CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Gusia_ wrote:Prawda. Słuchajcie mojego męża kumpel z pracy robi przyjęcie weselne, że można przyjść z psem lub kotem (serio) ale dzieci nie zapraszają xd
My ogólnie staramy się wybierać miejsca przyjazne dzieciom na urlop, ale faktycznie w jakiś restauracjach czasami ludzie krzywo patrzą…
Szczerze to już bardziej kot i pies się zmęczą tym weselem niż bobas xD
U mnie były małe dzieci z ogarniętymi rodzicami więc wesoło sobie tańczyły, pojadły i było spoko. Problemem mógłby być rodzić który się schleje i nie zajmie dzieckiem, ale myślę, że jak taki puści luzem rottweilera to też moze być bardzo zabawnie 🤣👰🏻♀️29 👨💼32
2023/2024 - odkrycie przeciwciał zespołu antyfosfolipidowego, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Letrox, hydroxychloroquine, acard
+ ⏸️ neoparin (+ do 18tc encorton, duphaston, utrogestan)
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
Odnośnie natychmiastowej miłości do dziecka - ja mam bardzo w głowie historię mojej koleżanki, która przeszła na prawdę traumatyczny poród i potem bardzo długą rekonwalescencję. Jak rozmawiałyśmy to zwierzała się ze patrzyła na córeczkę i jedyne co mogła myśleć to „ty mi to zrobiłaś, to przez ciebie”. I oczywiście z czasem (ale ok 3miesisce) przeszło, jest jej oczkiem w głowie. Ale ma do siebie żal do dzisiaj, nie poszła nigdy do psychologa
Ale rozmawiałam już z mężem żeby jak coś, to od razu ma mi ogarniać psychologa, bo same możemy nie zauważyć jakiejś depresji poporodowej itd..
-
Tanashi wrote:A z chodzeniem z dzieckiem to muszę przyznać, że póki co mam same pozytywne doświadczenia. Nawet jak gdzieś idę z młodą sama do lekarza bo nie mam z kim jej zostawić, to zawsze bez problemu, ktoś ją miło zagaduje, czasem dostanie jakieś naklejki itd. W restauracji czy kawiarni też mi się nie zdarzyło żeby ktoś krzywo patrzył. Ale już np. znajomości z bezdzietnymi rozjechały mi się totalnie. 😅 Ciężko wytłumaczyć niektóre rzeczy ludziom bez dzieci.
Nam się też rozjechały znajomości z bezdzietnymi ludźmi w większości. Mam taką zabawną anegdotkę nawet. Raz męża kolega chciał nas z żoną wyciągnąć na pizzę jak mała miała 5 miesięcy i wychodzil jej ząb. Ja powiedziałam, że wolę, żeby wpadli do nas i pizza na wynos, bo mała ma trudne dni i po prostu nie chce się tam umęczyć. Oni obrazili się i w sumie od tamtej pory się nie odwiedzamy, nasłuchaliśmy się, że jesteśmy dziwni. Ale teraz sami mają roczne dziecko i kobieta jest w kolejnej ciąży. Kolega opowiadał mężowi, że dostali zaproszenie na komunię, ale przecież nie pójdą bo to ciężko z rocznym dzieckiem tyle siedzieć przy stole i w ciąży się narażać na zarazki. Mega mnie to bawi 😅 -
Gusia_ wrote:Spoko Karola, ja to samo. Chodzę nawet siku z noworodkiem w wózku, bo co jak przestanie oddychać jak wyjdę z pokoju czy coś 🤣 moja mama zawsze mówi że jak przyjeżdżają to bym nikomu dziecka nie dała potrzymać, ale no jak już mają pomagać niech ogarniają starsze dzieci, bobas jest mój i najlepiej mu z mamą xd
U mnie podobnie w domu już z bobasem było, rodzice się śmieją że jak lwica bronię małego 🦁🦁 nikt nie mógł na ręce brać, chuchać w jego stronę 🤣🤣🤣
A co do miłości jak dostałam młodego po CC na klatkę piersiową jak już mnie zszyli i wieźli na salę to u mnie było takie zdziwko😳😳😳 i coś w stylu " a co ja mam teraz z nim zrobić" 🤣 mój mąż płakał, siostra a ja na nich patrzę i sobie myślę o co im chodzi🤣🤣masakra, matka mnie podejrzewała o depresję poporodową w szpitalu🥴🥴 miłość bezgraniczna przyszła za 2 dni❤️❤️❤️❤️❤️❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja, 11:00
