistość. Mam nadzieję, że rana szybko się zagoi i nie będzie sprawiać Ci zbyt dużego dyskomfortu przy codziennych obowiązkach.
Dawaj znać co tam u Was i jak się kreuje Wasza codzienna rutynana pewno będziemy tu wszystkie wyczekiwać informacji 😊
PS. Proszę o kciuki bliżej 14.00, mam nadzieję, że usłyszę te lepsze informacje od lekarza
mocne kciuki ✊
Lola obyś szybko doszła do siebie 🙏 w domu pewnie od razu pójdzie lepiej wszystko również dochodzenie do siebie 😊amoze lubi tę wiadomość
2cs 🤞
7dpo:
- Progesteron: 15,30 ng/ml
- Estradiol: 288 pg/ml
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
👩 30s
🧑 34
🐶 3
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
Jezu wchodzę na ostatnią stronę i widzę "gratulacje Szkodnik" i już myślałam że urodziłaś 🙈 Ale też gratuluję donoszonej ciąży!
Ciekawa jestem Twojej wizyty 👀
Powodzenia na dzisiejszych wizytach wszystkim! ✊
Do mnie ma dzisiaj wpaść ciocia na kawę (obczaić mieszkanie bo ją bardzo ciekawi 😄) a po pracy mojego mamy jechać po fotelik w końcu. Jutro odbieramy wózek.
Dzisiaj zamówiłam dwa biustonosze, wczoraj koszulę... Mam nadzieję że w przyszłym tygodniu skończę temat kupowania rzeczy, wypiorę ostatnie rzeczy jak ciuszki i moje koszule do szpitala i zacznę się w końcu pakować 🙈 Dzisiaj w nocy miałam pobudkę przed 4 i nie spałam z godzinę, to oczywiście milion myśli, między innymi uświadomiłam sobie że gdyby się cokolwiek teraz zadziało to ja nawet nie mam co zabrać do szpitala 😶🙈amoze lubi tę wiadomość
2cs 🤞
7dpo:
- Progesteron: 15,30 ng/ml
- Estradiol: 288 pg/ml
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
👩 30s
🧑 34
🐶 3
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
Cześć dziewczyny! Można jeszcze dołączyć? Żałuję, że dopiero niedawno trafiłam na forum, bo widzę, że tu jest skarbnica wiedzy i dużo wsparcia. Ja czuję się trochę samotna, od niedawna mieszkam w obcym mieście, gdzie nie mam żadnych znajomych, a o ciążowych tematach to w ogóle nie mam z kim pogadać
Nosa, SZKODNIK, CelinaJan, KarolaKinga, Anabbit, Moooniii, Klaudek11, eeemakarena, przygodami66, Lauraa, Alex_92, Anuncja, amoze lubią tę wiadomość
-
Zapraszamy! U nas nie będziesz się nudzić 🙈😄 na kiedy masz termin moana1?
EDIT: już widzę suwaczekWiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja, 11:16
Zespół Sjögrena, Endometrioza, Przegroda macicy
SYN 🩵👶🏼 12.2019
09.2021 💔
09.2024 💔
15.10.24 beta 6,26
16.10. 2024 ⏸️ na tescie w łazience
19.10.24 beta 141,7
21.10.24 beta 454,8
04.11.24 🦐 6,3 mm
21.11.24 🧸 20,2 mm
05.12.24 ❤️ 40,4 mm / usłyszałam bicie serducha
13.12.24 USG genetyczne OK 🩵 jest 6 cm chłopaka -
Karola3xJ:D wrote:To moja rzetelna wypowiedź będzie taka,że uważam,że oni tylko tak gadają a za chwilę będzie gadać inaczej🤣
Ja zaleceń who to nie czytam wcale.