Gusia_, Alex_92, amoze, ezra lubią tę wiadomość
👸 &🤴 & 🧒
25 cykli starań
CB🖤🖤🖤
10.2023 histeroskopia👍 3 polipy😳
06.2024 powtórna histeroskopia✅️
biopsja endometrium ✅️
29.09 beta 235.8, prog 45.40
06.10 beta 4243, prog. 46.90
18.10 5.2 mm+❤️
28.11 I prenatalne+Nifty Pro💙
27.01 II prenatalne 💙420 gram uparciucha💙
27.03 III prenatalne💙1400 gram 💙
11.04 1880 gram 💙
28.04 2700 gram 💙👶
10.05 3100 gram 💙❤️
-
Z tym rozjechaniem znajomości
My byliśmy mega długo bezdzietną parą wśród znajomych - i to parą z problemami jeśli chodzi i posiadanie dziecka - ale nie odcięliśmy się od nikogo. Owszem, mniej pytałam o te dzieci, nie wysyłali mi zdjęć bąbelków i było bez wielkich szczegółów, ale każdy dzieciak wie o cioci i wujku, lubimy się
Natomiast od nas już jedna para się odcięła, męża przyjaciel z dziecięcych lat jeszcze. Powiedzieliśmy im w grudniu o ciąży, do dziś zero kontaktu. Pytałam męża czy chce coś z tym zrobić, ale powiedział że nie ma na to siły - że liczy się dla niego teraz nasza rodzina i przyjaciele którzy są z nami na dobre i na złe i nie będzie walczył na siłę o nic. Tym bardziej że on i jego dziewczyna - oni nie starają się o dziecko, podchodzą już po 40stke i nawet ślubu nie planują, o dzieciach nie mówią, wiedzieli też że u nas to nie było hop siup tylko kwestia paru lat walki.
Ale no na własnej skórze doświadczyłam tego odwrotu od nas -
Mi się raczej nie rozjechały znajomości bo się spotykamy z każdym, czy ma dzieci czy nie. Nic się nie zmieniło w sumie. Moje bezdzietne koleżanki rozumieją, że na "piwo" można iść o 16 a nie o 22 bo same już chodzą spać o 21😅
Cel95 z tymi miejscami przyjaznymi psom i dzieciakom jest jeden problem. Zawsze etos ma niewychowaną jednostkę,czy to psa czy dziecko. Albo dziecko zaczepia psy albo właściciel puszcza psa luzem i strach dziecko puścić. I robią się zamieszki Ale to kolejny level wtajemniczenia dla rodziców😅Gusia_, Werzol lubią tę wiadomość
-
Karola3xJ:D wrote:Mi się raczej nie rozjechały znajomości bo się spotykamy z każdym, czy ma dzieci czy nie. Nic się nie zmieniło w sumie. Moje bezdzietne koleżanki rozumieją, że na "piwo" można iść o 16 a nie o 22 bo same już chodzą spać o 21😅
Cel95 z tymi miejscami przyjaznymi psom i dzieciakom jest jeden problem. Zawsze etos ma niewychowaną jednostkę,czy to psa czy dziecko. Albo dziecko zaczepia psy albo właściciel puszcza psa luzem i strach dziecko puścić. I robią się zamieszki Ale to kolejny level wtajemniczenia dla rodziców😅
To masz spoko koleżanki, bo mam wrażenie, że właśnie u nas był taki problem w niektórych przypadkach, że my właśnie proponowaliśmy wyjście wcześniej lub jakąś alternatywę, ale ludzie nie byli zainteresowani 🤷♀️ -
Werzol_ wrote:Szarotka, te biustonosze są zakładane przez głowę? Na pewno będzie Ci z tym wygodnie? Mi się mega podobają te z lidla w dwupaku i nie mają fiszbin. Mają też model podobny do tego co wysyłałaś, ale rozpinany z tyłu. Ale akurat tego nie zamawiałam
Mój mąż też boi się mojego porodu, ale najgorsze jest to że do tej ekipy dołącza teściowa i moja mama. Już wolałabym, żebyśmy byli w naszych obawach tylko we dwoje… chociaż teściowa rzuciła mojemu mężowi jak się jej zapytał o co się boi, że on nie rodził, więc nie wie jak to jest xD z drugiej strony to teściowa mnie nastraszyła, że muszę mieć cesarkę przez wadę wzroku, trochę się pozmieniało od czasu jej porodów
Hmm, chyba rzeczywiście słabo zakładać przez głowę, może coś u nich będzie rozpinanego.