Mało tego ,mam swoje spiskowe teorie takie jak podawanie niemowlakowi wody w upały (chyba nie powinnam się do tego publicznie przynawać)
o tej wodzie trochę po cichaczu mówiła nam położna na szkole rodzenia,
że nawet przy karmieniu piersią a jak będą upały dopajanie wodą nie zaszkodzi i może zapobiec zaparciom
hmmmm więcej teorii nie słyszałam xD
Ktg wyszło ok, i tylko tyle w sumie usłyszałam xD
na początku coś położna mruknęła, że coś wolno
ale potem lekarz powiedział "jest ok" xD
no ale skoro ok to zakladam ze zadne skurcze się nie piszą także uf
Nosa, Werzol, CelinaJan, przygodami66, Alex_92, Anuncja, amoze lubią tę wiadomość
💑
21.02.2024 ⏸
12.04.2024 💔
〰️
02.10.2024 ⏸
02.10 BHCG 41, PROG 26 🙏
04.10 BHCG 136, PROG 49
07.10 BHCG 488
03.04.2025 1500g -
Ja natomiast jestem zwolenniczką podejścia, że na piersi niemowlaków do rozszerzenia diety się nie dopaja i mleko wystarcza - także widzicie, serio każda matka będzie miała swoje teorie
Moana napisz coś o sobie więcejBiedronka@, Klaudek11 lubią tę wiadomość
-
Gusia_ wrote:Ja natomiast jestem zwolenniczką podejścia, że na piersi niemowlaków do rozszerzenia diety się nie dopaja i mleko wystarcza - także widzicie, serio każda matka będzie miała swoje teorie
Moana napisz coś o sobie więcej
Z drugiej strony... Moja mama rozszerzyła mi dietę jak miałam 3 miesiące – powiedziała, że byłam okropna, nie jadłam nic i ze zrezygnowania ugotowała z babcią zupę. Nie miałam nigdy problemów zdrowotnych po tym. Ja nie piszę, że to jest normalne i tak się powinno robić!
Także co dziecko co inaczej.Nosa lubi tę wiadomość
-
Revolutionary wrote:Jezu wchodzę na ostatnią stronę i widzę "gratulacje Szkodnik" i już myślałam że urodziłaś 🙈 Ale też gratuluję donoszonej ciąży!
Ciekawa jestem Twojej wizyty 👀
Też tak pomyślałam 🤣 no, ale też gratuluję.
Co do mycia to ja zamierzam umyć jak wrócimy ze szpitala, położna na szkole rodzenia mówiła, że w szpitalu to by nie robiła kąpieli, ale w domu dobrze jest umyć, bo każdy chyba chciałby się umyć po powrocie ze szpitala do domu, więc do mnie to trafiło
Powiem Wam, że odżyłam na zwolnieniu, nic mnie nie boli w pachwinach ani spojeniu od poniedziałku, chyba zaryzykuję nawet za tydzień tą aktywną jogę dla ciężarnych, może odwrócone pozycje z jogi pomogą młodemu się obrócić albo zostać tak jak ma być jeśli by mu się już udało do tego czasu.
Niestety przez to, że mam więcej energii to bardzo mnie kusi, żeby wywalić wszystko z szafek w łazience i posegregować i jeszcze szorowanie płytek w prysznicu mnie kusi, mąż nie umie dobrze się pozbyć kamienia stamtąd 😄
A co do czkawek to od 3 dni moje dziecko ma je codziennie rano, zanim zdążę zjeść śniadanie, ciekawe czy jak wyjdzie to też tak będzie miał.
przygodami66 lubi tę wiadomość
-
Gusia_ wrote:Ja natomiast jestem zwolenniczką podejścia, że na piersi niemowlaków do rozszerzenia diety się nie dopaja i mleko wystarcza - także widzicie, serio każda matka będzie miała swoje teorie
Moana napisz coś o sobie więcej
Mam 35 lat, to moja druga ciąża (pierwszą poroniłam). Długo nam zajęło, zanim udało się po raz drugi i niestety ciąża od samego początku trudna. Prawie połowę przeleżałam przez skracającą się szyjkę. Dopiero od tygodnia lekarz pozwolił mi wstać, ale jestem tak osłabiona po tym leżeniu, że i tak nie mam siły za bardzo chodzić. Nie wiem jak to będzie przy porodzie jak ja taka bezsilna a poród jednak wymaga dużo energii. Ogólnie to przyznam, że bardzo boję się porodu, a od kilku dni włączył mi się mega stres, że to coraz bliżej i nie umiem tego strachu opanowaćJak sobie radzicie ze strachem przed porodem?