Z tą cesarką z wadą wzroku to też coś podobnego rzucili do mojej Mamy, jak prawie mnie urodziła, że w zasadzie powinna mieć cc z tą wadą wzroku. Ale mi okulistka powiedziała, że teraz już się nie wyklucza sn z powodu wady, tylko jak coś tam nie gra w badaniu dna oka
🙍♀️ 32 --> endometrioza, celiakia, AMH 1,89
🙍♂️ 32 --> obniżona ruchliwość plemników, suplementy wprowadzone od lipca 2024
04.2024 💔 ciąża pozamaciczna, wyleczona metotreksatem
06.10.2024 ⏸
Beta hCG:
07.10. - 16,8 🔸️09.10. - 68,5 (📈 312%)🔸️11.09. - 218 (📈206%)🔸️14.09. - 724 (📈125%)🔸️16.10. - 1420 (📈96%)
16.10. pęcherzyk 5,6 mm 🥰
25.10. CRL 0,44 cm, pęcherzyk 1,92 🥰
15.11. CRL 2,41 cm
20.12. CRL 8,07 cm
15.01. 220g 💙
06.02. 360g
05.03. 737g
16.03. 1060g
07.04. 1503g
12.04. 1667g
30.04. 2136g
09.05. 2433g
🩺 21.05.2025
-
Tak, teraz to głównie chodzi tylko o ciśnienie w oku i czy się siatkówka nie rozwarstwia
Mam znajomą której zaczęła się rozwarstwiać w 8 miesięcy ciąży i musiała mieć zabieg, także u niej nie było właśnie mowy o SN przez to
Ja idę dzisiaj pro forma, niech mi zbada oczy raz jeszcze bo szybko się u okulisty już nie pojawię 😅 -
Dzień dobry w poniedziałek
Mi się dziś śniło, że straciłam ciążę w okolicy 10tyg 😔Już na tej końcówce widzę że emocje mają mega wpływ na te sny ...
magdalena321 ja nie jestem spakowana, nawet nie mam koszul i staników, więc nie mam co pakowaćA co do emocji to mam to samo - z jednej strony mam już panikę że nie jestem gotowa gdyby się coś zaczęło dziać, a z drugiej jest mi taaaak przykro że ta ciąża zaraz się skończy 😭Ja bym mogła jeszcze z pól roku w ciąży chodzić, ale ja też miałam bezproblemową ciążę jak dotąd.
Kindziukowa jesteś bardzo dzielną mamą a Twój synek małym wojownikiem! 💪🫂Mogę się tylko domyślać jak ciężkie są to dla Ciebie emocje 🫂 Nie miej do siebie żadnych wyrzutów sumienia, robisz wszystko co możesz najlepiej i wszystkie dobrze wiemy, że gdybyś tylko mogła wybierać pokierowałabyś tą całą sytuacją inaczej. Przykre to jest że te pierwsze momenty zostały Wam odebrane i wygląda to tak a nie inaczej, ale staraj się trzymać myśli że najważniejsze, że oboje wyszliście z tego cało (nie dopuszczam innej opcji, niż że malutki zaraz też nabierze pełni sił) a z każdym dniem będzie coraz lepiej. 🫂 Trzymam za Was mocno kciuki i mam nadzieję, że ten czas szybko zleci a maluch szybko nabierze sił żebyście mogli wyjść do domku i już tam cieszyć się sobą wszyscy razem 🙏
SZKODNIK o nie współczuję zepsutego auta, nienawidzę tego typu niespodziewanych wydatków, a one z reguły zdarzają się w najmniej odpowiednich momentach 🙄
Karola3xJ:D odwoływaliście się? Z tego co wiem to nigdy się nie akceptuje tej pierwszej wyceny, bo oni zawsze ją mega zaniżają. A dobra teraz doczytałam, że będziecie się odwoływać 💪
Weronka o tak, internet przy tych wszystkich emocjach i hormonach buzujących wcale nie pomaga, wiem co czujesz 🫂
U mnie też coraz więcej emocji się kumuluje i stresu, ale nie na temat samego nawet porodu chyba, ale tego wszystkiego co dookoła. Smutno mi że ta ciąża już się zbliża do końca, jak w nią zaszłam to tyyyle sobie wyobrażałam, że będzie tak i siak, że tyle zrobię, a tymczasem mam wrażenie że to przeleciało nie wiem kiedy i nie zdążyłam się nawet nacieszyć tym stanem. Do tego wiem, że to ostatnie chwile kiedy jesteśmy tylko my + pies i już niebawem nic nie będzie takie samo. Zastanawiam się czy pokocham to dzieciątko tak bezgranicznie, że przecież to jest jak nierealne, że tam jest ktoś, kogo nie znam, nie wiem jak wygląda, a mam być jego mamą i chcieć oddać za niego życie. A co jeśli tak nie będzie?
Z drugiej strony kiedy czuję te ruchy i przesuwania kończyn pod skórą to mnie tak rozczula, że już chętnie bym go trzymała w ramionach i przytuliła. 🥹Wczoraj obejrzałam sobie jakiś poród na youtube i tak się spłakałam jak ona urodziła córeczkę, no dramat, nie mogłam przestać. 😭 Zaczęliśmy też oglądać sztukę rodzenia wczoraj - zmusiłam chłopa, bo czasu coraz mniej a mieliśmy to razem obejrzećByło tam o badaniach i m.in. padł temat GBS a ten do mnie czy miałam już w końcu to badanie i kiedy będę miała i gdzie robione - no wkurzył mnie tak, bo jak dotąd miał to w nosie, a mówiłam mu po ostatniej wizycie, że teraz będę mieć pobierany. Dopiero teraz się obudził jak usłyszał o tym w tv. 🙄
Także podsumowując tak... Coraz ciężej emocjonalnie na tej końcówce i chyba dziewczyny już nie będzie lepiej, a połóg i "tamte" emocje dopiero przed nami 👀🙈Kindziukowa lubi tę wiadomość
2cs 🤞
7dpo:
- Progesteron: 15,30 ng/ml
- Estradiol: 288 pg/ml
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
👩 30s
🧑 34
🐶 3
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
U mnie ze znajomościami jest ten problem, że jesteśmy rozjechani po całej Polsce. I ja już nie wpadnę do kogoś przekimac na karimacie w kawalerce, no bo to dziecko też trzeba gdzieś położyć spać i być potem w miarę cicho 😅. My zapraszaliśmy do nas, znajomi nas odwiedzili kilka razy, ale miałam wrażenie, że się nudzą siedzeniem z dzieckiem, szybko szły w ruch telefony i każdy siedział z nosem w smartfonie. No a ja półroczniaka przecież nie zamknę w pokoju samego bo ktoś ma dosyc tego że dziecko nam towarzyszy 🤷🏼♀️. I przestało mi się chcieć już nawet zapraszać, zauważyłam też, że ja wiele znajomości podtrzymywałam, a odkąd mam dziecko i mniej czasu na pisanie, to ludziom jakiś się nie spieszy żeby przejąć pałeczkę i samemu wyjść z inicjatywą.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja, 11:29
-
Gusia_ wrote:Nam się też rozjechały znajomości z bezdzietnymi ludźmi w większości. Mam taką zabawną anegdotkę nawet. Raz męża kolega chciał nas z żoną wyciągnąć na pizzę jak mała miała 5 miesięcy i wychodzil jej ząb. Ja powiedziałam, że wolę, żeby wpadli do nas i pizza na wynos, bo mała ma trudne dni i po prostu nie chce się tam umęczyć. Oni obrazili się i w sumie od tamtej pory się nie odwiedzamy, nasłuchaliśmy się, że jesteśmy dziwni. Ale teraz sami mają roczne dziecko i kobieta jest w kolejnej ciąży. Kolega opowiadał mężowi, że dostali zaproszenie na komunię, ale przecież nie pójdą bo to ciężko z rocznym dzieckiem tyle siedzieć przy stole i w ciąży się narażać na zarazki. Mega mnie to bawi 😅