Gusia_, amoze lubią tę wiadomość
-
moana1 wrote:Cześć dziewczyny! Można jeszcze dołączyć? Żałuję, że dopiero niedawno trafiłam na forum, bo widzę, że tu jest skarbnica wiedzy i dużo wsparcia. Ja czuję się trochę samotna, od niedawna mieszkam w obcym mieście, gdzie nie mam żadnych znajomych, a o ciążowych tematach to w ogóle nie mam z kim pogadać
To już masz z kim pogadać -
Gusia_ wrote:Spoko, moja mama każdemu dziecku dawała te zakazana teraz herbatkę z koperku jakoś też od wczesnych miesięcy i żyjemy 🤷♀️🫣
Gusia_ lubi tę wiadomość
-
Blackapple wrote:Też tak pomyślałam 🤣 no, ale też gratuluję.
Co do mycia to ja zamierzam umyć jak wrócimy ze szpitala, położna na szkole rodzenia mówiła, że w szpitalu to by nie robiła kąpieli, ale w domu dobrze jest umyć, bo każdy chyba chciałby się umyć po powrocie ze szpitala do domu, więc do mnie to trafiło
Powiem Wam, że odżyłam na zwolnieniu, nic mnie nie boli w pachwinach ani spojeniu od poniedziałku, chyba zaryzykuję nawet za tydzień tą aktywną jogę dla ciężarnych, może odwrócone pozycje z jogi pomogą młodemu się obrócić albo zostać tak jak ma być jeśli by mu się już udało do tego czasu.
Niestety przez to, że mam więcej energii to bardzo mnie kusi, żeby wywalić wszystko z szafek w łazience i posegregować i jeszcze szorowanie płytek w prysznicu mnie kusi, mąż nie umie dobrze się pozbyć kamienia stamtąd 😄
A co do czkawek to od 3 dni moje dziecko ma je codziennie rano, zanim zdążę zjeść śniadanie, ciekawe czy jak wyjdzie to też tak będzie miał.
Ej no, dzisiaj wszyscy od rana dopytują jak tam u mnie ? Kiedy rodze ? Prorocze ?
Werzol lubi tę wiadomość
-
moana1 wrote:Mam 35 lat, to moja druga ciąża (pierwszą poroniłam). Długo nam zajęło, zanim udało się po raz drugi i niestety ciąża od samego początku trudna. Prawie połowę przeleżałam przez skracającą się szyjkę. Dopiero od tygodnia lekarz pozwolił mi wstać, ale jestem tak osłabiona po tym leżeniu, że i tak nie mam siły za bardzo chodzić. Nie wiem jak to będzie przy porodzie jak ja taka bezsilna a poród jednak wymaga dużo energii. Ogólnie to przyznam, że bardzo boję się porodu, a od kilku dni włączył mi się mega stres, że to coraz bliżej i nie umiem tego strachu opanować
Jak sobie radzicie ze strachem przed porodem?
Ja też jestem team skrócona szyjka - mam założony pessar od 25 tc, później w 29 tc leżałam tydzień z krwawieniem. Sporo tu u nas dziewczyn z przebojami
Co do strachu przed porodem - mnie też zaczyna dosięgać i nie bardzo wiem, jak z nim sobie radzić. Próbuje sobie to wszystko racjonalizować ale jest trudno -
Nineq wrote:Tak zamierzam robić, tak słyszałam, że "powinno" być.
Z drugiej strony... Moja mama rozszerzyła mi dietę jak miałam 3 miesiące – powiedziała, że byłam okropna, nie jadłam nic i ze zrezygnowania ugotowała z babcią zupę. Nie miałam nigdy problemów zdrowotnych po tym. Ja nie piszę, że to jest normalne i tak się powinno robić!
Także co dziecko co inaczej.
My mamy nagrany film jak moja mama daje mojemu bratu do lizania czekoladę mleczną w drugim miesiącu życia 🤣🫣 myślałam że padnę jak to zobaczyłam xDGusia_ lubi tę wiadomość