No niektórych rzeczy trzeba doświadczyć na własnej skórze xD u mnie też się z jednym kumplem kontakt zerwał jak odmówiłam przyjścia na wesele bez dzieci, młoda miała pół roku i karmiłam tylko piersią, odrzucała butelkę, więc nie mogłam jej zostawić. Nie powiedział nic wprost, ale no zerwał kontrakt bardzo mocno w porównaniu do tego co było wcześniej, widać że go to uraziło. Teraz sam został ojcem, więc mam takie "wait for it" xD -
Cel - kontakt z muzyką jak najbardziej tak, ale najlepiej takie rzeczy budować od zera, nie ma co czekać do szkoły muzycznej. Śpiewać dla niego (Twój bejbik nie ogarnia czy fałszujesz czy nie, dla niego to po prostu miód na uszy), słuchać, zabierać na jakieś gordonki, na koncerty dla maluchów itp
ze szkołami muzycznymi to mam tak, że to zależy od szkoły, ale nie poznałam żadnej państwowej muzycznej, która by nie traumatyzowała dzieci niestety
Co do porad na ig- ja mam Instagrama na potrzeby obserwacji twórczości różnych tatuatorów. Jak planowałam dziarkę dla siebie, musiałam tego ig założyć. Mam wspólne konto z mężem i po prostu nie korzystamy, bo już sobie te dziary zrobiliśmy. Tak samo już kilka lat temu wyrzuciłam fb z telefonu, bo w sumie nie rozumiem fenomenu. W sensie potrzebuję informacji o różnych wydarzeniach, ale szczerze mówiąc kompletnie mnie nie interesuje kontent, ani sama nic nie wrzucam, bo nawet nie wiem co mogłabym tam wrzucać. Ci co mają wiedzieć co u mnie, to wiedzą po prostu. Korzystam z komunikatorów, a informacje czerpię z książek, materiałów konferencyjnych, rozmów i magazynów, które prenumeruję, teraz dużo informacji na ten czas ciążowy mam od Was. Ja mam tak, że jak kot chodzę swoimi drogami i sobie wybieram, co jakoś ze mną rezonuje, co do mnie przemawia i jest mi do tego blisko. Zazwyczaj korzystając z sociali czuję się znudzona, oceniania, pod presją, gorsza, itp., więc stwierdziłam, że to bez sensu. -
Tanashi czasem się nie da tak nie pomyśleć 😅 my też nie poszliśmy na wesele mojej przyjaciółki, bo mieliśmy zaproszenie bez dzieci na drugim końcu Polski, zbuntowana dwulatka co nie spała sama bez rodziców nigdy i kilkumiesięczne antybutelkowy bobas. Ale na szczęście moja przyjaciółka to zrozumiała, pojechaliśmy tylko do kościoła a na przyjęcie nie. Teraz wgle mam z nią super kontakt, niedawno sama została mamą i mam wrażenie, że nasza relacja odżyła odkąd możemy gadać o dzieciach a nie tylko ja wtrącę czasem coś o swoich xd więc można podejść normalnie jak się chce. Ale niektórzy nie chcą…
-
Moi znajomi ,którzy robili wesela bez dzieci wiedzieli ,że my albo z dzieckiem albo wcale więc byliśmy na 2 weselach jedyni z dzieckiem..
Tanasi mój syn zawsze dobrze wspomnia spanie u kogoś gościach na podłodze😅 Najwieksza atrakcją dla niego.
Zniosłam sobie dostawkę z tego Momi ,żeby to wrzucić do pralki a tam napisane ,że myć gąbką,nie prać w pralce. Chyba ich coś boli
-
Ja chyba też takie mam napady płaczu bo już po prostu jestem zmęczona tą końcówką, z pierwszą córką też tak miałam tylko że wtedy jeszcze do tego puchłam bardzo a tu tylko ten kręgosłup, to spanie, drętwienie i to ciągnięcie skóry, napinanie, te bolesne na prawdę ruchy małej. Wczoraj wieczorem zauważyłam że mam dosłownie sine dookoła pępka 😢 na prawdę jakby mi ktoś w środek brzucha przywalił z pięści, tak to wygląda. Ja nie jestem nauczona odpoczywania, leżenia, siedzenia, ja muszę być w ruchu a mi nawet kłopot sprawia pójść do sklepu czy do paczkomatu bo czuję jakbym maraton przebiegła albo była obłożnie chora. To jest bardzo niekomfortowe ☹️
Aczkolwiek też jest mi trochę smutno że to sie juz kończy, ze juz nigdy wiecej w ciąży nie bede no ale zaraz bedzie tez fajnie jak malutka już będzie, jak się będzie uśmiechała, będziemy wychodzić na spacerki 🥰
P.S. jestem z siebie dumna, udało mi się pomalować paznokcie u rąk bez drętwienia jednej lub drugiej 👍🏻 cud. Stopy też bym dała radę ale boję się że tu jak już będę zbyt zgięta to coś znowu gdzieś będzie mi uciskać -
Nie mam nic do wesel bez dzieci, to dzień pary mlodej i maja prawo przeżyć jak chcą. Ale też jednak oczekuje wtedy zrozumienia, że jak nie mam co zrobić z dziećmi bo np ślub wyjazdowy czy coś to nie przyjdziemy, a to chyba też właśnie dla niektórych problem wykazać się zrozumieniem w drugą stronę 😅
Anuncja ja to samo, mam na Face boku tylko dostęp jakiś służbowy do profili wydawnictw dla których pracuję, a na Insta gramie też publikuje jedynie swoją pracę jakieś grafiki - tak dla portfolio. Ogólnie może jestem jakaś nienormalna ale media społecznościowe mnie jakoś bardzo nie kręcą od pewnego czasu, może to starość 😅 a już te profile jakieś z poradami i wgle to totalnie nie mój świat jak pisałam wcześniej… odlajkowałam to wszystko
Anuncja lubi tę wiadomość
-
Hej Dziewczyny, widzę ciekawe dyskusje się od rana tutaj toczą 🙂 co do różnych lęków to mi się wydaje ze im bliżej końca tym więcej mam luzu. Trochę odpuściłam te wszystkie książki, filmiki, instagramy ciążowo-porodowo-macierzynskie bo zaczęło mi to siadać na głowę i teraz skupiam się na tym żeby się przygotować po swojemu. Ocenami położnych się nie przejmuje, tak jak Dziewczyny pisały to dla nich też jest to praca i nie zapamiętują aż tak chyba że jakies mega patologie a jako pierwszy raz mama nie będę mieć oporów żeby pytać i próbować. Nikt nie jest idealny od początku a ważne żeby mieć chęci i zaangażowanie, reszty będę się uczyć w praktyce 🙂 aż jestem zdziwiona swoją odmianą bo zawsze byłam taka "prymuska" która bez planu ani rusz, na wszystko musiałam mieć przygotowane scenariusze i generalnie mega spina to moje drugie imię 😂 oby po porodzie ten luz mi pozostal 😅
Kurcze, wesele bez dzieci ale ze zwierzętami to jeszcze się z takim czymś nie spotkałam 😅
Ja jestem dzis już po wizycie i pierwszym KTG, na szczęście wszystko OK, do osiągnięcia tego 37 tygodnia mam dalej leżeć bo ewidentnie przynosi to efekty a potem mogę wręczać małemu lokatorowi nakaz eksmisji 😅Gusia_, Werzol, Nosa, Anuncja, CelinaJan lubią tę wiadomość
-
Zamówiłam sobie z Vinted takie 3 chłodzące podpaski, w sumie dałam za nie 30zl z wysyłką, a na stronie z yesmom z dostawą 75. Niby są spoko.
yesmom.pl/produkt/yesmom-pl-podpaski-chlodzace-po-porodzie-6-sztuk-12-sztuk/
Mam też zamówiony ginexid, tantum rose i chyba tyle z kojących rzeczy 🤔 ale chyba starczy. Buteleczkę do podmywania też mam. Coś macie jeszcze jako must have z tej kategorii?👰🏻♀️29 👨💼32
2023/2024 - odkrycie przeciwciał zespołu antyfosfolipidowego, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Letrox, hydroxychloroquine, acard
+ ⏸️ neoparin (+ do 18tc encorton, duphaston, utrogestan)
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